Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Ja już też mam skierowanie na krzywą (to już będzie druga w tej ciąży),wizytę u dr mam 12 marca,więc pewnie pójdę gdzieś kilka dni przed 12stym.
U nas w laboratorium jest informacja, że kombatanci, honorowi dawcy krwi/organów,kobiety w ciąży itd (cała lista)wchodzi poza kolejką. A są de facto 2 kolejki-jedna do rejestracji, druga do pobrania. Z doświadczenia wiem, że ci emeryci to wszyscy kombatanci i cholera wie kto,bo prędzej cię zjedzą niż przepuszczą. I nie ma znaczenia czy masz brzuch jak wieloryb,czy jeszcze go nie widać- nigdy nie spotkałam się z sytuacją,żeby ktoś przepuścił ciężarną(chyba że inna ciężarna hehe-tu się zdarzyło parę razy...). Za to jeśli chodzi o krzywą cukrową,to same panie pobierające krew jak widzą/słyszą, że ktoś ma pretensje,że ciężarna wchodzi poza kolejką na pobranie,bo minął jej czas itp,to najpierw tłumaczą,a jeśli nie pomaga,to już są nieprzyjemne dla takiej emerytki;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Ja piorę tylko w płynie Lovela, bez płynu do płukania. Ja też jestem zwolenniczką ograniczania chemii przy maluszku,ale nie wydaje mi się,żeby to miało wpływ na to, czy dziecko ma ładną skórę. Chusteczki używałam tyko na wyjazdach, w domu wacik i woda. I też stosowałam linomag- polecam. Za to odradzam stosowania "na wszelki wypadek" sudocremu- potwornie wysusza.

https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqhgqsnqy5ljln.png

Odnośnik do komentarza

Tatiana lekarz Ci powie, kiedy wykonać glukozę, spokojnie ze wszystkim zdążysz. Nie wcześniej niż w 24 tyg. Też byłam dziś na pobraniu krwi, hemoglobina niestety coraz gorsza. Ja mam mały brzuch, w poprzedniej ciąży i teraz i nigdy mi się nie zdarzyło, żeby mnie ktokolwiek gdziekolwiek przepuścił. Poza tym jestem zdania,że jeśli nie mdleję i czuję się w miarę ok, to dlaczego ktoś miałby mnie przepuszczać. Jestem na L4- mam czas, mogę poczekać. Jeśli czułabym się źle i potrzebowałabym przepuszczenia- po prostu bym poprosiła. Ale bez powodu, nie widzę potrzeby.

https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqhgqsnqy5ljln.png

Odnośnik do komentarza

Ja też wolę tak jak piszesz minimalizować chemię, czyli płyn z listy wykreślam:-)

Chusteczki też kupiłam calendula z babydream,ale w domu to płatki i woda tak jak piszesz. Sama staram się nie przedobrzać z chemią u siebie a co dopiero u dziecka. Srokao właśnie o tych chusteczkach napisała dobrą recenzję o innych też pisała było takie porównanie,ale to sprzed jakiegoś czasu i jak widzę to się już składy pozmieniały,ale nie w calenduli.

Kremu na odparzenia jeszcze nie wybrałam wiele osób poleca Mustela bebe, więc chyba na niego się zdecyduję.

Ja oglądałam na materacem.pl te materacyki;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a20fycap9.png

Odnośnik do komentarza

Fajna ta lista ubranek. W ogóle niedawno przypadkiem odkryłam tego bloga Mały Wredny Miś, a tu widzę że jest bardziej znany :)
Powiem Wam, że trochę się już nie mogę doczekać kupowaniach tych malutkich ubranek. Jak ostatnio chowałam do pudeł za małe ciuszki synka i wzięłam do ręki rozmiary 62, to się nie mogłam nadziwić jaki on kiedyś mały był. Szybko się zapomina przy rosnącym brzdącu ;>
Fajnie, że piszecie o tych kosmetykach, bo ja kompletnie nie znam tych polskich preparatów i nie wiem co dobre, a co nie. Teraz mi się ta wiedza przyda po przeprowadzce.
Przeraża mnie w ogóle ta myśl przeprowadzki z 3-4 miesięcznych maluchem. Pakowanie się, rozpakowywanie, urządzanie mieszkania i w ogóle, no ale jakoś to musimy przetrwać.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Sylma
Tak, mieszkam od kilku lat w Norwegii. Tutaj się urodził moj pierwszy synek. Ale w tym roku postanowiliśmy wrócić z emigracji. Chce jednak najpierw urodzić tutaj w szpitalu, a dopiero po wakacjach zjeżdżać do Polski. Oj będzie dużo zmian w tym roku... Wyjechałam od razu po studiach i nigdy nie zasmakowałam polskiej rzeczywistości w dorosłym samodzielnym życiu. Przeraża mnie to wszystko, taki nowy start, ale też cieszy powrót do "swoich".

