Styczniówki 2018 :)

[Gość bajla]

U mnie ubranka gotowe i wózek już jest. Muszę spakować torbę tylko i będzie prawie ready :) bo jeszcze czekam aż koleżanka odda pożyczoną kołyskę . A dzisiaj jestem taka skopana że od środka wszystko boli leżę więc i palcem nie kiwam. Miłego wieczorku :)

[precel79]

ja właśnie w wannie się może bo wróciłam z zakupów dzieciom jeść potem bo średniego do szkoły i plecy mi siadly.... no ruszyć się nie mogę.Moze po ciepłej kompieli mi trochę przejdzie.
U mnie wózki sztuk 2 czekają umyte, łóżeczka sztuk 2 są ale nie złożone , ciuszki rozum.56 i 62 poprawne i poprasowane w szafie ciuszki 62/68 czekają na swoją kolej poprawne ale nie poprasowane bo muszę im gdzieś miejsce znaleźć.
Dziś częściowo zakupy dla siebie robiłam bo w następnym tyg chce się spakować jak tylko torby popiore bo w piwnicy leżały o mi śmierdzą.
Dziewczyny ile podkładów kupujecie hak siebie? chciałam dziś kupić wkładki laktacyjne takie z avent co prac można bo pamiętam że były rewelacyjne ale nie znalazłam nigdzie....

[precel79]

pewnie zastanawiacie się czemu wózki i łóżeczka podwójnie powiem dla wygody bo 1 wózek w domu (na wioche) a 2 w aucie będzie jeździł. 1 łóżeczko na górze w sypialni jedni na dole bo jednak w ciągu dnia na dole egzystujemy

[Kk24]

Precel79 my też będziemy mieć łóżeczko u nas na górze i u teściowej na dole będzie drugie, tam też się sporo czasu spędza :)
Co do promocji to czy korzystała któraś z was w rossmanie z tego że można odebrać paczkę pampersow 22szt za 1gr?? Bo właśnie mi się na mailu coś takiego wyświetla :)

[Gość KlaudiaaP]

Ja takze mam o 2 tygodnie większe dziecko i lekarz stwierdził, że jak chce naturalnie to pod koniec roku początkiem nowego będziemy wywoływać. Byłam u Niego w 32 u 4 dniu wtedy synek ważył 2, 5kg, ale mój pierwszy synek miał 4 kg jak się urodził i lekarz mówił, że drugie dzieci lubią być większe, także też się trochę obawiam, bo jak wywołanie nic nie da to mówił, że będzie się zastanawiał nad cesarka. Noo ale już co będzie to będzie niestety się nie przewidzi;(

[Gość KlaudiaaP]

A dodam ze mój mąż ważył 4300 jak się urodził i 2 braci także ponad 4 kg także geny i jeszcze raz geny. Jeśli chodzi o przygotowanie to pomału zaczęłam przygotowywać torbę do szpitala ciuszki wyprane i wypracowane jeszcze muszę parę rzeczy dokupić a kosz Mojżesza i wózek musimy od teściów przywieźć. Czy ma tak któraś jeszxze czy tylko jak że strasznie boli ja w pachwinach i krocze boże czasem ledwo wstaje a obrócić się w nocy z boku na bok też ciężko bo też boli trochę się wystraszylam bo się naczytalam o rozejsciu spojenia lonowego podczas porodu a dziewczyny tam pisały że w ciąży je właśnie tak krocze bolało że jak kaczki chodzili a przy pierwszej ciąży właśnie tak nie miałam ;/

[Dorisss]

Ciuszki poprane i poprasowane. Łóżeczko w piwnicy. Wózek jest. Torby nie spakowane. I w dalszym ciągu nie kupiliśmy kosmetyków (czekam może się uda w promocji w rossmanie) i materaca też brak. Ale to już z górki. Wszystko do szpitala mam. Zapas pieluch i chusteczek też jest. A jeżeli chodzi o tą promocje w rossmanie na pieluchy to jak najbardziej idź odebrać żeby nie przepadło. Pani mówiła że dostają maile te panie które są blisko rozwiązania :)

