Kwietnióweczki 2019

[joilko07]

Ja dzisiaj zaczęłam 12 tydzień :O . A za tydzień równiutko - wizyta... nie mogę się doczekać :) . Ale dzięki Wam jakoś mi lepiej się czeka bo czytam co u Was :) Cobra- czekamy i trzymamy kciuki. Nie będę pisać żebyś nie stresowała się - bo pewnie się nie da, ale postaraj się za dużo nie myśleć bo to na pewno nie działa na plus.
Co do płci- ja jakoś bardziej czuję że to będzie chłopak (takie jakieś uczucie, ale nie wiem na ile to przeczucie a na ile preferencja) - i oczywiście że najważniejsze żeby zdrowe ;) nikt chyba tego nie kwestionuje ... ale wydaje mi się że nie ma nic złego w tym jeśli jest jakaś taka chętka na jakąś płeć, co wcale nie znaczy że jeśli bedzie inna to się ją będzie kochać mniej :)

[izabelap]

Ja z racji tego że mam dwie córki i syna, nie mam preferencji co do płci. Technicznie wygodniej byłoby mi urodzić chłopca bo mam po synku rzeczy, ale najważniejsze tak jak dla większości z Was, żeby dzidziuś był zdrowy.

[Gość Mlodamamita]

No też mam właśnie tak jak Ty Cobra, ja za tydzień wizyta akurat 11tc będzie, więc już coś więcej będzie widać

[Gość Neska]

ana28 widzę że u Ciebie bardzo podobna historia jak u mnie. Też mam synka Frania z tym że mój 3 miesiące młodszy i też miałam robione cc w ostatniej chwili bo tętno zanikało. Po 3 próbach wywoływania zaczął się poród, pełne rozwarcie, ale nie udało się. I też bardzo długo dochodziłam do siebie po cc. Teraz liczę na poród naturalny ale jestem bardzo szczupła i boję się że mam miednicę za wąską i może być ciężko... Może dlatego brzuszek już dość dobrze widoczny mimo że to 10 tydz. Miesiąc temu już niektórzy zauważyli że brzuszek rośnie.

[Karolka0]

Hej☺ pomyślałam sobie że się ujawnie skoro i tak od założenia wątku przynajmniej raz dziennie zaglądam. Jestem w 11 tyg i 2 dzień . Termin mam wyznaczony na 5.04.2019. Teraz lepiej się poczułam więc pisze a tak ogólnie to mam 24h na dobe straszne mdłości od 4 tygodni. Chyba większość z was już rodziła więc mam nadzieje że z wami będzie mi lepiej. Boje się wszystkiego co związane z ciążą i porodem.

[asia1986]

Cześć Karolka :) fajnie że dolaczylas do piszących,zapraszamy kolejne osoby podczytujace :) ja też jeszcze nie rodziłam

[ana28]

Hej dziewczyny. Co do płci dziecka to ja jakoś w środku liczę na dziewczynkę. Jest chłopczyk to byłoby fajnie gdyby teraz była dziewczynka. Tym bardziej że planujemy mieć tylko dwójkę. No ale nie ważne czy chłopiec czy dziewczynka miłość będzie taka sama.
Karolka0 ja w pierwszej ciąży też miałam mdłości chyba od momentu kiedy się dowiedziałam przez jakieś trzy miesiące. Źle wspominam ten czas bo to było normalnie jak wycięte z życia. Nie mogłam normalnie funkcjonować i miałam wrażenie że ogranicza mi to radość z ciąży. Myślę że u mnie to było po części że stresu. Od początku zaczęłam się bać że będę miała mdłości że jak to będzie a to a tamto i myślę że to po części przyczyniło się do tych mdłości. Gdzieś ostatnio czytałam że jedna z przyczyn takiego stanu jest właśnie niepewność mamy. Teraz jest u mnie 8 tydzień. Na szczęście narazie jest ok choć wiem że mdłości mogą się jeszcze pojawić. Kupiłam już sobie imbir i migdały na wszelki wypadek. Lekarz mówił mi żeby jeść mniej a częściej.
Izapelap witam i tu. My znamy się z lipcowek 2015.

