Skocz do zawartości
Forum

Milena 05

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Milena 05

  1. Milena 05

    Majówki 2018

    Hej dziękuję. Synek piękny, bardzo ładnie pije z piersi, ogólnie na razie jest bardzo grzeczny ;-) Gorzej ze mną bo tak boli mnie brzuch i ciągnie a przy karmieniu mam skurcze, . Ale już pierwsze wstawanie zaliczone, prysznic też ale wstawanie i siadanie to mam łzy w oczach, taki ból. Mam nadzieję ze jutro będzie trochę lepiej. We wtorek już do domu jak będzie wszystko ok bo tu po cc trzymaja tylko trzy doby. No to mamusie, która następna ?
  2. Milena 05

    Majówki 2018

    Kochane mamusie dziękuję za kciuki :-) 28.04 godz 22:30 urodził sie Mateuszek 3450g 54cm Ja jestem strasznie obolala po cc ale dam radę . Jestem szczęśliwa ze już synek ze mną. Napiszę więcej jak sie lepiej poczuje.
  3. Milena 05

    Majówki 2018

    Dziewczynki trzymajcie kciuki jestem w szpitalu ze skurczami i rozwarciem. Ale maluch odwrócony głową do góry wiec czeka mnie cesarka. Boję sie :-( :-( :-( :-(
  4. Milena 05

    Majówki 2018

    Cześć dziewczynki :-) Jeśli chodzi o GBS to ja musiałam dostarczyć do labolatorium do max 2 godzin od pobrania a na wynik czekałam tydzień bo podobno przez tyle czasu może sie coś pokazać. A wy piszecie ze na drugi dzień można ;-) dziwne ze w każdym mieście inaczej. Iza super ze na wizycie wszystko ok. Oby tak dalej :-) Majcysss a ty dalej biedna w szpitalu? Mówią do kiedy będą cię trzymać? Widzisz, ja tez po tych wszystkich przejściach myślałam ze jak odstawie leki i zacznę chodzić to szybko pójdzie a tu nic :-( Już bym chciała urodzić, chociaż wiem ze czeka mnie cesarka bo mały dalej głową u góry :-( Umyłam okna, codziennie zakupy, spacery i sprzątanie a tu nic oprócz nieregularnych skurczy. Tak wiec czekam do 02.05 i na szpital ;-) Olandia, Wero'Nika jak wasze maleństwa? Jak sie czujecie? Pozdrowionka dla was :-) ;-)
  5. Milena 05

    Majówki 2018

    Hej , ja już po wizycie i nie jestem zadowolona. Synek dalej pupą do dołu wiec będzie cesarka. Mam czekać aż będą większe i bardzo bolesne skurcze. Jak to powiedziała moja lekarka , jak będę chodzić po ścianach to mam jechać na szpital. To ze czop odpadł nic nie znaczy bo może odpaść nawet trzy tyg wcześniej. Mam chodzić , leków już nie brać. Jak nic sie nie wydarzy to 02.05 do szpitala na cc . No chyba ze jakimś cudem maluch odwróci sie łaskawie:-) Wiec nie pozostaje mi nic innego jak cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń ;-)
  6. Milena 05

    Majówki 2018

    Olandia, Kamila, gratulacje dla was :-) Oby maleństwa zdrowo rosły ;-) Ja dziś mam wizytę, zobaczymy czy mały sie odwrócił i w ogóle co sie tam dzieje przez te skurcze i czy faktycznie odpadł mi ten czop. Dam potem znać ;-)
  7. Milena 05

    Majówki 2018

    Olandia trzymaj sie dzielnie a ja trzymam kciuki żeby wszystko dobrze poszło :-) A czemu pojechałas na IP? Mialaś skurcze? Ja od wczoraj mam skurcze co 10-15 minut. Dziś to juz w ogóle masakra. Ale czekam aż będą regularne albo aż wody odejdą bo nie chce tam leżeć, wole męczyć sie w domu. W środę mam wizytę i nie wiem czy dotrwam ;-) A opadł wam juz brzuch? Mi niby trochę , tak mówi mąż bo ja tam nie widzę. Wero Nika super ze wy juz w domku. Córcia pewnie musi sie przyzwyczaić do łóżeczka a wiadomo ze z mamą w łóżku najlepiej :-)
  8. Milena 05

