Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Milu
Naturalnie jak lecimy gdzieś na 5 dni to tez auto wypożyczamy ale chodzi o to ze po paru dniach zwyczajnie nudzi nam się hotel czy pensjonat i chcemy dalej i dalej jechać :) dlatego jedziemy w następne miejsce Np z Monaco do Szwajcari i totalna zmiana z morza na góry i jeziora

Cichosza
Jakie jeszcze wózki bierzesz pod uwagę ? Powodzenia na wizycie :)
W Maxi- Cosi adorra zakochałam się w toys r us . Przeszłam obok niego i normalnie miłość od pierwszego wejrzenia . Mimo zr zawsze interesowały mnie trochę bardziej kosmiczne wózki . Przy Colinie miałam Stokke Xplory teraz druga opcja była mima albo Joolz .
Ale jestem bardzo szczęśliwa ze ten wózek wygrał :)

Eleonora
Niestety tez znam dzieci które nie lubią aut. Od koleżanki syn w wieku 2 lat jeszcze darł się jak opętany jak jechali tylko do przychodzi .

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

MamaColin moje serce skradł stokke trailz i to jest póki co mój nr 1, jego cena mnie trochę przeraża więc bierzemy też pod uwagę nieco tańsze opcje: maxi cosi adorra, x lander x move lub espiro next. Niestety nie miałam jeszcze okazji "pomacać" wszystkich z nich więc póki co to kieruje się opisem z internetu i zdjęciem. Może w przyszłym tygodniu uda nam się odwiedzić sklep i zawęzić listę "kandydatów" :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkktv73rzigswdk.png
8.11.2017 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Cichosza
Warto zobaczyć na żywo ja tez miałam jakies wózki które mi się podobały na zdjęciach a na żywo totalna porażka . Mówię tej adorra wogole nie brałam pod uwagę nigdy nie zainteresowała mnie swoim wyglądałem a na żywo poprostu przemówiła i rozkochała moje serce :) już nie chce przesadzać z wózkami za 3,4,5 tys bo pewnie za rok sprzedam i będę chciała
Kupić
Lekka spacerówkę lub wyciągną z piwnicy stara po Colinku

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Ta Maxi-Cosi Adorra to bardzo ładny wózek na żywo :)
My przy pierworodnej poszaleliśmy z wózkiem, bo z akcesoriami i w jakiejś limitowanej edycji kolorystycznej był, więc wyszedł nas drogo. Tak naprawdę to jest wózek na około rok, a może krócej, bo potem człowiek rozgląda się za jakąś fajną, malutką, leciutką parasoleczką ;) więc tym razem całkowicie odpuściłam temat tych drogich wózków. Ostatnio oglądałam serię x-landera w sklepie i wydaje mi się nawet całkiem ok stosunek jakość:cena. Poza tym u nas odpada duży, wysoki, obszerny wózek, bo ja drobna, niska to przy nim sama bym wygladała jak dzidzia nie jak matka ;)

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Co do kleszcza, to jeśli mogę poradzić, najsensowniejszym wyjściem w przypadku małych dzieci i kobiet w ciąży jest oddanie kleszcza do badań laboratoryjnych. Jeżeli on okaże się „zdrowym”, nie jest nosicielem flawiwirusa czy boleriozy, to bezsensem jest jakakolwiek terapia antybiotykowa czy szczepienna. Dopiero kiedy kleszcz okaże się nosicielem powinno się wdrażać jakiekolwiek terapie. Szkoda, że w Polsce praktyka lekarska w tym przypadku jest zwykle zgoła inna, a pacjenta nie leczy się zgodnie z logiką i tym co dla niego najlepsze, a zgodnie z tym za co płaci NFZ..

