Milena 05

Oj dziewczyny widzę ze każda z nas ma jakieś dolegliwości :-( Mnie tez nadal boli krocze, plecy i podbrzusze. Ale staram sie dużo leżeć. Choć wczoraj przeczytałam ciekawy artykuł na (mamaginekolog ) "Poród przedwczesny " na temat leżenia i trochę mam mieszane odczucia. Te mamusie co myszą leżeć to polecam i dajcie znać co myślicie. Majcysss ,mnie tez lekarka moja straszy że mogą odejść mi wody. A rozwarcie mam na opuszek. Ciekawe co będzie za dwa tygodnie :-\ Jeśli chodzi o wagę to ja 13kg na plusie . Waga startowa 61 kg przy wzroście 175 . Ciekawe ile jeszcze przybędzie? Z córka było +17 Kamila fajnie ze jesteś w domku. Odpoczywaj teraz dużo :-) I piękny brzuszek ;-)

Cześć kobietki :-) Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta ;-) Majcysss , to dobrze ze nic się nie zmieniło . Oby już tak zostało do rozwiązania ;-) Ale oczywiście w domku :-) Ja dziś straszny ból krocza. Normalnie nie umie wstawać, siadać, chodzić bo tak mnie boli. Może coś sie tam rozciąga? Główka tez pewnie uciska bo lekarz mówił ze jest bardzo nisko. Oj... zawsze coś.

Hej , ja dziś wychodzę ze szpitala. Nareszcie.... , choć lekarz tak nie do końca był za. Szyjka na razie stoi w miejscu ale zrobiło się małe rozwarcie. Mam oczywiście leki i bezwzględne leżenie. Nawet siedzieć nie powinnam :-( No i jak się będzie coś działo to z powrotem. Teraz mam zamiar do końca marca być grzeczna i mam nadzieję ze dam radę :-)

Cześć dziewczyny. Ja dalej w szpitalu, skurcze ustały ale przez tą szyjkę badanie dopiero w środę bo nie chcą jej ruszać. Już tu wariuje :-( no ale cóż, nic nie poradzę. Majcusss ja nie wiem jak ty wytrzymałaś już miesiąc w tym szpitalu ? Wiesz kiedy wyjedziesz? Kamilla, a co u ciebie? Wychodzisz dziś do domku?

Majcysss super ze wszystko u ciebie trzyma. :-) Oby tak dalej . Zostało nam nie wiele. Ja wczoraj znowu większe skurcze ale dziś lepiej . Do badania dopiero w poniedziałek bo nie chcą chyba tak często ruszać tej szyjki. Olandia ja tez mam takie nastroje :-( Jakoś to wszystko teraz mi się dłuży. .. Jeszcze ten stres związany z zagrożeniem i człowiekowi wszystkiego się odechciewa. Ale musimy być dobrej myśli i patrzeć pozytywnie ;-) Damy radę :-) Acha i pilnuj tych skurczy :-)

Msjcysss trzymam kciuki. Będzie dobrze. :-) Mi brzuch tez się jeszcze napina i podają kroplówkę z magnezem i wtedy pomaga. Na dodatek dostałam jakieś upławy żółte i lepkie. Muszę to chyba zgłosić? Luteiny nie biorę od poniedziałku wiec to nie z tego. Ja na razie leżeć i tylko do WC i pod prysznic. A z goleniem też mam problem ;-) Nogi daje radę, ale TE OKOLICE to już nie bardzo ;-) Trzymajcie się dziewczynki

Ja już po wizycie. Dalej leżeć bo szyjka się skraca. Cokolwiek to znaczy mówił ze szyjka jest płaska, krótka i miękka. Muszą obserwować czy nie zacznie się coś dziać. Oj.....a ja liczylam ze jutro wyjdę. Ale najważniejsze żeby jeszcze wytrzymać.

Majcysss ja dalej w szpitalu. Dziś mam mieć badanie wiec zobaczymy. Od wczoraj wieczora mam mało skurczy ale boli mnie podbrzusze jak na okres. Podali następną dawkę dziecku na płuca. Dam znać po wizycie. A ty dalej w szpitalu? Jak u ciebie sytuacja?