    Majówki 2018

    Hej dziewczyny, co tu tak cicho? Czyżby zaczęły się rozpakowania? Ja dziś byłam robić włosy , trzy i pól godz siedzenia i teraz mam ból podbrzusza. Ale za to pięknie wyglądam i za chwilę moge iść rodzić :-) A co u was ? Jak samopoczucie?
  9. Milena 05

    Majówki 2018

    Ja mam aplikację już od dawna wiec to nie jest dla nowych użytkowników. Zapytajcie w rossmanie . Tak jak pisze Sylma trzeba wpisać datę porodu. Dziewczyny nie wiem czy panikować ale jak byłam w toalecie to przy podcieraniu miałam taki śluz galaretowy dużą ilość. Ale bez krwi taki lekko żółtawy i gęsty. Czy to może być czop śluzowy? Z córką odszedł mi lekko z krwią ale rodzilam w terminie . Nie wiem czy to zbadać w szpitalu czy nie ma co panikowac jak innej akcji nie ma ?
  10. Milena 05

    Majówki 2018

    Ok już wam pisze o tej aplikacji. Musicie wejść na tel. w Rossmana i tam jest "twoja karta" Wchodzicie w to w rosnę i podajecie datę porodu. Potem otrzymanie emaila z wiadomością ze do miesiąca możecie odebrać paczkę pampersów za 1gr z ta aplikacją :-) i to tyle , a zawsze dodatkowa paczka sie przyda;-) Miłego dnia :-) U nas od rana piękna pogoda . Dziś znów spacerek, a co tam ;-)
  11. Milena 05

    Majówki 2018

    Hej dziewczyny U mnie tez wiosna zawitała. U nas na Śląsku dziś 22 C i z tej okazji poszłam sobie na spacer i kupiłam sobie bluzkę i żakiet ;-) Nawet nie macie pojęcia jak sie cieszyłam ze w ogóle w coś weszłam :-) Taka piękna pogoda a ja nie miałam w co sie ubrać jutro do kościoła wiec zaszalałam ;-) ;-) ;-) Choć nie powiem ciężko było coś znaleźć na takiego wieloryba :-) :-) Kończę powoli z leżeniem i zaczynam spacery. Dziewczyny a wiecie o tej aplikacji z Rossmana? Jak ktoś ma to może odebrać paczkę pampersów za 1 gr. Ja właśnie odebralam.
  12. Milena 05

    Majówki 2018

    Wero Nika trzymam kciuki żebyście szybko wyszli do domku ;-) :-) Moja córka tez miała żółtaczkę i mimo ze rodzilam sn to byłam 6 dni w szpitalu. Ale to było pierwsze dziecko i w domu nikt nie tęsknił tak jak u nie których z was są młodsze pociechy. U mnie będzie czekać już nastolatka a to co innego niż młodsze dzieci. Olandia , no to kawał mężczyzny będzie z taką wagą. Ciekawe która z nas rozpakuje sie następna? Ja sie ciągle mam nadzieję ze mały sie odwróci i ominie mnie cc. A powiedzcie jak to jest jak dalej będzie ułożenie pośladkowe to jak to jest z tą cc? Będą czekać na akcję porodową czy będą planować wczesniej cc?
  13. Milena 05

    Majówki 2018

    Iza , super ze u was wszystko dobrze. Synek śliczny :-) pięknie pozuje do zdjęć ;-) Jeszcze trochę i przytulimy nasze maleństwa :-) :-) :-)
  14. Milena 05

