Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

W pierwszej ciąży nie brałam nic do 3 mies ciazy bo nawet nie wiedziałam że powinnam coś brać a według moich wyników położna powiedziała że nic brać nie muszę nawet kwasu foliowego, być może moja dieta była wtedy wystarczająca, teraz jeszcze nie mam wyników, ale kazała brać kwas foliowy i wit d , kwas foliowy zaczęłam już brać w lutym. Noi biorę właśnie kwas foliowy plus witaminy z grupy B, są razem w zestawie żeby się lepiej wchłanial, biorę też czasem magne B6, głównie gdy czuje zmęczenie albo skurcze. Noi biore tez wit D jak kazała. Hemoglobine według ostatniego badania mam idealną wiec żelaza brać nie muszę, jem często mięso. Właściwie to inne witaminy raz biorę raz nie, zależy jak wygląda moja dieta, czasem mam gorszy apetyt wiec wtedy biorę witaminy, jakis tam zestaw dla ciężarnych, kupiłam taki by było tego jak najmniej w skladzie. A czasem poprostu ograniczam się tylko do tego kwasu foliowego i wit D bo jem pełnowartościowe posiłki. Jak czegoś będę potrzebowac to organizm da znać, a jak nie da to wyjdzie w badaniu. Ale zazwyczaj wiem kiedy czegoś potrzebuje. Ostatnio non stop jem produkty mleczne typu jogurty, codziennie pije pół litra kakao, nawet zwykłe mleko piłam co nigdy nie lubiłam, dzidzi budują się kości i potrzebuje wapna więc organizm sam daje znać. Od kilku dni też wcinam pomarańcze i jabłka. Co pomarańcze też nie specjalnie lubię a teraz mi smakowały jak nie wiem co.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

ja ostatnio mialam taką ochotę na kaszkę manną z malinami (dodam, ze kaszki nie jadlam od dziecinstwa chyba), ze chlopak musial leciec do sklepu nie mial wyjscia hehehe

a tak to kupilam książkę Anny Lewandowskiej 'Healthy Mama' i tak sobie wdrażam jakieś tam zasady żywienia dla ciężarnych + jakieś przepisy. Ale szczerze to z niektórymi produktami to mam pierwszy raz do czynienia w życiu np. komosa ryżowa :D

Odnośnik do komentarza

Dla mnie żywienie Anny Lewandowskiej jest abstrakcja, znaczy ja wiem że sie tak da jeść i być zdrowym i że niektórzy to lubią. No ale ja bym nie potrafiła w ten sposób jeść. Ale naszczscie ona ludzia tak nie ustala diet jak sobie, koleżanka ostatnio kupiła od niej dietę, dostaje listę produktów i przepisy i byłam pozytywnie zaskoczona że ma w diecie normalnie mieso nawet wieprzowe. Choć oczywiście śmiałam się z maki i płatków bezglutenowych na liście produktów.
Dziewczyny zauważyłam u siebie dziś gęsty żółto brązowy śluz i nie wiem co mam teraz robić, bo do szpitala nie mam po co iść, ginekolog przyjmie mnie pewnie za 2-3 tygodnie. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane bo do tej pory nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło. Miała któraś z Was coś takiego? Szyjke też mam nisko. To już 11 tydzień a taka niespodzianka, wziąść luteine? Naszczscie tylko jednorazowo póki co przy podcieraniu i trochę pocieklo na bieliznę za nim poszłam do toalety ale że miałam akurat bieliznę koloru borodowego to nie jestem w stanie określić jaki kolor to miało. Póki co leżę.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

ale wlasnie fajnie w ksiazce oprócz przepisów (rzeczywiscie polowa produktów bezglutenowych :D) to są fajne porady np jakie produkty łączyć ze sobą itd. no nieważne, zobaczymy jak długo będę się trzymała zasad :D

a co do drugiej sprawy to moze jakas infekcja? zobacz czy będzie tak dalej, jak tak to ja bym poszla do lekarza wcześniej. Moze zadzwonic tam do poloznej i skonsultowac czy powinnas sie martwic? W Internecie lepiej nie szukaj odpowiedzi, bo tam zawsze najgorsze scenariusze.

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja też tak miałam i mój ginekolog stwierdził, że to infekcja. Miałam zrobioną cytologię i wszystko ok. Więc albo zdążyła przejść zanim wstawiłam się u lekarza, albo to zupełnie nic niepokojącego, bo z dzidzią wszystko ok. :)

Odnośnik do komentarza

Mi powiedziala ze pewnie przy stosunku peklo mi jakies naczynko a krew odrazu nie wyciekla tylko sie z hematyzowala (nie wiem czy to to slowo Bo przez translator tlumaczylam) I wycieklo na nastepny dzien wraz z resztkami nasienna I dlatego bylo to geste I zolto brazowe. Albo druga opcja to ze podczas stosunku peknely mi torbiele nabotha na szyjce ktore zrobily mi sie po porodzie. Albo zapalenie ale powiedziala ze jak zapalenie to bedzie dluzej sie utrzymywac a mi to przeszlo odrazu I dzis nie ma. Nic tez nie swedzi ani nie piecze.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

jomiska ty wymiotujesz? a ktory to u ciebie tydzien? jak dajesz rade z lezenie ? jak nastroj? u mnie calodobowe nudnosci wiec tez leze :( bo nie mam sily na nic a jedzenie tak mi smierdzi... wspolzyc nie mam sily ale tez boje sie wlasnie infekcji

