Skocz do zawartości
Forum

Maluszki na Luty 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Justi dla mnie nawet nie było opcji żebym do osobnego dala odrazu jakoś nie wyobrażam siebie wstawać kilka razy w nocy i przechodzić do innego pomieszczenia żeby przewinąć nakarmić itp. U mnie na szczęście synek śpioch po tacie i od początku przez pierwszy miesiąc tylko raz w nocy budził się do karmienia i tak to spał więc jak nakarmilam koło 20 to potem dopiero koło 2 było pobudka a potem rano koło 6/7 i dalej szedł spać a po miesiącu to nie budził się wogole do jedzenia w nocy początkowo go budziłam ale szybko mi to położna z lekarzem z głowy wybiła i powiedziała że ładnie na wadze przybiera nic mu nie dolega i porostu nie potrzebuje jeść w nocy i dlatego całą noc śpi karmienia było wieczorem dalej koło 20 i pobudka rano koło 6/7 i jeszcze dosypial do 9/10. Ale wiem że to fenomen i rzadko się to zdarza, bo zazwyczaj dziecko w nocy potrzebuje zjeść koło 4 razy. I przykład mojej siostry która ma miesieczna córeczkę i do tej pory czasem ma tak że nawet co 40 minut budzi się do jedzenia a normalnie to co dwie godz, też chciała ja dać odrazu do swojego pokoiku i powiedziała że byłby to najglupszy pomysł na jaki wpadła.

Odnośnik do komentarza

Córka gdy miała ponad rok zrezygnowałam z nocnych karmien. Dostawalą tylko na noc, rankiem. Z czasem tylko rankiem a potem w ogóle. I od tego momentu spi w osobnym pokoju sama. Czasami nawet spi dłużej niż my :) co tego dziecka myślę że będzie na początku spać ze mną (zależy czy będzie ulewac czy nie, córka mi bardzo ulewala przez pierwszy miesiąc wiec bałam się zostawiac ja sama w łóżeczku). Pozniej do 8 miesiąca spala sama do momentu aż zaczęły wychodzić zeby. Budziła sie 10 razy w ciągu nocy wiec wtedy znów spala ze mną bo byłam wykończona ciągłym wstawaniem do niej... ogólnie łatwo nie będzie :) szykuje się jazda bez trzymanki :)

Odnośnik do komentarza

Justi jeśli szanujesz własny sen to spanie z noworpdkiem a potem niemowlakiem w osobnych pokojach nie jest dobrym pomysłem. Kursowanie setki razy między własnym łóżkiem a łóżeczkiem dziecka, setki karmien, ponownego usypiania co czasem może zająć długie godziny , kilkukrotne przewijanie pieluch bo nie wiedzieć czemu taki mały człowiek potrafi zrobić tyle kup co cyckow... do tego Twoj niepokój czy dziecko oddycha, czy się mu nie ulalo, czy się nie nakrylo kocykiem....ja pierdziele, nie wpadłabym na to żeby spać w osobnym pokoju :D

Odnośnik do komentarza

Także moim zdaniem zdecydowanie łóżeczko w sypialni rodziców i to jak najbliżej Waszego łóżka żeby z pozycji leżącej widzieć co się u dziecka wyczynia. A i tak jestem zwolennikiem współ-spania z dzieciakiem ile wlezie.
My planujemy kupić gigantyczne łóżko "rodzinne" i spać w nim we 4

Odnośnik do komentarza

Ile wlezie to może nie do końca dobry pomysł, choć nie wiem, mogę się mylić... Nie odbierzcie mnie źle ale sąsiadka spala ze swoją córka do 3 roku zycia. Dziewczynka ma teraz 7 lat i jak tylko rodzice zasna tym pierwszym snem to zaraz ładuje się do nich do łóżka i śpią tak do rana. Ja np powiem wam ze lepiej się wyspyiam teraz jak spimy osobno. Inny komfort spania. Nareszcie spie a nie czuwam.
Nawet teraz mąż ma druga zmianę, wroci o 3 w nocy, jesteśmy tylko we dwie w domu to odnioslam ja do swoje pokoje bo najzwyczajnie świecie lepiej się wysypiam sama. Jednak do pierwszego roku życia gdy dużo się cycalismy po nocach było mi wygodniej razem. Dziewczyny a macie pomysł jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania w lozku? Pracujemy nad tym od jakiegoś czasu ale nie wychodzi nam... efekt marne

Odnośnik do komentarza

Pyzarogata rozumiem. My też mamy małe mieszkanie. Jak kupowalismy je 2 lata temu to było jak u Cb pokój plus salon z kuchnią ale my zbudowaliśmy wejście z kuchni do salonu i dzięki temu mamy dwa pokoje. Ciasne ale własne :)

A31M7 wyślij mi emala na pin.col@wp.pl
Nie mogę Ci podać strony bo jest to grupa tajna jak chciały dziewczyny i podanie linku nic ci nie da bo wyskoczy ci błąd ze nie ma takiej strony

Odnośnik do komentarza

Mi ciągle błąd wyskakuje albo wogole wejść nie mogę pewno jakiś problem z serwerem mają skoro to samo u wszystkich się pojawią.