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) podczytuje was z przerwami, bo jednak praca i dwulatek skutecznie zagospodarowuja czas ;) ale teraz będę mieć już czasu więcej, od jutra idę na zwolnienie. Już nie mam siły... brzuch mam tak wielki, że wszyscy myślą, że rodze za miesiąc! Dzisiaj badania polowkowe, wszystko jest ok i drugi lekarz potwierdził, że na 100% dziewczynka :) więc ruszam z uzupełnieniem garderoby o kilka dziewczecych akcentów hihihi
Wózek będę mieć po pierwszym, adamex pajero alu. Gondola Super, spacerowka ma kilka wad...ale już dwa lata i dalej w użytku! Więc będą musieli się dzielić wózkiem od września ;)

Odnośnik do komentarza
Gość LulaMae

Dziewczyny, dzieki za rady co do kleszcza. Juz sie troche uspokoilam, ale moja wczorajsza panika byla wielka.
Rozmawialam z moja kumpela lekarka, lekarzem z zakaznego i polozna. Generalnie wg nich raczej nie stosuje sie profilaktyki w postaci wczesnego podania antybiotyku. Tu lek.zakaznik byl stanowczy: jak nie ma choroby to nie saje sie antybiotyku na 3 lub 6 tyg, szczegolnie ciezarnej kobiecie. Obserwowac czy jest rumien, jesli jest trzeba udac sie do lekarza i wziac antybiotyk. Jesli nie - ma mozna zrobic badanie na obecnosc przeciwcial. Moja gin.napisala mi zeby obserwowac, to samo powiedziala polozna.
Co do badania kleszcza to zdania byly podzielone-ja tez chcialam badac, ale kolezanka-lekarka cos mowila, ze nie sa one do konca wiarygodne. Waham sie co robic. Niestety, lekarza z zakaznego nie dopytalam co w tej kwestii robic...

Jak powiedzial zakaznik nie kazdy kleszcz ma borelioze i nie kazdy, ktory ma przekaze ja osobie ugryzionej, dlatego nie ma sensu podawac antybiotyku w ciemno.

To tak w telegraficznym skrocie.

Odnośnik do komentarza

CichoSza, idealnie! Gratulacje :)

LulaMae, tak, lekarzy na medycynie uczy się póki co takiej praktyki odnośnie kleszczy. Nie trzeba chyba pisać, że na uniwersytetach medycznych parazytologia to nauka, która jest traktowana po macoszemu, a studentom medycyny przekazuje się bardzo przestarzałe informacje. Czy lekarze wypowiadali się o bardzo dużej niedoskonałości badania człowieka w kierunku obecności boreliozy? Badanie wykonuje się najszybciej po 6 tyg od potencjalnej możliwości zarażenia i jest one na tą chwilę bardzo niedoskonałe - tzn albo wykaże albo nie wykaże, co ani nie wyklucza ani nie potwierdza obecności krętków w organizmie. Rumień wędrujący jest w takiej sytuacji dużą przysługą wobec zarażonego człowieka, bo najgorsza opcja to być zarażonym, a nie wiedzieć lub o skutkach choroby dowiedzieć się po latach.
Mimo wszystko, trzeba mieć sporego pecha, żeby będąc pod kontrolą lekarzy o boreliozie się nie dowiedzieć. Poza tym nie wszystkie kleszcze są nosicielami. Mnie też dawno temu ugryzł, a żyję ;) zwierzaki domowe są gryzione co sezon mimo zabezpieczeń, kropli, spray-ów itd.. a mimo to w większości przypadków nic się nie dzieje!

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

CichoSza, gratuluję udanej wizyty i poznania w końcu płci :)))

LulaMae, na pewno się podenerwowałaś i wcale Ci się nie dziwię! Na jesień moją mamę ugryzł kleszcz i pojawił się rumień. Od razu dostała antybiotyki. Teraz niedawno robiła badania i wszystko w porządku. Zrobiła tą wersję najdroższą. Mam nadzieję, że gdzieś tam są one wiarygodne:(

U mnie wózek Bugaboo Cameleon 2. Kupiłam używany. Myślę, że przyda się przynajmniej na 18 miesięcy, bo dwie zimy na pewno chcę nim przejeździć plus fotelik montowany na adaptery . A potem parasolka, którą mam :) swój stary wózek sprzedałam koleżance.

Muszę Wam się poskarżyć . No po prostu już rzygać mi się tym chce. Jadę wczoraj autobusem z dzieckiem a tam wycieczka chyba z Włoch. Jak juz się przepchałam na miejsce dla wózków to oczywiście jedna babka się cały czas na mnie pchała na złość , że tam stanęłam i dopiero w połowie drogi zauważyła, że to miejsce oznaczone to przepraszała i chyba głupio jej było to chciała zagadać. Angielski fatalny. Pokazuje na brzuch palcem i pyta "female?" A ja jej z uśmiechem, że nie, drugi synek. A ona mina jakby z krzyża ją zdjęli i pokazuje 3 palce i "girl" ! Czy Ci wszyscy ludzie się wściekli???

