Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

ech dziewczyny ale sie załatwiłam :( wczoraj byłam odwiedzic siostrę oczywiście cała trójka brzdąców rzuciła się na ciocię, najmłodszy zjadł ze mną obiad, miał katar ale siostra mówiła że zęby mu idą więc się nie przejełam, a dziś wstałam z zatkanymi zatokami, teraz znowu z nosa mi leci, oczy łzawią, zatoki bolą i mam stan podgorączkowy :( inhalacje nie pomogły nie wiem co robić :(

Moja córeczka też się sporo rusza, szczególnie wieczorem. Chociaż od kilku dni budzi mnie punktualnie o 6:30 :D

Odnośnik do komentarza
Gość MarinaKari

Mi się śnią często jakieś porąbane sny..że zabijam swoje dziecko, zamrażam je w bryle lodu, siadam na nim :( ale słyszałam, że tak to już jest i to wynika ze stresu o dobro dziecka..(?)

kropkapoha - współczuję przeziębienia. Ja męczyłam się prawie dwa tygodnie z wykurowaniem się. Niestety w tym okresie musimy bardzo na siebie uważać i unikać jakiegokolwiek kontaktu z chorymi..

Odnośnik do komentarza
Gość FloralDrop

Widzę, że nie jestem sama w oczekiwaniu na polowkowe ;) Lidi - gratulacje, że wszystko ok;)

Z tymi snami to wymiatacie dziewczyny. najlepsze o czworaczkach ;D Mi też się dużo rzeczy teraz śni w ciąży choć to raczej zawsze człowiek ma dużo snów tylko ich nie pamięta. W ciąży widocznie coś nam się zmienia, że pamiętamy. Więcej mi się śniło o dziecku w pierwszym trymestrze, np rodzilam chłopca na środku miasta albo śniło mi się poronienie, teraz śnią mi się inne jakieś głupoty ;)
Undefined, dobrze że wirus sobie poszedł a u endokrynologa dobrze. Ja mam kontrolę endo w poniedziałek. Do tej pory wszystko było super od samego początku, bo akurat dostałam zwiększona dawkę w momencie jak byłam już w ciąży a jeszcze nie wiedziałam że jestem. I ta dawka wystarczyła do uregulowania tsh.A teraz zobaczymy co będzie ;)

Tak wszystkie piszecie o tych ruchach dziecka, że coraz bardziej się martwię o swoje. Nie wiem, może po prostu ich nie rozpoznaje. Dziś 20t1d, więc daję sobie jeszcze czas.

Kropkapoha, zdrowiej! Czosnek, cebula, miód, malinowy sok i kołdra ;)

Odnośnik do komentarza

Zdrówka dla chorych!
Gratulacje udanych wizyt :) I powodzenia na nadchodzących :)
Ja już 3ci tydzień na l4 (z czego pierwszy się nie liczy, bo córka była chora :p), dużo mi to dało, bo przed l4 strasznie się wściekałam na córkę, masakra po prostu, zero cierpliwości, a teraz jak ręką odjął. Zdecydowanie miałam za mało czasu dla siebie i na odpoczynek. Czytałam, że irytacja na starsze dziecko może pojawić się po porodzie, mi się pojawiła z początkiem ciąży... mamy, które już mają dzieci - też tak macie?
Mi często coś się śni, nie zauważyłam jakiejś zmiany w ciąży, może czasem ciąża czy dziecko mi się śnią, ale nie jakieś totalnie z dupy sny :)
Przeprowadziliśmy córkę do jej pokoju, druga noc trochę lepsza, choć jeszcze się budzi. No i mąż wrócił do sypialni po kilku miesiącach spania na kanapie :D może przez te kilka miesięcy zacznie przesypiać noce albo przyzwyczai się, że tata do niej wstaje.
Jejku, właśnie jakieś wygibasy odchodzą w brzuchu. Na szczęście bardziej przesuwania niż kopniaki, bo mocno się rozpycha... Ale tak ogólnie to chyba ruchy nie są mocniejsze, czasem łapię się na tym, że nie zwracam na nie uwagi, bo jestem zajęta czyimś innym - np straszą łobuziarą :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

kropkapoha zdrowia zycze,wiem co czujesz bo ja wiekszosc pierwszej ciazy walczylam z zatokami to byl koszmar...idz do lekarza czasami lepiej jak cos przepisze niz sie meczyc domowymi sposobami bo mi np nic nie pomagalo...
nati ja taka irytacje na corke mialam na poczatku ciazy kiedy to mdlosci zwalaly mnie z nog mialam ogromnego moralniaka ale to bylo silniejsze wtedy maz musial wiecej ja "obslugiwac" na szczescie to minęło...