    Majówki 2018

    Hej , ja po wizycie . Jestem trochę załamana bo synek jest dupcią na dół i grozi mi cesarka. Niby jeszcze ma czas z żeby się odwrócić ale lekarka mówi ze szyjki już nie ma i to może spowodować w każdej chwili poród. Może zacząć szybko się rozwierać lub mogą odejść wody co podobno zdarza się często. Jak będę mieć regularne skurcze mam jechać od razu na szpital. Miałam tez pobrany wymaz i sama musiałam próbkę zawieść do szpitala. Niestety nie wiem jaka waga synka bo nie sprawdzała:-( Miałam to skonsultować z innym lekarzem ale nie szło się dostać a teraz to już mi się nie chce . Mam nadzieję ze będzie dobrze. Mam jeszcze te dwa tygodnie wytrzymać choć daje mi małe szanse :-( Mam brać luteine dwa razy dziennie i to by było na tyle.
  15. Milena 05

    Majówki 2018

    Wero Nika gratuluję córeczki :-) :-) :-) Najważniejsze ze wszystko dobrze się skończyło ;-) Anna 281 ja mogę tylko tyle powiedzieć ze tez miałam w moczu białko i wysokie leukocyty, b.duża ilość bakterii i dostałam antybiotyk. Po dwóch tygodniach białka już nie ma tylko nadal mam liczne bakterie wiec myślę ze antybiotyk pomógł. Dziś mam wizytę to dowiem się więcej ;-) Ogólnie czuje się jak słoń, tyje na potęgę i aż się boje co będzie do końca kwietnia jak wytrzymam. Już 16 kg na plusie :-(
  16. Milena 05

    Majówki 2018

    Cześć dziewczyny, jeśli chodzi o poród to ja mam nadzieję ze urodzę sn tak jak pierwszą córkę. Fakt ze miałam nacięte krocze i trochę bolało ale zaraz po porodzie wstalam sama do toalety , od razu miałam pokarm no i mogłam zająć się córką. Teraz zaznaczyłam w planie porodu ze nacięcie tylko w razie konieczności. Strachu na razie nie czuje , już szczerze chciałabym mieć to za sobą ;-) Ale jeszcze troszeczkę wytrzymam :-) Święta spędzamy na spokojnie w domu więc nie ma bieganiny. Niepewna, przykre to ze twoi teście nie doceniają co dla nich robisz. Wiem coś o tym bo też mieszkalismy kiedyś u teściów. Byłam tak psychicznie wykonczona , ze poszliśmy na wynajem. Wtedy dopiero zaczęliśmy normalnie żyć. Tobie życzę abyście tez szybko poszli na swoje :-) Życzę wszystkim Wesołego Alleluja i błogosławieństwa Bożego na kolejne dni i szczęśliwych rozwiązań :-)
  17. Milena 05

    Majówki 2018

    Majcysss, a co u ciebie ? Dalej jesteś w szpitalu? Odezwij sie :-)
  18. Milena 05

    Majówki 2018

    Olandia super ze do domku :-) Odpoczywaj jak najdłużej. Ja wczoraj pozwolilam sobie na mały spacer i wieczorem i nocy cały czas skurcze. Czyli leżenie jednak pomaga;-)
  19. Milena 05

    Majówki 2018

    Olandia trzymajcie sie jeszcze trochę ;-) aby te skurcze mineły. Trzymamy kciuki :-) Niepewna, piękne dzieło, powinnaś to gdzieś pokazać bo masz duży talent. A dzidziusia jak zobaczysz to wszystkie obawy miną :-) bardzo ci tego życzę. Iza, Mikołaj ładne imię. U nas miał być Szymon potem Miłosz ale chyba w końcu będzie Mateusz, mąż ciągle zmienia zdanie ;-) Dziewczyny mi lekarka o żadnym wymazie nie mówiła. W pierwszej ciąży tez nie miałam. Mam teraz tylko krew i mocz a wizyta 04.04. Dziś będę dzwonić do innego lekarza zapytać o te dodatkowe USG, zobaczymy czy będą terminy.
  20. Milena 05

    Majówki 2018

    Alik oczywiście zdrówka dla córci :-) Wiem co przechodzisz . Moja córka jak miała nie cały rok tez miała rota wirusa. To był koszmar, gorączka przez tydzień 39-40C do tego wymioty , biegunka. Ciągle kroplówki bo była tak odwodniona. Będzie dobrze :-)
  21. Milena 05

