Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o kołderkę,to właśnie odświeżałam pamięć i nam się przydawała.owszem maleństwo spało w otulaczu przez pierwszy okres,ale potem pod kołderką,nie za grubą.Problem zaczynał się,jak dziecko się odkrywało,ale to trochę później i wtedy miałam śpiworek (taki śpioszek jak worek). Ochraniacz w łóżeczku też zdał egzamin.
Alik,daj spokój,kupownie,tym bardziej zbędne nie ma nic wspólnego z okazywaniem radości z przyjścia na świat kolejnego dziecka:)ciesz się,że masz problem z głowy....bo moja lista jest spora,a i tak nie chcę kupować zbędnych rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie z olandia. Milosc to nie zakupy... U nas drugie malenstwo dostanie w maksie paczke nowych body i kilka kocykow. Reszte ma po bracie. I bynajmniej nie oznacza to, ze je jakos mniej kochamy:-)
My kolderki uzywalismy dopiero kiedy Sebek mial 7 m-cy i zostal przeniesiony do swojego pokoju. Ochraniacza tez. On nawet przez sen ciagle sie ruszal wiec ochraniacz byl konieczny bo walil glowa w deske.

Odnośnik do komentarza

Powiem wam ze ja jeszcze o wyprawce nie myślałam, nie mam jeszcze potwierdzone czy chłopczyk czy dziewczynka wiec jeszcze się nie brałam za to.. mam podobnie jak wy po małym dużo rzeczy ale jak w styczniu przejde na l4 to wtedy będę dokładnie sprawdzać co mam i robić liste.. U nas na początku był kocyk, otulacz a potem śpiworek a teraz kołderka. Będzie teraz mam łatwiej bo mój się urodził w pażdzierniku wiec tych zimowych na spacerek do spania rzeczy nakupowane mam teraz maluszek na lato wiec musze sprawdzić jak z rozmiarami będzie..

Odnośnik do komentarza

Mój mały z listopada to też najwięcej mam grubszych śpiochów, pajacyków i body z długim rękawem więc będę musiała dokupić trochę letnich rzeczy :)
Ja jako takich myśli nie mam,że sobie nie poradzę bardziej martwi mnie to, jak Kuba przyjmie dziecko w domu... z tym będzie problem jak on potrafi być zazdrosny bo głaskam psa. .

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Hej, jestem już po prenatalnych połówkowych i jak się okazało z dziewczynki zrobił się chłopiec!
Już na 100% nie dało się ukryć.
Córka trochę zawiedziona ze nie siostra ale najważniejsze ze wszystko ok.
Wazy 330g. Serduszko i reszta dobrze.
Mam filmik 3d na płycie. Ależ z niego wiercipięta cały czas skakał.
Cieszymy się bardzo . Termin 2 maj .
Mam trzy duże szuflady ubranek dla dziewczynki i muszę się tego pozbyć. Och... ale i tak jestem szczęśliwa ..
Oto dowód ze będzie chłopak ;-)

monthly_2017_12/majowki-2018_63623.jpg

monthly_2017_12/majowki-2018_63624.jpg

https://www.suwaczek.pl/cache/c338e8aafe.png

Odnośnik do komentarza

Widzę,że sami chłopcy na pokładzie:))ja rozwiązanie będę miała w kwietniu,ale z OM mam termin na 5.05,ale ja momentami się teraz kulam,kręgosłup boli,czuję się momentami jakbym miała z 70 lat...więc chyba się cieszę,że to kwiecień,byle za wcześnie się nie zaczęło.
Hej Beata,nie znam twojej sytuacji,ale nieplanowana ciąża się zdarza...też spodziewam się czwartego dziecka,kiedyś planowaliśmy,potem uznaliśmy,że już nie będziemy mieli więcej dzieci,bo już tak wygodnie się zrobiło:) a teraz bardzo się cieszę,widocznie tak miało być:) nie stresuj się,nie dołuj....trzeba brać życie w swoje ręce,pojawienie się dziecka czasem wszystko wywraca do góry nogami,ale to wielkie szczęście:))