[joilko07]

Izabelap myślę że dla WSZYSTKICH z nas najważniejsze żeby dziecko było zdrowe ;) a nie dla większości ;p Po prostu niektórym jest zupełnie bez różnicy płeć a inne mają małe preferencje :)
Cześć Karolina - chyba mamy podobny czas ciąży, ja mam termin na 02.04 a jestem dzisiaj w 11 tygodniu i 2 dniu :) ciekawa jestem czy na kolejnym USG termin się potwierdzi czy wyjdzie jakiś inny bo ten temin 02,04 jest z wyliczeń od okresu :)
Ja też rodzę pierwszy raz, to moja pierwsza ciąża ale staram się nie panikować. No i co dziwne - mam wrażenie że zaczęły mi się mdłości wieczorne. Zupełnie nie tak jak wszyscy piszą - są wieczorami, i właściwie przy końcówce 1 trymestru ;p
Wczoraj też pierwszy raz od pierwszej wizyty się zważyłam. Jest +3kg. Jak u was z tym?

[izabelap]

Cześć ana28:) jesteśmy przykładem na udane i trwałe znajomosci internetowe.

Joilko07 masz rację że dla wszystkich, źle się wyraziłam. A mdłości zazwyczaj mam wieczorem, bardzo rzadko z rana czy w ciągu dnia, także wiem jak się czujesz.

[ana28]

Ja mdłości z Frankiem miałam 24 godziny na dobę. Nawet spał na półsiedząco przez to. Mam nadzieję że teraz obejdzie się bez.

[mili7774]

Mdłosci faktycznie daja popalic. Ja przez miesiac wymiotowałam z rana i cały dzień i tak mdłosci, potem z wieczora miałam mdlosci. A teraz od kilki dni czuje sie juz naprawde w porządku. I dobrze bo jutro ide na krzywą cukrową i jestem pewna ze jakies dwa tygodnie temu tylko bym wypila i juz bym wszystko zwrociła teraz jest szansa ze się uda ;p
Co do płci to zdrowie najważniejsze ale że dwóch chłopaków juz mam to corka to takie marzenie . Ale staram sie nie nastawiać i nawet juz imiona w głowie dla chłopca jak jednak by był chłopiec.

[Cobra]

Witaj karolka :)
Fajnie, że się odezwałaś. Przestań się bać a zacznij się cieszyć :)
Niedługo wskoczysz w drugi trymestr i będzie lepiej. A jak już poczujesz ruchy to w ogóle magia. Porodu też się nie bój. Boli, owszem. Ale nagroda cudowna ;)

[Cobra]

Dziewczyny, dzisiaj moja chwila prawdy... mam wizytę o 16.20. Strasznie się boję.
Dla nowych pań przypomnę, ze w 7 tygodniu był u mnie widoczny pęcherzyk ciążowy z pecherzykiem żółtkowym, bez echa zarodka... nie jest to standardowy widok...
Przydadzą się mocne kciuki :)

[izabelap]

Cobra widzę że mamy podobny dorobek potomczy;) tylko wiekiem różnimy się i my i nasze dzieci. Też mam dwie córki i syna.

[Gość Aagata]

Cześć dziewczyny, chętnie dołączę do forum oczekujących. Mój termin wychodzi na 2.04, do tej pory tylko czytałam fora ale ponieważ ta ciąża zapowiada się bardziej leżąca to bez towarzystwa oszaleję. Mam córcie 10 lat , i jednego aniolka -coreczke z 19 tygodnia ciąży, było to w marcu tego roku i teraz jestem w ciągłym stresie choć staram się wyluzować i myśleć pozytywnie

[m.onika]

Cobra, cały czas kciuki zaciśnięte!

