poronienie w ciąży mnogiej

[dorotta]

właśnie poroniłam jedno malenstwo,drugie ma się dobrze.czy ktoś może mi powiedzieć jak długo będę się oczyszczać,czy to możliwe,żeby trwało to tylko dwa dni???co dalej z drugim dzieckiem,jeżeli macica sama się nie oczyści????czy ktoś mi może odpowiedzieć na te pytania,dodam,że jestem w 9tyg ciąży,maleństwo nie zyło od szóstego tygodnia.załamana

[rorita]

Kochana na początku przyjmij ode mnie OGROMNE wyrazy współczucia Moja koleżanka była w takiej samej sytuacji, jeśli chodzi o oczyszczenie samoistne to wszystko zależy od organizmu,każdy inny. Czym prędzej musisz zgłosić się do lekarza/szpitala. A może już byłaś? Ona urodziła zdrowego chłopczyka, lekarz jej mówił że bardzo często dochodzi do obumarcia jednego,jeszcze nie rozwiniętego płodu. Nie wiem, może chciał ją pocieszyć. Trzymaj się, buziaki

[dorotta]

witaj!do szpitala pojechaliśmy natychmiast po tym jak zaczęłam krwawić,czyli w czwartek po pracy.dość szybko mnie przyjęli,po usg dowiedziałam się o stracie dziecka,no i o tym ,że drugie ma się NA RAZIE dobrze.odesłali mnie do domu,mówiąc,że nic się nie da zrobić...
wracając do domu zadzwoniłam do mojego GP z medicusa,powiedział,żebym przyjechała po receptę na duphaston i zwolnienie z pracy,za co jestem mu bardzo wdzięczna.
po dwóch dniach krwawienie ustało i mam obawy,czy to nie za szybko,teraz mam tylko takie brązowe plamienia,no i znów zaczął boleć mnie brzuch.boję się o drugie dziecko,cały czas leżę,do szpitala mam iść w czwartek rano,mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze...modlę się o to.
bardzo Ci dziękuję za słowa wsparcia,bo jest mi teraz bardzo trudno...

[asia78]

Dorotta nie wiem jak CI pomoc, ale musisz byc dobrej mysli, bo NA PEWNO wszystko bedzie dobrze!!

[mona21sc]

czesc oczywiscie przykro mi z twojej sytlacji ja jestem w 14 tym tygoniu ciazy pojedynczej lecz bylam juz dwa razy w szpitalu z plaminiami tymi brazowymi lezalam te dwa razy po okolo tydzien na obserwacji i nie chcieli mnie puscic do domu chodz krwawienie ustapilo po kilku godzinach jak dostalam zaszczyki defergan czy cos takiego i tabletki duphaston , proponuje jedz do innego szpitala bo to co ja mialam to bylo zagrozenie poronieniem

[dorotta]

niestety nie mogę jechać do innego szpitala,bo mieszkam w Irlandii i tak właśnie wygląda u nich opieka nad kobietą we wczesnej ciąży.ciążę właściwie nazywają ciążą po pierwszym usg,czyli po mniej więcej 12 tyg.w mojej sytuacji mam po prostu czekać,nie mogą mi pomóc,nie dali mi nawet zwolnienia z pracy,dobrze,że mam polskiego lekarza.

[mona21sc]

chociaz tyle i bierz ten dupchaston ja go biore caly czas i sie nie denerwuj powinnas lezec!!! caly czas a i najlepiej czesto sie nie kapac w goracej wodzie bo pod wplywem ciepla rozszerzaja naczynia krwionosne i moze byc wlanie krwawienie a i zero sexu!!! i alkoholu !!!tak mi powiedzial ordynator szpitala sory za te wykrzykniki ale to po to zebys zapamietala

[dorotta]

dziękuję za dobre rady.
wierz mi,że leże i boję się iść nawet do toalety,bo nie wiem co mogę tam zastać.chciałabym się uspokoić,ale zupełnie sobie nie radzę.po prostu się boję...

