Styczniowe mamusie 2019

[Gosia89]

MamaRobercika ale z tego co czytalam to juz nie byla sama woda tylko z jakas herbatka.

Pawian my mialysmy 3 jednego dnia. Wieczorem i nad ranem byla goraczka wiec dostala czopka. Ale ogolnie marufna nie byla. Sporo spala.

[Kasia837]

Cześć dziewczyny. Ola trochę nie w humorze po wczorajszych szczepieniach ale nie jest źle. Strasznie niespokojnie spała i w końcu wzięłam ją niestety do nas do łóżka. Czasem mi się to zdarza ale strasznie tego nie lubię:-( U nas dzisiaj ładnie i słonecznie. Już jesteśmy po spacerze do centrum ogrodniczego. Mała śpi w wózku i zaraz się zabieram do sadzenia kwiatków. Współczuję Ci MamaRobercika. Ja od pierwszych dni po powrocie ze szpitala wychodzę prawie codziennie, a ostatnio jak jest ładnie to nawet kilka godzin na dworze siedzimy.

[Czekolad]

Dziewczyny, moja Hania po szczepieniu jest dosyć marudna, trudno jej zasnac, mało je, albo je więcej i wymiotuje:(. Jesteśmy 3 dni po szczepieniu. Zaczynam się martwić.
Zazdroszczę Wam tych śpiących dzieci i tego, ze wychodzicie z nimi na spacer po pare godzin. Hania w wózku na zewnątrz wytrzyma z 10 minut i jest krzyk, na rękach tez różnie. Już mam powoli dość tego ciągłego noszenia i skupiania na niej 100% mojej uwagi i czasu. Marzy mi się wyjście z nią na dłuższy spacer. Już powoli wariuje tym bardziej, ze cały czas sama się nią zajmuje.

[Gość Aniola]

Pawian - my takie mieliśmy szczepienia i młody bardzo dobrze je przyjął. Lekko pomarudzi wieczorem ale nie było goraczki ani nic

Czekolad- może ma tez skok? Moj 11 tydz i ewidentne ma skok bo zasypia tylko na rekach, cały czas muszę go tulić. I tez jestem przez następny tydzień sama bo młoda pojechała do babci a małż na wakacje i nie wiem czy moj kręgosłup to przeżyje. Do tego dostałam okres jak na zawołanie :)

[Kasia837]

Czekolad 2-3 dni po szczepieniu może tak być i to normalne. Może się też nakładać na to jakiś skok rozwojowy. U nas było trudne półtora tygodnia ale już od weekendu jest lepiej (pomijając gorszy czas po wczorajszych szczepieniach).

[MamaRobercika]

Zaliczylismy spacer była motywacja bo jakiejś kobiecie odsprzedawalam kropelki za zabkowanie, teraz muszę sobie znów kupić w plvale i tak miałam 2 paczki więc luz, pomogłam w potrzebie bo kobieta ma zabkujace bliźniaki.
Najpierw wyszłam zadowolona pomimo śniegu i zaczął tak sypac że Laurze aż na twarz więc ledwo wyszłam to zrobiłam powrót do domu, w domu pomyślałam że założę folie przeciwdeszczowa, wyszłam znow a snieg przestał padać. Końcem koncow spacer się udał, byłyśmy półtora godziny na dworze i jeszcze w aptece po drodze byłam. Tylko but mi zamokl bo w chlape weszłam. Taka oto historia spaceru na pocztę.

[kati8]

Kasia837, uważaj, ogrodnictwo uzależnia.
MamaRobercia, a co to za kropelki?

[Gość Sofik83]

Czekolad a ja bym mimo wszystko skonsultowała to z pediatrą. Ostatnio pielęgniarka która będzie szczepić Hanię powiedziała, że powinno się zgłaszać wszelkie odmienne zachowania do tych przed szczepieniem, które się utrzymują przez dłuższy czas. 3 dni to jest dłuższy czas. A następnym razem może nie kumuluj dziecku wszystkich szczepionek na raz? Ja wole pójść do przychodni częściej.

[Czekolad]

Sofik83 ale ja jej nie skumulowała wszystkich szczepionek na raz. Standardowo 6 w 1 i pneumokoki. Tutaj dziewczyny pisały o 3 szczepieniach równocześnie. Ale następnym razem będę wiedziała, ze jedno szczepienie to maks.

[Czekolad]

I jeżeli jutro nie będzie poprawy, to oczywiście skonsultuje to z pediatra.