    Majówki 2018

    Hej , ja już po wizycie . Jutro już nie idę bo dziś mnie zbadała. Mam mieszane uczucia bo te USG zrobiła tak byle jak. Nawet serduszka nie sprawdziła dokładnie bo było ostatnio w szpitalu. Synek znowu się odwrócił i jest pupcią do dołu :-( Mam nadzieję ze się odwróci. Buzi nie było za bardzo widać, no i nie wiem co myśleć o wadze bo dwa tyg temu w szpitalu 1900g a dziś na USG 1700 wiec malutki. Co mam myśleć, nie wiem ? Przez te dwa tyg powinien mieć ponad dwa kilo a tu taka waga. I komu tu wierzyć? :-\ Szyjka oczywiście krótka i miękka, macica twarda i do tego ostre zapalenie dróg moczowych. Mam jakiś lek do wypicia na dziś i druga dawka za 7dni +jakieś krople. Potem powtórzyć badanie.
  22. Milena 05

    Majówki 2018

    Kamilla na stronie "rodzić po ludzku "jest taki plan porodu. Możesz zaznaczyć to co chcesz i potem to zapisać i wydrukować. http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html Dokładnie to jest kreator planu porodu. Mi to bardzo ulatwiło ;-) Czekam na wizytę, trochę się przeszłam i już brzuch jak kamień :-(
  23. Milena 05

    Majówki 2018

    Cześć dziewczyny Ja od paru dni totalnie bez nastroju :-( Boli mnie te krocze, w nocy przez to źle śpię. Do tego doszła mi jakaś infekcja dróg moczowych ,bo mam zły wynik z moczu. Mam swędzenie , pieczenie, mocne Żółte uplawy, takie ze czasem sprawdzam czy to wody nie odeszły bo czuje jak leci. Na szczęście dziś idę na USG trzeciego trymestru to się czegoś dowiem. Na te prenatalne nie poszłam, bo przemyślałam ze to nie ma sensu wydawać kasę a w szpitalu robili dokładne USG. Jeśli chodzi o obrzęki to mam z rana , najbardziej nogi jak balony. Torby oczywiście spakowane. Jedna dla mnie , druga dla dziecka bo u nas wszystko trzeba swoje. Plan porodu tylko wydrukować. Dziewczyny te co muszą leżeć, czy jak my musimy leżeć to czy Położna nie ma czasem obowiązku przyjść do nas do domu? Mam czasem pytania i fajnie by było pogadać z kimś doświadczonym. Ok zbieram się bo na 11 lekarz. Dam znać. Jutro idę znowu bo mam zwykłą wizytę i do jutra L4. Miłego dnia :-)
  24. Milena 05

    Majówki 2018

    Olandia trzymaj się dzielnie ;-) Szyjka faktycznie już krótka. Ale dasz radę. A synek to kawał chłopa z tą wagą :-) Ciekawe jak będzie u mnie w czwartek. Ja oszczędny tryb do końca marca a potem to już zacznę trochę chodzić bo w razie czego będzie już bezpiecznie.
  25. Milena 05

    Majówki 2018

    Cześć dziewczyny Alik i Wero-Nika , super ze u was wszystko dobrze po wizytach :-) Majcyss oby te skurcze ustały, trzymajcie się dzielnie ;-) Jeśli chodzi o materac to ja mam kokosowy. Z córką tez miałam i byłam zadowolona. Kosmetyki to żel z Hipp , chysteczki pampers, pieluszki jedna paczka 2-5 z wycięciem na pępuszek a potem większe zakupimy. My dziś złożyliśmy łóżeczko i zaczęło do mnie dochodzić ze to już niedługo. Aż nie chce się wierzyć że będzie nowy członek rodziny :-) Zaczyna to do mnie dochodzić. ..;-) Ja dalej męczę się z bólami krocza i pleców. Nie mogę nawet wejść do wanny pod prysznic :-( W nocy to nawet obracać się nie mogę bo taki ból. Za tydzień wizyta to powiem lekarce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...