Skocz do zawartości
Forum

Mamy z Śląska i okolic


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem juz... Zoladek mnie boli z tego wszystkiego. Kamil mowi ze teraz sie boi o mnie. Ze co jak nam nie wyjdzie. Ze nie chce mnie teraz stracic i takie tam. Wogole nie rozumiem skad mu takie mysli do glowy przychodza... Aj boze drogi to wszystko jest takie pojebane... Naprawde duzo razem przeszlismy. Duzo pil, cpal... Bylam przy nim, pomoglam mu z tego wyjsc. Mial od cholery dlugow, stalam za nim. Ostatnio poszedl siedziec(wzial na siebie wyrok kolegi bo mial wrogow w tamtym wiezieniu i mogli go zabic) czekalam na niego. Mial problemy z ojcem zawsze mogl na mnie liczyc. I to samo u mnie chociaz mialam duzo mnie poplatane zycie to zawsze moglam na niego liczyc.
A teraz mialby nam sie zwiazek rozwalic przez czyjas smierc? Czy to logiczne??

Odnośnik do komentarza

Witam!!! GRATULUĘ!!!!!!! :D:D:D Cieszę się,że wszytsko w porządku i że lepiej zniosłaś tą cesarkę :D szpital remontowali już chyba w tamtym roku (bo leżałam tam akurat tydzień pod koniec sierpnia,ale na innym oddziale) i widziałam właśnie że bardzo kolorowo i przyjemnie. A co do odwiedzin to wiem jak to jest, wszyscy chcą oglądać dzidzię jak najszybciej, tak jakby nie mogli zaczekać. A te początki są najgorsze. Czasu brakuje i nie idzie się pozbierać a tu goście non stop:( U nas też ok mały waży już 5 kg a ma skończone 7tygodni..... POZDRAWIAM i powodzenia w te pierwsze tygodnie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli9jpr566f.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/0254759c0.png?9481

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...