Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Agata magda

Czy w waszych szpitalach tez wymagają potwierdzonej z dwóch badań grupy krwi? Mam na to jeden dokument i zastanawiam się po co robić drugi raz to samo badanie... przecież grupa się nie zmienia...jak u Ciebie Daryjka? Ja tez bym chciała urodzić już bo sił nie mam a nie lubię zalegiwac na kanapie :( coś by się porobiło a sił brak :( czytać tez mi się nie chce...

Odnośnik do komentarza

Tak teraz moja kolej ale jakoś nie chce się zacząć, już wszyscy dzwonią i pytają czy już ale synkowi się dobrze siedzi w brzuszku i nie chce wychodzić, spaceruje po schodach chodze, nie oszczędzam się żeby coś się ruszyło a mi nawet czop nie odleciał przynajmniej nie zauważyłam, nawet skurczy żadnych nie mam coś czasem mnie zaboli i tyle mały nóżki wystawia wierci się i nic więcej :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

muszę się wygadać bo ciśnienie to mam teraz chyba 500, zadzwoniła do mnie babka z firmy by przekazać że wolne płatne skończyło mi się 12 grudnia i że szefowa chce zaświadczenia od lekarza o mojej zdolności do pracy, jeszcze w piątek z nią przez tłumaczkę rozmawiałam to nic nie potrzebowała a teraz nagle sobie wymyśliła że ona mnie nie przyjmie do pracy bez tego zaświadczenia i płacić też za te dni nie będzie, jutro muszę iść do lekarza , k... a gdybym tak nawet poszła na zwolnienie dalej to bym od 12 do 18 nie miała zapłacone bo ona mnie oszukała. Choć nie wiem czy to zgodne z prawem bo niby należy się 2 dni na każdy miesiąc pracy a tu nagle że po roku się już nie odkłada. wrrr jestem taka zła.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Agata Magda, tak, mi też, jeszcze w szpitalu, kazali oznaczyć grupę krwi. Mimo, że miałam w pierwszej ciąży oznaczoną. I tak mam oznaczenie sprzed prawie 9lat i z tego roku. I noszę to ze sobą.
Kawa, a teraz już nie masz wizyt co 2tygodnie?Ja nawet już dzisiaj dostałam skierowanie do szpitala na styczeń by w razie czego, nie było problemu z CC. Najlepiej zadzwoń do swojej gin i się jeszcze upewnij. Będziesz spokojniejsza ;) babeczqa85 ostatni miesiąc już Ci zleci, zobaczysz ;)

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika muszę Ci napisać, że strasznie to tam macie zagmatwane...Tak się zastanawiam, czy w Twojej okolicy nie działa coś takiego jak darmowe porady prawne. Wydaje mi się, że w Twoim przypadku przydałaby się jakaś fachowa porada :]

Odnośnik do komentarza

Ostatnio byłam u innej gin i kazała mi przyjść 2 stycznia jak nie urodzę ale okazał sie ze będzie przyjmować dopiero 7 także nawet sie nie umawiałam niestety teraz te święta i już nie przyjmoja a byłam tydzień temu na wizycie i wszytsko było Ok, do szpitala mam nie daleko porostu najwyżej podjade i powiem jak jest może mi powiedzą kiedy mam przyjść do nich, albo mi zrobią chociaż ktg bo nie miałam.. narazie się nie martwię jeszcze mam 9 dni :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

czuję się teraz trochę w kropce, jakbym wiedziała to już bym dawno od lekarza takie zaświadczenie wzięła, ale szefowa ściemę puściła bo chce mnie zmusić żebym na wolnym siedziała. A teraz muszę się umówić na wizytę specjalnie a nie wiem kiedy termin będę mieć, mąż pojechał teraz do szpitala zaraz po pracy żeby spróbować na jutro umówić wizytę, jak mu się nie uda to rano jeszcze spróbuje, 20 mam wizytę u położnej wiec jak się nie uda dostać do lekarza to ją będę prosić

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

babeczkqa ja mam chyba termin na jeden dzien przed Toba, a w ogole czuje ze przenosze. Wiec damy rade. Bedziemy sie cieszyc z grupowych dzieciaczkow. Hehe. Wiem, wiem.. ja tez chce juz poznac swojego synka.

