Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Anielica jaka kochana i slodziutka. Też bym już chciała swoją mieć przy sobie. Ciekawa jestem jak wygląda i czy będzie podobna do Roberta jak się urodzil. Pewnie nie będzie taka pulchna jak on ale ciekawe czy z buźki podobna. I jaki będzie mieć kolor włosów. On był takim łysolkiem trochę bo miał bardzo jasne błąd włosy i takie krótkie że ledwo widoczne.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Dzwonie do męża o której będzie bo miał pracować 10h a poszedł o 7 rano, jest 18:30 u mnie a on ze do 9-10 bo więcej pracy, bo musi skończyć a i że "gość" mówi że to piątku mam nie rodzić bo prace trzeba skończyć. Czyli mąż będzie po pracy codziennie jeszcze w tygodniu chodził tam. Taaa. Szkoda że faceci też w ciąży chodzić nie mogą. Czuję się jak inkubator. A wczoraj jeszcze nakrzyczal na mnie ze jakieś gówno pije i pewnie dziecku tym szkodzę i od tego mam bóle i skurcze. Chodziło mu o tą herbatę z liści malin.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Co za noc. Na wieczor ogladalam "Pamietnik" i sie poryczałam że nie wiem.. aż mnie brzuch bolal.
Poszlam spac. Obudzilam sie o 3. Moj maz jadl lody ( i kto tu jest w ciazy?) I oczywiscie tez mi sie zachcialo. Zjadlam. Zasnelam jak tylko dotknelam poduszki ;P
Dzis mamy w planach sprzatanie piwnicy.
Milej niedzieli kochane. Bede zagladac. Czekam na wiesci o maluszkach :)

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Do terminu 4 dni, nadal w dwupaku. Na dzień dzisiejszy nic się nie zapowiada. Też się ostatnio jakoś bardziej poce. Wczoraj po kąpieli za nim się położyłam spać to minęło z 2h bo oglądałam tv i też jak się kladlam to jakaś taka spocona byłam. Wogole to cała noc mi było gorąco i spalam odkryta a śpię nago. I okna otwarlam, grzejnik zakrecilam. A dalej było mi gorąco. U mnie temp na zewnątrz na minusie. Krecilam się cała noc z boku na bok bo mi nie wygodnie było i duszno.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. My miałyśmy trudną noc. Mała słabo spała. Goście w domu, głośno było i ja też usnąć nie mogłam długo...a potem nocne pobudki i karmienie. Potem mała mnie obudziła koło 6 i już nie usnęłam za to ona się tylko przytuliła i jak usnęła to nie chciała wstać do 9:30. Na szczęście teściowie po południu jadą więc może trochę odpoczniemy. Puki co wykorzystałam moment i zrobiłam hybrydę na pazurki u rąk. Mocno je zaniedbałam przez ostatnie tygodnie i strasznie mi się połamały w szpitalu. Jeszcze tylko ogarnę stópki i będę już przypominać człowieka;-)
Ach już mnie doprowadzają do szłu teksty mamy i teściowej pod tytułem-kiedyś się tak nie robiło, tego nie wolno, tamtego nie wolno, na spacer nie wolno. Noż... Owszem szanuję je. Wychowały nas jakoś ale to było 35 lat temu. Dużo rzeczy się wtedy inaczej robiło.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, melduję się, ciagle 2w1, 3 dni po terminie :)

Juz nie mogę sie doczekać, chciałabym żeby odeszły wody albo zaczęły się skurcze... Każdy dzień jest dla mnie "tym" dniem, w końcu po terminie, a wszystkie usg itp wskazywały ze urodze wcześniej, teraz sie zastanawiam ile warte te wszystkie pomiary. :p

Czuje sie ciężka, od dwóch dni wieczorem krzyż bardzo daje sie we znaki, ciagle boli mnie brzuch, czasem mocniej gdy mam skurcz przepowiadajacy, czasem lżej. Gdy mała sie rusza to boli mnie w okolicy szyjki jakby sie otwieralo, rozciagalo, nie wiem jak to okreslic :)

Od jakiegoś czasu o dziwo bardzo dobrze śpię, oczywiście co raz sie budze i kręcę ale śpię. A z poceniem mam kłopot od kilku miesiecy. Teraz może nawet mniej, nie budzę sie cała mokra.

Hehe MamaRobercika - może coś jest z tymi tatami, jak mojemu coś wyszło na ustach to mówiłam żeby córka poczekala żeby tata mógł być na porodowce, teraz juz jest ok, może córcia na tatusia tak czeka :p

https://www.suwaczki.com/tickers/cb7wflw17crspcri.png

Odnośnik do komentarza

Babeczqa85 zaciskam zęby i nie dyskutuje z nimi za bardzo ale po prostu mnie to wnerwia. A pazurki tym razem spokojne takie szaro-beżowe. Przed świętami zdjęłam hybrydę i malowałam bezbarwną odżywką ale niestety strasznie mi sie połamały. Przez to, że w zasadzie od połowy grudnia źle się już czułam to odpuściłam paznokcie i inne zabiegi. Może to dziwne ale po porodzie jak już nie ma przeszkadzającego brzucha i dodatkowych kilogramów to nagle czuję, że bardzo mi brakuje super paznokci, makijażu itp.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Czesc. I jak Wam minal weekend?

Ja sie oczywiscie poklocilam, napocilam i w ogole sprzatajac ta piwnice. Nie wiem czy bylo warto.

Odebralam paczke. Nastawilam jeszcze dwie cale pralki ubranek (50-62), masakra. Okazalo sie, chyba, ze strasznie duzo tego mam.

A i u nas slizgawka, ze nie wiem i sie wylozylam na lodzie jak dluga. Ale na plecy, wiec chyba nie powinnam sie martwic. Nic mnie nie boli.

A i jeszcze mlody w brzuchu mnie denerwuje, bo cos skromnie sie rusza. Ale rusza. Nie umiem liczyc ruchow, bo to takie przeciagania niz kopniaki. I tak juz od paru dni.
Ja oczekuje synka i on tez sie slucha tatusia, zeby jeszcze tydzien posiedzial.

A i jakos tak podswiadomie zaczelam czuc, ze ten porod sie zbliza. Moze to nie ze kwestia paru dni ale juz niedlugo, niedlugo.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...