Odnośnik do komentarza
Gość Jomiśka

Jeśli jem tylko paluszki i herbatniki to nie wymiotuje, ale wszystko inne zwracam. U mnie 11tc. Już tyle nie leżę, bo krwiak się ładnie wchłania, ale oszczędzam się na maksa, żeby kosmówka przykleiła się z powrotem.. ale jestem też strasznie osłabiona, nawet prysznic jest dla mnie mega wysiłkiem, jeszcze zanim się ubiorę, to lecę do łóżka się położyć, żeby odpocząć. :/

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

u mnie tez 11 tc. leze caly dzien i tez nawet umycie sie jest problemem. modle sie zeby to sie juz skonczylo. wymiotuje rzadko i raczej jak ja to mowie na sucho samym powietrzem bo w zoladku pusto tak szybko moj organizm przerabia jedzenie. wstaje w nocy tez jesc a chcialabym przespac smacznie cala noc. eh

Odnośnik do komentarza

Witam Was wszystkie:)
Podczytuje Was, aż w końcu postanowiłam się przywitac:) jestem w ciąży i podobnie jak wy w styczniu spodziewam się maluszka:)
To już moja trzecia ciążę, pierwsza straciłam na tym etapie co jestem teraz dlatego ten tydzień jest dla mnie najgorszym tygodniem teraz;) za tydzień kolejne usg, to już prenatalne bardzo się denerwuje czy wszystko będzie dobrze. Jestem obecnie na zastrzykach neoparin i acardzie i nam nadzieje ze to pomoże zeby donosicnte ciążę:) Byłam w 11tyg u innego lekarza, niby mówił że wszystko ok, n8e widzi nieprawidłowości ale niepokój zawsze jest.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dlae2262o.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mammamia11 :) Jesteś w praktyce tylko 3 dni za mną, u mnie dzisiaj 12+5, za tydzień usg genetyczne.

Dziewczyny, współczuję Wam tych mdłości i wymiotów. U mnie też mdłości są, codziennie, najbardziej wieczorem (niestety), ale ogólnie to nie wymiotowałam ani razu, a jak coś zjem to mi przechodzi :D Jem raczej lekkie rzeczy, nie jem mięsa prawie w ogóle, wściekam się za owocami i wszystkim, co pomidorowe :D

Piersi bolą, ale mniej, już powoli stopuję z Duphastonem. Dokucza mi jeszcze kołatanie serducha, najszczęściej też właśnie wieczorami. Ogólnie czuję się dobrze, energia jest, ale drzemki baaardzo często :)

Już powoli oglądamy ciuuuuszki, ale jeszcze nic nie kupiliśmy. Zaczynamy szaleć po usg :)

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kf7knpspe.png
24.11.2017 - Nasza Maleńka Istotka

Odnośnik do komentarza

U mnie niby mdłości ustapily na kilka dni a dzisiaj wszystko wróciło ehh. Synek daje do wiwatu (w środę skończy 8 miesięcy), w piątek gorączka wiec cala noc nie spałam ehhh daje rade jakoś. Za tydzien powrót do pracy. Nie wiem jak ja to wszystko ogarnę. Ogólnie pogoda super. Słońce świeci niemiłosiernie. Ponad 30 stopni codziennie. Jakoś dajemy radę mimo przeciwności. Wytrwałości dziewczyny ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hmxofz3q9.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eopz9vbnp.png

Odnośnik do komentarza

Przypominam że mieszkam w Szwecji.
Miałam dziś pierwszą wizyte u położnej. Zrobiła wywiad. Zbadała z palca krew. Zmierzyła ciśnienie.
Zdecydowałam się na badanie prenatalne, badanie krwi mam dopiero w przyszły piątek a usg w piątek za tydzień.
Mam juz ustalony termin usg połówkowego na 4 września.
Biore leki na tarczyce, kwas foliowy i witamine D+K. Zdziwiła się bardzo bo witamina D jest zalecana napewno nie latem i dla bardziej osłoniętych osób (w sensie ze w chustkach). A dużo czytałam o witaminie D że pomaga w odporności, zmęczeniu itd. Że jest zalecana tak w ogóle. Mi ginekolog w Polsce zleciła ją brać. Tak samo polski lekarz ogólny a szwedka się dziwi i mówi do mnie czy chce polskich czy szwedzkich zaleceń się trzymać.
I bądź tu mądry...

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

ja sobie zbadalam poziom vit. d norma jest od 30 do 100 jednostek. ja mam 42 ale w zime bralam po 2000. moje dzieci tez biora od kiedy moja 2 letnia corka po badaniu miala mega niedobor 9 jednostek. brala 3 miesiace duza dawke i bylo niewiele lepiej teraz dzieciom daje czy zima czy lato. w pl kosztuje 60 zl badanie

Odnośnik do komentarza
Gość Misia21

Moniulla ale ci zazdroszczę że już lada chwilka będziesz szaleć z zakupami dla dzidzi. Ja narazie tylko oglądam. Wielkie boom przewiduje dopiero na koniec września-październik. Na sam koniec sierpnia się przeprowadzamy także pewnie jeszcze wrzesień będzie taki na kartonach.
Anielcia wytrwałości i podziwiam że przy takim maluszku wracasz do pracy ale pewnie nie na długo?

Odnośnik do komentarza

To prawda. Nie wracam na długo. Myślę ze po pracuje jakieś 3 miesiące i postaram się o chorobowe. Ale niestety te 3 miesiące musze przepracować. Takie zasady w uk jeżeli chce mieć kolejne macierzyńskie z pracy :) wyobrażam sobie już miny moich przełożonych jak dowiedzą się ze wracam w ciąży z macierzyńskiego hehe będzie zabawnie

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hmxofz3q9.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eopz9vbnp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...