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Mi kiedyś położna powiedziała że Linomag jest dobry na zimę a Sudocrem na lato bo bardziej wysusza i chyba coś w tym jest.Wyprobowalam i jeden i drugi.
Co do chemii to dermatolożka u której wylądowałam z synkiem z atopowym zapaleniem skóry powiedziała że im mniej tym lepiej.Do prania ubranek dziecięcych używam płynu Bobini bo dobrze się wypłukuje o ile nie stosuje się w nadmiarze (czyli tyle co na opakowaniu zalecają),ja zawsze leje mniej.Najlepsze są płatki mydlane.Loveli nie polecam bo można płukać i płukać a ona i tak zostaje w materiale.Plyny do płukania nawet dla dzieci odpadają.Naszych rzeczy też nie płukałam bo wystarczyła jedną noc w naszej pościeli i wszystko się odnawiało.W domu do sprzątania też zaleciła mi używać jak najmniej chemii.Polecila płyn Pur do mycia naczyń i równocześnie mówiła żeby wszystko co się da myć jedynie wodą z tym płynem.Sama mam problemy skórne od dziecka i wiem że ten płyn najmniej mnie uczula.
Ubranka oczywiście też jak najbardziej przewiewne.Najlepsza bawełna,len, wszystko co naturalne.Jesli tak jak u nas dziecko ma rany pod kolanami,w zgięciach łokci czy przy szyi to dobrze wietrzyć te miejsca.Jesli w domu jest ciepło to jak najczęściej zakładać krótkie bluzeczki czy spodenki.Nie przegrzewać.To też ważne.
No i mogę polecić Bepanthen Sensiderm.Drogie,ale skutecznie łagodzi swędzenie i pieczenie.Wyprobowalam również na sobie.
Pociesze was że dzieci z czasem z tego wyrastają.

Odnośnik do komentarza

Akemi-podobno płatki mydlane są super do prania,ale nigdy nie sprawdziłam...Ty prałaś w nich?jeśli tak to gdzie kupowałaś?

Przypomniało mi się a propos kosmetyków dla dziecka- u mnie z uwagi na rumień małego od początku kazali myć dzidziusia w emolientach (więc kupiłam oilatum-drogie to..); potem gdzieś przeczytałam,że można tańszą wersję -kupić składniki w aptece i samemu zrobić (nie wiem czy się nie da tak,żeby pani z apteki zrobiła tak jak robią czasem leki dla pacjentów na miejscu).
W ogóle nie używałam oliwek itp.,ale nie było sensu po tym emoliencie.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Emolienty to podstawa.Nie trzeba robić samemu.Zapytajcie w aptece o Mediderm.Za 1l opakowania smarowidła zapłaciłam nieco ponad 20 zł,także bajka w porównaniu z Emolium.
W płatkach nie prałam,bo już po Bobini było lepiej.Mozna je zamówić przez internet bo w sklepach raczej nie mają.

No przejść trochę mamy.Przy pierwszym było AZS,rumień i nawracające infekcje dróg moczowych.Przez to ostatnie często trafialiśmy do szpitala a ja byłam kłębkiem nerwów.Straszyli wszystkim co najgorsze.W końcu zaczęłam stosować nasiadowki z kory dębu,rumianku i szałwi i się uspokoiło.Badania potwierdziły że z małym wszystko w porządku a poprostu ten typ tak ma i nie ma co go w kółko antybiotykami szprycować.Teraz jest żwawym 5-latkiem.

