Skocz do zawartości
Forum

Mamy Listopadowe 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Tez czytałam ten artykuł i zamierzam kupić jakieś bajki :)

Tak trochę z innej beczki..
Używacie kulki gejszy?
Trochę poczytałam i je zamówilam... Nie ma przeciwskazań do stosowania w ciąży (chyba że to ciąża zagrożona)...
Pobudzają mięśnie kegla :)
I jeszcze wyczytałam ze idzie kupić taki "balonik" aby rozciągać no wiecie co :) aby uchronić się przed nacinaniem :)

Co o tym myślicie?

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65gkn05cd7i.png

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia80

Ja czytam książeczki z bajkami,mówię gdy kopie ale moja córka często podchodzi i całuje brzuch i oczywiście próbuje z nią rozmawiać . zwariowana1234 ja będę miała cesarkę więc nawet nie interesowałam się tym.

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

Ja czytam Synkowi wiec Maluch przy okazji poslucha. W pierwszej ciazy nie czytalam. Jakos mi to nie pasowalo..
Co do przygogotowania sie do porodu to ja slyszalam dobre opinie o olejku do masazu. Kilka tygodni przed porodem masuje sie zeby uelastycznic. Ja niestety ostatnio mialam infekcje tuz przed porodem wiec nie stosowalam, ale teraz sprobuje. Dzis zaczynam 24 tydzien - brzucholek coraz wiekszy i wreszcie ciesze sie bardziej niz martwie.

A z innych przygotowan to wczoraj zapakowalam pierwsze kartony! :) Przeprowadzka coraz blizej!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki ;) Ale Wam fajnie że tak dzieciaki brykają ;)
Ja byłam z rana po skierowania na badania przed wizytą i doktorka zmierzyła mi ciśnienie... niby wysoko ale w normie ale puls 90... oczywiście zrobiła minę i kazała kontrolować. kolejna rzecz do listy zmartwień. Powinna chociaż powiedzieć czy w ciaży to normalne że tętno jest wyższe czy nie a tak to jak zwykle doktor google się kłania - bez sensu.
Któraś z was ma w ciaży puls/tętno wyższy?

Odnośnik do komentarza

Tosca ja mam co prawda nadciśnienie, ale nawet po lekach tętno mam w przedziale 80-105, od początku ciąży mam wyższe tętno. Jak pytałam to lekarz powiedział, że to przez zwiększoną ilość krwi i dopóki nie przekracza w spoczynku 120 to żeby się nie martwić. Tak standardowo mam ok 88-92 i podobno to jest w porządku. Także obserwuj, ale się nie stresuj :)
Lilusia też zaraz zacznie fikać ani się obejrzysz:) idziemy prawie równo :)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc9vvj3tedvfnf.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie Dziewczynki, dziękuję za uspokojenie!
Tak jak mówię, doktor powinna była powiedzieć że ten puls jest w granicach normy jeśli chodzi o ciążę... Nie wiem jak Wy, ale ja przejmuję się bardzo - to pierwsza ciąża i chcę żeby było dobrze;)

Odnośnik do komentarza

Zwariowana wariatka :D
Szczerze, ja nawet nie wiedziałam ani nie myślałam o tym. Mój się cieszy, bo ciasna teraz jestem (tak mówi), to może i sponiewiera mnie ten nasz dziedzic przy porodzie :D
Mały plus rozerwania, koleżankę tak ładnie zszyli w środku, że prawie dziewicę z niej zrobili :D
Skorpionka 24 tc, a Ty nadal nie masz konta i suwaczka :)

Dominik ♡
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyedqn96449.png

Odnośnik do komentarza

Ja masowałam krocze od 34tc w pierwszej ciąży. Niestety nacięcie było, ale nie odczułam tego jakoś bardzo (nie bolało, nie ciągnęło, wszystko jak gdyby nic się nie stało). Dobę po porodzie już normalnie chodziłam po schodach, siedziałam i się załatwiałam. A dzieć duży się urodził i głowa duża, więc może to dlatego.
Tak czy siak zamierzam znowu masować. Tylko trzeba wiedzieć jak to robić :) nam na szkole rodzenia położne pokazywały i opisywały bardzo dobrze i polecały do tego zwykły olejek migdałowy.
A mój aktualny lekarz prowadzący wspomniał że jest taki żel położniczy natalis czy jakoś tak i można go sobie zaaplikować w trakcie porodu i że on robi dobrą robotę i może zapobiec nacinaniu. Planuję go użyć :)

Odnośnik do komentarza

Zwariowana powiem Ci ze masz szalone pomysły ;P
Co do pulsu i ciśnienia to u mnie jest w normie. Tylko zastanawia mnie to że jak mierze w domu ciśnienie to mam ok. 100/60 a u lekarza zawsze wychodzi 120/70.
Czytałam coś na temat masowania krocza i powiem wam ze zamierzam masować tak od 30 tygodnia ;) mam nadzieje ze będę robić naturalnie ;)
Mój maluszek juz bardzo szaleje w brzuchu a dzisiaj to wyjątkowo ruchliwy ;) to moja pierwsza ciąża po bardzo długich staraniach, udało się dopiero w 16 cyklu. Wiec ciesze się z każdego ruchu ;D

https://www.suwaczek.pl/cache/dd63331289.png

http://s3.suwaczek.com/201711191770.png

Odnośnik do komentarza

A mnie wkurzaly teksty o masowaniu krocza,olejkach i zelach.Stwierdzilam,ze kiedys takich cudow nikt nie robil,a kobiety w domach rodzily.Dam rade i ja.Skonczylo sie na peknieciu 2°.W sumie nie z mojej winy,bo polozna kazala mi przec przy rozwarciu 7 cm.Ale nie jest zle,zszyl mnie mlody
doktor i bardzo sie przylozyl do roboty.

