Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

MarinaKari, ja też bez skurczow albo są po prostu przeze mnie całkiem nieodczuwalne. U mnie 28t2d. Tak po prostu mamy. A może niedługo poczujemy?

Dziewczyny - naprawdę współczuję Wam remontów. Ja miałam generalny rok temu, na szczęście nie musiałam tu wtedy mieszkać, ale trwało to strasznie długo... Jeszcze dziś jak sobie pomyślę o tym remontowym balaganie to stwierdzam, że nie jestem jeszcze gotowa na kolejne jakieś zmiany..

Ja dziś rozpoczęłam poszukiwania nowego lekarza. No nie wiem czy wspominałam, ale moja gin nie doprowadzi mi ciąży do końca, bo idzie na zwolnienie za miesiąc :( szukam zatem. Tam gdzie chcialam- brak terminów. będę szukać dalej.
W ogóle śpi mi się ostatnio coraz gorzej. Czuję się trochę jak kaleka..

Odnośnik do komentarza

Savana ja tez mam ok 20 skurczy dziennie ,od jakiegos tygodnia sie nasilily ,ale to pwnie dlatego ze wiecej sie ruszam ,chodz.w moim przypadku nie powoduje to skracaniania szyjki. Dziewczyny powiem wam ze zaczynam sie denerwować porodem,bolem z drugiej strony nie moge sie doczekac.ah i w sobote tez czeka mnie maly remont w pokoju maluszka:)).chcialabym tez ogarnac pranie i prasowanie ubranek malego,termin mam na koniec lutego ale teraz chce jeszcze wykorzystać moja energie bo kto wie co bedzie potem:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k5rssy8k2.png

Odnośnik do komentarza
Gość MarinaKari

Dzięki, Dziewczyny, uspokoiłyście mnie ;) Ja czuję cały czas ruchy i po wysiłku napinanie brzucha...nie wiem, może te skurcze gdzieś tak się wkradają pomiędzy, że nie zdaję sobie z nich sprawy..

My też już od dzisiaj powoli bierzemy się za pokoik, czasu w końcu coraz mniej.. No i poruszam się już, jak słonica ;)

FloralDrop, współczuję zmiany lekarza...A skąd jesteś? Chodziłaś prywatnie, czy na NFZ?

Odnośnik do komentarza

Ja mam jakieś niecałe 10 skurczy dziennie takich mocniejszych, że ciężej oddychać, ale nie bolą. Oprócz tego z kilkanaście razy mi twardnieje brzuch np przy zmianie pozycji.
My przeprowadziliśmy córkę do jej pokoiku,a młodsza będzie spać z nami, tak jak wcześniej starsza. Po jakimś czasie zamieszkają razem :) Est, ja bym poszła w opcję z kołyską, przez pierwsze miesiące najwygodniej mieć dzidziusia przy sobie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

MarinaKari, też żałuję, bo mam super gin teraz, ale tak się zdarza. Chodzę teraz na NFZ a co dalej to nie wiem, rozważam różne opcje, ważne żeby się czuć komfortowo a nie jeszcze stresować dodatkowo pod koniec ciąży z powodu niefajnego lekarza. A jestem z Rzeszowa, chyba jako jedyna tutaj?

Mam pytanie do tych, co już miały styczność z praniem ubranek :) czy myślicie, że pranie w płynie wystarczy czy trzeba prać w proszku do prania? Bo ja mam zdemontowany pojemnik na proszek(pralka zamykana od góry). Zastanawiam się czy zakładać go, bo moim zdaniem jest zepsuty... :/

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, wiem że powinnam iść i mam zamiar ale jeszcze szukam odpowiedniego...
Ja też mam skurcze ( a przynajmniej tak mi się wydaje) po wysiłku i wieczorem nam leżę napina mi się brzuch na maxa aż się ciężko wyprostować, więc odbieram to jako skurcze..
Od 3 tyg nie byliśmy na szkole rodzenia i dzisiaj już byłam tak zmęczona ze znowu nie miałam siły iść i mam wyrzuty sumienia..martwię się że później nie będę ogarniać.
Dziewczyny macie swoje położne? Jak wygląda w ogóle wybieranie swoich położnych bo ja nic nie wiem na ten temat, tzn ze w szpitalu Jak będę rodzic będzie jakaś " moja położna"?

