Dorisss

Będzie wiarygodny. Ale dla pewności idź zrób beta hcg z krwii. Możesz je zrobić o każdej porze dnia bo nie trzeba iść na czczo.

Wydaje mi się, że to może być początek bostonki.

Mom 5 witaj w naszym gronie gratulujemy. Malutka86 połówkowe mam 24. Już 19 tc ale ruchów nie czuje. Z córką tez czułam później. Szczesciara a to mały wstydzioch hehe. Fajnie że już czujecie ruchy czekam na to z niecierpliwością i utęsknieniem. Już się nie mogę doczekać wizyty.

Hej. My dziś po wizycie. 160 gram szczęścia i 16 tydzień. Za 3 tyg połówkowe. Szok jak to zleciało.... Ja czuję się bardzo dobrze. Córka poszła do przedszkola to może trochę odpocznę.

Witaj. U mnie czop odpadł miesiąc przed terminem porodu . W rezultacie poród w 36 t i to 3 dni po wypadnięciu czopa. Bez wcześniejszych skurczy przepowiadających. Zaczęło się o 4 w nocy a o 12 ur się córka.

Witaj Milka. A nie możesz skonsultować wyników przez tel ze swoim lekarzem? Ja też bym za dużo nie czytała w int, bo można znaleźć różne głupoty. Zmartwiona ja biorę femibion. Do i tyg brałam kwas foliowy actifolin 2 mg. Później femibion 1 No a teraz już 2.

Klaudek fantastyczna wiadomość. Ja czekam jak na szpilkach do 1 września do wizyty.

Szczesciara09 cudowna wiadomość. Klaudek daj znać koniecznie w środę po wizycie. Trzymamy kciuki.

Szczesciara09 czekamy na wieści jutro 😊 Zmartwiona nie martw się spadkiem wagi. Ja bez wymiotów i mam - 2kg. Lekarka mi mówiła że przy mojej cukrzycy najlepiej jakbym nie przytyla w ogóle. U to będzie zdrowy objaw. A jak się zdarzy to max do 7 kg, bo później ciężko będzie zrzucić. Do drobnych nie należę więc może się uda przy diecie.

Na drugi dzień dostałam brązowych plamień i trwały 2 czy 3 dni. Nadzieję trzeba mieć do końca. Trzymam kciuki

Witaj. Wydaje mi się że tak. Ja kiedyś po posiewie jak i po cytologi plamiłam na brązowo.

Klaudek my już po. Będzie córka. A czuje się dobrze. Tylko przez te upały mecze się bardziej. A u Ciebie jak?

Klaudia przy problemach z cukrem w ciąży nie można jeść białego pieczywa. Ale tak jak pisałam dopóki nie będziesz miała zrobionej krzywej cukrowej albo nie będziesz spr poziomu cukru po posiłkach to nie będzie wiadomo czy ten problem z cukrem u Ciebie występuje. Zmartwiona super ze wszystko dobrze. Jeszcze tylko żeby samopoczucie było lepsze i już będzie z górki.

To pewnie nie widzi powodu żeby robić więcej badań. A o dietę zawsze warto zadbać zwłaszcza w ciąży. Zapomniałam jeszcze o ciemnym pieczywie bądź pieczywie IG.

Klaudia jestem na diecie dla diabetyków. Poszukaj sobie rozpiski na int co można czego nie. Tego jest masa. Przede wszystkim zdrowo. Ciemne makarony, ryże, mięsa bardziej gotowane, dużo warzyw, owoce ale też nie wszystkie. Ja nie mogę jeść pomidorów, pasztetów, parówek, serków topionych, bananów ale o dziwo samych ale już z jogurtem tak, wiadomo wszystko z głową, bo np jak zjem schabowego to cukier w normie hehe. Ziemniaki tylko w całości, bo gniecione podwyższają mi cukier. Z córką byłam na diecie to już mnie więcej wiem jak mój organizm reaguje. Na każdego coś innego. Bez spr poziomu cukru po posiłku raczej nie ma szans żeby ocenić co można a czego nie. Może warto wybrać się do dietetyka i on przedstawi sprawę z punktu widzenia lekarza. Ja tylko mogę powiedzieć co dla mnie dobre, a co złe. Nie koniecznie musi być tak u siebie. A przede wszystkim to trzeba zacząć od testu obciążenia glukoza. Zazwyczaj robi się ją dopiero po 26 tyg ciąży.

