Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś miałam wymaz, wynik na następnej wizycie 3 stycznia. A i dopytalam się wkoncu jak to z tym GBS u mnie wtedy było. To mi wytłumaczył że teraz mam pobrany wymaz który idzie do laboratorium i w badaniach będzie oceniane czy mam bakterie, jakie takie bakterie na co są odporne itp, wtedy to badanie miałam w 33tc właśnie i wyszło gbs ktore miałam leczone ale lekarstwo albo nie podziałało albo Paciorkiowiec wrócił. A przy porodzie to co wtedy wzięła wymaz na szkiełko to oni sprawdzili tylko czy mam ogólnie jaka kolwiek bakterie w wodach plodowych, nie wiadomo jaka to była bakteria tylko poprostu zobaczyli pod mikroskopem że coś tam jest i daleko podali antybiotyk. I teraz nawet jak mi GBS wyjdzie negatywny i nie będę mieć też żadnych innych bakteri to oni i tak jak odejdą mi wody płodowe przy porodzie będą sprawdzać czy jakieś bakteri nie ma.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Daryjka, czekamy na wiesci!

Do mnie juz prezenty doszly. I to co mialam kupic kupilam.
Musze jechac na zakupy spozywcze, ale to z mezem, czyli wieczorem, az sie boje. Nienawidze jak jest duzo ludzi, szczegolnie na parkingu. Eh.
Ja bede robic pierogi, paszteciki (mam robota kuchennego co mi kreci ciasto) i makowce. I salatke jarzynowa. Ale to najwczesniej w niedziele wszystko. Zazwyczaj pierogi i paszteciki robie w wigilie. Tylko ciasto i salatke wczesniej.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Noo dziewczynki ja farsz zrobilam i na sprobowanie w ciescie fransuskim wyszlo smacznie ale duzoo tego nie da sie zjesc bo rozdyma . U nas w szpitalu mowili ze najwiecej porodow jest luty marzec bo wakacyjnie ludzie robia dzieci :)albo wrzesien pazdziernik bo swiatecznie sylwestrowo haha

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja po badaniach. Malutka ma juz 3400g :) z lekarzem doszliśmy do wniosku, że do terminu nie dotrwam, i prawdopodobnie z samym początkiem roku powinna pojawić się córcia :) Wszystko jest ok, wymierzyl, nawet przeplywy sprawdzał ze sa prawidłowe. Ale martwi mnie wynik KTG, ktore miałam po wizycie, tętno skakało bardzo mocno, 140-180, co prawda mała ciągle sie ruszała, nie wiem może to od tego... Wcześniejsze KTG bylo wzorowe, 140 tetno, troche wyzsze przy fikolkach, a dziś aż lekarz wychodząc z pracy zaszedl i spojrzał, ze mocno sie rusza i powiedzial do położnej żeby do niego zadzwoniła jakby coś tu sie dzialo. Gdyby nie wcześniejsze usg i to że tam wszystko było wzrowo to bym pewnie pojechała na IP, no bo ciągle skoki 140-180, to chyba niezbyt dobrze. Jutro mam wizytę u mojego prowadzącego, skonsultuje o co chodzi, mam nadzieje ze to tylko po prostu było spowodowane jej brykaniem przez całe badanie. I tak troche sie martwię...

https://www.suwaczki.com/tickers/cb7wflw17crspcri.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny. Widzę, że przygotowania do świąt idą w parze przygotowaniom do porodu ;) Ja już też mam umowiony termin na CC. 9.01. mam się stawić w szpitalu. Teraz tylko modlić się by Młoda sama czegoś nie przyspieszyła (jakoś nie może mnie opuścić ta myśl, że pojadę na ostatnią chwilę do szpitala).
Tak sobie myślę, że jeśli Daryjka się nie odezwała, to może jednak już się rozpakowała? :).p.s. ja przypuszczam która to była noc w naszym przypadku :D

Odnośnik do komentarza

Kasia837 no wlasnie1 w tym sęk, ze nie widać sredniej wartosci, zaczyna sie od 160 a potem takie skakanie. Jakby tętno miała ze 170 i spadalo na chwilę i wzrastało na 1-2 minuty. Ale położna po badaniu powiedziała ze taka godzina ze dziecko bardzo aktywne i nic wiecej. Dobrze ze dzisiaj mam jeszcze wizyte u swojego to się upewnie.

