Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

O farbowaniu wlosow pisalysmy mnostwo postow na poczatku ciazy wiec szkoda chyba powtarzac.Kazdy wybral to co uwazal za sluszne i 5 minut przed porodem nie ma chyba co do tego wracac.
Dora to nie chodzi o zabobony bo alergie nie sa zabobonami.
Nie chodzi tez o amoniak tylko o amoniak rezorcyne i pigmenty toksyczne.
Ale teraz to juz nie ma o czym pisac.
Teraz miejmy nadzieje ze kazda z nas jest juz spakowana i czeka na porod w dobrym humorze.Czego z calego serca sobieni Wam zycze.Tu pierwszy porod a na fb na marcowkach juz chyba 11 dzieciatko sie urodzilo takze i my zaraz sie posypiemy!
Ja dzisiaj wyjatkowo w dobrym humorze.Nawet rozbity sloik w kuchni nie wsciekl mnie tylko spokojnie to sprzatnelam.Pomijam fakt ze w biedronce grzecznie stalam w dluufiej kolejce i nawet nie bylam zla ze kazdy aie odwraca zeby nie widziec mego olbrzymiego brzucha.No jakbym po relanium byla czy co!

http://fajnamama.pl/suwaczki/drtimvu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qocx3hq.png

Odnośnik do komentarza

To wy dziewczyny na porodówkę przyjdziecie odpicowane :D tylko ja będę z odrostem :P ale to różnie jest. Ja w 13tc farbowałam to fryzjerka mi odradzała farbowanie, ale musiałam bo miałam ślub.
A włosy możecie się śmiać obcinam sama odkąd jestem w Niemczech. Mąż mi podcina z tyłu a ja sobie rownam z przodu i jest git. Ale teraz zapisałam bo już nie miałam siły stać z nożyczkami i wybiorę się do fryzjera może w tą sobotę

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1ydqk3vuoznslg.png

Odnośnik do komentarza

A ja inaczej: w styczniu tylko podcięłam włosy a na farbę pójdę po porodzie. I nie z powodu tego, że się boję w ciąży farbować tylko wlaśnie by się zrelaksować. Na spokojnie. Teraz bym już nie wysiedziała tyle na fotelu ;) Pamiętam jak celebrowałam dzień, w którym wyszłam do rur zueta jak się Synek urodził. Oh cóż to było za szaleństwo i rozpusta ;)
Dzień przed szpitalem idę do kosmetyczki, ale tylko oczy więc szybka akcja ;)

Odnośnik do komentarza

Savana, nie możesz się doczekać a ja jestem przerażona, że już tak mało czasu. A dziś dopiero stuknal 34t0d.

I ja w zabobony nie wierzę. Jakbym wierzyła to już by było ze mną źle pewnie :p a już te ciążowe i dzieciowe zabobony to strasznie dziwne są.. No ale - kiedyś ludzie musieli sobie tłumaczyć pewne zjawiska stąd pewnie to wszystko.

Z tym fryzjerem to ciekawe, też ostatnio byłam:) Niestety nie jestem zadowolona ze sciecia i teraz hmm.. Nie wiem czy poprawiać teraz czy jak się ogarnę po porodzie...

Odnośnik do komentarza

FloralDrop tak. Ja będę rodzic w Rzeszowie w Profamilii:) byłam ciekawa czy ktoś jeszcze się tam wybiera:) ja mam termin na 20 marca ale planuje urodzić najpóźniej za 3 tygodnie;) pierwszy poród tez tam miałam, wzięłam prywatna polozna właśnie dlatego żeby oszczędzić sobie sytuacji gdzie lekarz ma w nosie pacjentki tym bardziej ze mój lekarz tam nie pracuje tylko na Szopena. Teraz też już zamowilam ta sama polozna. Mam nadzieje ze pójdzie tak samo gładko jak za pierwszym razem;) a Ty w którym szpitalu radzisz?

Odnośnik do komentarza

Floral ja też się boję i myślę że im bliżej tym będzie więcej tego leku... Razem będzie raźniej ;)

Mi wyjątkowo kolor lepiej wychodzil w ciąży niż przed :) tego siedzenia w jednej pozycji też się bałam ale jak byłam kilkanaście dni temu to nawet nie było tak źle...

Metrszescdziesiat najważniejsze żebyś była zadowolona :) ja bym na pewno nie potrafiła obciąć nawet 3milimetrow chyba nie mam do tego talentu...