Odnośnik do komentarza

Co ma wielkość brzucha do porodu ? W drugiej ciąży miałam ogromny brzuch . Położna jak mnie zobaczyła to od razu powiedziała to , że to będzie długi poród bo brzuch mam duży . Od przyjazdu do szpitala do urodzenia 3,5 godziny . I w czym ten brzuch przeszkadzał ? Miałam bardzo dużo wody w sobie i dziecko duże to gdzieś to trzeba było upchnąć .

http://suwaczki.maluchy.pl/li-73173.png

Odnośnik do komentarza

Próbowałam odplamić pierwszą partię ciuszków mydełkiem, Vanishem i płynem do prania z odplamiaczem. Mydełko zdecydowanie najlepiej sobie radzi, ale udało mi się sprać kolor z ubranek a plamy jeszcze troszeczkę widać. Spróbuję jeszcze później innych sposobów np. papki z sody oczyszczonej.
Maluszkowi i sobie puszczam często muzykę z RMF Classic. Bardzo mnie to odpręża i zauważyłam, że maleństwo też się uspokaja. Mam też składanki dla maluszków, sprawdzone na pozostałej dwójce.

Odnośnik do komentarza

Ja Was laski podziwiam, że chcecie i macie odwagę rodzić naturalnie. Ja się boje bólu. Jestem bardzo odporna (tak jak wspomniałam tabletka przeciwbólowa może z 3 razy w życiu) ale boje się, że będzie to mega niespodziewane i ogromne :( ale już chyba bardziej przeraża mnie to pękanie krocza, to, że mogę poźniej już tam na dole nie być taka jak kiedyś. Plus nietrzymanie moczu, brak orgazmów itp. Ja wiem, że takie drastyczne rzeczy zdarzają się nie często (nie chce nikogo obrazić) ale mam wizję, że mnie tam tak rozpizga (brzydko mówiąc), że hej :( ja jestem drobnej budowy i tak jak kiedyś wspomniałam ani moja mama 3x nie dała rady ani siostra więc mnie by chyba rozerwało w poprzek jakbym urodziła ... dlatego cesarka.

Odnośnik do komentarza

Owca - ale masz już zaleconą czy będziesz sobie "załawiać". Ja też się zastanawiam nad cesarką. Chociaż to jest duża operacja medyczna... Z drugiej strony tak jak mówisz - ból i to że potem może nie być już ok;(

Odnośnik do komentarza

Owca mama nie dała rady siostra tez ale może Ty dasz rade. Znam dziewczyny które są na prawdę drobniutkie i rodziły lepiej niż nie jedna z szerokimi biodrami. Moja mama też nie dala rady a ma szerokie biodra ale brat ważył 4,5 kg a ja druga w kolejce 3 kg. Ja nastawiam się na porod naturalny, chodzę do ordynatora szpitala w którym będę rodzic i mówił żeby się nie bać bo teraz dają znieczulenie jeżeli tylko kobieta nie wytrzymuje bólu. Jedynie cesarka w konieczności.

https://www.suwaczek.pl/cache/dd63331289.png

http://s3.suwaczek.com/201711191770.png

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

Porod naturalny nie musi byc straszny. Ja mam bardzo dobre wspomnienia i szykuje sie na drugi rowniez pozytywnie. Duzo zalezy od nastawienia.
Tosca ja mialam krzywa w 18tyg i mam cukrzyce. Ostatnie 6tyg dieta.

Odnośnik do komentarza

Nie. Nie mam zaleconej. Ponoć moja trepanowana czaszka się nie kwalifikuje. Będę sobie zalatwiać. Myślalam o prywatnej klinice. Od 5.5tys do 8tys i ma się swoich lekarzy itp szkole rodzenia. Za takie pieniądze to raczej nie pozwolą by bolalo hehe ale mąz krzyczy, że absolutnie nie naturalny. Chyba sie też boi bardziej niż ja. Ja to trochę po przejściach jestem zdrowotnych i mam 5cm dziure w glowie po nowotworze i się boimy tych cisnień itp. Kurcze powiem Wam, ze się waham. Grozi mi wznowa bo ostatni resonans od onkologa mialam miec w marcu ale zrezygnowalismy ze wzgledu na wczesna ciąze. Teraz to ja nawet nie wiem czy nie rosnie mi znów jakieś paskudztwo, a co dopiero jak się okaże, że podczas porodu coś pęknie bo jednak ta wznowa będzie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...