Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sie chcialam zdac na los, bo z pierwszym sie staralismy ponad rok, a chcemy drugie. Ale po tej niespodziewanej cesarce musze uwazac i ten rok przeczekac.
Przy kp chyba mam malo mozliwosci.
Przed staraniem bralam tabletki jednoskladnikowe. Przez LATA nie mialam okresu. I libido bylo slabiutkie.. ale na cos sie trzeba bedzie zdecydowac. Mnie polozna umowila dopiero na 8 tygodni po porodzie. Ale w szpitalu cos wspomnieli, ze normalnie moge sie kochac ale ze z gumka. Ale wciaz mam plamienia.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Moja Iga dziś kończy 4tyg... Jejku :-) właśnie się karmimy, dziś całkiem ładnie przespała noc, syn wstał o 6 więc nie było tak tragicznie. Ja jeszcze nie myślę o zabezpieczeniu, połóg jeszcze trwa jak coś to gumki mamy hehe dziewczyny które mają starsze dzieci, puszczacie je do przedszkola? Mój chodzi bo bym chyba zwariowała jeśli miałabym być z obojgiem w domu ale nasza pediatra zasugerowała że przez ok miesiąc powinnam odpuścić przedszkole bo jest sezon chorobowy a jak syn przywlecze jakiegoś wirusa to u małej może się skończyć zapaleniem płuc i szpitalem...

https://www.suwaczki.com/tickers/zem38u696l30qqx1.png
url=https://www.suwaczki.com/]https://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jb3d8zpun.png[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość mamaanielki

Dziewczyny, przestałam używać laktatora:(piersi bolały mnie coraz mocniej i tylko męczyłam się, próbując jakoś pobudzić laktację laktatorem:(a może jest jakieś inne urządzenie do pobudzenia laktacji? Jakiś masażer?

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny. Ale miałam do nadrobienia, wkoncu mam chwilę by cos napisać.
Dziś była położna Laura waży już 3970. Jeszcze trochę i będzie ponad 4 kg.
Mój starszy od początku chodzi codziennie do przedszkola. Jak z nim zostaje w domu to depresja mnie dopada i płacze. Nie przez to że jest niegrzeczny choć zdaża się też ale przez to że nie mam zbytnio czasu się z nim pobawić, ledwo udaje się mu dać jeść czy przebrać itp, jest smutny bo się szwęda sam po domu albo bajki ogląda. Jak znajdę chwilę by się pobawić to mała się zaraz budzi do karmienia, to za nim zje za nim się jej odbije itd to godzina mija, a on to ma świeczki w oczach jak ja do niej ciągle muszę iść jak z nim się bawię, ona też już ma okresy w których nie śpi i leżeć sama nie chce bo odrazu wrzeszczy, ciężko mi jest to pogodzić. Więc wolę by w tym czasie był w przedszkolu. Wieczorem jest już mąż i wtedy on się ją może zająć a ja mogę z nim spędzić czas lub na odwrót. Czasem z nim zostaje sama w dzień ale to tak raz w tygodniu i i tak to bardzo wtedy przeżywam. Nie wiem co by było jakbym tak codziennie musiała z nimi siedzieć sama. Położna nic nie mówiła że to źle że chodzi. Powiedziała tylko żeby po przyjściu myć mu dokładnie ręce. Noi powiedziała że to dobrze że go mąż zawozi i odbiera. W piątek byliśmy z nimi na zakupach w galerii. Kupiłam sobie bluzki 2 do karmienia. W domu spoko sie karmi w zwykłych ale na wyjście muszę coś mieć. Kupiłam sobie stanik większy. I sportowy do spania. Oczywiście nie było stanika do karmienia w moim rozmiarze mimo iż teoretycznie są to w praktyce w sklepie nie było ani jednego. W h&m był jeden ale taki nie wygodny że stwierdziłam że już wolę zwykły stanik kupić. Niby w domu mi nie potrzebne bo wogole chodzę bez biustonosza, mleko już tak samo nie cieknie tylko dopiero jak mała ssie, ale na wyjście gdzieś to by się przydał chociaż jeden.
Co do współżycia to ochota jest o ile mnie mąż nie wnerwi ale nadal plamie. Dopiero 3 tygodnie od porodu minęło. Muszę się na wizytę umówić do gin po tabletki, planuje brać jednoskladnikowe jak przy synu. Ale nie wiem na kiedy się umówić bo ciągle mam te plamienia. Jak nawet minie 6 tygodni a nadal będę je mieć to będzie znaczyć że się jeszcze nie zagoiło i bez sensu wogole do gin iść. Przy synu jakoś szybciej przestałam krwawic i plamic pomimo iż wtedy miałam 2 szwy na szyjce. Teraz nie było żadnych szwów a trwa to i trwa. Może dlatego że wtedy miałam oksy przy porodzie i skurcze wszystko dobrze oczyscily.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Macie jakis sposob na podowanie kropelek z witamina D?
Dostalam je od poloznej, mam dawac piec kropelek ale po 1. Nie za bardzo chca leciec po 2. Trudno trafic az piec razy do buzi. 3. Z lyczeczki w ogole nie daje rady.
Za dwa tygodnie bedzie mama w polsce, moze macie jakies polecana inna witamine z dozownikiem czy czyms, bo tu w Szwecji niz takiego nie moge znalezc.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny...mi tak czas ucieka, że nie mam nawet kiedy do Was napisać. A czy któraś z Was podaje dziecku D-vitum w kapsułkach twist-off? Ja podawałam do czwartku tydzień temu kiedy to koleżanka podsunęła mi pomysł, że może moja córcia nie toleruje tej wersji Wit.D przez co ma niby kolki i problem z dwojeczką...postanowiłam spróbować i odłożyłam od piątku podawanie D-vitum. Już wczoraj było lepiej, a dzisiaj jest niebo lepiej niż w ostatnie 2 tygodnie. Młoda tylko je i śpi, z przerwami na gaworzenie ( mamy ponad 5 tyg a ochow i achów z jej ust od groma, czy to możliwe?)!!! Na nieszczescie zamówiłam wcześniej 2 opakowania tej witaminy o chyba teraz będzie kisić się w półce :/
Poza tym zaliczamy od weekendu długie spacery, takie prawie 2-godzinne na których młoda śpi i po których jeszcze dosypia :D

