Skocz do zawartości
Forum

Mamusie luty 2019


Gość Tubulinka

Rekomendowane odpowiedzi

Patt ja chciałam, żeby wózek był z dobrych jakościowo tkanin, na porządnym stelażu i z lanymi/żelowymi kołami, żeby był na każdy teren dobry a żebym nie musiała co chwilę naprawiać dentek jak się przebija jak to miałam w przypadku wózka z pompowanymi. Dodatkowo zależało mi, żeby był zwrotny i łatwy w prowadzeniu. Ten można obkrecac w kółko jednym palcem. Ale o tym przekonałam się dopiero teraz. Zamówiłam go głównie ze względu na gondole która jest jednocześnie fotelikiem samochodowym. Naciskasz guzik i podnosi się oparcie, montujesz do auta lub na stelaż wózka. Naciskasz drugi raz i masz rozłożone na płasko jak normalna gondola. To przydatne zwłaszcza jak będę chciała jechać autem i zabrać wózek bo wtedy biorę tylko stelaż w bagażnik.

https://www.suwaczek.pl/cache/120ff8403c.png

Odnośnik do komentarza

O mamo, ale napisaliście!
Karolcia, gratuluję dziewczynki ;)
ja na polowkowe umówiłam się dopiero dzisiaj, a w piątek idę wykonać badanie, takze tez w końcu sie dowiem, co to za osobnik robi sobie z mojego brzucha hotel :D
Dzisiaj w związku z wyjazdem na Tropical Island zorientowałam sie, ze wedle prawa, młody powinien mieć dowód osobisty! No to dawaj do fotografa robić zdjęcia.... Ha ha... Któraś z blogerek parentingowych ostatnio napisała wlasnie o tym jak robić dzieciom zdjęcia do dokumentów... Myślałam, ze to nie może być aż takie trudne. No wiec pani fotograf rozłożyła ręce i kazała samemu zrobić, bo ona nie dala rady - na wszystkich zdjęciach zapłakany. Ja sama walczyłam 1,5 h z aparatem i tez przegrałam walkę (wina tez aparatu, ale co poradzić) i dopiero jak przyszedł M. z pracy, to jeszcze 100 zdjęć później udało sie w końcu zrobic cos na kształt dobrego zdjęcia. Zanioslam pani fotograf do obrobienia i wydrukowania i jutro czeka mnie wizyta w urzędzie. Oprócz tego jeszcze lekarz i kolejna wizyta w tym przed-przedszkolu... Może być ciężko. Z tym zaprzyjaznianiem sie to bardzo chętnie, dlatego w ogóle go posłałam do dzieci, żeby sie oswoił, zobaczył, ze zabawa z dziećmi jest 1000 razy lepsza niż ze starą matką. No ale on jeszcze nie wie, ze to wszystko co teraz robimy jest super przecież. Zobaczymy, póki co będziemy chodzic razem (to taka grupa, gdzie dzieci przychodzą z rodzicami), a jak sie przyzwyczai, to bedziemy myśleć co dalej.
Co do spania, to śpię na prawym boku zazwyczaj, bo tak mam ustawiony telewizor :P a nie umiem zasnąć bez tv :/ aaa no i dołączam do grona tych, co cierpią na różne bóle pośladków, rwy itd. Teraz jeszcze nie jest tak źle, a w poprzedniej ciąży nie mogłam prawie chodzic ostatnie 2 miesiące, tak mi młody jakiś nerw uciskał w nodze. Teraz czuję, czasem większy ból, ale do wytrzymania.

