Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

Jagodowa trzymam kciuki :-) mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze napisz koniecznie jak tam poszło:-) karolinatr jak to odczulas ze Ci opadł brzuch?? Jakoś specjalnie to odczulas czy po prostu zauwazylas? Hanka chyba lepiej zsbys juz została porodu w szpitalu jakos przeraza mnie myśl ze te wody cały czas wyciekaja. Jakby się cos zaczelo to lepiej żebyś była w szpitalu :-)marcoweczka wydsjd mi się ze jak jest taki skok to był skurcz ale może niekoniecznie był bolesny :-) co się dzieje z Catharisa???? Chyba nie urodzikas juz???? Odezwij się :-)

Odnośnik do komentarza

Ewelinka my w podobnym terminie jestesmy.
ja musle ze z tydz pewnie mnie potrzyma. a czym sie leczylas?
mi kazal 3x2 apapy brac witc. cos do ssania, inhalacje z soli fizjologicznej, wit e do nosa nawilzajaco. do tego robie sobie gorace oklady na zatoki i na noc mocze stopy w wodzie z sola. i jaszcze mi dal taka mieszanke do plukania gardla ale robiona na zamowienie z duza iloscia roznych olejkow nawilzajacych i jest nawet smaczne.

Odnośnik do komentarza

Ewelinka Karolina życzę zdrówka..
Czosnku nie tolerujecie? Mi pomógł. u nas mężu chory i dom stoi na głowie bo ja na zakupy nie wyjdę a on wraca z pracy i pada do łóżka ( wygoniłam do salonu) musi zdrowieć bo go na porodówkę nie wpuszcza i co ja zrobię?
Jeśli chodzi o ktg to przy fizjologivznej ciazy nie ma powodów do badania przed terminem, nie martwcie się jeśli nie miałyście.
U nas rozpoczął się 37 tc, szyjka 1.6, kazali leżeć min tydzień a lepiej dwa, by Mała urosła bo zawsze w dolnych centylach była. Ćwiczę z aniballem, jest krwawo ale położna kazała się nie przejmować, więc jadę dalej ;)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74915

Odnośnik do komentarza

No i jak tam nasze rodzace Jagodowa i Melliska? Zadnych wiesci?
Azol ten Twoj annibal za kazdym razem czytam Hannibal i dzisiaj jeszcze krwawy! To sie usmialam!
Dzisiaj rano myslalam ze sacza mi sie wody bo gdzie siadlam tam mokra plama zostawala...ale po 2 godz przeszlo wiec chyba to nie wody.Maly fika wiec jest ok.
Jutro ide do lekarza.Zobaczymy.
Kurujcie sie dziewczyny bo nie ma zartow z tymi przeziebieniami przed porodem.Sily potrzebne. Wygrzejcie sie ile sie da i duzo pijcie

http://fajnamama.pl/suwaczki/drtimvu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qocx3hq.png

Odnośnik do komentarza

Duzy dzieciaczek trafil sie naszej mellisce. To dlatego tak sie biedulka wczesniej meczyla sn. Dobrze,ze ma to juz za soba.
jagodowa i co? Wpisali cie w grafik na dzisiaj? Kciuki zacisniete. Daj znac jak bedziesz po. Ale emocje!
Hanka to dobrze, ze opiekuja sie toba w szpitalu. Z wodami plodowymi nie ma zartow.
azol straszny ten annibal. Mi kojarzy sie z torturami sredniowiecznymi. A nawet jakby nie wyciskal krwi z czlowieka to i tak bym nie mogla go uzywac bo zaplatala mi sie jakas infekcja pochwy. Gin jak zwykle nic mi na to nie dal, tylko dluga recepte na "po porodzie".
Marcoweczka daj znac po wizycie co ci gin powiedzial na te mokre plamy.
Ewelinka karolinatr lepiej, ze macie jeszcze troche czasu do porodu to zdazycie wyzdrowiec. Innej opcji nie ma.

Ale chorob sie namnozylo. U nas w domu tez jakis wirus panuje. Corka i maz chorzy wiec spie w trzecim pokoju. Wczoraj bolala mnie glowa, ale na szczescie mi przeszlo. U nas cebula, czosnek, mio i, cytryna na porzadku dziennym.

Anestezjolog mowil mi, ze goraczka jest przeciwskazaniem do zzo. Ciekawe jak to sie ma do cc?

https://www.suwaczki.com/tickers/7u22ugpjnnprmyx7.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny za kciuki i myśli! Jestem wpisana w grafik: ok 12-13.
Jejku ale emocje! :)
Ja to już jadę na ostatnich oparach, skurcze męczą co 7 minut ale seriami np.psez godzinę, dwie potem pół godziny, godzina przerwy i dalej. Ból podbrzusza cały czas silny więc chodzenie czy przewrócenie z boku na bok ciężkie. Choć to przy stanie po cc pewnie pikuś ;) dostałam jeszcze wczoraj kolejny antybiotyk na to moje nieszczęsne zapalenie układu moczowego. A w nocy przy wkłuciu wenflonu omdlałam bo położną nie dawała rady i już chyba emocje mnie tak dopadły i wyczerpanie psychiczne. Tyle narzekania! Jeszcze tylko parę godzin :)

Też nie wiem jak długo mąż będzie przy mnie. Do 16 musi odebrać synka z przedszkola... :( Najwyżej pojedzie go odebrać, zostawi u mojej siostry i jeszcze na chwilkę do mnie przyjedzie. No zobaczymy, jak to wyjdzie. Bardzo nie chcemy by odczuł te dni beze mnie i późniejsze jakoś inaczej, negatywnie więc ustaliliśmy, że nie będzie go na długo zostawiał.

