Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2018


goherek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też mam brzuszek ;)
Jak jestem w dopasowanej koszulce albo bez to widać, że trochę odstaje w miejscu, gdzie jeszcze kilka tygodni temu był całkiem płaski ;)
Ale że mamy zimę, to częściej chodzę w sweterkach itd, które aż tak bardzo dopasowane nie są ;)

W pracy się cała sekcja dowiedziała, gdy kumpel przyniósł do pracy rybę... Po chwili siedziałam blada przy oknie z odruchami wymiotnymi, a większość mówiła, że przecież w ogóle tej ryby nie czuć, no to się chłopaki pytają (jestem jedyną kobietą w ekipie), że może w ciąży jestem? No nie mogłam zaprzeczyć ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1yrjjgtd95fou3.png

jeśli chcesz znajdziesz sposób jeśli nie chcesz znajdziesz powód..

Odnośnik do komentarza

W styczniu skończę 35lat, więc jestem prawie w grupie ryzyka... (grupa ryzyka to 35+), więc lekarz mi powiedział, żebym dla świętego spokoju je zrobiła.
A badania prenatalne są nieinwazyjne i w żaden sposób nie są ryzykowne (bo o tych mówię - usg 4d + badania z krwi, na inwazyjne bym się nie zdecydowała...), tylko trochę drogie :(
http://www.gyncentrum.pl/badania prenatalne - tu się zapisałam (jestem że Śląska)
Ale myślę, że po badaniach będę spokojniejsza, że wszystko jest ok...

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1yrjjgtd95fou3.png

jeśli chcesz znajdziesz sposób jeśli nie chcesz znajdziesz powód..

Odnośnik do komentarza

A co do kawy - mnie lekarz mówił, że generalnie nie pić, ale jakby mi się bardzo chciało, to raz na jakiś czas jakąś małą kawkę mogę wypić, byle nie expresso i byle to "jakiś czas" to nie było co drugi dzień ;)
W sumie odkąd wiem, że jestem w ciąży to wypiłam jedną słabą latte na mleku migdałowym ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1yrjjgtd95fou3.png

jeśli chcesz znajdziesz sposób jeśli nie chcesz znajdziesz powód..

Odnośnik do komentarza

Napewno będziesz spokojniejsza, mi do tej pory nic nie mówił o tych badaniach ale sama się zapytam jak to tu wygląda.
Ja odkąd w ciąży jestem świadomie wypilam dwie małe filiżanki z mlekiem i bardzo słabe ogólnie mam niskie ciśnienie i czasami po prostu czuje się bardzo bardzo źle i wtedy poczułam się znacznie lepiej no ale można powiedzieć że dwie małe kawy w miesiącu to wlicza się do "raz na jakiś czas" :)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Mięsa z musztardą:) A mi chrzan ogórki kiszone i nie tylko. Różnie jak czasami mnie najdzie ochota to po prostu tego mi się chce np. Ostatnio mam ochoty na zupy choć ogólnie ich nie lubię a to co lubiłam przed ciaza teraz nawet nie znoszę zapachu a najgorzej smazona cebula. Lubię raz na jakiś czas coś słodkiego między kwaśnym ale to taki przerywnik bardzo rzadki w sumie :) ryby wędzone jak najbardziej choć gdzieś czytałam że nie wszstkie mozna i lepiej unikac łososia :(
I ostatnie 3 dni ciągle głowa mnie boli tak jakbym się nie wyspala i o 15 muszę się położyć zdrzemnąć codziennie jak w zegarku. To moja druga ciąża liczę że za miesiąc już będę mogła poczuć ruchy dzidziusia :)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o ryby, to pierwszym zauważalnym objawem ciąży było całkowite odrzucenie od ryb, nie mogę przejść koło stoiska rybnego, bo zaraz robi mi się niedobrze... Ciekawe jak będzie w święta, przygotowywać ryb nie będę, ale ciekawe, czy będę mogła, jeść normalnie kawałek - parę razy w roku zdarza mi zjeść kawałek ryby, głównie w święta ;)
A co do mięsa - nie jem od lat i dobrze mi z tym, teraz też mnie nie ciągnie, a od wędlin mnie wręcz odrzuca...

Ruchy za miesiąc - ja chyba będę musiała trochę poczekać, to dopiero będzie 14 tydzień, więc chyba trochę za wcześnie, ale będę czekać (mniej lub bardziej) cierpliwie ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1yrjjgtd95fou3.png

jeśli chcesz znajdziesz sposób jeśli nie chcesz znajdziesz powód..

