Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

Uśmiałam się jak norka. Przepraszam Karolinatr oczywiście podpytaj w kadrach nie w jądrach hihi słownik! A wszystko przez to, że mój synek musi mieć wykonabą operację wodniaka jąderka i dużo o tym piszę z koleżanką pielęgniarką czy lepiej jeszcze przed porodem, czy później i jak się przygotować na co się nastawić . Przepraszam ;)

Odnośnik do komentarza

jagodowa nic sie nie stalo. musze sie na wizycie dowiedziec bo po tym moim lezeniu to by mi sie przydalo zeby maz byl przy mnie dluzej po porodzie.
ja mialam kiepski wekend. niby bylismy razem w domu a mnue maz tak denerwowal ze tylko ciagle mi sie plakac chcialo.
dobija mnie jeszcze to ze nie moge mamy odwiedzic w szpitalu i w niczym jej pomoc.
czekam na porod jak na zbawienie.

Odnośnik do komentarza

Karolinatr doskonale Cię rozumiem. Zaraz po świętach moja Mama trafiła do szpitala i miała operację. Mieszka ponad 100 km ode mnie i bardzo przeżywałam, że nie mogę przy Niej być. Ale mi z tymi plecami ciężko nawet 10 minut w pozycji siedzącej wytrzymać a co dopiero długa jazda samochodem z ruchliwym trzylatkiem...
Nie zamartwiaj się. Ja podobnie czekam na poród jak na zbawienie chociażby by męża też trochę odciążyć. Wszysyko jest teraz na jego głowie bo mi ciężko chodzić, ból okropny. Tyle o ile ulga z tymi plastrami z czego się cieszę, ale inne dolegliwości zostały. A on praca, obowiązki domowe, spacery z psem i zabawy z synkiem. Też jest zmęczony i widzę to.
No zostało nam na prawdę już niedużo czasu, damy radę :) głowa do góry!
Ja dziś w planach mam spakowanie torby do szpitala! Choć już widzę, że połowa torby to kosmetyczka ;)
I Karolina dowiedz się co z tym L4 to będziesz spokojniejsza wiedząc że mąż będzie dłużej z Wami po porodzie :) pamiętam, że te dwa tygodnie były nam na prawdę potrzebne (choć mój mąż brał chyba jeszcze od razu te dwa tygodnie ojcowskiego i był w sumie z nami miesiąc). Udało nam się wypracować schemat działania, poznać się dobrze z synkiem, ja zdążyłam całkowicie dojść do siebie (po cc). I po tym czasie mąż spokojnie wrócił do pracy a ja nabrałam pewności siebie, że dam sobie radę

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja co prawda z maja ale zainteresował mnie temat zwolnień na członka rodziny.Czyli że po porodzie mąż może wziąć zwolnienie/opiekę na mnie i to jest coś innego niż taciezynski?bo zawsze w szpitalu chcieli wypisywać zwolnienie ale na mnie,a ja nie pracuje więc na co mi ono.W takim układzie od pierwszego dnia po porodzie zostawała bym z całą bandą dzieciaków sama +to małe.Zby się tak nie stało mąż zawsze brał od razu taciezynski.Szwagier też tak z resztą robił.
Mieliśmy też inną sytuację że z powodu ciąży wylądowałam w szpitalu i mąż musiał mieć opiekę na dzieci z powodu mojej choroby i nieobecności w domu.Nikt za Chiny nie wiedział kto i jak ma to wypisać.Szpital odsyłał do rodzinnego,rodzinny do szpitala i pracodawcy.W końcu skończyło się tym że wymyślili z naszą pediatrą że wypisze zwolnienie na dzieci(że niby one są chore) i tak będzie miał potrzebne zwolnienie.W rzeczywistości powinien mieć zwolnienie na mnie.
Także z tego co zaobserwowałam to jak kobieta nie pracuje to też nigdy nie choruje i zawsze wszystkim może się zająć.Normalnie perpetuum mobile !