A przy cukrzycy najważniejsze jeść 5 a nawet 6 posiłków dziennie. Małe a często. I będzie dobrze. Ja od 6 tyg mam - 2 kg. I lekarka mówi że nawet jak nic nie przytyje to będzie prawidłowo i mam się nie martwić. W ciąży z córką było +9 więc też nie było źle.

Klaudia ja mam cukrzycę ciążowa. Miałam test obciążenia robiony już w 6tc bo miałam cukrzycę w ciąży z córką. Dzisiaj byłam na prenatalnych. Wszystko jest dobrze. No i na 90 % będzie córka. Zobaczymy czy na następnej wizycie się potwierdzi. I termin wyliczony na 16 luty. Dostałam dziś insuline na noc tak jak miałam z córką. Zobaczymy. Najgorzej z cukrami rano. Ale najważniejsze że młoda rośnie. Teraz tylko czekać 4 tyg do następnej wizyty 🙈🙈🙈. Jajko chyba zniosę

Malutka86 współczuje przejść ale teraz już musi być dobrze. Mojej siostrze jeden lekarz powiedział, że roni już ciąże, a jej syn ma teraz 7 lat. Więc pomyłki się zdarzają, ale żeby tylko w tą dobra stronę.

Zmartwiona wypada 7.08 i to będzie 12+5. Chyba że coś się zmieni. W 4 ciąży prenatalne miałam na NFZ (1 i 2 trymestru, a 3 trymestru już robiłam w gabinecie). Teraz nie dostałam skierowania, bo moja lekarka nie pracuje już w klinice i mówiła coś o jakiś kontrolach, że nie jest już tak łatwo się dostać. No trudno pamiętam, że z córką straciłam dużo nerwów, bo nigdzie miejsc nie było dopiero dr pomogła. Teraz robie u niej w gabinecie samo usg 300 zł, a do tego beta + pappa 320 zł w diagnostyce. Koszt jest wiem ale zaciskam zęby żeby tylko wszystko było dobrze.

@karinka85 u nas w 4 ciąży z córką prenatalne miałam w 12 t ale nie było nic widać. Dopiero w 14 t na wizycie dr powiedziała, że będzie córa i nic się nie zmieniło. Teraz prenatalne wypadają mi na 13 t. Z córką w ciąży jakoś do połowy się nie cieszyłam, bo syna z 2 ciazy straciliśmy w 19 t. Ale jak już później mnie regularnie kopała to wiedziałam, że musi być dobrze. Malwusek cieszę się, że u Ciebie dobrze 😊

Pena89 strasznie mi przykro 😔 My mamy badania prenatalne 7.08. Siedzę jak na szpilkach. Przez nasze poprzednie przejścia nie potrafię się jeszcze cieszyć. U nas z dolegliwości czasami lekkie mdłości ale bez wymiotów i bolące piersi. A cos mi mówi, że będzie 2 córka. No ale się okaże na wizycie może będzie widać.

Cześć dziewczyny. Bardzo mi przykro, że straciłyście swoje maleństwa. Jestem z Wami myślami, bo niestety sama wiem jak to jest. Mam nadzieję, że się nie poddacie i będziecie miały dobre wsparcie. Nie bójcie się prosić o pomoc specjalisty jeżeli będziecie czuły taka potrzebę. Ja po 3 stratach nauczyłam się o tym mówić. Wiadomo, że żal i smutek pozostanie do końca, bo o tym nie da się zapomnieć. Życzę dużo siły. Trzymajcie się.

Niewiadoma czuje się dobrze. Mamy 9 tydzień, serduszko bije. Byłam już na 2 wizytach. Przed ciąża brałam już leki. Teraz również zestaw jak w ciąży z córką czyli luteina, neoparin, acard, leki na tarczycę i witaminy. Za 3 tyg prenatalne więc lekarka wtedy wyliczy termin porodu no ale z moich obliczeń wynika, że połowa lutego. Córka ur się w 36 tyg więc teraz też może być szybszy poród.

Cześć dziewczyny. Chciałbym dołączyć do Waszego grona. Wszystko na to wskazuje, że w lutym znów będę mamą. Mam już 3 aniołki i córeczkę 2,5 roku. Za wszystkie ciąże trzymam mocno kciuki.

Monia cieszę się że wszystko dobrze. No jak dobrze pójdzie to w lutym będę 2 raz mama. Póki co beta dodatnia. U lekarza nie byłam bo jeszcze za wcześnie. Leki które brałam mam w domu i zaczęłam brać. Kurcze ale mi dobrze ze mogę komuś powiedzieć. Jakoś mi lżej. Bo przez wcześniejsze przejścia nie chcemy nikomu na razie mówić. Zobaczymy jak będzie