Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

To moje dziecię chce mnie dzisiaj wykończyć ;) Dobrze, że chociaż udało się umówić na usg, bo już miałam uznać dzień za stracony ;) Jak biorę go na ręce zaczynam do niego gadać a on się chichra jak szalony to wszystko mu wybaczam :)))

Migot, Franek dostał nawet dwie żyrafki jak przegryzie i będzie coś w środku to mu zabiorę ;)))
A Twoja Pchełka chyba chce się wyróżnić na forum i urodzić w terminie skoro nic ją nie rusza :)

Tyśka pieczarki mogły tak podziałać ? Ja ostatnio jadłam polędwiczki w sosie kurkowym, ale widocznie Młodzieńcowi nic nie szkodzi. Generalnie jem wszystko, co do tej pory.

Anielica oby mały zachciał wyjść po dobroci ;)

Żoo jeszcze Ciebie pomęczę zanim trafisz na porodówkę a później na nic nie będziesz miała czasu ;))) Jak dobrze kojarzę jakiś czas temu pisałaś, że kupiłaś materac w Ikea, czy to był lateksowy, jeżeli tak to jak się sprawuje, jesteś zadowolona ?

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

U mnie jeszcze daleka droga na porodówkę (chociaż liczę na to, że akcja może nieoczekiwanie przyspieszyć ;))

Kupiłam materac Hovac, sprężynowy i do tego matę piankową.
Rozwiązanie nam się rewelacyjnie sprawdza. Rano wstaję bez bólu kręgosłupa.

Chciałam matę lateksową ale piankowa jak jedyna nadaje się do prania tzn. nie znalazłam informacji, że można ją prać a z pianką mi wszystko jedno bo piorę takie rzeczy.

Przy dwójce dzieci i dwóch kotach to możliwość uprania maty niezależnie od materaca była dla mnie priorytetem.
Przy dwulatku mnóstwo rzeczy ląduje u nas w łóżku ;)

Potem napiszę ogólnie bo dzieć mnie prześladuje.

Odnośnik do komentarza

Anielica mam takie same obawy.

Wirgi mimo, że od ostaniej wizyty codziennie razem z mężem mówimy Pchełce "wychodź już" to ma nas gdzieś ;).
Jutro tj we wtorek mam ostatnią wizytę i ciekawe co potem.

Jeśli pytasz o materac z Ikei dla siebie to my mamy lateksowy Myrbacka. Jest boski ! Mój mąż ma problemy z kręgosłupem i ten materac odpukać póki co sprawdza się nam, a śpimy już na nim ponad rok. Tak więc polecam przetestować.

U mnie piękna pogoda. 20 st, pełne słońce i właśnie wróciłam ze spaceru na ostanich siłach.

Żoo ciekawe, która z nas się pierwsza doczeka rozwiązania :)

Odnośnik do komentarza

Tyska
Ja starszego urodziłam 2 tygodnie przed wigilią. Normalnie jadłam wszystkie potrawy wigilijne tylko jedno karmienie miałam wcześniej przygotowane z butli.
Ale potem już całe święta normalnie kp. I jakoś grzyby nie miały żadnego wpływu.
Ale wiadomo każdy egzemplarz inny.

Wirgi
Jeszcze wracając do materaca to my dość długo w ikei testowaliśmy. I w sumie chcieliśmy jak najtwardszy i Hovac taki jest.
U nas jest duża różnica wagi więc też ważne było aby strefy pracowały niezależnie.
Lateksowe były dla nas za miękkie a tych z pianki samodopasowującej się bardzo nie lubię.

U mnie wszystkie naturalne metody przyspieszające poród są w użyciu. Do tego chodzenie po schodach, skakanie na piłce mam często z 13 kg obciążeniem więc na moje oko przyspieszyć można tylko taki poród, który i tak by się odbył wcześniej.

Ja jutro zaczynam jeździć na ktg a to jest prosta droga do wywoływania.

Oby te nasze wyścigi jednak zakończyły się porodem naturalnym a nie wywoływanym.

A moje starsze dziecko ostatnio mnie śledzi z książeczkami i trzeba mu czytać. Czytam mu po kilka godzin. Nie wiem co będzie po porodzie ale chyba czuje oddech konkurencji.....

Odnośnik do komentarza

Heeej,

nie mam szans na przeczytanie tego, co pisałyście, jak mnie tu nie było. Czasu mało, bo Mały lubi wisieć na cycku, przytulać się, być noszony na rękach. Zdecydowanie nie lubi leżeć sam ;-) Mimo tych niedogodności macierzyństwo mi służy i uwielbiam spędzać czas z moim Maluchem. Doceniam, że mogę w czasie karmienia czytać książkę i nie muszę być za bardzo kreatywna :P

Co do dziewczyn, które już bardzo chcą urodzić. Róbcie przysiady. Ja robiłam seriami po 10. Chyba ze trzy serie zrobiłam i urodziłam. Polecam, metodę poleciła mi moja mama, która też mnie tak "wywołała".