Odnośnik do komentarza

Undefined i ja bym wzięła jescze duża dawkę magnezu, tak 300/dobe
Mi terapia czosnkowa nie pomogła i jutro idę do lekarza, tydzień przeczekalam ale nie chce by się okazało że to maloobjawowa grypa i potem bać się komplikacji.
Byłam oglądać szpital okoliczny w powiecie ( babeczki radzą omijać Wro z powodu licznych odsylan przez przepełnione porodówki) ale się konkretów nie dowiedziałam ( czym szczepią, jakie antybiotyki przy gbs+ dają itd) Jedynie potwierdzili że nie odsyłają nigdy rodzącej i kładą nacisk na kp, można swoje trudne smoczki w razie dokarmiania mieć ( medela calma, polecam wszystkim, jedyny smoczek butelkowy rekomendowany przez logopedów)
Zdaje sobie sprawę, że łatwo planować ale badania wykazują że też warto unikać do ukończenia 1 msc podawania dziecku smoczka uspakajającego- źle działa na odruch ssania i motorykę mięśni mimicznych

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74915

Odnośnik do komentarza

Witam, ja już jestem mamą lecz tak Was podczytuje i widzę że pojawił się temat opieki na mamę po porodzie więc napiszę jak było w moim przypadku. W trakcie mojego pobytu w szpitalu mąż miał opiekę na zdrowe dziecko wypisane przez pediatre bo siłą rzeczy ja byłam w szpitalu. Gdy urodziłam i wychodziłam do domu w szpitalu wystawili opiekę na mnie na 14 dni ale to czasem trzeba się o to upomniec i po upływie tego czasu mąż w pracy wykorzystał 14 dni urlopu tacierzyńskiego więc przez miesiąc po porodzie byliśmy w domku razem. Tak więc upominac się o swoje i szczęśliwych rozwiązań mamusi!!!

Odnośnik do komentarza

Karolina z tym płaczem to może przez hormony.. też tak miałam. Płakałam przez 3 dni i byłam naprawdę załamana.
Co do urlopu to nie wiem jak jest w Polsce, ale u mnie mąż bierze 2 miesiące wolnego od narodzin dziecka, płatne 67procent wypłaty.
W sumie że względu na to, że jesteśmy sami i będzie mi potrzebny ktoś z samochodem w razie w.
Tylko przez to prawdopodobnie finansowo będzie gorzej i znowu trzeba będzie odkładać powrót do Polski :(
Tak apropo, czy pojechałybyście z dwumiesięcznym dzieckiem samochodem 900km?

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1ydqk3vuoznslg.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
My mieliśmy materac z gryką i kokosem dla starszego w łóżeczku, ostatnio poleciał na śmietnik, bo odkryłam na nim te robaczki właśnie, o których piszą w necie. Obrzydliwe. Mam nadzieję, że nie żyły tam jakoś bardzo długo...
Kupiłam tak na szybko taki zwykły materac z Jyska, ale zastanawiam się, czy nie wymienić na jakiś porządniejszy dla maluszka, bo ten co mam, jakiś miękki mi się wydaje.

Któraś z Was pisała (nick mi umknął), że Emolium nie kupuje - ja też na początku ze SrokiO korzystałam i kupiłam sobie co ona tam polecała, ale mały miał strasznie suchą skórę i położna nam poleciła emolium i podziałało. Życie zweryfikowało. ;-)

A podkłady poporodowe wzięłam różne, bo: te z Canpolu są cieńsze i nie wyglądają jak podpaski z lat 80. ;-), ale tak zaraz po porodzie, jak leżałam w szpitalu i na początku w domu, wygodniej mi się zakładało i używało tych zwykłych z Belli. Potem w domu, jak już krwawienie było mniejsze, używałam tych z Canpolu, a potem to zwykłych podpasek - ale ja miałam cc, więc musiałam ranę odsłonić tylko. W szpitalu, w którym leżałam, dziewczynom po porodzie SN tylko te podkłady z Belli polecali, bo one są najbardziej przewiewne podobno.

