Skarby Październikowe 2017

[Wigga]

A po co sie ustrzegac:-).
Dzieki krysia. Jestem pozytywnej mysli, generalnie niewiele co mnie w tej ciazy martwi. Taki spokój mam. Dziwne uczucie:-)

[Atram89]

Hej,
Święta święta i po świętach. Dwa dni 1kg na plus ;) Krysia nie dziwie ci się wcale. Ja z zakupami czekam do następnej wizyty potwierdzającej płeć ;) przy Martynce na początku kupowałam rzeczy uniwersalne ale potem wpadłam w szał różowego mimo ze nie nawidze ;)

[Anielica]

Ja mam w czwartek badania. Strasznie się denerwuje. Koleżanka, która jest w podobnym stadium co ja, miała tydzień temu badania. Super ze jest wszystko ok. Teraz tylko żeby było wszystko ok U mnie i babla. A za 2 tygodnie prywatne badanie u polskiego lekarza. Może już poznamy płeć?? Chociaż ha jestem na 100% pewna, ze to będzie dziewczynka.

[żoo]

Wigga
Ja tak miałam poprzednio. Jak zaszłam w ciążę to miałam bardzo depresyjny czas. Tuż przed ciążą umowiłam się do psychiatry. Tyle że zanim się doczekałam na wizytę to już mi banan nie schodził z twarzy. A ogólnie miałam taki mega spokój.

A do tego doszło poczucie, że teraz ważna jestem JA, potem mój mąż a potem długo, długo nic i dalej reszta świata.

Teraz mam trochę inaczej. Ego mi trochę siadło bo mały szkrab skutecznie odciąga uwagę.

Najbardziej rozczulające są te ubranka w rozmiarze 56. I przeważnie zupełnie niepotrzebne. U nas młody z rozmiaru 56 wyrósł już w szpitalu po 3 dniach.
Więc jak szaleć na zakupach to z głową. Na początku wymiana ubrań była co 6 tygodni. Nie nacieszyłam się tymi ubrankami.

[Gość Kasia3]

Fajnie tak poczytać co tam u Was :-) Ja byłam wczoraj na usg genetycznym,jutro jadę na pobór krwi do testu. Niby nic się złego nie dzieje,ale i tak stres przed wizytą ogromny... Okazało się że będzie chłopiec. :-) Mąż zachwycony, aż mu łzy w oczach stały.Zresztą kiedy w szpitalu wziął córkę pierwszy raz na ręce to płakał hihi. Podstawowe badania u mnie ok. Delikatne niedobory. Moja waga stoi w miejscu. Czekam na dalsze Wasze wpisy. Przyjemnego dnia Mamusie :-)

[Gość Kasia3]

Anielica też byłam pewna że dziewczynka. Jadłam ciągle wszelakie słodkości,taką ochotę miałam. Od świąt ciągle pomarańcze,jedna za drugą. :-)Ale nie ma co się sugerować.

[Gość Bzaaa]

Ja w czasie świat zdobyłam 1kg więcej i tak na plusie już są 3 kg. Czasami męczą mnie zawroty głowy, przeważnie tak jest rano. Mam ochotę coraz bardziej iść na jakieś krótkie L4. Kilka razy czułam ruchy maleństwa, są one bardzo delikatne i trwają dosłownie chwilkę.

[MamaJG]

Bzaaa, jakbym czytała swój wpis :-) przytyłam tyle samo, tez mam zawroty głowy rano, maleństwo też już mnie smyra i na wolne juz mi się chce ;-)
Ostatnio wracam z pracy zmęczona do tego stopnia, że nie mam siły zająć się synkiem tak jak bym chciała... I to popycha mnie już ku L4. Szkoda mi tego czasu, który mogłabym poświęcić małemu.

[merylu]

Witajcie super mamuśki. Narazie przytyłam 3,5 kg. od początku ciąży ,a jestem w 4 miesiącu. Trochę się pilnuje bo w 1 ciąży przytyłam 31kg.

[żoo]

Ja po ponownym usg i pappie.
Nt spadło do 1,2. Urósł do 8,4 cm. A 11 dni temu miał 5,5 cm niezłe tempo.
Wszystko super.
Tylko na wstępie usłyszałam, że tak się wierci, że może się nie dać wszystkiego znaleźć.
Całe szczęście po kilku szturchnięciach głowicą ogarnął się.
Już przemoc ;)

Ja mam do przodu też jakieś 3, 5 kg. I też 14 tydzień. Poprzednio miałam na plusie 17 kg ale szybko zrzuciłam.