Odnośnik do komentarza

Na pierwszym prenatalnym (ok 13 tc) tak właśnie mi wciskał głowicę usg w brzuch,bolało...a przy tym połówkowym w obu przypadkach (miałam 2 razy polowkowe) było już ok. Mam wrażenie że oni czasem nie mają wyczucia..rozumiem,że muszą obejrzeć dokładnie itd, ale to mogą zrobić jak normalny lekarz-przejść do innego organu,który akurat dobrze widać, bo sie tak dziecko ułożyło, a wrocic do tego drugiego pozniej..

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Cześć!
Jak tam Wam mija sobota? Ja dzisiaj mam wyjątkowo dużo energii i latam po domu i sprzątam. To miła odmiana po tym jak ostatni tydzień działałam w trybie "nicmisieniechce".
Kupiłam dzisiaj pierwszą rzecz do wyprawki. Zaczęłam od... chusty do noszenia. Ostatnio szukałam trochę informacji co i jak i dopytywałam na fejsie się jaka dobra na pierwszą. No i trafiła mi się dobra chusta w dobrej cenie. Może i kolory nie takie "wymarzone", ale nie będę przesadzać. Jeszcze nie wiem czy sobie poradzę z wiązaniem dziecięcia i czy w ogóle polubimy chustonoszenie

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza
Gość Tatiana91

Hey dziewczyny. W sprawie tych emolientow to nie wiem ,który wybrać , zasypek na pupę tez , jakiś krem do buzi i na odparzenia,oliwke, mydło w kostce,proszku, patyczki do uszu itp. Znacie jakies dobre sprawdzone firmy. Wczoraj w carrefour kupiłam pieluszki pampersy new baby dry 2, 3-6 kg 144szt za około 55 zł to najtańsza cena, bo wychodzi 0,38 gr za sztukę jakbyście szukaly. Nie wiem na ile te 144sztuki starcza ,wiec chyba dokupie jak znajdę mniejszy rozmiar. Wczoraj kupiłam ciuszki po 4 sztuki ze wszystkiego ,chyba wystarczy na teraz do przyszłego miesiąca ;). Co miesiąc mam w kalendarzu ,zeby coś kupić na przyszły miesiąc łóżeczko i rzeczy do lozeczka. Wszystko z głową zeby nie przesadzić z wydatkami ,bo mąż zrobił w zeszłym miesiącu cały remont domu i czekamy na meble,wiec zawsze cos jest do roboty;) Takze została mi chemia i higiena dla dziecka nie wiem co wybrać.

Odnośnik do komentarza

Mae ja też ostatnio w temacie chustonoszenia. Przewertowałam internet w zdluz i w szerz.Olx sprawdzałam codziennie żeby wybrać coś fajnego.Nie powiem bardzo kusiły mnie żakardy,ale póki co zdecydowałam się na Hoppediza.Juz do mnie jedzie.Ma naprawdę dobre opinie i podobno na start jest super.Pomijam te chusty z którymi miałam wcześniej do czynienia bo szkoda było na nie pieniędzy i zachodu.Żaluję że od razu nie zainwestowałam w coś porządnego.
Nie było łatwo coś dobrać bo wiadomo,co użytkowniczka to inna opinia.Nasze dzieci będą na lato więc ważne żeby chusta była dość przewiewna.Z kolei moje dzieciaki to klocuszki więc musiałam wybrać taką dość nośną.Gramaturę ma ok.210/220 więc na lato podobno nieźle się sprawdza.Jeszcze żeby dzieć chciał współpracować i będzie super.
Tatiana im mniej kosmetyków tym lepiej.Emolienty polecam te z apteki firmy Mediderm. Nie ma co przepłacać na Emolium czy inne takie.Moze i ładniej pachnie ale nie to jest najważniejsze.
Ja używałam:
-emulsji do kąpieli
-balsamu do smarowania
- Sudocrem na pupę (i to nie przy każdym przewijaniu,tylko jak pupa robiła się czerwona) - lecie dobrze przysusza
- mydełko do pupy
-chusteczki na wyjście
- do prania ubranek najlepiej płyn do prania albo płatki mydlane,żadnych płynów do płukania
- woda morska do czyszczenia noska + Frida(czy co tam kto preferuje)
- do czyszczenia uszek mogą być patyczki tylko takie dla niemowląt
I to wszystkie kosmetyki.Nie potrzebujesz kremików do buzi(nie rodzisz w zimie).W lecie i tak malucha nie wystawiasz na bezpośrednie słońce wiec te od słońca też są nie konieczne.Jesli już bardzo chcesz to krem z filtrem 50,z filtrami mineralnymi.My chyba używaliśmy takiego z Pharmaceris.Mieszkamy na wsi więc w zasadzie całe letnie dnie spędzamy na dworze.
Zasypka do pupy to przeżytek.Wiem że mamy i babcie powiedzą że niezbędna ale dziś się ich nie używa.W lecie to koszmar poprostu bo będzie ci się rolować w pachwinach i na pupie i dodatkowo odparzac malucha.Nie stosuj takich cudów.Jesli pojawi się odparzenie to najlepiej wietrzyć. Położyć dziecko na tetrze i niech skóra pooddycha a do mycia woda,mydełko dla dzieci i wacik.Chusteczki tylko na wyjścia gdzie nie da się dzieciaczków umyć.
Co do pieluszek to fajne promocje są też w Tesco.My ostatnio kupiliśmy 160(2paczki) premium care za 66 zł,więc porównywalnie.
Ciuszki przejrzane i mam ich tyle że starczyłoby na trojaczki,ale już większych ubranek będę musiała dokupić bo po poprzednich dzieciach są bardzo zniszczone.