[Cobra]

izabelap

Cobra widzę że mamy podobny dorobek potomczy;) tylko wiekiem różnimy się i my i nasze dzieci. Też mam dwie córki i syna.

A myślałam już ze będę jedyną wariatką w czwartej ciąży

[Cobra]

Aagata witaj.
Kolejna kwietnióweczka
Przykro mi z powodu straty córeczki :( nie wyobrazam sobie tego na tak późnym etapie. Wiesz, co było przyczyną?
Trzymam kciuki i wierzę, ze będzie dobrze tym razem.

[ana28]

Cobra w takim razie mocne kciuki. To fakt że drugi trymestr to już trochę więcej energii i radosci. Teraz ponieważ to druga ciąża to wiem że chce przeżyć ja inaczej. Cieszyć się każdą chwilą bo każdy tydzień jest inny. Tamtym razem chciałam żeby to jak najszybciej minęło właśnie te początki. Teraz nie dopuszczam myśli o mdlosciach no a jak będą to trudno mina.

[izabelap]

Cobra będzie nam raźniej hehe, jesteśmy dwie wariatki;)
Daj znać po wizycie, bo z tego co doczytałam, masz dzisiaj. Trzymam kciuki za dobre wiadomości.

[Aagata]

Cobra, diagnozą była niewydolność ciesniowo-szyjkowa .nigdy wcześniej nic się nie działo -na badaniach szyjka była długa i wszystko ok,aż któregoś dnia delikatnie pobolewalo mnie podbrzusze, tak dziwnie bo bardzo nisko, po nospie przeszło. Następnego dnia rano czułam jakby wyciekał ze mnie jakiś płyn dosłownie po kropelce, brzuch już nie bolał. W toalecie poczułam dosłownie przez moment chęć parcia jak do porodu, przerazilam się że coś jest nie tak i pojechałam na izbę przyjęć. Oczywiście zbagatelizowali moje objawy, położna uznała że się pewnie posikalam a jak usłyszała o tym parciu to stwierdziła "niech już może Pani lepiej nic nie opowiada" . Finalnie lekarz zbadał mnie po 3 godzinach i okazało się że szyjki nie ma już wcale a pęcherz płodowy jest wpuklony do pochwy. A wylezalam 3 dni, po tym czasie zaczęły się skurcze i po 40 minutach urodziłam. Dlscmie to jest niepojęte jak z dnia na dzień może się wszystko posypać, nigdy tego nie ogarnę ale najważniejsze jest pozytywne myślenie i nastawienie

[Aagata]

Dziewczyny,a kiedy macie USG genetyczne? Będziecie robić również test Pappa czy samo USG?

[Cobra]

Aagata bardzo duzo przeszlas. Strasznie ci współczuję. Musieliscie sporo przejsc. Oczywiscie malenstwo juz zawsze bedzie w waszych sercach. Teraz czas na pozytywne myslenie dla maluszka :) Bedzie dobrze :)

[izabelap]

Agata ja 4.10 jestem umówiona na badania prenatalne, usg i pappa, i jeszcze jakieś badania ale nazwy nie pamiętam. Skierowanie dostałam na te badania że względu na wiek (37 w tym roku) i dwie straty.

[Aagata]

Ja mam 33 lata,ale mimo wszystko wolę dołożyć rozszerzoną diagnostykę szczególnie że w ramach Medicover mam gratis. Podobno Pappa potrafi dać zafałszowane na niekorzyść wyniki bo jest to bardzo czuły test,ale dla mnie korzyści przeważają nad tym ryzykiem. USG mam 21.09 i już chodzę jak na szpilkach. Ta ciąża jest u mnie w zasadzie bezobjawowa co powoduje kolejne schizy że na pewno coś jest nie tak, mimo tego że jestem u lekarza co dwa tygodnie i dzidzius którego roboczo nazwaliśmy "Grzegorzem" rozwija się super i rośnie jak na drożdżach