[Gość Kasia3]

Żoo mało przytylas,tez tak bym chciała :-) ja w poprzedniej 23kg przybralam,ale karmilam piersią i tez szybciutko zrzucilam.Okropnie sie stresuje testem pappa,jestem przed...az płakać mi sie chce. W poprzedniej ciąży praktycznie się tym nie przejmowalam. Ja nie pracuję,a jestem tak zmęczona, że w południe zasypiam na siedząco. Rano półtora roczna córeczka codziennie nas budzi okolo 6 i już nie daje spać. Nawet oczy nie da zamknąć:-) nachyla główkę nad twarzą i ciągle powtarza ,,mamooo" dopóki nie otworze oczu na stałe.:-)

[żoo]

Kasia3
A kiedy robisz test? Przecież to już prawie graniczny termin. A termin porodu różni nam się o 1 dzień.
U nas to była ostatnia chwila bo test jest wiarygodny gdy płód ma max 84 mm i u nas tyle ma.
Rozumiem stres. W poprzedniej ciąży mi wyszło wysokie ryzyko zd. Miałam amniopunkcję. Ale przedewszystkim miałam podniesioną wartość przeziernosci karkowej do 2,8 + mój wiek. Oj nastresowałam się.
Teraz usg wyszło dobrze. Na pełen wynik testu muszę poczekać ale już mniej się stresuję bo już znam ten stres.
A to zmęczenie jest obezwładniające. Ja od jakiegoś czasu czuję się lepiej. Już nie zasypiam o 16. Ale to normalnej aktywności mi daleko.
Z tymi kilogramami to było tak, że na koncówce młody mnie bardzo kopał po żołądku. Nic nie mogłam zjeść bo było to wykopywane. Więc na końcu prawie nic nie jadłam. Tylko piłam sodę bo to była jedyna rzecz skuteczna na zgagę.

[żoo]

A i młodym przed 7 zajmuje się ojciec.
Ja nie wstaję.
Oczywiście się budzę ale nie muszę myśleć o zmianie pieluchy, mleku itd...

[doti89]

Witajcie, ja w poprzedniej ciąży przytylam 10 kg i od razu zrzucilam. A teraz 4,5 na plusie.

[Gość Bzaaa]

Wczoraj wylądowałam w szpitalu z plamieniem, okazało się, że mam krwiaka niewielkiego ale jest i się oczyszcza, przez 2 tyg mam prowadzić bardzo oszczędny tryb życia i brać oczywiście leki luteinę i duphaston. Ehh... ciagle coś a to dopiero 14 tydz i 5 dzień.

[żoo]

Bzaaa
To przykro, odpoczywaj jak najwięcej.

[MamaJG]

Bzaaa, trzymaj się. Wszystko będzie dobrze!

[Gość Kasia3]

Usg genetyczne robilam we wtorek, lekarz twierdzil ze wszystko ok,przeziornosc 1mm,dzidzia mierzy 6,4 cm. W dniu badania 12 tydzien 6 dzień,termin wyliczony na 25.10. z usg. Lekarz kazal badanie zrobic czwartek/piątek, byłam dzisiaj.Ja też w poprzedniej ciąży pilam sodę.Ale jadłam normalnie. Duuuuzo slodyczy,szczegolnie ciepłe lody i co codziennie na sniadanie koniecznie nutella z bialym serem. W 3 trymestrze aktycznie czulam ucisk,ale nie taki zeby mnie zniechecal do jedzenia.Teraz nie moge nic jeść,wciskam czasem na siłę ,oby cos skubnac.Niestety mdlosci powróciły i nie chca mnie opuscic,dobrze ze nie wymiotuje. Bzaaa dużo dużo siły...

[żoo]

Kasia3
To jak usg dobre to się nie stresuj.
Mi po wyjściowym ryzyku 1:120 po usg spadło do 1:250.
Krew ma trochę mniejsze znaczenie.
Na wyniki krwi czekam już spokojnie.
Ja mam termin z usg na 18.10.

[Gość Kasia3]

Dzięki Żoo,fajnie że jesteś. Dobrze tak czasem się podzielić obawami,doświadczeniami...Miłego dnia :-)

[Gość krysia1989]

Zaczynam się trochę martwić, bo ja nic nie przytyłam od początku ciąży... a wy już po 3-4 kg.
Bzaa, ślemy ciepłe myśli! Trzymajcie się!

[żoo]

Krysia1789
Szczęściaro :))))
Marudzisz :)
Ja zazdroszczę.

[żoo]

Oooo, fajna liczba mi wyszła;)
Niezły rocznik...

[Gość Kasia3]

Krysia1989 ja też nic nie przytylam,ale spokojnie jak ruszymy to pełną parą hi

[Wirgi]

Cześć dziewczyny :)
Ja też nic nie przytyłam, trochę mnie to martwi. Ale dzisiaj rano w biegu zobaczyłam swoje odbicie i nie wiem kiedy to się stało, ale widać brzuszek :)))
Od jutra zwalniam tempo ilość obowiązków, stres czasami brak czasu, żeby zjeść i dzisiaj mój organizm zaprotestował pojawiły się delikatne skurcze, czułam się bardzo słabo przez kilka godzin nie mogłam dojść do siebie :(
Jutro w ramach relaksu poczytam forum, bo już mam chyba tygodniowe zaległość :)