[aGniEszKa9]

Dziewczyny pomocy!!
Dziś mąż skręcił łóżeczko i jak ułożyłam pościel itd to taka straszna panika mnie ogarnęła, płacze całe popołudnie prawie i nie mogę się ogarnąć... Starszy synek ma rok i 10mcy teraz, rodzice i teściowie daleko, przyjaciółki same mają malutkie dzieci, mąż pracuje po 14h na dobę i boję się że sobie nie poradzę sama... Ma któraś podobnie?
W pierwszej ciąży byłam o wszystko spokojna, jak zaczął się poród to grzecznie czekałam aż skurcze będą częste bo po co tak szybko do szpitala jechać a teraz nie wiem co się ze mną dzieje i czuję się mniej gotowa niż za pierwszym razem...

[Lucyna1985]

Kk24 ja korzystałam z tej promocji w rossmanie. Wystarczy przyjść z aplikacja w telefonie (oczywiście po otrzymaniu maila) i odebrać w kasie pampersy za 1 grosz.

[monia1992]

My w dalszym ciągu brak wózka, wszystko czeka na popranie, kosmetyków dla małego też mamy mało, dla mnie nie mam nic, muszę wszystko kupić no i dla małego też torba do szpitala nie spakowana. Nie wiem kiedy to ogarnę, tym bardziej narzeczony teraz po 10 godzin pracuje i wraca zmordowany. Jeszcze musimy zrobić w pokoju u nas miejsce na łóżeczko i kanapę wynieść. Łóżeczko też trzeba polakierować i nie ma kiedy tego zrobić. Masakra ile tego wszystkiego zostało do zrobienia.

[maartynka]

Ja mam wszystko prócz łóżeczka, pościeli i przewijaka ( zamówię razem na allegro) i wózek ale też mam już upatrzony.. torba spakowana swoje kosmetyki muszę tylko dopakowac.. to tyle jeśli chodzi i wyprawkę.. z ostatniego USG mam termin na 29 grudnia.. myślę że trzy tygodnie i się zacznie:-D
A ja mam jelitowke zarazilam się od córki która przyniosła z przedszkola.. cała noc wymiotowalam leciało góra i dołem:-( żołądek boli, malutka wariuje a ja wspomagam się smectą.. i staram się pić bo czuję że się odwodniona.. ciągle coś..

[Lucyna1985]

Proponuję, aby wszystkie rzeczy, które zamawiacie przez Internet już kupować. Ja myślałam, że zamówię, odczekam określony przez sprzedawcę czas i będzie. Okazało się, że łóżeczko przyszło niekompletne, a na uzupełnienie czekałam ponad miesiąc! Na wózek czekam już ponad 6 tygodni, chociaż zapewniano mnie, że będzie w ciągu 2-3 tygodni. Teraz to już muszę czekać, nie mam wyjścia. Dlatego cieszę się, że zaczęłam wszystko załatwiać szybciej i w tej chwili czekam tylko na ten wózek.
Dziewczyny, już coraz bliżej...ja nie mogę się doczekać:)

[szymkowa]

Ale się dziewczyny rozpisałyście :) ledwo doczytałam do końca :) no ale fakt nie zaglądalam chyba tydzień.
U mnie już wszystko popakowane, poprane instrukcje wydane:)
Teraz jestem na etapie mrożenia obiadów bo wiem, że z tym po powrocie ze szpitala może być ciężko.

Czy Wasze maluchy też męczą czkawki? Moja to ma chyba z 10x dziennie.

No i wyszedł mi chyba dodatni GBS. W poprzedniej ciązy nic nie wyszło a w tej jest i trochę się martwie. Dobrze że w poniedziałek mam lekarza.