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, miałam wczoraj wizytę i na szczęście wszystko ok. Serduszko ladnie bije, 160 g. Trochę mi brzuch twardnieje Ale na szczęście szyjka długa zamknięta więc gin mowila żeby bardzo się tym nie martwić tylko wiecej odpoczywać i brać luteine.
Jeżeli chodzi o wyprawkę to nie kupiłam jeszcze żadnej rzeczy. Czekam na połówkowe na ostateczne potwierdzenie czy na 100 % dziewczynka co bym pozniej synka różowym kocykiem nie okrywala: P

https://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3ku6zw5up1.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za słowa otuchy sytuacja taka że mam już 2 córki i upragnionego synka i to miało być koniec a tu na moje 40 urodziny taka niespodzianka ma być drugi syn jak z tego pierwszego cieszyłam się ogromnie tak z tego w ogole badania prenatalne ok wszystkie wyniki ok ja w 20 tc 3 kg na minusie w ogole ciazy nie widać jeszcze nikt z najbliższej rodziny nie wie bo dopiero będzie gadanie jak się dowiedzą już przy 3 były docinki ze się nam przytrafiło a co dopiero teraz bo jak już ktoś ma więcej niż dwoje to jakiś nienormalny a ja fizycznie czuję się świetnie jak bym w ogole w ciazy nie była tylko psychika szwankuje warunki sa bo mamy dom z dużym ogrodem Ale jakoś nie mogę się ogarnąć

Odnośnik do komentarza

Olandia przesledzilam wszystkie wpisy zeby Cię lepiej poznać i uwierz mi podziwiwam Cię po tylu problemach na początku ciazy jakie miałaś jesteś tak optymistyczna ja marzyłam o jakiś plamieniach i innych problemach a tu jak na złość nic wszystko książkowe żadnych chorób dolegliwości pomimo mojego wieku Ty już od miesiąca w spodniach ciazowych a ja w normalne spodnie wchodzę i jeszcze mi lecą jak czytam niektóre Twoje wpisy to aż mam łzy w oczach jesteś tak mądra dziewczyna bardzo mi się podobał wpis na temat 500+ tych docinek też się obawiam chociaż moja trójka nie jest z 500+ ja jestem pielęgniarką teraz mój najmłodszy za niecały miesiąc kończy 2 lata a córki mają 13 i 6 lat a w jakim wieku są chłopaki bo córka z tego co czytałam 17 lat

Odnośnik do komentarza

Moje dzieci mają obecnie jeszcze 16,9,7:)różnica wieku będzie 17,10,8 i też mi się wydawało,że za duża różnica itd.tak jak pisałam pewna stabilizacja,wygoda,a tu taka niespodzianka:)lubimy z mężem chodzić na koncerty,zaczęliśmy sami wyjeżdżać,teraz nic z tych rzeczy.czasami żal mnie bierze,jak nie mogę w czymś uczestniczyć -wczoraj grał mój ukochany Dżem,ale nie wystałabym tylu godzin....cóż ,to wszystko zaczeka,cieszę się,że pojawi się kolejne dziecko,mimo zmian:) co do opinii,krytyki mam to bardzo głęboko gdzieś...ostatnio byłam na spotkaniu rodzin zastępczych i wielodzietnych i usłyszałam,że już krąży opinia,że nawet jajka przez nas drożeją:)niech będzie i tak...my jesteśmy pracującymi ludźmi,a wykształcenie dzieci,obozy,zajęcia dodatkowe tyle kosztują,że mądry rodzic sobie samochodu z tego nie zmienia.Długo by o tym debatować...ciesz się Beatko,że przed wami takie wyzwanie,a nie jakaś choroba czy inny kłopot.Rodzin wielodzietnych jest dokoła sporo i z pewnością swoją postawą (pozytywną) utrzesz nosa tym co dają sobie prawo komentować czyjeś życie...

Odnośnik do komentarza
Gość staryCzlowiekIMoze1

Witajcie ponownie :)
Basijah,super,że dobrze wszystko u Was.
witaj Beata:). Ja też z tych "dojrzalszych" mam :)
Olandia,bardzo mądrze piszesz.
Ja po amnio czuję się już zupełnie ok,tylko to czekanie echh.

Odnośnik do komentarza

Hej Asiu przesledzilam twoje wpisy jeśli na USG było wszystko ok to czemu zdecydowałeś się na amnio mnie nawet żaden z lekarzy nie proponował żeby robić we wcześniejszej ciazy mówił że się kieruje po złych wynikach z badań prenatalnych

Odnośnik do komentarza
Gość staryCzlowiekIMoze1

Hej,
w sumie na amnio byłam zdecydowana od początku,mamy w rodzinie niepełnosprawne dziecko...po prostu chce być spokojna.
A poza tym,dziwnie jakoś, pobrali mi krew na pappa,ale jak przyjechałam na amnio i rzuciłam okiem na wyniki to tam nie było obliczeń ryzyka.jak zapytałam dlaczego to powiedzieli,że skoro i tak zdecydowałam się na amnio to nie wyliczali....i w sumie nie miałam wyjścia za bardzo, miałam tylko NT i nic poza tym.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...