Co do glupich snow to dzisiaj mi sie snilo ze moje dziecko na usg polowkowym bawilo sie w brzuchu samochodzikiem... :D

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
ja prawie 3 tygodnie po zalozeniu szwu na szyjke. Jutro mam wizyte mam nadzieje, ze wszystko oki. No i bede miala córeczkę.
U mnie z ruchami to roznie czasem wydaje sie ze nic nie czuje czasem czuje przesuwanie dzidziusia jakies bulgotanie a jestem w 24 tygodniu. W 1 ciazy praktycznie nic nie czulam.
Pisałyscie o farbowaniu wlosów. Ja w 1 i obecnej ciazy nie farbuje włosów to jest chemia wiec na pewno w jakis tam sposob moze oddziaływać na dziecko. Mój mąż na szczescie nigdy tez by nie pozwolil bym farbowala wlosy.
Jak Wy sie w ogole czujecie?kilka osob ma problem z tsh pijcie duzo czarnej porzeczki i soków z pomarańczy może Wam pomoze.
Chyba jestem jedyna ze szwem, powiem Wam, ze operacja mnie strasznie przerażała, teraz oszczedzam sie ile moge do porodu jeszcze kawał czasu.

http://s8.suwaczek.com/201802281447.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ra2ho31.png
https://www.suwaczki.com/tickers/010i3e3kb538v0vw.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina, w ciąż wydzieliny z pochwy jest więcej to raczej normalne ale jesli chcesz miec pewność ze to nie wody sie sączą to sa w aptece takie specjalne paski do kupienia i nimi sprawdzasz.
Alexia, gratulacje córeczki.
Savana, to mily sen mialas. Ja czasem mam straszne a w ogóle to sie strasznie stresuje przed dzisiejszym usg. Caly czas mysle cz to moje dziecię urodzi sie zdrowe. Mam takie glupie przeczucie, ze cos może być nie tak. Zle mi z tym podwójnie bo wiem, ze mój stan psychiczny wpływa na maluszka. W poprzedniej ciąży tak nie miałam a teraz te moje dolegliwości, miedniczki młodego i to ze jest jakis % ze będzie chory...to wszystko nie pozwala mi sie tak do konca cieszyć ta ciaza.
Straszne leki mam w tej ciąży i choc na głowę wiem ze to nic nie zmienia i co by nie bylo to nie ma co sie martwic na zapas a rzeczywistość wziąć na klatę to jakos mi tak ciężko.
No wyzalilam sie Wam.

Odnośnik do komentarza
Gość MarinaKari

Ze mnie też się leje, ale dopóki kolor i zapach jest ok, to nie ma się czym przejmować. W taki sposób organizm się zabezpiecza przed bakteriami.

Melliska, rozumiem Twoje obawy, bo też się boję, czy wszystko będzie ok..Ale dla dobra siebie i maluszka nie ma co się zamartwiać, to też dobrze nie wpływa. A o jakich miedniczkach mówisz?

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za wsparcie.
MarinaKari, na usg polowkowym wyszlo ze synuś ma powiększone miedniczki nerkowe. 10% chłopców tak ma i generalnie często sie to cofa po porodzie ale jest tez tak ze może miec chore nerki itd. Jest to tez marker zespołu Downa niestety. Lekarze uspokajają ale ja mam to gdzies w glowie i nie mogę przestać o tym myśleć.
Juz Wam tu nie smece, i sprobuje sie pozytywnie nastawić.
A teraz lecę sie szykować bo za 40 min musze wyjść a jeszcze jestem "w proszku".

Odnośnik do komentarza

Ale jestem szczęśliwa! Ja też już po usg połówkowym i wszystko jest w porządku :) no i znam już płeć... chłopiec :) Chociaż z chińskiego kalendarza płci wychodziło mi, że dziewczynka i się trochę nastawiłam na dziewczynkę. Ale się cieszę, będę miała teraz parkę :) No i mąż chciał chłopca więc będzie miał a lekarz specjalnie dla niego wydrukował zdjęcie na którym widać siusiaka ;)
A co do tych upławów czy wydzieliny to ja też tak mam ale używam wkładek higienicznych. Czasami jest tego sporo i muszę wkładkę zmienić ale podobno to normalne.
Melliska na pewno będzie dobrze, nie martw się :) Uszy do góry :)

Odnośnik do komentarza

Savana wczoraj byłam w ZUSie. Pierwsze l4 zasnioslam szefowi 15 września a do ZUS wysłał je dopiero 4 tygodnie później dlatego takiego opóźnienie z pieniędzmi:/ ponoć doszło 19 października i od tego czasu ZUS ma 30 dni na wysłanie mi pieniędzy także jeszcze musze poczekać. Co się okazało l4 za październik również jeszcze u nich nie ma a zanosilam je 17.10 pracodawcy. Wiec widzę ze nie spieszy mu się z wysyłaniem moich zwolnień...chyba będę musiała z nim porozmawiac

Odnośnik do komentarza

Savana właśnie specjalnie pytałam o to kobietki w ZUS i powiedziała ze ja musze dostarczyć w ciągu 7 dni zwolnienie do szefa a on już nie ma określonego czasu na wysłanie ich do ZUS :/ w przepisach jest napisane tylko ze niezwłocznie musi je dostarczyć a w praktyce widzisz jak to wychodzi, wysyła kiedy chce...

Odnośnik do komentarza

Kurczę mam problem juz od jakiegos czasu, co jakis czas wychodzi mi na szyi takie jakby uczulenie zaczerwienienie skóry, czasem jest tak ze tydzien nie mam nic i po tygodniu znowu wychodzi, ani nie szczypie ani nie swedzi, juz.patrzylam czy to moze być wina proszku bądź płynu do prania ale nie, tabletek też nie bo biorę caly czas te same od poczatku a to mi sie pojawiło jakoś z dwa miesiące temu, moze to wina hormonow? Moglam zapytać endo ale wczoraj tego nie mialam i jakoś zapomniałam a rano już mi wyszlo na nowo.

monthly_2017_11/marcoweczki-2018_62519.jpg

monthly_2017_11/marcoweczki-2018_62520.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/5djyxzkr8p7wg4ed.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...