Daryjka trzymamy za Ciebie kciuki, oby wszystko było dobrze :)

https://www.suwaczki.com/tickers/cb7wflw17crspcri.png

Odnośnik do komentarza

A ja w końcu wykabinowalam i zadzwoniłam do szpitala z pytaniem co mam zrobić jak nie urodzę do terminu, i mam się zgłosić po tygodniu..
A wizytę mam u gin po 5 dniach wiec jak nie urodzę to będę musiała to przeżyć..
Dzisiaj w nocy obudził mnie ból jak na miesiączkę ale minął, ale w końcu coś zaczęłam czuć wiec mały może się pcha :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Ja w ogole mam "inne" podejscie do urodzenia sie w grudniu. Ale jak juz, to bym chciala byc w domku na swieta z dzieckiem (czyli urodzic najpozniej dzis) albo bym sciskala nogi zeby doczekac do pierwszego.

Oczywiscie, ze chce juz tez miec swoje malenstwo. Ale WIEM, że lepiej zeby sie nie spieszyl. Hehe, ciekawe co bede mowila za ok trzy tygodnie (termin mam za piec) ;P

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Magdness oczywiście, że zdrowie dziecka jest najważniejsze i w tym temacie nie patrzy się na kalendarz. Jak dziewczyny mają termin na grudzień to nie dziwię się, że chcą już jak najszybciej urodzić. Ja jak urodzę do końca roku to trudno. Najważniejsze, że już koniec 37 tyg więc dziecko da sobie radę ale wolałabym po nowym roku. Niby nie ma to wielkiego znaczenia a jednak potem dziecko idzie do przedszkola czy szkoły... i na początku jest ogromna przepaść między dzieciakami styczniowymi i grudniowymi z tego samego rocznika.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

A ja właśnie nie rozumiem tego pojęcia, jak ktoś mi mówi zaciskaj żeby w styczniu urodzić nie rób tego dziecku ...
Sama jestem z 29 grudnia i nigdy nie odczuwałam ze jestem gorsza w klasie czy głupsza czy wolniejsza czy cokolwiek innego , nawet miałam koleżankę w klasie która była z 1 grudnia i uczyła się najlepiej ja jak chciałam to potrafiłam być równie dobra jak ona tylko mi się nie chciało :D
wiec to zależy od charakteru i poprostu genów, zreszta nawet w takiej klasie ile jest dzieci ze stycznia czy lutego, a ile z października września lisopada a to kilka miesięcy różnicy naprawdę tego nie widać, każde dziecko inaczej się rozwija nie które szybciej nie które wolniej dlatego nie taz ten grudniowy dzieciaczek przebije styczniowego :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Ja przy synu liczyłam na prezent urodzinowy bo akurat byłam na urodziny już w 38tc ale siedział twardo i wyjść nie chciał. Teraz mi już obojętne kiedy Laura przyjdzie na świat. Nie muszę dziecka do szkoły posylac z rocznikiem 2018 bo moge też z 2019. A z tego co pamiętam to w szkole liczy się to od września bo pamiętam że brata moja mama mogła posłać do szkoły rok później bo nie miał jeszcze odpowiedniego wieku jak się szkoła zaczynała. Może się to zmieniło. Jeśli chodzi o prezenty itp to my jako rodzice napewno będziemy świętować jej urodziny tak jak i Syna bez względu na to kiedy one będą, synowi też często imprezę robimy w inny dzień niż ma akurat urodziny bo raczej robie na weekend a nie w tygodniu. Tak więc jak Laura by miała urodziny w wigilię to nie będzie problemu i jej imprezę też zrobimy jak i jemu tylko albo kilka dni wcześniej lub później. A u mnie syn i tak od nikogo prezentów na święta nie dostaje po za nami wiec w sumie w tej kwestii też bez różnicy. Bo często rodzice się martwią że dziecko będzie dostawać jeden prezent i pod choinkę i na urodziny i będzie poszkodowane. W naszym przypadku takiego zmartwienia nie ma.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

A ja bym chciała żeby Malutka urodziła się w styczniu, może dlatego że termin mam po połowie stycznia i już się nastawiłam na ten miesiąc :-) ale najważniejsze żeby była zdrowa i wszystko było dobrze. Jak się staraliśmy o dziecko to było mi obojętne na kiedy będzie termin byle się udało :-)
A mnie znów zaczyna boleć gardło...ehhh już mam dość tych infekcji.... do tego ta cholerna zgaga... wykończy mnie. I nadal mam nie spakowana torbę do szpitala:-( nie wiem kiedy się ogarnę... Daryjka już chyba tuli swoje Maleństwo bo się nie odzywa...

https://www.suwaczki.com/tickers/zem38u696l30qqx1.png
url=https://www.suwaczki.com/]https://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jb3d8zpun.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki jak tam sie czujecie :) my dzis z corka bylysmy na Mery poppins fajne ale dlugie jak cholera pozatym ludzi jezuuuu jakby sklepy przez tydzien byly nie czynne a teraz wlasnie je otworzyli :) ja mam termin 1/2 stycznia wolalabym urodzic wlasnie wtedy niz czekac do 15 stycznia ehhh

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...