Odnośnik do komentarza

Undefined to są najmniejsze rozmiary? mogłabyś chyba pięcioraczki ubrać :D
Rose jesli idziesz na IP to przydzielają ci położna która ma aktualnie dyżur, chyba że wcześniej zapłacisz sobie za swoją wybrana. A jeśli o poporodowa to w twojej przychodni POZ podpisywalas pewnie deklaracje i oni przydzielają położna która powinna was odwiedzić po porodzie, może ściągnąć szwy itd. zapytaj bo może z twoje szkoły rodzenia babeczka ma takie uprawnienia i możesz ją wskazać?
Floral wg mnie bez różnicy czy płyn czy proszek, skład detergentów mają podobny, chodzi o wygodę stosowania...
Est a ja dziś rozmawiałam z kol która śpi w 4 od początku ( rodzicielstwo bliskości stosują) w dodatku karmi obie córki (2 lata różnicy) i sobie chwali, ale wiadomo, wiąże się to z wyrzeczeniami... Osobiście też wybrałabym najpierw kołyskę.
Lara a co planujecie remontowac?
Savana to dobrze że już spokojniej, teraz nadal się pilnuj, bo łatwo zapomnieć jak się człowiek lepiej poczuje.
U nas znów szyjka krótsza, aktualnie 2,7 (Marcoweczka pytałas? ) mam leżeć, bez leków, bo niewiele pomagają i za tydz znowu kontrola. Chyba nie zdążę obejrzeć na żywo fotelików heh

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74915

Odnośnik do komentarza

Rosebelle, przy wyborze położnej środowiskowej nie ma rejonizacji, więc jeśli znajdziesz fajną a zgodzi się do Ciebie dojeżdżać to spoko. Możesz popytać znajomych albo poszukać w necie. Jeśli nie masz czasu na szkołę rodzenia to położna może już do Ciebie przyjeżdżać i należy Ci się to za darmo. Omowicie wtedy to czego nie wiesz czy się obawiasz.
Jednak nie wszystkie położne środowiskowe praktykuja dojazdy do pacjentek. Ale na pewno znajdziesz odpowiednią. One nie pracują w szpitalach, ale przychodzą właśnie przed porodem a potem jest kilka wizyt po porodzie w domu.

Odnośnik do komentarza

Oj to ja pranie planuje w lutym. Może to już za późno? Przejrzalam dziś co już mam na początek żeby wiedzieć za czym jeszcze się rozglądać. No i wyszło że na pewno za spioszkami..
Byłam też patrzeć na wyprzedaże ostatnio, ale jak na razie jestem rozczarowana. Zresztą moje wypady na miasto są krótkie, bo jakoś ciężko z tym brzuchem :D

Odnośnik do komentarza

undefined wow :D dzięki tej fotce przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia że mam za dużo rzeczy bo Ty masz więcej :) mam tylko problem gdzie je wszystkie pomieszcze...
Rose ja z racji tego że przy pierwszej ciąży opłacalam położna w szpitalu i tak się zaprzyjaznilysmy że mam do niej tel i jak coś się dzieje to dzwonie, teraz już nie będzie przy moim porodzie bo cc ale mogę na nią liczyć... W przychodni tez mnie jakaś atakuje ale nie robi na mnie dobrego wrażenia i to chyba ta środowiskowa...
azol to niedobrze że znowu mniej ale to już chyba taki czas ze wszystko nas się będzie czepiało wrr

Ja to ostatnio jestem jakaś taka niezdecydowanaa:) raz się boję porodu za chwilę myślę że już bym chciała tak samo z wyprawka raz panikuje że nic nie mam a zaraz jestem spokojna :D i nawet czuje się super jak na 7mc poza tymi skurczami i bezsennoscia od 3 nad ranem:/ bałam się że druga ciąża nie będzie dla mnie łaskawa ale tak czy inaczej to nie uważam żeby ciąża była pięknym stanem,niezwykłym może tak ale jak dla mnie to czas leków i stresów także meliska nie przejmuj się tylko śmiało pisz o swoich odczuciach...

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

Floral, powodzenia w szukaniu gin.
A chcesz na nfz czy szukasz tez prywatnie?
Undefined, zaszalalas z tymi ubrankami. Ja mam dwa worki zdobycznych ale czekaja na koniec remontu ( w ten weekend man nadzieje).
Rosebelle, ja beds rodzila w szpitalu gdzie pracuje Meza Ciocia. Meza odbierala, jego siostre I jak sie uda to teraz mlodego tez.
Co do srodowiskowej to musze ogarnac temat na dniach.
Azol, szkoda ze mimo oszczednego trybu nadal sie skraca. A masz jakies dolegliwosci zwiazane ze skracaniem sie szyjki ? Bo ja ostatnio mam takie nieprzyjemne klucia I wrazenie jak maly kopie jakby juz chcial wyjsc. Wizyta jutro wiec sie dowiem jak z Ta szyjka...