Trzymam kciuki za porody i połogi ;-)

Odnośnik do komentarza

Wirgi, dopisz mnie proszę - syn urodziny 4.10.2017 o 9:20.

Mery, my też mieliśmy kilka takich nocy. Najgorsze były te w szpitalu, całe nieprzespane. To nie kryzys, to dzidziuś adaptuje się do nowego świata. U nas pomogło kangurowanie. Przytulanie na golaska i po płaczu. Aha, i jak ja byłam spokojna i akceptowałam fakt, że dzidziusiowi jest trudno, to on się w mgnieniu oka uspokajał.

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny.
Ostatnio mało czasu mam na pisanie, choć staram sie czytać i sprawdzać czy ktoraś sie rozpakowała. Trzymam kciuki żeby to nastapiło jak najszybciej :) bo wiem ze już zmeczone jestescie. Zreszta sama pod koniec juz mialam dość.
Moja Anna przed chwila zasnela. Dzis pierwszą noc spędzi we wlasnym łożeczku, bo póki co spała w wózku bo mniej miejsca, przytulniej. No ale mój mały Żyguś ulał dziś na wkladke do wozka i musialam jej wyprać. Czy Waszym maleństwom też sie tak ulewa, ja swoja Anusie dzis 4 razy przebieralam bo ulało jej się i 2 razy sama sie musialam przebrać bo mbie też nie oszczędziła ;).
Za chwilke stane przy żelazku i poprasuje troche bo już mi sie nazbieralo ciuszków od Malej, a jeszcze siostra mi przywiozła w niedziele kolejne 2 kartony ciuszķów. Przejżalam i sporo z tego wyżucilam za zgodą siostry a reszte popralam i czeka na wyprasowanie i schowanie.
Atram
Pieczone możemy jesc. Niby nie można smażonego a ja pieczarki smażyłam na masełku. Choć pewnie każde dziecko jest inne i jedenmu zaszkodzi a drogiemu nie zaszkodzi. Ale faktem jest że na każdym kroku słysze że grzybow sie nie je jak sie karmi.
Żoo
Ja puszczalam białe szumy z youtuba ostatnio jak nie umialam bic w domu zrobic, i tak jak bardzo byłam sceptycznie nastawiona do tego tak się przekonałam że myślę że będę z tego częsciej korzystac. Malutka byla jak zaczarowana a ja moglam sie kapac dlużej niź 2 minuty ;).
Pilke teź mam już nadmuchaną ale.poki co nie korzystalam z niej, ale myśle że wszystko przede mna.
Krysiu
Witaj w klubie moja Anna też non stop wisi na cycusiu,ale jest to przyjemne. Najlepsze jak wypluje cycusia i sie usmiechnie ta bezzebną buzka- wymiekam poprostu. Dzis nie spała prawie wcale do 14. I po 14 jak corka starsza przyszla i dalam jej obiad, nakarmiłam Mala i sie z nia polozylam i z usmiechem na twarzy spala 2 godz. Poprostu potrzebowala czuc Mamusie ;).

Dobra lece prasowac bo mnie 12 zastanie i Malutka na karmienie sie obudzi i nici z planow. Spokojnej nocki życzę

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Ja się melduję z sali przedporodowej. Z uwagi na małą ilość wód próbowali wywoływać ale słabo szło więc rano powtórka. Odłączyli mnie od oksytocyny i liczą, że do rana samo trochę się rozkręci.
Dostałam zgodę na jedzenie to się raczę domową pomidorówką.
Najlepsze jest to, że jestem sama na oddziale przedporodowym więc się trochę czuję jak w spa.
Trochę mi rozchuśtali skurcze ale póki co nie utrudniają mi życia więc zaraz idę spać :))))))

Odnośnik do komentarza

Hejo laski. Podczytuje Was od czasu do czasu ;) ja termin mialam na 3.11 ale jutro mam planowaną cesarke więc oficjalnie będę z pazdziernikowek. Zoo chyba urodzimy w ten sam dzien ;D fajnie!
Troche się boje bo to nasze 1 dziecko. Syn Staś. Jestem dobrej mysli. Wszystkim rozpakowanych gratuluje, a oczekującym zyczę cierpliwości!