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

Dora a to sorki nie zrozumialam i nie doczytalam z tymi zabobonami.
Co do kombinezonow /spiworkow do nosidelek to prawda ze z tymi dziurkami sa ok.
Napisalam o tym bo ja nie mialam o tym pojecia przed tymi warsztatami i szykowalam gruby kombinezon zimowy na wyjscie! Mocno sie zdziwilam i pewnie jedyna nie bylam.
Takze dzewczyny lepszy cieniutki kombinezon i na wierzch kocyk jesli sie nie posiada spiworka z dziurkami do nosidelka.
P.s. jejku jak zazdroszcze ktorejs z Was ktora napisala ze jest w 34tc!!! Js juz prawie 38 uuuuueeee

http://fajnamama.pl/suwaczki/drtimvu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qocx3hq.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny poruszylyscie tyle wątków ze trudno sie odnieś do wszystkiego.
Ale ja w zabobony tez nie wierze...
Włosów nie farbuje bo nie mam jeszcze siwulcow i lubię swój kolor ale o podcieciu tez myślałam. Ale chyba skorzystam z pomyslu jagodowej na relax haha:-)
Co do klucia w pochwie. To ja mam takie okrutne te klucia, ze ledwo chodzę. W ogole chodzę jak pingwin i tak serdecznie mam juz dosc ze sie wczoraj poplakalam. Jeszcze do tego piersi mi chca chyba eksplodować.
Do szpitala miałam isc dzis ale mój gin zadzwonił ze go we wtorek nie ma i przelozylismy przyjęcie na środę. Wątpię bym w ten dzień miała indukcje ale kto wie.
I jeszcze ta nieszczęsna kolka...nikomu nie życzę. Wyzalilam sie...
Jagodowa, wytrzymasz do terminu cc. Leż i wypoczywaj:)
Savana, ja sie nie balam porodu do wczoraj...przypomnial mi sie ten horror i teraz juz mam nogi jak z waty a z drugiej strony czas skończyć te nierowna walkę i zacząć czuć sie jak czlowiek nie jak hipopotam:P

Odnośnik do komentarza

Ja nie wierzę w zabobony. Też uważam, że jak się jest chrześcijaninem, to nie można wierzyć w takie rzeczy, bo to trochę jak bożki ;)
Ja chyba też sobie zrobię z fryzjera relaks po porodzie :)
Karolina, ja rodziłam na żelaznej i tam też planuję teraz. To jeden z chyba trzech szpitali, gdzie można mieć dwie osoby towarzyszące przy porodzie (mąż i doula), choć robią czasem jakieś problemy, np przy moim porodzie na początku chcieli wpuścić tylko jedną osobę, ale przyszła inna położna i mogli wejść oboje. No i ten szpital ma podobno same dobre położne, a to loteria na kogo trafisz, a od tego w sumie zależy jak będziesz wspominać poród. Ja miałam super położną, nawet myślałam o wynajęciu, ale 1,5 czy 2 tys, to jednak za dużo. Dlatego zdecydowaliśmy się na doulę znowu. No tylko ma duże obłożenie. Jeśli nie będzie miejsca na porodówce, to może będzie w domu narodzin, a jak nie, to nie wiem, co zrobię...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Laraa gratuluje synka! Musze przyznac, ze nie widzialam jeszcze tak ladnego noworodka :Dalexia ja nie wierze w zadne zabobony, przesady, horoskopy, znaki zodiaku, chociaz wiem, ze niektorzy ludzie, a w szczegolnosci co po-nie-ktore panie w starszym wieku, biora takie rzeczy jak najbardziej na serio. Metrszescdziesiat nie ty jedna bedziesz miala wlosy w paski. Ja tez mam zamiar wybrac sie do fryzjera dopiero po porodzie. Do mojej czeka sie co najmniej 2 tygodnie, a kto wie, gdzie wtedy bede. W czwartek koncze 37 tydzien i ciaza bedzie donoszona. Jak nic sie nie rozkreci to nastepna wizyta u gina 1 marca. W sumie to dzidzius moglby posiedziec sobie jeszcze troche w brzuszku bo nie jest za duzy. Wazy ok. 2300g, +/- 300g.

