Skocz do zawartości
Forum

Mamusie luty 2019


Gość Tubulinka

Rekomendowane odpowiedzi

U nas trzymanie i obracanie zabawek w raczkach idzie dobrze, za to przewracanie sie z pleckow na brzuszek nie bardzo. Ale widzę ze juz próbuje. Za to nauczyla sie przewracac z brzucha na plecy i ma teraz metode co zrobić zeby na brzuchu nie lezec (nie znosi tego). Tez od paru dni ma rozpulchnione dziąsła i gryzie wszystko jak szalona. Troche sie boje tego zabkowania, no ale to normalne.

Odnośnik do komentarza

Czy któraś z was ma może problem z ropieniem oczek ? Bo ja walczę z małą od urodzenia i już naprawdę nie mam siły aż mi jej szkoda jak ma zlepione oczko i otworzyć nie może. Pediatra tylko kazał masować i jak jest naprawdę źle to przepisuje kroplę ale to dziadostwo i tak wraca. Dziwi mnie tylko że jeszcze do okulisty nas nie wysłała chyba pójdę na własną rękę. Wogóle od wczoraj to dziecka swojego nie poznaje taka niespokojna się zrobiła zasnąć nie może nie wiem co się dzieje tylko na rękach by siedziała a już swoje waży.Czytałam o tych skokach rozwojowych któraś z was to przechodziła?

Odnośnik do komentarza

My też mamy problem z oczkiem. Kropelki pomagają na krótko, pediatra twierdzi że tak na 80% dzieciaków i to przejdzie.
Moja Zuzia już trzyma ładnie w rączce, ale niekoniecznie chce się przekręcać. Za to pieknie "śpiewa".
Dokładnie rok temu zobaczyłam dwie kreseczki na teście i do tego pory nie mogę uwierzyć w swoje szczęście, choć juz takie duże.

Odnośnik do komentarza

Nasz się jeszcze nie przewraca, ale kręci na prawo i lewo. Łapie zabawki ale w sumie od razu chce je gryźć, a że ma problem z odpowiednim ułożeniem zabawki do buzi to się denerwuje i wypuszcza :). Ostatnio lubi głośno pokrzykiwać - niby też takie śpiewanie ale na wysokich nutach ;).

A próbowałyście może przemywać rumiankiem te ropne oczka? Nam ropiało po urodzeniu (starszy też miał) ale akurat wystarczyło przemyć kilka razy rumiankiem i spokój póki co.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny my mamy ten sam problem, mały nie może spać w nocy, budzi się często, może rzeczywiście to są te skoki rozwojowe, chociaż ja najpierw pomyślałam że może to przez te upały...
My nie mamy problemu z oczkami ale mój starszy syn tak miał, jedno oczko ropiało mu przez kilka miesięcy i nam pediatra mówiła że to przez zatkany kanalik i żeby masować i przemywac solą fizjologiczną

Odnośnik do komentarza

Powiem wam że ja już jestem na granicy wytrzymałości . Moja tak marudzi bardziej w dzień bo noc przesypia jako tako ale w dzień jest jakaś maskara już się zastanawialam czy coś jej nie dolega nie bóli więc dałam paracetamol ale dalej tak samo. Więc jak Ola ładnie sama zasypiała w dzień tak teraz tylko zaśnie przy odkurzaczu. Tylko moja ma jeszcze jakiś dziwny kaszel tak jakby sie krztusiła czymś tak dziwnie jej tam charczy i to ja wybudza. Co do oczka to rumiankiem nie próbowałam bo odradzają raczej ale zastanawiam się czy nie wypróbować.

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja rowniez obserwuje forum niemal od dwóch kresek na teście a dziś mam już za sobą 4 miesiące ze swoją Malutką. Mielismy problem z ropiejącym oczkiem od urodzenia, a nasilil sie ok. miesiąc temu kiedy moja Alicja odkryła do czego służą ręce i zaczęła wkładać wszystko do buzi (a że początki byly trudne to nieraz zabawki lądowały w oku). Wówczas wdała się infekcja bakteryjna i bywały dni że nie otwierała oczka - ciągle ropiało mimo tego że przemywalam solą nawet killanaście razy dziennie i masowałam kącik oka. Dostaliśmy od pediatry antybiotyk do zakrapiania na 7 dni i dokładnie po 7 dniach skończył się problem zatkanego kanalika i ropiejącego oczka.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, dawno nie zaglądałam, ale tyle się działo.
Z rozszerzaniem diety czekamy do 6 miesiąca, jest na mm i obecnie to jej starcza. Ala potrafi przewrócić się na brzuch co robi zaraz po przebudzeniu i od razu próbuje pelzac podnosząc tylek, czasem nawet się kawaleczek jej uda. Jak leży na poduszce chciałaby już siadać i okropnie ćwiczy mięśnie brzucha. A tak to czekamy na zęby.
Obecnie jesteśmy już po operacji 2-gi dzień, teraz powinno być z małą już tylko lepiej i może za tydzień będziemy już w domu;-)

Odnośnik do komentarza

MagdaJ współczuję stresu związanego z operacją, bo zawsze jest duży, nawet jak wiadomo ze to tylko rutynowy zabieg. Ale dobrze że u malutkiej już wszystko ok i macie to z głowy.

Mawak u nas pierwsze szczepienia były ok, mała oczywiscie płakała, ale po chwili przestala. A dawke na rotawirusa ładnie zjadla. Ale drugie szczepienie to juz byl dramat. Zaczela płakać juz przy badaniu, nie chciala zjesc drugiej dawki rotawirusa, a jak ją ukłuli dwa razy to nie mogłam jej dosyć dlugo uspokoić. No ale nie dziwi mnie to, jest juz większa, więc bardziej ogarnia co sie wokół niej dzieje. Jak pomysle o trzecim szczepieniu w sierpniu to az mnie ciarki przechodzą..
Szczepilismy ją tą szczepionka 6w1,dodatkowo pneumokoki i rotawirusy.

Odnośnik do komentarza

Cześć widzę że na forum cisza ale napiszę może któraś jeszcze tu zagląda. Chciałam się poradzić co już jedzą wasze maluszki karmione mm i ile? Podajcie słoiczki czy same gotujecie? Ola ma 6,5 miesiąca i nasz schemat wygląda tak 8 rano mleko 180-210 , 11 mleko 180 lub kaszka ryżowa na mleku łyżeczką ,14 obiadek słoiczek lub sama gotuje 16-17 owoce słoiczek czasami z odrobiną kaszki mannej lub surowe z jogurtem naturalnym ostatnio spróbowała no i 19 mleko 180-210 i śpi do rana . Jak to u was wygląda? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...