Isabelita, cieszę się że wszystko w porządku:)))

My niestety z tych nie-wakacyjnych. Z czym byliśmy dwa razy w tym samym miejscu . Taki ośrodek- las, woda, plaża, wynajęliśmy domek :) I było super. Mąż ma własną firmę to nieobecność dłuższa niż tydzień nie wchodzi w grę.
Ale za to bez dziecka nadrabiamy. Cały czas na koncerty(bardzo częstoza granicą i zostajemy tam na 2-3dni) , przed Tymkiem wiele lat rok w rok na nasz ukochany festiwal jeździliśmy . Także tak sobie radzimy;))) zresztą też nasz majówkowy wyjazd też był podyktowany koncertem :D

Milu, za to Ty będziesz miała taką pomoc od pierwszej córy, że hej:)

Odnośnik do komentarza

Halo dziewczyny ;)

Silvara moja mamę tez w tamtym roku kleszcz uwalił brała długi czas antybiotyki aż wkoncu wyszło na koniec ze nie jest zarażona . Teraz w majówkę znów jakiegoś złapała ale tylko po niej chodził . Mimo to zawiozła go do badania

Z firma mamy niestety tez sam problem . Pare dni nie obecności i zbiera się zaległy towar plus ludzie nie zadowoleni ze muszs czekać na swoją wymarzona rzecz 1-2 tyg. Jedyne dwa wyjścia to organizować wyjazdy wtedy jak są dlugie weekendy , święta chodź pare dni przed mamy urwanie głowy . A druga rzecz w DE w sezonie lenin bardzo dużo firm ma przerwę wakacyjna . Czyli około lipca sierpnia bite dwa tyg firmy zamknięte ludzie wiedza ze nawet jak coś kupią to musza czekać wiec taki plus :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :) melduję się po połówkowych. Wszystko idealnie, wszystko dobrze rozwinięte. Nic nie odpadło, więc Antoś pozostaje Antosiem :) całe 400g szczęścia. Młody nie chciał współpracować, więc zostaliśmy odesłani na lody i 30min spacer, dopiero po tym dokończyliśmy badanie :)

Odnośnik do komentarza

Silvara, jeśli mama miała rumień i przeszła kurację antybiotykami, a potem zrobiła komplet badań i wyszło, że wszystko jest ok, to jest ok i nie ma czego się doszukiwać ani czym zamartwiać. W tym wypadku bym całkowicie wierzyła w skuteczność leczenia i prawidłowy wynik badań.
Zawsze najgorsza opcja to taka, gdy rumień się nie pojawi, bolerioza długo nie daje żadnych objawów, a na koniec okazuje się, że kilka lat siała spustoszenie w organizmie.

Co do płci, już chyba tu któraś super podsumowała, ludzie mają jakoś wbite do głowy o tych "parkach", że koniecznie trzeba mieć rodzeństwo różnej płci, zupełnie jakby planowali te dzieci ze sobą rozmnażać hahaha "parkę" to sobie można mieć, piesków albo kotków, o ile się ma w planach hodowlę :D

Ja szczerze mówiąc trzymałam kciuki za to, żeby nam się trafiła druga dziewczyna. W sumie rodzinnie zgodnie wszyscy o tym marzyliśmy, mój mąż zaraz po zrobieniu testu ciążowego kilka razy wysłał mi emotikonkę, na której jest mama + tata + dwie dziewczynki, skąd wiedział skubaniec? :)
A starsza siostra, no cóż, choć była świadoma, że płci rodzeństwa nie da się "zamówić", to była baaaaaaardzo nastawiona na siostrzyczkę.
Zresztą co tu dużo mówić, jednopłciowe rodzeństwa mają ze sobą dużo fajniejszy kontakt niż te okrzyknięte "parki", widzę to wśród rodziny i znajomych. Dwie siostry czy dwóch braci więcej mają ze sobą wspólnych tematów niż brat z siostrą. Tu mogę nawet powiedzieć z własnego doświadczenia, sama mam brata.

