Skocz do zawartości
Forum

Beata888

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Beata888

  1. Cześć widzę że na forum cisza ale napiszę może któraś jeszcze tu zagląda. Chciałam się poradzić co już jedzą wasze maluszki karmione mm i ile? Podajcie słoiczki czy same gotujecie? Ola ma 6,5 miesiąca i nasz schemat wygląda tak 8 rano mleko 180-210 , 11 mleko 180 lub kaszka ryżowa na mleku łyżeczką ,14 obiadek słoiczek lub sama gotuje 16-17 owoce słoiczek czasami z odrobiną kaszki mannej lub surowe z jogurtem naturalnym ostatnio spróbowała no i 19 mleko 180-210 i śpi do rana . Jak to u was wygląda? Pozdrawiam
  2. Powiem wam że ja już jestem na granicy wytrzymałości . Moja tak marudzi bardziej w dzień bo noc przesypia jako tako ale w dzień jest jakaś maskara już się zastanawialam czy coś jej nie dolega nie bóli więc dałam paracetamol ale dalej tak samo. Więc jak Ola ładnie sama zasypiała w dzień tak teraz tylko zaśnie przy odkurzaczu. Tylko moja ma jeszcze jakiś dziwny kaszel tak jakby sie krztusiła czymś tak dziwnie jej tam charczy i to ja wybudza. Co do oczka to rumiankiem nie próbowałam bo odradzają raczej ale zastanawiam się czy nie wypróbować.
  3. Czy któraś z was ma może problem z ropieniem oczek ? Bo ja walczę z małą od urodzenia i już naprawdę nie mam siły aż mi jej szkoda jak ma zlepione oczko i otworzyć nie może. Pediatra tylko kazał masować i jak jest naprawdę źle to przepisuje kroplę ale to dziadostwo i tak wraca. Dziwi mnie tylko że jeszcze do okulisty nas nie wysłała chyba pójdę na własną rękę. Wogóle od wczoraj to dziecka swojego nie poznaje taka niespokojna się zrobiła zasnąć nie może nie wiem co się dzieje tylko na rękach by siedziała a już swoje waży.Czytałam o tych skokach rozwojowych któraś z was to przechodziła?
  4. A powiedzcie dziewczyny jak tam wasze maluchy się rozwijają ? Co już potrafią? Moja Ola dwa dni temu nauczyła się przewracać na brzuch ale za to nie trzyma zbyt długo zabawki w ręku zaraz ja wypuszcza jak jej podam. Oczywiście ślinotok i ręce w buzi non stop więc chyba jakieś zęby chcą nam wyjść ale ja tam nic nie widzę jak na razie.
  5. Zgadzam się z wami tylko u mnie inna sytuacja bo karmię mlekiem modyfikowanym i podobno z tego co mi pediatra mówił u dzieci karmionych mm szybciej się rozszerza dietę. Jak by moja była na piersi to też poczekała bym ze wszystkim do 6 miesiąca taki miałam plan ale przestałam karmić w 3 miesiącu zanik pokarmu. Też sobie tego nie wyobrażałam takie maleństwo żeby łyżeczką jadło ale szok po tych dwóch tygodniach normalnie się trzęsie jak widzi że szykuję.
  6. Myślę że znowu jej będę przeplatać te warzywa przez tydzień i później jakaś zupka jarzynowa a potem owoce i zobaczymy. Gorzej mamy z piciem bo walczę już dwa tygodnie i nie chcę wody pić a przy takich upałach trochę by się przydało.
  7. Dzięki Jerba za podpowiedź. Właśnie miałam zapytać o to samo na temat rozszerzania diety. Moja skończyła 4 miesiące i jest na mm. Lekarz zalecił rozszerzanie diety więc zaczęliśmy od marchewki nie bardzo nam to szło wszystko wypluwała ale już po kilku dniach załapała o co chodzi. Dawałam 2 dni marchewkę, później dwa dni dynię, później dwa dni brokuł i teraz znowu wracam do marchewki . Nie wiem czy dobrze robię ale na razie nic się nie dzieje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...