Odnośnik do komentarza

zoo trzymam kciuki by łatwo poszło :-)

tyska u mnie Martynka też ulewa, nie zawsze jej się odbije... Widzę że miałyśmy dziś podobnie bo ja też wieczór spędziłam przy żelazku gdy wkoncu mała zasnęła ...

krysia ja wiem że dziecko czuje gdy ja się denerwuje ale taki mam charakter i wczoraj całe dopoludnie przeplakalysmy razem bo ona płakała a ja niebo i ziemię ruszałam i nie wiedziałam o co jej chodzi...

https://www.suwaczek.pl/cache/117a7371ba.png

https://www.suwaczek.pl/cache/eb0b94a641.png

Odnośnik do komentarza

Młodzieńcowi do tej pory ulało się 5 razy. Tylko raz więcej jeszcze w szpitalu tak to mikro ilości. Właściwie częściej jest tak, że się nie odbija.

Mery spokojnie :) Franio płacze tylko z trzech powodów. Główny to głód, czasami już 15 minut po karmieniu ;) Chce się przytulać, ma mokrą pieluchę zdarza się już 30 minut po zmianie ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Dziewczyny.
Moja Anna śpi, a ja w końcu o wmiarę normalnej godzinie zjadłam śniadanie;). Teraz Inka i sprzatanie, i może dokończe prasowanie, bo worawdzie do 24 prasowalam ale nie zdolalam wszystkiego poprasowac bo w miedzy czasie musialam przebrac i nakarmić Anulkę. Dzis o 15 przyjdzie położona do Nas wiec mieszkanie musi byc na błysk.
Żoo
Szybkiego porodu życzę i bezbolesnego. Pisz co i jak :). Trzymam kciki żeby to dziś:)
Wirgi
Jak ten czas leci, już miesiąc. Moja Niunia ma 13 dni. Coraz częściej ma otwarte oczka i a to patrzy na Mamusie a to rozglada się po pokoju :) i oglada świat. Ani sie obejrzymy a bedziemy chrzcic dzieci, potem bedą siedziec i chodzic, i zaczna mowic. Rok Nam przeleci jak z bicza strzelił.
Anusi ulewa się po każdym karmieniu, i to tak jakby wymiotowala, ta taka fala jak w niektorych filmach. Co bedzie w zasiegu Żygusia mojego to oberwie :) jak z procy.
Mery
Zdążyłas wszystko poprasować?? Czy tak jak ja na raty??

To by było na tyle mojego pisania bo moj Maly szef mnie wzywa płaczem:)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

tyśka mi udało się poprasować wszystko na raz :D u nas wczoraj była położna-świetna babka, dużo podpowiedziała :)

zoo teraz już się nie wywiniesz, trzeba rodzic :) na mnie oxy wogole nie podziałała przy 7 cm a akcja była zatrzymana przez zzo :/

Dziewczyny mojej Małej naruszył sie wczoraj kikut i wyleciało troszkę krwi ... psiknełam jej octaniseptem ale nie wiem co dalej...

https://www.suwaczek.pl/cache/117a7371ba.png

https://www.suwaczek.pl/cache/eb0b94a641.png

Odnośnik do komentarza

Mery
Mojej Niuni polożna juz w tamtym tygodniu tj w piatek oderwała kikutka bo miała na ostatniej niteczce. Teraz 2 razy na dzien czyszcze pepuszek patyczkiem do uszu i psikam oktaniseptem. Tak mam powiedziane od poloznej.
Zazdroszcze zecwszystko poprasowalas, mnie jeszcze zostaly sukienki, bluzeczki i posciele. A robię kolejne prania.
Ja poraz kolejny karmie Malutka. Ale dala mi 1 godz i moglam ogarnac kuchnię, ubikacje, wstawic 2 pranie i powiesic pierwsze, no ale to zasluga smoczka uspokajajacego i bialego szumu puszczanego z telefonu. Coraz czesciej zastanawiam sie nad kupnem szumisia, chyba ze gdzieś znajde jakas plyte z bialymi szumami, bo tel za szybko bateria pada

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Mery
Do mnie dzis polożna przyjdzie i bedzie Nas umawiac na pierwsza wizytę, niby powinna być ok 3 pelnych tygodni. Ale dam Ci znac na kiedy nas umowi po jej wizycie.
Dzis mialam kryzys juz nawet krzyknelam na Malutka bo nie daje mi nic zrobic, a starsze dzieciaki taki burdel z rana mi zawsze zrobia ze wstyd. I prosze zeby za nim wyjda do szkoly zeby posprzataly po sobie, nie po co przeciez ja se pogadam a i tak posprzatam. Jest 14 a ja jeszcze pokoju nie ogarnelam i nie pochowalam ciuszkow malej. Chyba wszystko musze robic w nocy jak Mala spi i nikt mi nie łazi i nie przeszkadza, tylko kiedy spac mam??

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...