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Widzę dziewczyny, że sporo z Was już ma wózki. Kurczę, muszę się poważniej wziąć za temat, bo na razie tylko przejrzałam pobieżnie kilka modeli w internecie i raz przy okazji wybrałam się do sklepu dziecięcego zerknąć na nie na żywo. Tylko jak już MamaColin pisała, coś w internecie wygląda extra, a na żywo nie dość, że nie ma efektu wow, to jest rozczarowanie. Mi się podoba jakiś Mutsy też, nie pamiętam modelu, ale na żywo fajnie się prezentuje, ale chyba odpada ze względu na swoją wielkość, mam wrażenie, że jest fajnie dostosowany, ale głównie do wysokich osób.

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

A ja was rozczaruje marzyłam o parce i dla mnie idealna rodzina :) poprostu taki mam swój obraz idealnej rodziny . Tata ma swojego małego sobowtóra któremu kiedyś przekaże firmę i robi wszystko co męskie a ja będę miała moja mała księżniczkę która teoche wystroje kiedyś może zrobię paznokcie i pobawię się lalkami .

Milu
Znam rodzeństwa gdzie dwie siostry totalnie inne światy i nie robią nic razem. Zaskoczę cię ale ja z moim bratem jestem
Mega Związana . Koło 18 roku życiu razem imprezowaliśmy jeździliśmy na zakupy i wszytko co szło :) do teraz jak przyjeżdża robimy co sue da

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Jak wiecie ja marzyłam zawsze o córce, Mąż o dwóch, ale cóż hehehe z dwoma rozrabiakami też będzie fajnie:D jak dla mnie najważniejsze to mieć więcej niż jedno dziecko. I wszystkie , żeby zdrowe. A jaka płeć to co za różnica. Ważne , że kiedyś ktoś gdzieś tam będzie. Będą mieć soe bie na wzajem. Jesteśmy z mężem jedynakami i wiemy jak to jest być samemu. A nie jest kolorowo .

Milu, to ja z tymi parkami ;))) no na prawdę to gadanie jest dobijające.
A z tym kleszczem to byłam całkowicie spokojna , dopóki któraś z Was nie napisała, że badania nie są miarodajne :-/ i mi się ziarenko niepokoju zasiało.

U nas dzisiaj brzydko, szaro i ponuro . Jeszcze mi burzę pokazuje teledon, więc kisimy się w domu .

Odnośnik do komentarza

Ależ tematów, wózki, foteliki. Dobrze, ze Was tu czytam, gromadzę wiedzę :)

U mnie z wózkiem jest tak, ze całkiem przyzwoita gondola trafiła się w podarku, więc na pierwszy miesiac jak znalazł. Docelowo chcemy przyczepko/wózek do biegania (mam zamiar szybko wrócić do formy) - Croozer Kid for 1 z hamaczkiem dla niemowalków (można wozić już od pierwszego miesiaca życia).

Z innej beczki. Która była już na krzywej cukrowej? Ja idę jutro i nie wiem na co się szykować. Do przeżycia? Roztwór nie wyjdzie tak samo szybko jak wszedł ? Ile tego kupić? jedną saszetkę, czy więcej?

Coś jeszcze, czy miewacie mdłości na tym etapie? Mnie nachodzą ostatnio kilka razy dziennie. Nie wiem czy taka moja uroda, czy to jakiś przełom ciążowy i napada mnie jakaś przypadłość trzeciego trymestru. Zgagi i innych rewolucji nie mam, nie mogę się tylko przejadać, bo czuję się jakby ktoś próbował przecisnąć jabłko przez słomkę :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkkrjjgrkbzunbt.png

Odnośnik do komentarza

Hejka. U nas trochę nadal chorobowo. A tak po za tym to w miarę ok.

Spawareczka krzywa jest do przeżycia nie wiem jakie są te smakowe glukozy ale ja zawsze miałam zwykłą i wciskalam do tego cytrynę. Jak Nie wcisnelam to zwrocilam a potem z cytryną było ok. Ja piłam jak najszybciej.

Ja ogólnie jestem teraz bardziej zajęta wyposażeniem domu niż wyprawka bo w sumie większość rzeczy mam :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...