Odnośnik do komentarza

Savana, ja okrutnie zazdroszcze kobietom, dla ktorych ciaza to taki super Stan. Ja leze wlasnie I czuje sie jak morswin z mega zgaga nie narzekajac juz na inne powazniejsze dolegliwosci.
Co do lekow to przez to ze mlody ma poszerzone miedniczki. Przeczytalam juz chyba wszystkie badania jakie tylko mozna I przeraza mnie to wszystko. Poza tym Sa one jednym z markerow zespolu downa.
Nie wyobrazam sobie tego. Zwlaszcza ze mam juz jedno dziecko a wiadomo ze chore to poswiecenie juz do konca zycia.
W ten sytuacji cala wyprawka itd jakos Sa dla mnie troche obowiazkiem a nie przyjemnoscia...co jeszcze bardziej mnie dobija I czuje sie wyrodna matka.

Odnośnik do komentarza

Savana cesarke ogolnie znioslam dobrze, choc denerwowalam sie bardzo. Polozyli mnie dzien wczesniej na oddziale (to bylo tez meczace i stresujace dla mnie, mimo ze nic sie nie dzialo, ale nie moglam spac z nerwow), porobili badania, a na drugi dzien mialam ciecie. Poszlo szybko bardzo, jak dla mnie to caly zabieg trwal 10 minut, oczywiscie nie patrzylam na zegarek. Najbardziej bolesne jak dla mnie bylo podanie znieczulenia w kregoslup i to tyle bolu przy cesarce. Małego mi dali na sali jeszcze na chwilkę zobaczyć i przytulić i zabrali na oddział, tam czekał tata. No i po zabiegu to już zależy, jak zareagujesz na znieczulenie. Ja tak średnio pamiętam te godziny, przespałam na znieczulaczach, ale generalnie znioslam to dobrze. Teraz będę chyba rodzic w innym szpitalu, więc jeszce nie wiem, jak to będzie.

Melliska, czy na usg genetycznym wyszły jakieś cechy niepokojące u malucha, mogące oznaczać downa? Może nie warto się zamartwiać na zapas (ale wiem, że łatwo się mówi...). A co do miedniczek, na pewno dobrze Wam przebadają maluszka po urodzeniu, możesz też zawczasu poszukać dobrego nefrologa, urologa i innych potrzebnych specjalistów. Będzie dobrze, trzeba wierzyć!

https://www.suwaczki.com/tickers/wff282c3fzap57l4.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kd3e5e3ce33his.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny!
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! Zycze nam wszystkim lekkich i umiarkowanie szybkich porodow oraz zdrowych dzieciaczkow!
Kilka dni mnie nie bylo i ciezko mi nadrobic cala lekture bo u wszystkich duzo sie dzieje.
Ja od tygodnia ze skracajaca sie szyjka juz sie uspokoilam i przestalam panikowac.
Savana nie mam jak zapytac mojego o pessar bo mam wizyte za miesiac (choc mam dlugosc jak Azol ktorej kazal dr lezec a moj kazal przelaczyc sie na tryb emerycki i wizyta za miesiac...).Staram sie duzo lezec ale jest ciezko a to czegos zapomne a to z psem a to do lodowki i non stop chodze ale jak brzuch mi sie robi twardy od razu sie klade i przechodzi.
generalnie mam wahania nastrojow ale juz wiem ze to hormony (podobnie jak kilka z Was pisalo ) a to sie boje porodu a to sie martwie czy dzidzius bedzie zdrowy a to znowu czy dam rade na tym porodzie itd. Oczywiscie wtedy nawet maz moj wrog a moze nawet glowny! Ale rozmawiamy o tym w tych lepszych chwilach i jakos jest ok. Wahania nastrojow jak na karuzeli!
Ja podobnie jak wy tez robilam w gemini ale internetowo bo stacjonarnie sa wyzsze ceny ( na witaminach samych 10zl).
Azol a czemu majtki wielorazowe kupilas? Lepsze? Ja kupilam akurat zle bo nieoddychajace wiec domowie dobre ale ja jednorazowe chce kupic.
W zasadzie juz prawie wszystko mam oprocz lozeczka fotela do karmienia i poscieli i stanika do karmienia ale to na dniach zamowie.
Butelek i smoczkow nie kupuje bo nie planuje uzywac.
Zgodnie z Waszymi radami zamowilam wieksze kombinezony 62 cieply i 68 lzejszy. Takze dziekuje za podpowiedzi.W smyku dobre promocje wiec i Wam polecam (teraz minus 40procent).
Pieluch tetrowych tych grubszych kupilam 10 ale domowie jeszcze z 10 zeby potem prawie pustej pralki nie wlaczac.
Jesli planujecie myc dziecko w Oilatum to widzialam w gemini promocje 500ml plus 500ml gratis. Ja sie waham.
A wy w czym chcecie kapac dzieci?
Jakie kosmetyki do pielegnacji kupilyscie?
I pytanko odnosnie wozka...posciel czy kocyk i poduszka bo nie mam pojecia co sie uzywa do wozka?