Odnośnik do komentarza

melisska gratulacje!
jagodowa trzymaj się dzielnie!
Ja jak na porodowce poprosiłam o pobieranie na leżąco bo mdleje to patrzyły się na mnie jak na idiotke i ten ich głupi tekst to jak pani chce urodzić jak pani się boi igły... :) napisz w wolnej chwili co Ci od wczoraj robili w szpitalu bo ja właśnie tego się najbardziej boję...

Co do tej gorączki pod koniec to moja koleżanka miała bo zaraziła się od córki i odrazu wzięli ja do szpitala bo to podobno bardzo niebezpieczna jest temp i że ciąża była już donoszona to jej wywoływali a skończyła cc...

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

Savana od rana przyjęcie na oddział, badania - tu mały szok bo w obecności studentów bo to szpital kliniczny, ale było całkiem spoko, w końcu studenci muszą jakoś wiedzę praktyczną zdobywać :) no i w ciągu dnia-papierologia, mnóstwo papierków do wypełnienia, ale to położne przychodziły i zadawały pytania itd. Była też rozmowa z anestezjologiem. Trzy razy pod ktg leżałam, przygotowanie do operacji - ten wenflon nieszczęsny ;) generalnie czas szybko zleciał bo co chwilkę ktoś przychodził i o coś pytał, udzielał informacji o przebiegu cc. Wieczorem jeszcze wizyta lekarska.

No i się okazało, że jednak moj dokument z grupą krwi powinien być opatrzony tą adnotacja o której mówiła moja pani dr "potwierdzony". Więc pobierali jeszcze raz krew na oznaczenie kolejne grupy krwi no i na morfologię.
Czas szybko minął :)

Odnośnik do komentarza

Meliska gratulacje :-) w wolnej chwili wrzuc zdjęcia :-) jagodowa trzymam kciuki :-) dzisiaj wasz wielki dzień :-) juz niedługo i bedziecie razem ale super :-) azol a skąd ta krew? Uzywasz jakiś nawilzajacych środków? Ja jestem najarana na tego aniballa czekam aż go będę mogła użyć chociaż nie wiem w końcu czy się uda. Wczoraj byłam na kolejnej wizycie słuchajcie w sobotę zaczynam 35tc a Olek juz wazy 3100!!!!!! Małego potwora zrobilismy heheh. Noi lekarka powiedziala ze jeżeli obwód glowki przekroczy 100mm to robią cesarke a on miał wczoraj 93mm noi może mnie czekać cesarka ehhhh. 07.03 kolejna wizyta i prawdopodobnie 08.03 lub 15.03 wyciagnie mi pessara ale mowila ze bede musiała przyjechać do szpitala na oddział bo po wyjęciu trzeba czekać dwie godziny czy przypadkiem akcja porodowa sie nie rozwinie wiec lepiej jechać z torba juz. Noi tak oooo....trochę mnie to wszytko przeraża :-( Ewelinka i Karolinatr pamiętam ze lekarka mi mówiła ze goraczka powyżej 37,5 jest juz niebezpieczna dla dziecka wiec uwazsjcie na siebie:-) polecam Wam plukac gardło taka mieszanka pół szklanki cieplej wody i łyżeczka sody....na prawdę działa cuda :-)

Odnośnik do komentarza

Karolinatr kiedy Ci to wyjmuja? Jak sie dogadalas z lekarzem o to? Mówił Ci i tym ze może się zacząć akcja porodowa? Wogoke wczoraj mnie nastraszyla moja lekarka ze to dosc boli bo musi całą dłoń tam włożyć i to po prostu zdjac. Posiesza mnie tylko myśl ze gorszy bol przedemna :-) chciałabym żeby mały urodził się 08.03 taka fajna data :-)

Odnośnik do komentarza

meliska gratulacje:) czekamy na zdjęcie
jagodowa powodzenia, trzymaj się, już niedługo będzie po, jest trochę formalności ale moim zdaniem lepsze to niż poród sn.
mona894 faktycznie duży chłopak:)
Ja się strasznie już denerwuje, bardziej niż przy pierwszym dziecku, odliczam do środy, wtedy mam wizytę i w następną środę cc, byle tylko nic się nie wydarzyło...

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn3lbets6na2v1h.png

Odnośnik do komentarza

mona akcja porodowa moze sie zaczać no bo skurcze sa z macicy wody tez moga odejsc wtedy to na ip zdejmuja przed porodem.
ja mialam juz raz zdejmowany w I ciazy. wcale nie bolało, gorzej bylo z zalozeniem.
jak spytalam kiedy mi to zdejmie to powiedziala ze w gabinecie nie zdejmuje tylko na ip trzeba jechac bo moze sie akcja odrazu zaczac od podraznienia szyjki tym zdjeciem.
Dala mi skierowanie na to. jade 5 marca

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...