Skocz do zawartości
Forum
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki które...
Znajdź wyniki...
Koraliczek

Skarby Październikowe 2017

Rekomendowane odpowiedzi

Żoo dzięki. Taki mialam plan. Poczekac do polowkowego i potem powoli zajac sie planowaniem i zakupami. I tak nie mam zamiaru szalec. Z pierwszym synem okazalo sie ze ponad polowa rzeczy mam sie nie przydala. To teraz wole poczekac i ewentualnie kupic gdyby bylo potrzebne niz wydawac bez sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Wigga
To może zapoczątkujmy listę rzeczy nieprzydatnych. Coś co miałyśmy ale ani razu nie użyłyśmy. Może ktoś skorzysta.
Pomyślę i coś napiszę później.
Chociaż pierwsza rzecz to mata edukacyjna. Droga, mała i u nas szybko młody z niej schodził.
Potem zrobiłam taką "zagrodę" między kanapami, wyłożyłam tam piankowymi puzlami i dywanem. Służy nadal za kąt z zabawkami.
Teraz starszy dostanie z zagrody eksmisję i młodszy ją przejmie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Jeszcze z rzeczy bez sensu miałam butelki chicco.
Nigdzie nie można było dokupić smoków a miały takie szerokie nasady.
Teraz mam w planie mieć system lovi bo smoki są w byle jakim rossmanie i większości sklepów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Zupelnie nie przydaly mi sie pieluszki tetrowe uzywalam flaneli albo bambusa. Teraz planuje sama uszyc bambusowe :). Kupilam od cholery kocykow ;) butelki mi sie nie przydaly i smoczek tez nie, zupelnie nie potrafilam korzystac z polspiochow:)


https://www.suwaczki.com/tickers/zi13skjoruv88sw5.png
~*~
https://www.suwaczki.com/tickers/860ix1hpbzm70th3.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Z rzeczy nie przydatnych to mata edukacyjna również była tylko na chwilkę. Puzzle służyły długo, zreszta jak mała coś najdzie to jeszcze potrafi się nimi bawić. Wszystkie pajace które miały tylko zapięcia na plecach tez szły w oddstawke bo nie praktyczne przy zmianie pieluchy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Co do pieluch to ja praktycznie flanelowych nie używałam a z tetrowa śpi do teraz ;) przy tej wyprawce poszaleje z bambusowymi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Witajcie
Długo mnie tu nie było... Dzisiaj chciałabym sie oficjalnie z wami pożegnać - w sobote w 19 tygodniu ciązy urodziłam martwe dzieciątko - była dziewczynka. A Wam życze szczęśliwych porodów i zdrowych dzieciątek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Pajace mi sie nie przydaly. Ale to po prostu dlatego ze nie lubie. Wolalam body i spodenki albo polspiochy. Zupelnie nie korzystalam z przewijaka. Stal Tylko i zagracal pokoj duzo wygodniej bylo mi nå podlodze albo lozku. Butelki, smoczki i odciagacz pokarmu. Chemia typu olivki kremy i inne cuda wianki. Mlody mial sie najlepiej po kapieli w czystej wodzie i nigdy nie mial problemow ze skora.
A i kolderka tez sie nie przydala. Od poczatku spal pod jednym ulubionym kocykiem. Wiec posciel tez nie uzywana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

asia23w
Witajcie
Długo mnie tu nie było... Dzisiaj chciałabym sie oficjalnie z wami pożegnać - w sobote w 19 tygodniu ciązy urodziłam martwe dzieciątko - była dziewczynka. A Wam życze szczęśliwych porodów i zdrowych dzieciątek.

Asiu, bardzo mi przykro.
Ja dziś rozpoczynam 19 tc. Czy wiadomo jaka była przyczyna? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Asiu, ja podobnie jak dziewczyny, nie wiem co napisać.. Życzę Ci tylko ogromnej siły, by przetrwać ten ciężki dla Was czas. Myślami jestem z Tobą. Trzymaj się cieplutko :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Asiu bardzo mi przykro :( Jeżeli chcesz to napisz, czy coś wcześniej działo się nie tak, czy stało się to nagle :(


https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Napisze Wam jutro ... Jutro dla nas ciężki dzień - mogliśmy wziąć dzieciątko i jutro organizujemy taki malutki pochówek na cmentarzu... Nie pisałam szczegółów , bo nie chciałam Wam zasmucać, ale jeśli chcecie to jutro napisze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Zaczeło się 29 marca na tym usg przezierności karkowej, na które tak bałam się iść - jakbym przeczuwała... okazało się, że lekarz nie może zmierzyć tej przezierności bo dziecko ma najprawdopodobniej przepukline oponową... szok.. potem skierowanie do wawy do szpitala na ul.Czerniakowskiej... badanie genetyczne i jak się okazało zespół Turnera u dziecka... a potem było już tylko gorzej: wodniak karku , obrzęk, wada serca, wodonercze... lekarze proponowali przerwanie ciąży ze względu na ryzyko dla mojego zdrowia bo obrzęk się powiększał. Jezdziliśmy prawie dwa razy w tygodniu na kontrole - w piątek na wizycie lekarz widział już skurcze macicy i ze względu na zagrożenie dla mojego zdrowia przyspieszono poród....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Asia
To bardzo przykre. Bardzo dużo stresu Was kosztuje ta sytuacja ale może dobrze, że los za Was zadecydował. Dużo gorzej by było gdybyście sami podejmowali decyzję.
Bardzo Wam współczuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo Wam wspolczuje, tego co przechodziliscie i co ciagle przechodzicie. Wiem ze na chwile obecna nie jestem w stanie napisac nic co pocieszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...