Odnośnik do komentarza

"Kiedy ciężarna leży na plecach, macica uciska na żyły, co zaburza w nich przepływ krwi. Krew wraca do serca, zamiast dotrzeć do dziecka. Leżąc dłużej w takiej pozycji, można znacząco obniżyć ilość składników odżywczych dostarczanych do łożyska. Ryzyko niedotlenienia jest znaczne. Może się to objawiać zawrotami głowy i mdłościami. Jeśli więc przyszła mama je odczuwa podczas leżenia, powinna zmienić pozycję."
Przekopiowane z jakiejś strony :)

Odnośnik do komentarza

Dziś jestem chora gorzej jak wczoraj, czuję że dosłownie coś mi zatkało oskrzeli i odkasluje mi się brzydko.... Boję się, że ten prenalen co pije nic mi nie pomoże. I tak siedzę sobie w pracy i kimam na biurku. Ogólnie nie wiem jak u Was ale u mnie to dziś łeb urywa tak mocno wieje.
Dwa dni temu założyłam sobie konto w banku(nowoczesna kobieta ze mnie, nie ma co :D) i dziś trochę się zezloscilam, bo chciałam je sparowac z kontem allegro gdzie wiszą mi pieniądze za odsprzedane ciuszki po Lili. Stwierdziłam, że w sumie to pieniądze jakby ich nie było więc akurat je wycofam i będę mieć na małego. Jakie moje zdziwienie było, gdy jak weszłam na saldo okazało się, że wisi tam 500zl a powinno być ponad 700. Nasmarowalam odrazu maila do allegro z numerami aukcji i kwotami i czekam co mi powiedzą.

https://www.suwaczek.pl/cache/120ff8403c.png

Odnośnik do komentarza

Nati Kasia super ! Gratuluje wam córek ;) ciesze se ze u was wszystko w porządku :) mi powoli przeziebienie przechodzi choć jeszcze czuje ze jestem przycmiona.
Asia ja na twoim miejscu tez wybrałabym się do lekarza czasami lepiej leczyć chorubsko w ciazy antybiotykiem co by nie zaszkodziło zdrowiu a z tego co słyszałam to są antybiotyki które kobiety w ciąży mogą stosować.
Co do allegro to jakieś jaja naprawdę dziwna sytuacja ale pewnie dopominaj się; )
Ja np juz miałam zamiar dzwonić do Zusu o moje pieniądze bo 2 miechy bez wypłaty byłam. ...... tak długo zwlekali ale zaglądam wczoraj a tu jest przelew także radosne wczoraj miałam :D

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim, okazało się, że znalazł się wcześniejszy termin na usg połówkowe. I tak z 9.10 zrobił się dzień dzisiejszy . Trzymajcie kciuki, żeby z maluszkiem było wszystko dobrze, bo ja się zrobiłam trochę podenerwowana po tej nieoczekiwanej zmianie ;-) Może tym razem uda się zobaczyć kto sobie rośnie, byle do 17 wytrzymać :-)

Odnośnik do komentarza

Takie jaja dziewczyny...Byłam dziś na połówkowy i przekonana już od 13 tygodnia że ma być chlopiec,i puzniej mi pani ginekolog moja jeszcze raz potwierdziła że widzi jajka :-)w 17 tygodniu a tu proszę dziś na połówkowym Zong!!!Pan doktor do mnie mówi czy znam płeć ,a ja na to że ta że będzie chłopiec ...Że nie ,że to dziewczynka jest i że moja Pani doktor się pomyliła bo on tu żadnych jajek nie widzi:-)
Ehh....dobrze że jeszcze nie zaczęłam nic kupowac.Mial być Oliwier,będzie Oliwka siostra Milenki:-)

Odnośnik do komentarza

Ila27
Takie jaja dziewczyny...Byłam dziś na połówkowy i przekonana już od 13 tygodnia że ma być chlopiec,i puzniej mi pani ginekolog moja jeszcze raz potwierdziła że widzi jajka :-)w 17 tygodniu a tu proszę dziś na połówkowym Zong!!!Pan doktor do mnie mówi czy znam płeć ,a ja na to że tak że będzie chłopiec ...A on ze nie ,że to dziewczynka jest i że moja Pani doktor się pomyliła bo on tu żadnych jajek nie widzi:-)
Ehh....dobrze że jeszcze nie zaczęłam nic kupowac.Mial być Oliwier,będzie Oliwka siostra Milenki:-)
Odnośnik do komentarza