http://fajnamama.pl/suwaczki/drtimvu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qocx3hq.png

Odnośnik do komentarza

Melliska Ty sie nie zamartwiaj tylko wierz w to ze bedzie dobrze i okaze sie to niczym powaznym.Wiem ze ciezko bo hormony robia swoje ale martwienie nic Ci nie da a dzidzius bedzie sie rozwijal w brzuszku w niepokoju.Poczytaj w necie ile kobiet mialo urodzic dzieci z jakimis dolegliwosciami a po porodzie bylo wszystko ok lub nic takiego powaznego.Badz dobrej mysli. Zajmij sie wyprawka i szykowaniem na swoja mala Kruszynke.Trzymam kciuki za Wasze zdrowko.Bedzie dobrze,staraj sie myslec pozytywnie.To zawsze jest b wazne!

http://fajnamama.pl/suwaczki/drtimvu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qocx3hq.png

Odnośnik do komentarza

Marcoweczka ja do wózka (tylko, że to zima była) używałam kocyk na spód, młody w kombinezonie zimowym, + kołderka taka z minky, ale ciepła, a jak było już cieplej to zwykły kocyk z mikrofibry a potem to już bez kocyka. Zamówiłam sobie nawet prześcieradło do wózka wtedy, ale okazało się za małe, więc był tylko kocyk.
Ja kąpałam w Emolium na początku, potem w Hippie. Z kosmetyków miałam też jeszcze na początku taki balsam z Emolium, a potem już nie używałam żadnych oliwek, kremów itp., tylko krem na buzię zimą. Do pupy nam się sprawdził Linomag z cynkiem, jak już uporaliśmy się z takimi dużymi odparzeniami, potem Sudocrem, jak młody był troszkę starszy, ale rzadko go używamy.

https://www.suwaczki.com/tickers/wff282c3fzap57l4.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kd3e5e3ce33his.png

Odnośnik do komentarza

meliska ale przezierność karkową miałaś w normie kość nosowa też była widoczna a to jest chyba takie najbardziej świadczące o chorobie Downa co można już zaobserwować na USG.
Będzie dobrze, nie czytaj za dużo w Internecie można znaleźć wszystko i nawet w grypie doszukać się raka.
Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Marcoweczki :)
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi co do położnej,tak ta ze szkoły rodzenia mówiła że moze po porodzie do nas dojeżdżać jeżeli będziemy chciały, bardzo fajna Pani także chyba się zgodzę, za tydzień co by się nie działo idę na szkole!
Savana mam podobne odczucia co Ty, raz się denerwuje, raz nie,ale myślę że pod koniec stycznia zaczniemy wszystko z mężem zbierać i kupować nie ma na co czekać.. I też nie myślę że ciaza to piękny stan..ehh
Melliska a skąd się dowiedzialas o tych miedniczkach? Lekarz zauważyl przy normalnych badaniach ze coś jest nie tak? Tak jak piszą dziewczyny pewnie nie ma co się zamartwiac i wszystko będzie dobrze.
Dziewczyny robicie badania prenatalne w 3 trymestrze? Ja się zastanawiam miałam w 16tc, później w 23 i teraz zastanawiam się czy robić w 3 trymestrze..

Odnośnik do komentarza

meliska trzeba być dobrej myśli ...
est oj ja też najgorzej wspominam znieczulenia zarówno zzo jak i podpajeczynowkowe do cc nienawidze zastrzyków i one nadal dla mnie są najgorsze w porodzie:)
Undefined moim zdaniem waga dobra spójrz na siatki centylowe w tym tyg może ważyć do 2049kg... A coś Ci gin powiedział na ten temat?

Właśnie zaszalalam w sklepie Pinokio maja dobre jakościowo ubranka i humor odrazu lepszy:)

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...