Odnośnik do komentarza

Melliska, współczuję kolki, juz niedługo, jeszcze chwilę, dasz radę! Ale z tym chodzeniem jak pingwin to trafne. Ja chyba też tak czasem, zwłaszcza jak wstanę w domu i zanim się rozejde to tak cupkam. A mąż czasem mnie wtedy naśladuje i się cieszy... Zlosliwiec jeden :) zobaczylby jak to jest to by przestał :)

Marcoweczka -to ja 34tc i wolę nawet nie myśleć co będzie za powiedzmy te 4 tygodnie tzn że będzie jeszcze gorzej się poruszać itp czego już Ty czy kilka innych dziewczyn juz doświadcza.

Silv, lekarze, z którymi miałam w ciąży styczność to też pracują na Szopena, ale rodzic będę na Lwowskiej. Chyba że mi się jeszcze zmieni, ale na razie zdecydowana jestem tam. Nie będę mieć położnej wynajetej. Mam tylko nadzieję, że nie trafię na jakąś jędze.. A dlaczego mówisz, że za 3 tygodnie będziesz już chciała rodzic? Masz mieć wywolywany poród czy jak? Ja mam niby termin 26 marzec, ale nigdy nic nie wiadomo.

Odnośnik do komentarza

karolina powiem Ci ze nie wiem bo ja nigdy tam tyle nie czekałam jak Ty ostatnio ale myślę że jeżeli trafiasz tam a coś się dzieje to trzeba się upominac i nie pozwolić się zbyć... jak czytam o porodówkach to wszędzie tak jest ze czasami się czeka albo coś zlekcewaza itp

Żelazna super szpital tylko obłożenie maja ogromne...

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja jestem przerazona tym co się dzieje na porodówkach, tzn tym, że nie ma miejsc i tyle się czeka na ip.
Mój lekarz też mnie uprzedził, że mimo iz zostanę przyjęta w srodę to nie jest powiedziane, że indukować beda tego samego dnia bo jest takie obłożenie, że może nie starczyć czasu. Boje się tego trochę bo to i tak dodatkowe dni w szpitalu a i tak pewnie po porodzie conajmniej z 5 dni zostaniemy ze względu na nereczki młodego.
Strasznie żal mi córki bo teskić bedziemy za sobą okrutnie. Ona wie ze to już tuż tuż i spać nawet ze mną chce...

Lidi, trzymam kciuki aby młody jeszcze trochę posiadział i nabrał masy:)
Floral, no okrutnie śmiesznie to musi wyglądać z boku jak tak "pomykamy" jak pingwiny.
Marcóweczka ja mam gruby kombinezon ale do domu ze szpitala mam 5 minut na piechotę i nawet nie wiem czy młodego w wózek nie wsadzę i się nie przejdę. Zobaczę jeszcze.

Odnośnik do komentarza

Jejku dziewczyny, ale Wy jesteście skrywane, i jak was tu dużo:)
Lara gratuluję, śliczny chłopczyk, zazdroszczę że już jesteś po:)
Nati, mi to popuszczanie pojawiło się chyba w drugim trymestrze, za każdym razem kiedy kichnelam , zakaszlalam, nawet przy pustym pęcherz, straszne to, teraz ustapilo, zdarza się bardzo rzadko.
Ja.w zabobony nie wierzę, chociaż czerwona kokardka miałam przy wózki, ale to tylko to.

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn3lbets6na2v1h.png

Odnośnik do komentarza

Meliska też miałam kilka wiem co to znaczy, i teraz i w 1 ciąży leżałem z tym na patologii:(
Marcoweczka, to przykre bardzo ale nikt się nie ruszy żeby w kolejce przepuścić, jeszcze mi się nie zdążyło, jedynie to jak kasjerka dostrzeże zza kolejki i wywoła tak mi się zdążyło parę razy w rozstanie i raz w Biedrze.
Co do włosów, też mam.zgryz czy iść jeszcze teraz czy jak niektóre z was piszą dopiero po, zrobić sobie relaks...

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn3lbets6na2v1h.png

Odnośnik do komentarza

U nas na SR dzisiaj też było o fotelikach, w ramach wykładu o 1 pomocy :) na szerokość palca trzeba dociskać pasy do ciała dziecka, nie do kurtki która przy uderzeniu straci objętość... zresztą w aucie zwykle jest ok 20 stopni więc nie ma sensu przegrzewac malucha- kocyk narzucić zanim ogrzewanie się rozkręci.
Była też pani dietetyk i mówiła że pesy karmieniu wszytsko jemy ;) alko nie pijemy ;p i że warto pić herbatki np malinowe w 9 msc że przyspiesza to poród, więc te którym spieszno niech działają ;)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74915

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...