Wrześniowe 2018

[Jassmine.]

Macie troszkę witaminek ode mnie :) zielona ze szpinakiem, różowa bez :)
Szpinak, truskawki, banan, jabłko, kiwi.

[Agnieszka86]

U mnie 0,5 kg na plusie, a jestem już w 22 tc. Tylko, że u mnie stwierdzono już w 8 tc cukrzycę ciążową. Po konsultacjach z kilkoma lekarzami i dietetykiem, uważam, że diagnoza jest trochę na wyrost. Nawet nie używam insuliny, ale trzymam się diety tak na wszelki wypadek. Podobno krzywej cukrowej się nie powtarza, a chętnie bym sprawdziła jaki wynik wyszedłby teraz, kiedy ograniczam cukier do minimum.
Na szczęście maleństwo przybiera na wadze prawidłowo.
Ale moja ginekolog powiedziała, że jeśli od 24 tc nie zacznę przybierać to się za mnie weźmie. Już się boję ;/
Często mam też problem z apetytem i zmuszam się do jedzenia rzeczy, na które nie mam ochoty. Tak naprawdę rzadko mam ochotę na to, co mogę/powinnam zjeść. Dodatkowo nie lubię gotować i nadal pracuję, a jednocześnie muszę zjadać posiłek co 3 godziny;/ Jak dobrze pójdzie to nie dostanę depresji. Trzymajcie kciuki.

[Gaya]

Dziewczyny, u mnie waga długo stała w miejscu. Teraz byłam tydzień na urlopie i przytyłam 3 kg. W sumie mam już 6,5 kg na plusie. Ale fakt faktem.. jem sporo słodyczy i przekąsek :P

Czy któraś z Was miała do czynienia z pieluchami Pufies? Chciałabym je kupić do wyprawki i jestem ciekawa opinii :)

[Melissa]

U mnie dziś stwierdzono cukrzycę ciążowa, cukier prawie 200 musze wprowadzić dietę narazie tylko eliminuje czego mi napewno nie wolno i szukam diabetologa, jedyny malutki plus w tej sytuacji to że się nie przybiera mocno na wadze a przy mojej bardzo dużej to chociaż mniej zbijania potem minus że dziecko rosnie bardzo duże a do porodu jeszcze trochę Miłego wieczoru

[Agnieszka86]

Melissa łączę się w bólu. A dziecko rzeczywiście może być duże, ale tylko w przypadku nieleczonej cukrzycy. Mój rekord to 160 po obiedzie. Więcej nie miałam. Wykluczyć trzeba białe pieczywo, makaron pszenny i ograniczyć gotowane/smażone ziemniaki. To podstawa. A i jeszcze żadnych gotowanych w wodzie marchewek, selerów itd. Mają mega ilość cukru.

[Amanalka]

Uooo kurcze, melissa to naprawde spory ten cukier Ci wyszedł. To po glukozie tak??
Ja jestem ciekawa, co mi wyjdzie, cukier na czczo wychodzi mi bardzo ksiazkowo, dlatego lekarz nie wrzucil mi jeszcze TOG.

Kupilam pojemnik na pieluchy Angelcare kilku moich kolegow to ma i bardzo mi polecali. Eliminuje zapaszk do 97.7% i nie trzeba kilka razy dziennie chodzic do glownego kosza na zewnatrz. Mieszkamy na 9 pietrze, szczerze watpie, zeby maz chcial tak czesto chodzic ;) i jeszcze kupilam reczniki kapielowe dla maluszkow, takie wiazane na szyi, zeby latwiej dziecko wyjac z wanienki i od razu osuszyc. Tez polecane mi przez znajomych jako mega uzyteczne. Akurat promocje byly w Argosie i w Mothercare, wiec skorzystalam. To sa oczywiscie gadzety, ale ze az 4 osoby mi je polecaly to postanowilam kupic i sprobowac.

Nie wiem czy mloda nie zmienila ustawienia, bo czesciej czuje takie jakby uderzenia w dolnej czesci brzucha pod pepkiem. A prawie wogole po lewej stronie jak wczesniej. Czy to moga byc te kopniaki?

[milu]

To ja coraz bardziej zaczynam bać się tego TOG. I tak zrobię tylko 50 i to po lekkim śniadaniu, tak ustaliłam z lekarzem, a jeśli wtedy coś wyjdzie nie tak to lekarz będzie myślał co dalej.

[Silvara]

Amanalka, jeszcze Ci nie zlecił, bo za wcześnie. Badanie robi się 24-28 tc, chyba , że dzieje się coś niepokojącego :)
A dziecko codziennie może mieć inną pozycję jeszcze. Ma dużo miejsca także będzie kopniak z lewej , prawej, o góry i u dołu. Pełen zestaw ;))) dopiero za jaaaaaakiś czas będziesz już rozróżniać rączki, nóżki, pupkę i całą resztę.

Gaya, nie spotkałam się z tymi pieluchami.