[Gość Pawian]

Dziewczyny słyszałyście ze wycofali jedną serię Rotarixu czyli szczepionki od rotawirusow? Akurat ja swoją mała zaszczepiłam tym bo numer serii sie niestety zgadza. Podobno za mało szczepionki w niej było czyli blad jakościowy i GIF wycofał ze sprzedaży tą partię. Sprawdźcie swoje szczepienia serie. W internecie jest info o tym

[MamaRobercika]

kati8 kropelki Camilla, przy Robercie mi pomagały bardzo jak ząbkował, działają przeciwbólowo i uspokajająco. Teraz kupiłam je jeszcze za nim Laura się urodziła co by napewno je mieć bo przy kolkach też pomagają. Wczoraj jakas kobieta pisała na forum że kupi te kropelki to jej napisałam że mogę jedna paczkę odsprzedać jak jest w potrzebie ale napisała że ma za daleko a dziś napisała sama do mnie czy jej jednak ich nie chce odsprzedać i czy poczta mogę wysłać, napisałam że poczta to się jej trochę nie opłaca ale stwierdziła że zapłaci każda cenę byle dziecią ulżyć.

[MamaRobercika]

Pamiętam jak Robert był chory, byla niedziela, u nas apteka zamknięta a ja nie miałam syropu. I sama po ludziach dzwoniłam żeby ktoś mi syrop odsprzedal. Teraz już mam chyba że 3 opakowania paracetamolu I 3 ibufenu na wszelki wypadek

[Magdness]

Czesc dziewczyny.
Kiedy zaczynalyscie dawac dziecku zabawki? Co w ogole polecacie.
Ja mam tylko mate z tym takim drazkiem co sa powieszone jakies misie.
Nie wiem czy juz do raczki powinnam cos dawac?
My dzis skonczylismy 8 tygodni.

[Magdness]

Ps. Ja nie mam zadnych zabawek oprocz tej maty dla dziecka. A i cos na wozek do powieszenia.

[Gość Sofik83]

Czekolad chodzi mi właśnie o to by pneumokoki nie łączyć ze skojarzonymi. Skojarzone to i tak dużo jak na 1 raz...lepiej niż NFZowskie ale jednak. Mam nadzieję, że już jutro będzie u Was lepiej. MamaRobercika znam Camille i potwierdzam jej działanie :)

[Gosia89]

Co do szczepienia to ja uważam ze lepiej jednorazowo dziecko na stres narazac niz ma miec co tydzien goraczke... Jak macie ponszczepieniach opuchniete nozki albo czerwone to trzeba zrobic oklad z sody. Ponoc to tez pomaga ze dziecko nie ma goraczki (ja sie dowiedzialam po fakcie).

Wikusia w srode skonczyla 8 tygodni. Zabawki jakies dostała, ale na tym etapie to tylko pilke z grzechotka w srodku gdzies tam rusza (raczej przypadkiem). No ale przede wszystkim ma karuzele ktora ja potrafi nawet przez godzine zajac a czasem przy niej usypia. Magdness chyba na jakies grzechotki to jeszcze za wczesnie... obawiam sie ze by sie skonczylo okladaniem po glowie :) Mate dopiero planuje kupic, moze jutro do hurtowni podjade.

[Gosia89]

U nas byla inna seria szcpionki na rotawirus

[Kasia837]

Kati8 masz rację, że uzależnia ale to bardzo miła odskocznia od macierzyństwa. Czasem wrażenie, że zaraz zwariuję spędzając z małą czas non stop.

[Liath]

U nas szczepienie było na raz kompleksowe - 4 wkłucia i rota. Przy pierwszym dziecku podzieliły na dwa razy, ale teraz dały wszystko na raz. W sumie przeszło ok, bez gorączki, marudzeń itp. Jeszcze tylko jedno opuchnięcie się goi. Jedynie mam wrażenie ze od szczepienia więcej śpi ale to może moje schizy.

[Gosia89]

Liath to jakie szczepienia ze az 4 wkucia?

[myszka83]

My wczoraj byliśmy na szczepieniu przeciw meningokokom. Gabrysia dzielnie zniosła, płakała tylko chwilkę i póki co nie gorączkuje.
Teraz jeszcze czeka mnie szczepienie przeciw ospie ze starszakiem, od września idzie do przedszkola więc załapiemy się na darmowe.
U nas są 4 kłucia jak są szczepienia na nfz darmowe.

[Liath]

Dokładnie, państwowe przy pierwszym szczepieniu mają 4 wkłucia.

[MamaRobercika]

My zawsze laczylismy pneumokoki I skojarzone na ten sam dzień. Ale u nas jest całkowicie inny system szczepień

[myszka83]

Ja przy synu i teraz przy Małej 6w1 i pneumokoki robię razem. Jakbyśmy robili rotawirusy to też od razu my dzieci dostały