Zaraz wrzucę listę całościową wyprawki, może się komuś przyda jeszcze. ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/wff282c3fzap57l4.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kd3e5e3ce33his.png

Odnośnik do komentarza

Matrszczesciedziesiat zalezy wszsytko od dziecka... my w maju mamy na drugim koncu polski wesele kuzynki i chcemy jecać te 550 km, zostaniemy troche dluzej tam, by nie meczyc tak kruszynki co 2 dni podrózą. W tym celu kupilismy rozkladany fotelik:) W tradycyjnym dziecko moze przebywac do 2 godz, a w tym rozkladanym mozna i 6 h. oczywiście z przerwami i tak na jedzenie/pieluche itd. Rodzina tak do nas z 5 tyg szkrabem tak przyjechała na jesien i dali rade. obysmy i my mogli. Juz pisalam ale wrzuce jeszcze raz fotelik bo warto jak sie planuje wyjazdy ttp://www.kiddy.de/pl/nosidelka/evoluna-i-size.html

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74915

Odnośnik do komentarza

To moja subiektywna lista wyprawkowa. Oczywiście ubranek miałam więcej. I pieluch tetrowych też.

Duże rzeczy:
o łóżeczko
o materac (usztywniony przynajmniej z jednej strony, twardszy)
o wanienka + gąbka do kąpania(ta kładziona pod dziecko)
o przewijak przenośny
o przewijak na łóżeczko
o wózek
o fotelik samochodowy gr.0 (nosidełko)

Ubranka (na początek rozm. 50-56 cm w zależności od rozmiarów dziecka):
o 2-3 pary śpioszków z zatrzaskami w kroku
o 2-3 kaftaniki
o 2-3 pajacyki rozpinane na całej długości
o 3-4 pary krótkich body
o 3-4 pary długich body
o 4 pary skarpetek
o 2 czapeczki bawełniane
o kombinezon + czapka (na wyjścia)
o rękawiczki (przeciw drapaniu)
o spodenki
o sweterek

Tekstylia:
o rożek (becik)
o ręcznik z kapturkiem
o kocyk cieńszy i grubszy ( na początek do przykrywania zamiast kołderki)
o otulacz np. Tulik (ewentualnie)
o pieluszki tetrowe x5 (a nawet więcej)
o pieluszka flanelowa x3
o prześcieradło z gumką do materaca łożeczka x2
o ochraniacze na łóżeczko (ewentualnie)
o pościel kołdra 120x90 cm, poduszka 40x60 cm (na później)
o poduszka rogal do karmienia

Kosmetyki i inne (higiena , pielęgnacja):
o balsam lub oliwka do ciała
o płyn do kąpieli
o myjka do kąpieli
o patyczki do uszu z ogranicznikiem
o Octanisept
o chusteczki nawilżane
o waciki duże do przemywania
o małe nożyczki z zaokrąglonymi końcami
o sudocrem/Bepanthen lub inny krem na odparzenia
o linomag krem z Wit.a + e
o kilka fiolek 5 ml soli fizjologicznej (do przemywania oczek i zakraplania noska)
o sterylne waciki z apteki
o szczotka do włosów
o aspirator lub gruszka do nosa
o pampersy
o termometr do wody
o smoczek dla noworodka (o ile będzie używany)
o proszek/ płyn do prania

Karmienie:
o butelka 125ml lub 250ml
o myjka do butelek
o mleko modyfikowane (jeśli nie będzie karmione piersią)
o laktator
- pojemniki lub woreczki do mrożenia mleka

Dla mamy:
o wkładki laktacyjne do biustonosza
o staniki do karmienia
o majtki poporodowe z siateczki
o podkłady poporodowe
o koszula do karmienia do szpitala

https://www.suwaczki.com/tickers/wff282c3fzap57l4.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kd3e5e3ce33his.png