Melisa , Agnieszka, będzie dobrze:) Przyjaciółka w zeszłym roku urodziła syna i miał 3200 jakoś a też cukrzyca jej wyszła. Mój o wiele większy był a wszystko miałam w normie i nie tyłam... jaki ma być to będzie

Milu to czekamy na efekty po malowaniu . Ja mam czarne :)

Młody dzisiaj spał pierwsza noc u swoim pokoju w nowym łóżku na razie pełen sukces. Ciekawe co będzie dalej ;)

Miłego dnia !

[Aga2510]

Hej hej
Ja wczoraj miałam połówkowe wygląda na to że z Marysią wszystko w porządku. U mnie +6 więc dostałam opr od pani dr która robiła usg bo przy mojej początkowej wadze to zdecydowanie za dużo i generalnie ciężko było się przebić do maleńkiej przez moją oponę no ja to rozumiem ale na prawdę mogła sobie darować to puffanie pod nosem podczas badania :/
Jassmine ale mi smaka narobiłaś
Co do wózków i bujaczków to ja planuję tylko wózek na dole a na górze do łóżeczka ale zobaczę jeszcze jak to będzie jak już Niunia będzie z nami i może dokupię

[Agnieszka86]

Silvara dzięki za słowa otuchy

[Agnieszka86]

Napisałam taki długi post, w wgrało się tylko pierwsze zdanie.

Silvara dzięki za słowa otuchy :)
Mój mąż też mówi, że jaki ma być to będzie. Zresztą my oboje jesteśmy drobni i niscy, więc wielkoludem raczej nie będzie;) Zdziwiłabym się, gdyby było inaczej.
A jeszcze co do cukru to na mojej pierwszej wizycie u ginekologa w 6tc dostałam listę badań do zrobienia. M. in. cukier na czczo. No i wyszło 91, a norma jest do 90;/
Dlatego moja lekarka skierowała mnie dalej na krzywą cukrową. Na czczo i po jednej godz. wszystko było ok. A po dwóch przekroczyłam normę o 5 jednostek. I się zaczęło.
Ale jeszcze tylko 4 miesiące ;P

[milu]

Silvara, nawet już wyciągnęliśmy je z garażu i oczyściliśmy :) liczę, że dzisiaj mojego męża uda mi się zapędzić do pomalowania, choć tutaj może zadziałać magiczna zasada brzmiąca „kobieto co mężczyzna ma zrobić to zrobi i nie trzeba mu o tym przypominać co pół roku” ;)

[Jassmine.]

Milu :) to powiedzenie idealnie sprawdza się u mnie w domu.. Ach ci mężczyźni.. ale jak Ty czegoś nie zrobisz na już, to wielkie halo

Od tygodnia proszę niemęża o zabranie (tylko jego, poskładanego) prania ze stołu i schowanie do szafy :)

[Agnieszka86]

Milu, Jassmine ;D A u Was też działa taka magia, że jak mąż/niemąż szuka czegoś po szafkach to nigdy tego nie ma?Wystarczy, że kobieta podejdzie, wskaże palcem i nagle jest! Znalazło się :)))
W przypadku mojego męża kochanego występuje jeszcze problem z rozróżnieniem ciuchów codziennych i tych lepszych/odświętnych. Bez problemu założy np. nowiutką koszulkę i pójdzie w niej do piwnicy, albo zacznie robić sobie jedzenie.

[Amizka87]

A ja dziś wróciłam z nieplanowej wizyty u gina po tym jak pojawiła się spora plama krwi. Wczoraj miałam niemożliwe zatwardzenie i myślałam że od tego aż coś się stało. Położna zrobiła ktg, jest ok i mała się rusza ale okazało się że mam spory stan zapalny i dostałam globulki no i jeszcze masc na hemoroidy żeby się ewentualnie nie zrobiły. To nareszcie wiem dlaczego mnie tak bolało od chodzenia albo obracania w łóżku, lekar co był na zastępstwie to twierdził że to miednica a tam spuchło dlatego bolało. Mam nadal brac luteine a tamtem kazal odstawic konowal jeden. Mozliwe ze to od tej aplikacji luteiny wlasnie to zapalenie.

[Jassmine.]

Agnieszka86 oczywiście,że tak ...

Podobna sytuacja z rana..śpię,mój wstaje do pracy...kręci się, chodzi z pokoju do pokoju .. w końcu przez sen pytam czego szuka.. "koszuli" ... no to pytam "a co jest nie tak z tą co miałeś wczoraj?" ..dziwnie patrzy i mówi "to, że miałem ją wczoraj i przedwczoraj i dwa dni temu?" ..no to teraz ja dziwnie patrzę i mówię "no jak, przecież wczoraj czystą, wyprasowaną Ci dałam" ... a on na to "ano tak, faktycznie" i poszedł się ubrać w tą wczorajszą koszulę hahaha..

