Skocz do zawartości
Forum

Grudniowe mamusie 2017


Aneta24

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkie mamy. Dołączam i ja:) Termin z OM 22 grudnia 2017.

Mam 11 miesięczną córcię, zaczęłam się przygotowywać do powrotu do pracy, aż gruchnęła wiadomość, że likwidują firmę i analizując wszystkie za i przeciw okazało się, że skoro chcemy drugie dziecko to warto się postarać teraz. I tak oto się zaczęło.

Poprzednia ciąża zakończona w terminie, z cukrzycą ciążową do tego na clexanie, bo po dwóch wcześniejszych poronieniach, więc mam cały czas mieszane uczucia. Córka jest teraz mega zajmująca, trzecie pietro bez windy, oj będzie się działo. Mam nadzieję, że znajdę trochę czasu na forum, bo poprzednio było to pomocne.

http://www.suwaczek.pl/cache/32a5239a22.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
U mnie pokazuje termin na 13.12;)
Staraliśmy się o dziecko krótko, bo 3 cykle i w 4ym zaskoczyło.
Mamy 2,5letniego synka. Nadal karmię go piersią więc jestem ciekawa naszej przygody :D

Do lekarza... pójdę:) jak mąż mnie zarejestruje:) Mieszkamy w NL

Odnośnik do komentarza

Monia Ja dzisiaj byłam na wizycie u gin. I miałam nadzieję zobaczyć serduszko ale jest tylko pęcherzyk 14mm lekarz mówi że jak na 5t.6d to prawidłowo i że tak może być kazał przyjść za 2tyg. I zrobić badania
Aneta24 mnie właśnie to czeka 3 cesarka ale lekarz mnie dzisiaj pocieszyć że to nie tragedia że robią i po 4-5 CC i jest. Wszystko dobrze także trzeba być dobrej myśli

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h2q6o1lbu.png][url=http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h2q6o1lbu.png[/img]

Odnośnik do komentarza

Monia93 u mnie wyglądało to tak że pierwsze cięcie było ok godziny 13 ,a wstać mogłam dopiero na drugi dzień ok południa chociaż znieczulenie puścilo po paru godzinach ,pierwszy posiłek tzn kleik i suchary na drugi dzień rano . Szwy trochę ciągną ale da się wytrzymać dzidzię zabrali mi na pierwszą noc a potem już była ze mną cały czas w szpitalu spedziłam 5 dni a po 8 dobie jeździłam zdjąć szwy

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h2q6o1lbu.png][url=http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h2q6o1lbu.png[/img]

Odnośnik do komentarza

Martucha super że beta rośnie :*
Monia u mnie najgorszy był pierwszy dzień po cc najgorzej bylo wstać z łóżka a były takie beznadZiejne że szok a co do karmienia to mi szybko się pokarm pokazał ale miałam problem z przystawianiem Małej bo miałam płaskie brodawki i nie miała za co złapać i jeszcze miała krótkie wedzidelko języka i to na dodatek utrudniało sprawę więc karmiłam mieszanie prawie 2 miesiące a później przeszłam na butelkę.
Aneta to dobrze że wszystko jest ok na tym etapie ;)
Musimy myśleć pozytywnie i jakoś dac radę ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/16udskjow3fqq0ji.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/relge6ydmuq5q8jc.png

Odnośnik do komentarza

Aneta czyli pierwsza doba jest najgorsza to nie jest tak złe. Oglądałam taki program niedawno ze dużo kobiet chce CC na życzenie bez konkretnego powodu w sumie mnie to zdziwiło bo po porodzie naturalnym szybciej dochodzi się do siebie.. ale kobiety boja się bólu porodowego ja wolałabym zwykły poród ale czeka mnie CC dlatego chciałabym jak najwiecej o tym wiedzieć. Ale dziękuje ze opisałaś mi jak to wyglada

Odnośnik do komentarza

chillwood widzę, że mamy dzieci w podobnym wieku, moja ma 9,5 miesiąca, mieszkamy na 2gim piętrze bez windy i jeszcze nie chodzi :-) na razie wstaje, ale jakoś dajemy radę :-)

Monia93 ja po cc długo do siebie dochodziłam, nawet 7 tygodni po porodzie wstawanie z łóżka było nieprzyjemne, ale taraz już kpl nic nie czuje, nic mnie nie boli, nie ciągnie itp, czasami blizna delikatnie zaswędzi, ale może dlatego tak długo nie czułam się dobrze po cc bo była nieplanowana? Mój lekarz twierdzi, że po cc nie ma przeciwwskazań do porodu sn, wszystko zależy od tego jak blizna w czasie ciąży będzie się zachowywała. Co do karmienia, to ogólnie pokarm dostałam w 6 dobie, dopiero po 4 miesiącu córka zaczęła dostawać mm na dobranoc, karmiłam ją do 5 miesiąca wyłącznie piersią, a po 6 miesiącu skończyłam przygodę z kp, moja córka była mało cyckowa i często żeby jadła musiałam z nią chodzić i jeszcze bujać, odpuściłam już dla własnej wygody, bo swoje ważyła. Problemów z ilością pokarmu nie miałam i mimo jednej płaskiej brodawki radziła sobie :-)

Przepraszam za esej, ale ja chyba będę pisała raz dziennie wieczorem :-P

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Mimina Najwyżej jak się będziemy źle czuły to faceci będą po pracy lub przed spacerować.