Kawa, to straszne. Tyle placilas prywatnie za wizyty i w ogole a na koniec zostalas bez lekarz prowadzacej. Rozumiem, ze chcesz juz urodzic. Ale nie stresuj sie, bo to nigdy nie wychodzi na dobre. W Polsce inaczej, po prostu zglos sie do szpitala po terminie.

MamaRobercika - ale cholera z tej szefowej. Ale wiem ze trzeba walczyc o swoje, bo pozniej jakis dzien sie nie bedzie zgadzal czy cos i trudno to odkrecic a kasa potrzebna, wiadomo.
Ja na swoje bog wie ile bede czekac bo musze zaktualizowac swoje zarobki. A mam wlasna firme i to troche pokrecone jest. (Nie mam jako tako wyplaty tylko zysk firmy ktory tak naprawde rozlicza sie po nowym roku do kwietnia)

monthly_2018_12/styczniowe-mamusie-2019_70900.jpg

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Z tego co pamiętam to kawa a potem chyba Rudarudziutka ale Ruda ostatnio pisała że inny ma z om a inny z usg , nie pamiętam w końcu jaki ten termin był. Magdness ostatnio tabelkę naszą wkleiła.
Mnie brzuch z nerwów boli, normalnie to się wcześniej aż trząść zaczęłam z nerwów jak mi ta wredna s... zadzwoniła a jeszcze mąż rano mnie wnerwił swoim graniem na maszynach, muszę go odciąć całkowicie od pieniędzy bo swoje konto do zera wyczyścił, jak można być tak nieodpowiedzialnym, a jego tłumaczenie było takie że on musiał iść sobie zagrać bo go szef zdenerwował, wczoraj wrzucił w nią 30tys około tysiąca zł i obiecywał że nie będzie grał do końca miesiąca, normalnie k... jak z małym dzieckiem , dobrze że wczoraj część jego pieniędzy przelałam do siebie to przynajmniej je uratowałam bo je też by przewalił. U siebie musiałam hasło zmienić na koncie tydzień temu bo sobie przelewał na garnie nawet ode mnie jak jemu się kończyły. Nie wiem co mam z tym zrobić, już mu dziś rozwodem groziłam. Znowu same problemy na koniec ciąży.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! nie odzywam się, ale czytam Was na bieżąco, bo jakoś jesteście mi bliskie i jestem ciekawa co u Was :)
U mnie wszystko dobrze (prócz jednorazowego plamienia w 14 tc - przyczyny nieznane, przeszło w ciągu jednego dnia), rośnie córa i ja też - obecnie 36+2. W tym tygodniu już musiałam zdjąć obrączkę, bo zrobiła się za mała, coraz trudniej wybrać się nawet na zakupy. Dodatkowo mała uciska gdzieś tam na przeponę chyba, bo nieraz ciężko wziąć oddech... ale to taki słodki ciężar :) wizytę mamy w czwartek, wtedy będziemy ustalać jakieś porodowe rzeczy z naszą panią doktor i wyruszamy na święta do rodziców i teściów (400 km), w bagażniku już będzie spakowana torba gdybyśmy mieli wrócić do siebie w 3 ;)
pozdrawiam mamusie!

Odnośnik do komentarza

Nie mogę spać, brzuch mnie nadal boli, poryczałam się z bezsilności. Będę chyba musiała iść na to zwolnienie choć nie chce, niby się dobrze czuje ale się boję wrócić bo jak szefowa będzie mnie tak stresować i wymyślać to coś się stanie nie od pracy a od stresu. A już przed moim pójściem na chorobowe wymyślała by mi pracę uprzykrzyć. Te dni teraz od 12 do 17 to już stracone. Nie wiem czy łącznie z 12. Ale od jutra mam zwolnienie lekarskie właśnie i zastanawiam się czy je zanieść bo bym miała płacone od jutra przez związki. Bo meczenie się z nią mnie chyba przerasta. Jedyny minus to taki że stracę prawo do bezrobocia po macierzyńskim. Muszę rano z mężem pogadać ale ja chyba nie dam rady, nie fizycznie ale psychicznie.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...