[mona21sc]

ja tez sie balam tak mi przykro i wiem jak to jest ja tu codziennie zagladam i pisz jak sie czujesz wlasnie ten difergan czy cos byl na uspokojenie ale nie miali to dawali mi na noc relanium 2 nie chce ci radzic bo nie jestem lekarzem ja dostawalam i czasami biore pol relanium bo mam relanium 5 i sie troszke uspokajam

[dorotta]

wielkie dzięki za wsparcie.pozdrawiam

[Kira89]

dorotta nigdy nie byłam w takiej sytucji, ale wierze, że z Twoim drugim dzidziusiem będzie w porządku, nie może być inaczej :* odpoczywaj i spróbuj się jednak tak nie stresować. Stres jest złym doradcą pod każdym względem. Będę trzymać za was kciuki :*

[katrin000]

Czesc.
Ja rowniez mieszkam w Irlandii i wlasnie dowiedzialam sie ze moje bliznieta obumarly w 10tc. teraz czekam na poronienie. Ta ciaza byla od poczatku trudna i wiele przeszlam i odwiedzilam wielu lekarzy. Jedno co moge poradzic to wynisc sie jak najszybciej z Medicusa do EMC do doktor Czajkowskiej.
Pozdrawiam

[dorotta]

witaj!
bardzo Ci współczuję z powodu tak ogromnej straty...
ja ciągle walczę o moje drugie dziecko,przyjmuję wszystkie przepisane mi prochy i żyję nadzieją,że jednak się uda...
co do zmiany lekarza,nie znam EMC,więc musi być w Dublinie,a ja mieszkam w Cork.pzdr.

[katrin000]

Witaj Dorotta.
Dzieki za dobre slowo. Wrocilam ze szpitala (juz jest po wszystkim) i probuje sie jakos trzymac. Chce Ci napisac ze z calego serca trzymam mocno kciuki za twoje dzieciatko. Gdy trafilam pierwszy raz do specjalistycznego szpitala ( po skierowaniu od dr. Czajkowskiej choc 4 dni wczesniej w Madicusie lekarz twierdzil ze ciaza pojedyncza rozwija sie super i moge nawet leciac samolotem do Polski) to lekarze mowili ze jesli by jedno dziecko sie poronilo to u drugiego by szanse znacznie wzrosly i ze bardzo czesto jesli wczesnie nastepuje poronienie jednego to to drugie rozwija sie zdrowo i przychodzi na swiat o czasie. Mysle ze tak jest w twoim przypadku. Teraz powinnas duzo odpoczywac i sie nie stresowac. A od lekarza GP co tydzien zadaj zwolnienia lekarskiego i co jakis czas wynikow kwi i moczu zeby kontrolowac twoj stan zdrowia. A co do Emc to faktycznie jest w Dublinie i Woterford - od Ciebie spory kawalek. Mam tylko nadzieje ze w Medicusie nie trafisz na takiego lekarza jak ja.
Trzymaj sie cieplutko .

[Gość anna_:)]

dorotta

niestety nie mogę jechać do innego szpitala,bo mieszkam w Irlandii i tak właśnie wygląda u nich opieka nad kobietą we wczesnej ciąży.ciążę właściwie nazywają ciążą po pierwszym usg,czyli po mniej więcej 12 tyg.w mojej sytuacji mam po prostu czekać,nie mogą mi pomóc,nie dali mi nawet zwolnienia z pracy,dobrze,że mam polskiego lekarza.

Cześć, Ja mieszkam w Wielkiej Brytani pół roku temu poroniłam w 4 tyg po prostu zaczełam krwawić. Poszłam do lekarza, okazało się że tu w tak wczesnej ciąży nie robi się NIC!!! Tak jak by to nie było życie Robiono mi badania krwi i po tym lekarz stwierdziła oczyszczenie organizmu, żadnego USG po prostu nic Po jakimś miesiącu przyszło wezwanie na cytologie i szczepienie przeciwko tężcowi.
Teraz jestem ponownie w ciąży, zaczoł sie 7 tydzień. Zgłosiłam już się do lekarza, zrobiono mi test - taki sam jak robiłam wcześniej w domu Skierowali mnie do recepcji na umówienie z Panią która będzie prowadziła ciąże, mam termin na 25 czerwca to będzie 12 tydzień wtedy założą mi karte ciąży i skierują na USG, taką mam przynajmniej nadzieje

[dorotta]

hej!
bardzo mi przykro z powodu Twojej straty,to straszne,ze tyle kobiet musi przez to przechodzić...
co do opieki nad ciężarnymi w Wielkiej Brytanii i Irlandii myślę,że niewiele sie różni...
na pierwszej wizycie lekarz zrobil mi zwykły test,który potwierdził ciążę(też byłam zdziwiona)skierował mnie też na badania krwi i moczu i to właściwie tyle...
pierwszą wizytę w szpitalu miałam w 12 tc,na tej wizycie zrobią Ci usg,ja dodatkowo chodziłam do polskiego ginekologa,bo jednak lekarz pierwszego kontaktu,jako lekarz prowadzacy ciążę nie do końca mnie do siebie przekonał,bo w razie problemow po prostu odsyła Cię do szpitala...a tam sama już wiesz jak jest.
życzę Ci więc bezproblemowej ciąży,pozdrawiam serdecznie

[Gość patrycja`81]

.