Odnośnik do komentarza

A tak z innej beczki to ja ostatnio jestem strasznie przemęczona.Caly czas myślę tylko o spaniu.Obiad robię ostatkiem sił a o 14,15 ryje nosem po podłodze i dosłownie zasypiam na stojaco.Najgorsze że nie mam nikogo do pomocy przy dzieciach i do wieczora jestem z nimi sama.Maz do 18/19 w pracy.Jak wraca to ja już dogorywam. Przyszły tydzień będzie podobnie,bo też mają masę pracy.Juz czasem kładę się razem z dziećmi koło 20/21 i też to nie wiele daje. Nie wiem czy wasi mężowi też tak chrapią ale mój tak mi daje czasem czadu że nie raz w nocy się budzę i zanim zasnę mija parę godzin.Wiem że to też może się przekładać na moje późniejsze zmęczenie.Czasem wynoszę się na kanapę ale z kolei budzę się taka połamana że już nie wiem czy nie lepiej zostać w sypialni z chrapiacym mężem.
Dziś zabrał dzieciaki i pojechali do dziadków na obiad.Az dziwnie się czuję w pustym domu.Też chyba zaraz pójdę spać bo mimo że nic nie robię a wczoraj położyłam się o 21,już nie daje rady.

Odnośnik do komentarza

Akemi,ja mam od siostry lenny lamb.
Co do zasypek to ja się zgadzam-kupiłam chyba raz jakąś i wyrzucałam potem, u nas może się nie rolowała,ale skład nie pasował i mały dostał jakiejś wysypki po tym. A po kremach tej samej firmy nie...
W ogole moja siostra używała przy córce zwykłej wazeliny...na pewno bym na to nie wpadła;nie przy każdym przebraniu,ale używała jak była potrzeba i bylo ok.

Co do spania- mam trochę lepiej,ale rozumiem...mój syn budzi się ok 1-3 w nocy i płacze, nie chce spać sam. Najczęściej ja ide do niego do pokoju i zasypiam u niego na tym 90 cm łóżku..połowa mnie wisi przez pół nocy na tym łóżku, jestem połamana jak wstaję. Czasem mały przychodzi do nas,ale wtedy mąż się denerwuje,bo nie jest przyzwyczajony,że ktos go w srodku nocy zdziela piętą w twarz itd...a lepiej mam pod tym wzgledem,ze teraz zwykle mam możliwość położenia się- mały do przedszkola, mąż do pracy, a ja się kładę po śniadaniu (szkoda tylko,że nie mogę zasnąć...ale odpoczywam trochę leżąc z godzinkę). Mąż wraca ostatnio około 18-19 też, ale często jeździ za granicę na kilkudniowe delegacje i często zdarza się, że przyjeżdżają klienci do nas do firmy i trzeba im odpowiednio zapewnic rozrywke,wiec czasem przyjeżdża do domu sie przebrac i jedzie na kolację, gokarty czy inne atrakcje,wraca w srodku nocy...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...