Ila właśnie dlatego mi lekarz nie chciał na prenatalnym w 13tygodniu powiedzieć i później w 16 moja Pani doktor też powiedziała tylko "że są szanse" i że teraz stara się mówić dopiero na polowkowym bo wcześniej to się jeszcze może zmienić. Może się wydawać, że chłopiec a moszna się nie wykształci a znałam przypadek, że była na usg ale pusta i też nie wiedzieli jak to się skończy.
W każdym razie gratuluje córeczki :D

https://www.suwaczek.pl/cache/120ff8403c.png

Odnośnik do komentarza

Asiosio, u mnie mieszkańcy Pomorza nawet dostali smsa z informacją o silnych wiatrach w rejonie :P ponoć sztorm na morzu, ale jako mieszkaniec wybrzeża widziałam gorsze wichury, takze póki co to taki lekki "zefirek" :P
Byłam dzisiaj z młodym na tych zajęciach, co to z rodzicami sie przychodzi. Wg mnie bylo duzo lepiej niż w poniedziałek. Młody nadal był "dziki", ale juz np na wejściu nie płakał jak ostatnio. Nadal nie był zainteresowany wieloma rzeczami, ale ja tam jakąś poprawę w jego zachowaniu widziałam. Natomiast pani prowadząca do mnie po zajęciach mowi, ze on jeszcze nie jest gotowy... Nosz kurza stopa! To niby dla kogo sa takie zajecia, jak nie dla dzieci jego pokroju? Jakiś absurd. Zasugerowała, zeby moze przyjść za miesiąc czy 2... Ale ja wiem, ze za ten czas będzie dokładnie tak samo, ze bedzie taki "dzikus", bo jak ma nie być, skoro nie ma jak się przyzwyczaić do dzieci i zabawy z nimi. Taki jest i juz tego nie zmienię sama w domu, jedyne co mogę to wlasnie w taki sposob go "oswajać". No dziewczyny... Mam rację czy jednak popełniłam błąd chodząc z nim na takie zajecia i w ogóle posyłając to do ludzi w jego wieku? Juz sie pogubilam...
Mialam dzisiaj mieć szybka wizytę u gin, który miał mi wypisać tylko skierowanie na badania. Spóźnił sie 40 minut.... No ile mozna.... Ostatnio czekałam 1,5 h. A Wasi sa punktualni? Nie byłoby to jeszcze takim problemem, gdybym nie była razem z młodym u tego lekarza. No ile takie dziecko wytrzyma w poczekalni? Daliśmy rade, ale bylo ciezko. Wkurzyl mnie dzisiaj wyjatkowo, gdyby wiedziala, ze pacjentów prywatnych traktuje z taką samą nonszalancją, to bym młodego do babci odwiozla, przynajmniej moze by sie tak nie nudził.
Ila, to masz dziewczynę :D niezła historia, ale każdy moze sie pomylić ;) A za czasów naszych matek to w ogóle nie mówili płci przez cala ciąże, a nie wiem czy robili usg w ogóle :P takze i tak mamy jeszcze dobrze :D

Odnośnik do komentarza

Jijana co prawda ja jeszcze nie mam w tej sprawie doświadczania, ale nie rozumiem tej prowadzącej. Wydaje mi się, że nie dała mu jednak wystarczająco czasu na przyzwyczajenie do nowych warunków. Ja bym jednak spróbowała ponownie.
A co do pogody mieszkam w Gdańsku też dostaliśmy info o wichurach. Owszem wieje, ale bywało dużo gorzej.

Odnośnik do komentarza

Jijana wydaje mi się że nie ma co skreslac tego rozwiązania którego próbujecie po tak krótkim czasie. Dziecku trzeba dać czas, jednemu zajmuje to krócej a drugiemu dłużej. Mi się wydaje że on im dłużej będzie sam z Tobą w domu to ciężej będzie mu się przyzwyczaić to braku Twojej obecności w przedszkolu i zabawy z dziećmi. Cierpliwie chodźcie tam i próbujecie, tym bardziej że nie odbyła się żadna histeria ani tragedia dziś. Trzymam kciuki! :)
A co do tej "zmiany płci" to wręcz niewiarygodne :p

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...