Dziewczyny ja znowu jestem w szpitalu :-( Od wczoraj miałam mocne skurcze i dostałam reprymendę czemu przyszłam dopiero dzisiaj jak skurcze od wczoraj. Znowu kroplówka a dziecku podają sterydy na rozwój płuc. Waży 1900g ale to jeszcze za wcześnie. Lekarz mówi ze muszą uspokoić skurcze bo mogą odejść wody a wtedy to już nic nie zrobimy . Oby wszystko było dobrze. Akemi porozmawiaj z mężem i na pewno wszystko sobie wyjaśnicie. Będzie dobrze- -;-)

Mam pytanie do tych dziewczyn co biorą luteinę dopochwowo , czy tez macie po niej takie żółtawe upławy? Martwię się żeby to nie była jakaś infekcja. Dodam ze nie mam pieczenia i swędzenia.

Hej dziewczyny Olandia ta twoja szyjka faktycznie krótka. Musisz sie oszczędzać i dużo odpoczywać. A malutki już nie taki mały tylko kawał chłopa ;-) Szkoda ze lekarz nie chce założyć ci tego pessera. Majcysss a ty biedna dalej w szpitalu? Długo cię trzymają, ale maja cię na oku. Wero Nika ty tez uważaj na siebie bo już ci długo nie zostało :-) Trzymajcie się dziewczyny :-)

Wero Nika oszczędzaj się i daj znać jak po ktg .Ja dziś idę do położnej (choć nie powinnam wychodzić) i zapytam o te ktg. Na szczęście mam blisko . Olandia powodzenia na wizycie :-) Niepewna a ty jak po wizycie? Sylma ładny brzuszek :-) malutki jeszcze ;-) Jeśli chodzi o staniki to dziś są w Lidlu dla matek karmiących. Ja już dawno takie noszę bo biust mega duży ;-) Mi fajnie trzymają i są wygodne.

Wero Nika a chodzisz do szkoły rodzenia na fundusz czy prywatnie? Bo interesuje mnie te ktg, z chęcią tez bym poprosiła żeby mi zrobiła bo wczoraj i dziś skurcze mocniejsze. Moja lekarka kazała przyjść w razie czego ale ona nie ma ktg i jeszcze wyśle mnie do szpitala a tego nie chcę. Jeśli chodzi o sesję to mi znajoma z pracy będzie robić ale po urodzeniu z całą rodziną . Chce powiesić duże płótno córki z synem. Monia super ze tak przychodzisz ciążę, tylko pozazdrościć ;-) Ja w pierwszej ciąży też tak miałam. Niepewna trzymam kciuki za wizytę :-) A jak wasze brzuszki? Duże już? Pochwalcie się kobitki ;-) Zacznę pierwsza. ..

Majcysss, szkoda ze dalej jesteś w szpitalu i bardzo ci współczuje . Ale lekarze wiedzą co robią i jesteś pod stałą opieką. Jeszcze troszkę i będziemy tulić nasze skarby :-) Dziewczyny jeśli chodzi o wyprawkę to mi jeszcze zostały drobiazgi. Dziś zamówiłam łóżeczko, reczniki i prześcieradła na bobaskowo.pl bo maja fajne ceny. Została tylko wanienka, body na krótki rękaw kosmetyki itp. A dolegliwości to najbardziej dokucza mi ulewanie. Jak się położę to wszystko mi wraca do góry i z tego mam zgagę :-( No i te mdłości mam dalej. Jest trochę lepiej ale na większość rzeczy mnie odrzuca. Martwi mnie moja waga bo teraz dużo leżę do tego niedoczynność tarczycy i mam już 11kg na plusie. A jeszcze dwa miesiące :-( A u was jak z wagą?

Oj dziewczyny teraz to już nie wiem czy robić te prenatalne czy zwykle USG. Moja lekarka nie robi pomiarów tylko sprawdza tętno, wody płodowe i szyjke. Nie ma super sprzętu i certyfikatow. W szpitalu sprawdzali tylko ogólne pomiary tj.głowa, kość udowa, brzuszek. Ale nie wiadomo jak serduszko czy nie ma jakiś wad. A na prenatalne mam wskazanie ze względu na wiek. Dwa były bezpłatne a trzecie już trzeba zapłacić. Trochę dużo wydać tyle kasy ale z drugiej strony może warto?

Majcysss, ja jak byłam w szpitalu to tez dawali mi te kroplówki i było lepiej. Ale w domu te skurcze są często więc nie wiem co moja lekarka zrobi. A ty ile masz skurczy tak w ciągu całego dnia? Ja nawet 10 a ostatnio i 15 razy miałam przez cały dzień. Zobaczymy może te leżenie pomoże. Dziewczyny mam jeszcze pytanie odnośnie trzecich badań prenatalnych. Będziecie robiły? Ogólnie to są one płatne 220zl ale dokładne. A u mojej ginekolog będę mieć tylko normalne USG z pomiarami takie jak są w trzecim trymestrze . Mam dylemat które zrobić? A wy co zdecydujecie? Ja mam już mieć 02.03.