Maartynka zobaczymy która z nas będzie pierwsza:) mnie chcą ciąć 28.12

[myszka12313]

Ja też chciałabym żeby już było po wszystkim. Nie mogę sie doczekać malutkiej i ogólnie juz mi ciezko z tym brzuchem... Czy Was też bolą te kości tam na dole? Bo mi czasem ciezko wstac i jak chodze to też tak dziwnie czuję

[Dorisss]

Nasza Natalka też kilka razy dziennie ma czkawke :)

[Kk24]

Nasz Franus też często ma czkawke, przynajmniej 2 razy dziennie rano i wieczorem :)
Dzisiaj byłyśmy ze szwagierka dokupic rzeczy których nam brakowało dla dzieciaczkow i szczerze mówiąc to baaardzo się cieszę że w sumie tylko wózek i kosmetyki są do kupienia. Wszędzie pełno ludzi, pchają się niemiłosiernie i nie zwracają uwagi na wielki brzuch, byleby być pierwszym przy kasie :( odebrałam też te pampersy promocyjne w rossmannie :) zawsze się przydadzą :)

[myszka12313]

Klaudia dopiero teraz przeczytalam Twój wpis. Ja tak wlasnie mam z tym kroczem :/ w piatek mam wizytę to zapytam lekarza co to

[Lucyna1985]

Ten ból krocza, to spojenie łonowe. Boli mnie od jakiegoś czasu, a że to moja pierwsza ciąża, to bardzo się bałam i nawet nie umiałam określić co mnie tak naprawdę boli. Lekarz mi wytłumaczył, że miednica przygotowuje się do porodu i się "rozchodzi". Ale dopóki można chodzić, to nic z tym nie robią. Mam leżeć na bokach, wtedy się troszeczkę "zejdzie". Mnie to boli wtedy, kiedy za dużo chodzę, sprzątam, czy co tam sobie jeszcze wymyślę :) Czasami, jak przesadzę, to muszę odpoczywać cały dzień, żeby dojść do siebie.

[myszka12313]

Lucyna a co z porodem? Nie ma to na niego wpływu?

[Dorisss]

Ja już pisałam że mnie też boli krocze ale to tego szyjka się skracala. Nie ma to wpływu na poród. Trzeba się oszczędzać, bo jak się człowiek narobi to bardzo boli. Ja od ponad tygodnia dużo odpoczywam i od tamtej pory krocze bolało mnie raz. U mnie mała cały czas głową do dołu i dokłada też swoim naciskiem.

[Lucyna1985]

Ja to sobie tłumaczę tak, że ma to wpływ na poród, ale pozytywny. Skoro miednica się przygotowuje, to szybko pójdzie;) oczywiście, to moja interpretacja, staram się myśleć pozytywnie:)
Rzeczywiście, jak odpoczywam, to nie boli.

[Kk24]

Mnie też boli krocze jak za dużo robię w ciągu dnia i jak za dużo chodzę lub siedzę. Ale z szyjka na ostatnim badaniu było wszystko w porządku, długa i zamknięta pomimo tych bóli. Jak mówiłam mojemu gin to powiedział że to normalne i że to przygotowanie do porodu.

[precel79]

dziewczyny źle spałam oczywiście zasnelam po 1 ale w nocy budziłem się i jak leżała na lewym boku i wstawiłam to od posladka w noge poszedł ból taki że nie mogłam stanąć. spałam więc na prawym boku bo na lewy nie mogłam się położyć.Myślicie ze może niedobór magnezu czy raczej rwa kulszowa dodam że mam dyskopatie na odcinku ledzwiowym i troche przeraza mnue taki ból. wizyta u giną dopiero13.12.....
mam nadzieję że mi przejdzie bo spanie na 1 boku i to prawym nie jest najlepszym rozwiązaniem dla mnie i dla dziecka....

[szymkowa]

To rwa kulszowa, miałam tak w pierwszej ciąży. Przejdzie po porodzie :)

[precel79]

qrcze przejdzie albo i nie z moja dyskopatie....dzis odpoczywam nie tobie nic zobaczymy jak będzie....