Odnośnik do komentarza

Nie wszystkie ryby toleruje smażonych to nie, tylko wędzone. Czytałam że jeżeli kobieta była w ciąży to przy drugiej może czuć ruchy już od 15 tyg ciąży ale na to nie ma reguły tak samo na to jak się czujemy każda ciąża jest inna. Przy pierwszym dziecku ruchy czuje się generalnie około 20 tyg jak z moim synem dość szybko go poczułam ale dokładny wiek ciąży nie okresle. I nie wiem dokładnie dlaczego tak jest.
Poryczalam się wczoraj prawie na jakiejś bajce co czytałam dziecku na wieczór i jak jestem bardzo pracowita i aktywna na codzień teraz jestem leń że aż mi z tym głupio.

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

A w którym tygodniu jesteś bo nie pamiętam? W 1 trymestrze bym się wstrzymała i jeśli bardzo chcesz to potem możesz coś zrobić z paznokciami. Najlepiej zapytaj lekarza ale ja osobiście bym się wstrzymała chyba jestem przewrazliwiona jak jakaś paranoiczka ale myślę że ostrożności nigdy za wiele tym bardziej że chodzi o rozwój naszych malenstw. I tak na wiele nie mamy wpływu więc jak mamy wybór lepiej bezpieczeństwo za wszelką cenę:)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

No ja też miałam czekać do końca pierwszego trymestr żeby się pochwalić ale oczywiście nie wytrzymałam i powiedziałam w Mikolaja. Napewno dla dziadków jednych i drugich to była super wiadomosc.
Ostatnio też dostałam list ze pierwsze USG mam 9 stycznia. Trochę się martwię bo poczytałam miliony artykułów o pustym pecherzyku, o braku zarodka i teraz mam mętlik mętlik glowie. Mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze bo chciałabym poznać juz naszego bobaska. Pozdrowienia z UK.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dokładnie ja też wpadłam w tę pułapkę Googla i po prostu wychodzi na to że nic nie mogę zjeść wg. Tego co czytałam nie mogę tuńczyka z puszki ani łososia wędzonego zrobilam taka pyszna salatke ale ze juz to przeczytałam to nie umiem zapomnieć i już wolę obejść się smakiem dlatego Cię Kotek84 rozumiem że masz mętlik w głowie bo po prostu masz świadomość tego i to Ci teraz siedzi ale prawda jest taka że nie możemy tego brać tak do siebie bo więcej szkody niż pożytku. Dzisiaj powiedziałam do męża że powinien mi odłączyć Internet bo wg. Tych super artykułów wychodzi na to że najlepiej zamknąć ciężarną w jakiś inkubator. Nie mówiąc już o tym że też czytałam przed pierwszym USG dużo tego typu informacji i potem się zadreczalam czy lekarz się doszuka czy będzie serduszko itd. Myśl pozytywnie i nie czytaj już więcej to samo dotyczy jakiś chorób typu przeziębienie wpisujesz ból gardła a wychodzi że masz raka idziesz do lekarza a to stan zapalny. Wszystko jest wyolbrzymione dosłownie. Będzie dobrze :) który to już będzie tydzień wtedy?

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Moje pierwsze USG będę miała dokładnie w 13 tygodniu wiec mam nadzieje, ze juz się z fasolka poznamy.
Mam pytanie bo nie potrafię podjąć decyzji. Co myślicie o szczepieniu przeciw grypie i krztuscowi w trakcie ciazy? Tu w Anglii zalecają a ja chyba niezbyt to popieram i teraz mam dylemat. Jedna znajoma się szczepila druga nie bierze tego w ogóle pod uwage.

Odnośnik do komentarza

Przedwczoraj była u mnie znajoma której lekarz to zaproponował byłam zaskoczona ja nie słyszałam osobiście nic na temat tej szczepionki ale już w pierwszej ciąży słyszałam że szczepień się nie stosuje. Ja jej powiedziałam żeby dała sobie spokój. I jeśli lekarz mi coś takiego zaproponuje to też nie wezmę tego pod uwagę.

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Mój termin wypada na 26 lipca. Powiem szczerze, że ta ciąża to dla mnie ogromny stres i radosc w jednym. Moja ostatnia ciąża zakonczyła sie łyżeczkowaniem w 10 tyg, poniewaz byla pustym jajem płodowym. Okropnie to przeżyłam. Gdy tylko dostalismy zielone światło do ponownych starań, już za pierwszym razem sie udało, bylam w szoku jak zobaczylam dwie kreski. Pozniej stres i strach czy to znow nie puste jajeczko, nie robilam sobie wiekszych nadzieji by znow tego nie przeżywać. Bylam juz dwa razy u gin. Popłakałam sie gdy juz na pierwszej zobaczylam zarodek z pulsujacym serduchem ❤ . Drugi raz byłam wczoraj i pòki co maluszek ma sie dobrze . Cały czas jednak sie stresuje, naczytalam sie tylke o poronieniach i innych strasznych sytuacjach, że żyje od wizyty do wizyty upewniając sie czy wszystko dobrze. Kolejna wizyta 2 stycznia, a 12 badanie 4D.

monthly_2017_12/lipcowe-maluszki-2018_63555.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...