Olandia mam leki te co brałam czyli 2×luteina, nospa, magnez. A z tym leżeniem to mówiła ze mam brać na poważnie bo to jest zbyt krótka szyjka na ten tydzień . Tym bardziej ze w szpitalu miała 3,2 a teraz przez dwa tygodnie leżenia ma 2 cm . Ty tez bardziej uważaj i dużo odpoczywaj bo nigdy nie wiemy co tam się dzieje.

Hej ja już po wizycie i niestety muszę leżeć plackiem :-( dosłownie. Szyjka ma tylko 2cm przez te skurcze i jest miękka ale rozwarcia jeszcze nie ma. Lekarka mówi ze może przez to że miałam tą konizacje i będzie wolniej się rozwierać. Ale nie jest dobrze że taka krótka. Jeśli nadal będą tak częste skurcze to mam od razu do niej przyjść. Będzie zakładać krążek. Och... martwie się jak to będzie dalej. Wiec od teraz jeszcze więcej leżenia mimo że już i tak leżałam dużo. Majcyss a ty jak długą masz szyjkę?

Hej kobietki. Ja dziś do lekarza i aż się boję bo wczoraj cały dzień miałam skurcze i bóle podbrzusza . Czuje takie napieranie na dół i do krzyża. Mam nadzieje ze to nic poważnego tylko skurcze przepowiadające. Trzymajcie kciuki ;-)

Olandia ja niestety dalej mam skurcze tak 10 razy na dzień . W nocy mam spokój. Biorę magnez, nospę i luteinę. Dziś trochę poprasowałam i brzuch jak kamień. W czwartek idę na kontrolę to zobaczę co mi powie. W szpitalu mówili ze moze będzie trzeba założyć krążek. Majcysss , dobrze ze jesteś pod opieką. Ten krążek na pewno pomoże tylko trzeba się oszczędzać. Ja w poprzedniej ciazy 12 lat temu tez miałam bo było rozwarcie i urodzilam w terminie. Tylko tych skurczy nie miałam. Damy rade dziewczyny, jeszcze te dwa miesiące musimy wytrzymać ;-)

Witam w ten śnieżny dzień :-) U nas od rana sypie a tu na Śląsku koniec ferii. Siedzenie w domu tez mnie dobija ale cóż ... nic nie poradzimy, najważniejsze dobro maleństwa. Niepewna, to co zrobiłaś to prawdziwe dzieło sztuki :-) Gratuluję zdolności ;-) Dziewczyny, a ten szumiś to jakaś zabawka? Przyznam szczerze ze o tym nie słyszałam a 12 lat temu nie było chyba takich wynalazków :-)

Coś mi uciekło. ... Chciałam napisać ze będziemy razem odpoczywać i się oszczędzać. Ja widzę ze jak trochę przystopowałam to jest lepiej:-) Damy radę, już dużo nam nie zostało. Ja tez dziś zaczęłam prać ubranka żeby było wszystko gotowe w razie czego;-)

Olandia super ze już w domku

Dziewczyny trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i wracajcie szybko do domu z tych szpitali. To jeszcze nie ten czas ;-) Dziwne ze u was od razu podawali sterydy dziecku. Mi dawali kroplowki +leki i oczywiście leżenie i to na razie pomogło. Jeśli tylko będę czuła ze coś nie tak to zaraz na szpital. Ale powiem wam ze jest lepiej . Skurcze zmniejszyly się bardzo a najważniejsze nie plamie. Olandia u nas w takim tygodniu ciazy nie zakładają już szwu tylko pesser ale moze w każdym szpitalu nie procedury. Iza ja tez miałam mieć Szymonka i niestety tez mi każdy odradzał ze sa nie grzeczni. Zresztą sama znam dwóch i muszę przyznać ze to prawda- ;-) Teraz będzie Miłosz lub Tymek :-)

Akemi u mnie będzie chłopczyk i oby było tak jak piszesz ze taką będzie miał budowę. Zobaczę jeszcze co powie moja lekarka a 2.03 mam trzecie prenatalne wiec tam dokładne badanie. Olandia przykro mi ze teraz ty w szpitalu. Trzymamy kciuki za was . A ile ma twoja szyjka?