Odnośnik do komentarza

Azol my właśnie mamy normalny fotelik.
Czytałam że zależy od dziecka jak znosi jazdę, ale jak już się zdecydujemy to nie będzie odwrotu bo zostalibyśmy bez dachu nad głową. Jest też kwestia szczepień. Tutaj w Niemczech szczepią inaczej, np. po 4tym miesiącu życia.
Nie wiem jeszcze co zrobimy, narazie odkładam decyzję do narodzin dziecka. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.
Est dzięki za listę! Napewno coś podpatrze. A taka gruszka do nosa się sprawdza? Teraz wszyscy kupują aspiratory. Nie wiem na co się zdecydować

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1ydqk3vuoznslg.png

Odnośnik do komentarza

Hello.
Azol, szkoda ze terapia nie pomogla. Kuruj sie! Teraz ciezko z porodami we Wro ale nie moga odeslac rodzacej bez zbadania itd...jak sie okaze ze porod juz blisko to nie moga odeslac... Ja mam nadzieje, ze mnie nigdzie nie beda odsylac bo mieszkam 3 min drogi na piechote od porodowki.

Est, jak znosisz Szpital?

Metrszescdziesiat, a nie masz mozliwosci z dzieckiem samootem leciec a maz dojedzie do Was? Nie zaleca sie dłuższych niż 2 h bez przerw trzymania dziecka w fot sam.

Undefined, jak brzuch? Mnie tez caly dzień bolalo jak na okres... Teraz przestalo. Mysle ze się wszystko przygotowuje do porodu...

Ja dziewczyny stwierdzam ze niepotrzebnie nakupilam, napralam itd ubranka w rozm 56 bo ten mój syn jak teraz wazy 3 kg to nie bedzie maly ipewnie po tatusiu poszedł. Teraz to sie zastanawiam czy nie przygotować pare sztuk na 68 bo mój mąż sie urodził 64 cm i od razu w 68 go pakowali...ehhhh, a juz myślałam ze jestem dobrze przygotowana.

Odnośnik do komentarza

Hejka kobietki :)
Metrszesdziesiat 900km to kawał drogi, ja szczerze bałabym się do 100km pojechać z takim maluchem a co dopiero taki kawał ale czytałam że niektóre mamy jeżdżą ale trzeba robić postój co 2h przynajmniej żeby rozprostować małego i trochę przewietrzyć..
Est dzięki za listę mi się przyda :)
Melliska na Twoim miejscu wzięłabym trochę tych trochę tych,ewentualnie zawsze ktoś może podrzucić Ci większy rozmiar do szpitala :)
Co do mnie to ost czuje się dobrze, mam tylko spore upływy i bywają także żółtawe , co mnie martwi. Jutro w końcu wizyta u lekarza to dowiem się co z młodym i ile waży :( mam nadzieję że przytyl..
Od pół godziny tak się wierci młody że nawet usiąść nie mogę na chwilę, nie wiem co mu się dzieje, mój pępek jest jeszcze wklęsły ale od jego wiercenia aż mi się podnosi :( mam nadzieję że się uspokoi troszkę bo az brzuch mnie boli :( właśnie zaczęłam 30tc.
Dziewczyny czytam wasze komentarze i 3mam kciuki żeby wszystko było dobrze.
Ja dzisiaj dostałam od siostry jeszcze elektryczny laktator, wagę dla dzieciątka i kosz na pieluszki :) czeka mnie kupno materaca ale zmartwiłam się tym kokosem,bo taki mieliśmy w planach kupić :(

Odnośnik do komentarza

Ejmi na pewno zapytamy jeszcze w hurtowni co polecają zanim kupimy..
Dzień dobry Mamusie, jeju jak się cieszę że dzisiaj w końcu do lekarza, cała noc nie spałam tak mnie w brzuchu ciągnęło, nie wiem czy to macica ale po prostu myślałam że zejdę, uczucie ciągnięcia aż do żołądka, nawet pępek czułam..i młody już od rana tam wariuje :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...