[Melissa]

Agnieszka86 czy używasz glukometru czy tylko dieta? ja narazie na parze zaczęłam gotować slodyczy dzieki bogu mi sie nie chce pieczywo ciemne ok ogólnie prawie dieta dla modelek w ciąży a do karmienia i tak trzeba wszystko odwrotnie no moze poza tymi warzywami a moja młoda ważyła 4180 i też mialam podwyższony cukier tylko późno miałam to badanie i diety nie zdążyłam wprowadzić a pozatym wtedy bez czekolady nie mogłam żyć a młody na ten moment ma prawie kilo i juz ma 2 tygodnie do przodu jedyny plus to ze spore dziecko dobrze sie trzyma :)

Amanalka tak po glukozie 75 g zlecił mi wczesniej bo w wlasnie cukier na czczo miałam podwyższony ale to podobno tylko 5 -10% procent kobiet dopada

[Alice85]

Dziewczyny trzymajcie kciuki jutro krzywa cukrowa :/ Musze już teraz bo za tydzień nas nie ma, a za 2 mogą nie zdążyć z wynikami przed wizytą.

Ostatnio nie miałam weny żeby sie odzywać, jakaś czarna seria u mnie w rodzinie. W pewnym momencie miałam 4 osoby w szpitalu :/ I do tego ząb mnie boli i kłócę się z moim niemiłosiernie :/

[Silvara]

Dziewczyny, które się jeszcze nie wpisały zapraszam do tabelki :)))
https://docs.google.com/spreadsheets/d/10se5Tz5a-P1_C28krJjhF59TYB3nCwqNF6hodo_uxRQ/edit?usp=sharing

Amizka, całe szczęście, że to "tylko" to. Ale musiałaś się podenerwować:(

Mój mąż to mega czyścioch i wszystko ma elegancko poukładane:) pod tym względem akurat się dobraliśmy ale owszem, wiele rzeczy jak ja podejdę to się nagle znajdują;) heheh

[Gość LulaMae]

Mi sie ta tabelka niestety nie edytuje w telefonie, poza tym kiedys w niej bylam wpisana po nicku, ale widze, ze juz mnie nie ma...

[Eleonora]

Hej hej:)
Amizka nie strasz kobieto!
Alice dasz radę:)))
U mnie też bez szału. W ogóle to albo płacze albo kłócę się ze wszystkimi. Ja chyba przestałam sobie radzić z emocjami. Nie wiem i nie rozumiem o co chodzi;/
W kwestii chłopa to nawet nie chce się wypowiadać;) czasami jest taki kochany A czasami go nienawidzę!

[Agnieszka86]

Jassmine co oni by bez nas zrobili;)

Alice trzymam kciuki żebyś nie dołączyła do grona słodkich mam.

Melissa używam glukometru 4 razy dziennie. Raz na czczo i po głównych posiłkach. Kieruję się tymi wymiennikami, ale nie ważę wszystkiego na wadze, bo bym oszalała.
Diabetolog musi policzyć na podst. Twojej wagi ile tych wymienników dziennie powinnaś spożywać. Np. 20 gr kromka chleba to 1 ww. Ja zjadam trochę za mało i pewnie też dlatego nie przybieram na wadze. Też mam parowar i z początku go używałam, ale szybko mi się to znudziło.

[Agnieszka86]

Alice P.S. pewnie o tym wiesz, ale napiszę na wszelki wypadek, że możesz wziąć ze sobą rozkrojoną cytrynę i wycisnąć z niej trochę soku do tej glukozy. Wtedy lepiej wchodzi.

Eleonora, ja też przeżywam wszystko jak by dwa razy bardziej i też się kłócę z mężem. Zawsze byłam wrażliwa i zwracałam uwagę na szczegóły, ale teraz przeżywam jakieś apogeum. Na razie, odpukać, jest lepiej. Mam nadzieję, że to nie cisza przed burzą ;)

[milu]

Agnieszka86, oczywiście, że tak! Żona to biuro rzeczy zagubionych przecież.
Mój jest mistrzem, ostatnio miał pretensje o jakiś kabel do samochodu. Że przecież „tu był i nie ma”, przy czym „tu” oznaczało stół kuchenny, a kiedy dopytałam KIEDY?, okazało się, że okolo trzy miesiące temu......... wiecie co, nawet się nie zdenerwowałam na niego, śmiać mi się chciało tylko, że on taki kawał czasu temu położył jakiś kabel na stole w kuchni i po trzech miesiącach go szukał w tym samym miejscu ;)

Co do ciuchów, mój nie pomyli nowego ze starym. Za to czasem muszę krzyknąć, bo przecież ta stara, sprana koszulka z dziurami jest jeszcze bardzo dobra i absolutnie nie nadaje się do wyrzucenia!! ;) ostatnio wytargował jedną już tak zniszczoną, że nadawała się moim zdaniem tylko na szmatę do mycia kotłowni ;) że niby ma ją nosić tylko w garażu jak sobie dłubie przy aucie ;)
Oni są serio z innej planety ;)

[milu]

A co do historii krzesełek tripp trapp Wczoraj ochoczo zabrał się do roboty. Poszedl do garażu, wrócił po dwóch godzinach i orzekł, że posprzątał w szafie z narzędziami. Krzesełka NAWET przestawił z jednego miejsca w drugie. Więc sprawa ostro ruszyła do przodu :) nie znam dnia ani godziny, kiedy dynamika akcji ulegnie zmianie, będę informować Was na bieżąco ;)