Monika ja z dzieckiem nigdy nie spałam w łóżku zawsze spał w swoim łyżeczku nie licząc kilku incydentów w czasie zabkowania i nie było żadnego problemu jak musiał do łóżka się przenieść, a nawet był szczęśliwy że ma nowe.

Odnośnik do komentarza

Pyzarogata jakis miesiąc juz kilka z nas należy do tej grupy. Oczywiście udzielamy się tu i tam :) z ta różnica ze tam możemy też podzielić się zdjęciami naszych brzuszków i nie idzie to na cały świat tak jak tu... ja juz kiedyś mówiłam ze kiedyś tu na parenting nalezalam do forum styczniowki 2016. Jakoś pół roku po tym jak dzieci się porodziły zlikwidowali nam tu forum żeby nie przeciazac serwera i zostalismy wrzucone do wspólnego wora do grupy noworodki i niemowlęta wiec niezbyt fajnie... dlatego ja wolę tajne grupy na fb :)

Odnośnik do komentarza

A ja się muszę pochwalić.zostałam ciocią maleńkiego ponad trzy i półkilogramowego Kubusia.urodzony 02.08 przed drugą w nocy :) Miałam być chrzestną,ale jakiś przesąd taki,że kobieta w ciąży nibynie powinna do chrztu trzymać.trzymać będzie moja najstarsza.
Wczoraj poraz pierwszy jak ponaciskalam brzuch delikatnie wyczyłam dużą gulę:) .miałam takie wrażenie ,że fasolka ułożyła się jakoś po prawej stronie.bo z prawej bardziej ciągnie.na usg też fasolka po prawej była ułożona.

Odnośnik do komentarza

Cześć,
wróciłam z urlopu i nadrabiam zaległości. Niestety urlop nie należał do udanych na 100%, bo 2,5 dnia miałam wyjęte z życia ze względu na biegunkę i wymioty, mogłam pić tylko wodę i jeść suchą bułkę. Zaraz po powrocie miałam wizytę u lekarza, wszystko generalnie jest ok. Przezierność karkowa wynosi 0,14 mm przy CRL 5,52 cm (12 tydzień i 1 dzień) więc też podobno to dobry wynik.
Przesyłam Wam kolejne zestawienie foto - generalnie nie ma tam jakiejś dużej różnicy, a brzuch robi się "wysadzony" po posiłku (zdjęcia robione są każdorazowo rano).
To samo dotyczy wagi, która raz wzrasta, raz maleje, ale mniej więcej pozostaje na tym samym poziomie.

A jak Wasze samopoczucie? Są już takie, które wkroczyły w II trymestr i nagle czują się doskonale? To prawda czy jakieś mity?

monthly_2017_08/maluszki-na-luty-2018_60215.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Wiola1986

Dziewczyny to ja Wiola86 coś się im całkiem psuje na tym forum bo ja wogole nie mogę się już zalogować pisze mi że błędne jeśli lub e-mail.

U mnie nadal gorąco ale tak jak się spodziewałam wieczorem popadało krótko bo taka szybka burza była no ale odrazu to taka ulgę przyniosło że super się spało ja dopiero się obudziłam.

Lucky brzuszek na każdym zdjęciu minimalnie większy fajnie nie będziesz musiała się męczyć długo z dużym brzuszkiem. Fajnie ze u dzidziusia wszystko ok a płeć może ci zdradzili, czy nie chciałaś wiedzieć.

Jagoda trzymam kciuki i czekam,na wieści po wizycie.

Odnośnik do komentarza

Wiola, kolejna wizyta 01.09 i wtedy podobno będzie szansa żeby ujawnić płeć, a Ty już znasz płeć?

Zapomniałam jeszcze dziewczyny...cały czas mam problem z niskim ciśnieniem (zawsze miałam niskie, ale teraz przy ciąży jestem jeszcze wrażliwsza), ostatnio na badaniach miałam np. 87/55 - podobno lepiej mieć niskie niż wysokie, ale generalnie cały czas jestem słaba, kręci mi się w głowie, boli mnie głowa, duszno mi itp. Czy macie też podobne problemy?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...