Odnośnik do komentarza

Ja z dwójką w domku moja nie chodzi jest na antybiotyku i narazie nie pójdzie bo tydzień chodzi i miesiąc się leczy bez sensu .malutka zdrowa tylko ten pier ....kikut nie odpada mięsista pępowina i dlatego spirytusem smaruje i juz lepiej jest MamaRobercika wiem o czym mówisz ja też mam mało czasu dla córki i jest mi z tym źle bo widzę że ona przeżywa

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hkrcubd6z.png

Odnośnik do komentarza

No muszę ogarnąć dwójkę. Teraz mąż ma jeszcze tacierzyński ale jak chodził do pracy to dawaliśmy radę. Co prawda Franio jest jest zbyt zadowolony kiedy on coś potrzebuje a ja akurat wtedy karmię. Dużo mu tłumaczę a kiedy tylko mogę jestem cała dla niego. Nie ja pierwsza i nie ostatnia. Teraz już chodzimy na spacery więc też jakieś urozmaicenie dnia.
Ja daję Gabrysi Wit D z DHA z kapsułki od razu do buźki- aktualnie Bioaron Baby. Starszak do dzisiaj dostaje taki zestaw

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Sofik ja daje ta sama wit d i tez się zastanawiam czy po niej ma wzdęcia. Wczoraj mu nie dałam i dziś był mega spokojny, dużo gadał i się śmiał ale baki i tak były choć nie wiem czy nie mniejsze. Jak długo ta wit się trawi kurde? Ja chyba tez zakupie vigantol choć nie wiem czy on na receptę?

Moje dziecię jak się obsra to konkretnie. Właśnie się obsral po szyje prawie, jak już go rozebrałam i wzięłam na ramie jak do odbicia żeby mu plecy wytrzeć to się na mnie zrzygal, znaczy ulał. Jak go odłożyłam to jeszcze się na mnie zesikal :) żyć nie umierać :)

Odnośnik do komentarza

Anioła ja dla próby odstawiam na tydzień. Położna mówiła że spokojnie, nic małej nie będzie jeśli odstawie. Niektórzy lekarze w ogóle nie przepisują wit.d dla niemowlaka.
Dla mnie to ewidentnie to zrobiło...więc mam do zbycia 2opakowanua D-vitum. Inaczej zacznę może starszemu podawać. Hahaha z tym przebieraniem to Cię dobrze rozumiem. U nas, jak w końcu z kupami się wyjaśniło to przy co drugiej jest akcja wymiany kompletu ubrań bo wszystko ubrudzone od pępka po pachy z tyłu ;))))

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! My wczoraj byłyśmy cały dzień poza domem. Rano ja pojechałam do ginekologa. Potem byłyśmy z małą na długim spacerze. Później ją odstawiłam do siostry ciotecznej i poleciałam do fryzjera. W końcu wyglądam prawie jak człowiek;-) Jeszcze tylko pazury muszę ogarnąć. Potem się do siostry rodzina zjechała bo jej mąż miał urodziny i tak zeszło do wieczora. A było głośno bo już w naszym stadku 4 małych dzieci. Mała wczoraj była jak aniołek. To chyba jednak u nas nie były kolki. Nie wiem czy nie miała tych gorszych dni po szczepieniach. Minęły 3 dni i znowu jest spokojna i lepiej zjada. Z brzuszkiem wczoraj też nie było problemów. Oby tak dalej. A dzisiaj do mnie teściowie przyjeżdżają na kilka dni. Musimy się z mężem uzbroić w cierpliwość bo lekko nie będzie. Widzę jeden plus ich wizyty. Będą młodą nosić na rękach do upadłego jak będzie trzeba;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Ja podaję w kapsułkach zawsze przed karmieniem trzeba i nic się brzuszkowego nie dzieje na szczęście my noc przespaną z przerwami co 3 godzin normalnie jakby zegarek w brzuchu miała ha ha ja piję kawkę jedna piła butle podkładam pieluchę ustawiam butelkę i je:) drugiej w biegu robiłam śniadanie sobie kawę w międzyczasie leciałam szybko w piecu napalic oooo szalony dzień i już pranie zrobiłam wczoraj też myłam okna prasowalam firanki nienawidze wrrr i rzeczy dziewczyn obiad kobieta to ma przesrane bez kitu

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hkrcubd6z.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...