Monia93 Co do cesarki, ja rodziłam SN, ale poród wywoływany oksytocyną od zera, bo miałam cukrzycę ciążową i już było po terminie. Przez 12 godzin po porodzie jak wstawałam na dłużej niż 1 minutę to mdlałam. Na położnictwie leżała ze mną dziewczyna po CC, która miała ją 6 godzin przed moim porodem. Wyglądała i czuła się dużo lepiej ode mnie. Ponieważ to była trzecia próba wywołania i słabo szło, to mieli mi też robić CC, ale się poryczałam, że chcę naturalnie - TAK MI SIĘ UBZDURAŁO, ale teraz nie wiem czy bym tak protestowała. A pokarmu miałam mało i po dwóch tygodniach musieliśmy zacząć dokarmiać, więc u mnie się nie sprawdziło.
Aneta6 Anet nam się namnożyło:) Przy mniejszej różnicy wieku będą się też potem razem bawić. Dobrze, że po wizycie wszystko w porządku.
ania0704 I zawsze raźniej, tym bardziej na początku, kiedy o ciąży raczej za bardzo nie mówimy.

http://www.suwaczek.pl/cache/32a5239a22.png

Odnośnik do komentarza

chillwood to widzę że miałyśmy podobnie z tym że ja bez cukrzycy ale wody mi odeszły i też musieli wywoływać, zero skurczy, zero rozwarcia. Dochodziłam do siebie około 3mc, bolało jak diabli. Moje koleżanki po cc dawno o porodzie zapomniały a mnie dalej bolało. Co do kp,miałam mało mleka i bardzo długo rozkręcałam laktacje, ale się udało i karmiłam 14mc

Odnośnik do komentarza

Ja też byłam od początku nastawiona na poród naturalny nawet do szkoły rodzenia chodziłam z mężem , ale życie jak widać zaskakuje , okazało się że synek jest ułożony pośladkowo i niech ciał się odwrócić do końca to miałam cc, a potem nieoczekiwanie szybko zaszłam w drugą ciąże (1,5 r. po pierwszej cesarce miałam drugą)i nie chcieli ryzykować że szef mi się rozejdzie podczas parcia i 5 dni przed terminem miałam cesarkę , a teraz to już ponoć nie będę miała wyboru chociaż 5 lat minęło

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h2q6o1lbu.png][url=http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h2q6o1lbu.png[/img]

Odnośnik do komentarza

chillwood
Masz rację teraz już jedno ma 6 drugie 5 i fajnie się razem bawią ale też potrafią się lać a szczególnie młodsza bije starszego ;) rodzeństwo . Teraz z perspektywy czasu to się nawet cieszę że tak wyszło bo może będą mieli fajny kontakt ze sobą w dorosłym życiu przy takiej różnicy wieku. Między mną a bratem jest 5 lat i powiem szczerze że nie mamy teraz wspólnych tematów (to już inne pokolenie;)

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h2q6o1lbu.png][url=http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h2q6o1lbu.png[/img]

Odnośnik do komentarza

Ja miałam cc ze względu na niewspółmierność, chociaż przez kilka godzin lekarze 3 razy zmieniali zdanie czy cc czy sn ze wzgledu ze porod wczesniejszy, dziecko małe i może przejdzie, ale jak po 5 godz skurczy rozwarcie 2 cm i postepu porodu brak to zrobili cc. O 21 operacja a o 6 rano postawili na nogi i przywieźli dziecko. Najgorsza pierwsza doba bo się jest osłabionym i obolałym, potem już całkiem ok.

Dziewczyny dopadło mnie przeziebienie, jestem strasznie zmartwiona bo to chyba najgorszy moment na chorowanie te pierwsze tygodnie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje Dziewczyny za opisanie swoich doświadczeń odnośnie CC. Niestety widzę ze łatwo nie jest tak jak po naturalnym ale trzeba będzie to przeżyć i szybko się pozbierać. Oj MamaB to prawda przeziębienie to nic dobrego.. ja tez w pierwszej ciąży miałam przeziębienie i faktycznie dobija to. Musisz odpoczywać i nie zażywaj leków najlepiej się wygrzej i wszystko minie szybko :)

Odnośnik do komentarza

MamaB ja przy pierwszej ciąży też na początku się przeziębiłam i było wszystko ok, bądź dobrej myśli, czosnek i miód mogą zdziałać cuda :-)

Aneta6 to u mnie z porodami będzie podobnie jak u Ciebie, też wychodzi, że będzie około 1,5roku odstępu pomiędzy cc, ale mój lekarz jest na wszystko otwarty i póki co nawet nie planuje czy cc czy sn, bo dużo czynników na to ma wpływ, pierwsza córka duża (3850g) i jak drugie będzie się też takie zapowiadało to na pewno cc, a jak mniejsze to kto wie... :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:)
u mnie też byly 2 krechy juz dawno dziś ide na wizyte by potwierdzić ciaze wizyte mam o 20.
Bardzo sie boje gdyz od poczatku mialam takie objawy jak bol brzucha jak na miesiaczke a od niedawna sluz rozowy. W mojej pierwszej ciazy mialam plamienia ale wszystko skonczylo sie ok urodzilam coreczke teraz jesli bedzie dobrze pewnie tez bedzie córka. Na wizycie sie wyjasni przede wszystkim czy jestem w zdrowej ciazy. Od wczoraj boli mnie tez prawy jajnik. Dobrze, że jedzie ze mną moj meniu bede spokojniejsza gdy bedzie przy mnie. Jak bedzie ok tez urodze w grudniu. Pozdrawiam Was

http://s8.suwaczek.com/201802281447.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ra2ho31.png
https://www.suwaczki.com/tickers/010i3e3kb538v0vw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...