Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny :)

Żoo dokładnie ta kostka mi się spodobała a i robaka mam na uwadze :) A psiaczek to tak z myślą o przyszłości ;)

U mnie cały czas jest 2 kg na plusie, ale już bez problemu mieszczę się w spodnie z przed ciąży.

Młodzieniec przedwczoraj pierwszy raz miał problemy z kupką strasznie się męczył wczoraj jak byliśmy na szczepieniu to lekarka powiedziała, żeby dać czopek glicerynowy. Zaaplikowałam odrobinę i pomogło dzisiaj już nie było problemu.

Migot czasami się zdarza, że pielucha nie mieści i towar ląduje na plecach. Ostatnio mieliśmy taką przygodę i to na mieście ;)))

Młodzieniec też potrzebuje cały czas zainteresowania w nocy śpi w swoim łóżeczku, chociaż czasami zanim tam trafi to przekładamy go sobie z rąk do rąk przez pół nocy ;)
Dzisiaj spał w ciągu dnia bardzo dużo jak na niego i już zaczęłam się martwić, czy to nie po wczorajszym szczepieniu, zobaczę jak jutro będzie.
Przed nami szczepiło się dziecko w gabinecie był wrzask przez 10 minut i z gabinetu wynieśli wrzeszczące. Byłam przerażona, że za chwilę mój maluszek będzie tak rozpaczał a Młodzieniec zapłakał w momencie kłucia i parę sekund po. Chyba zniósł to lepiej niż ja.

Migot ja na początku też brałam na ręce przy każdym kwęknięciu, ale jak jednego dnia mało nie padłam z głodu, to poszłam po rozum do głowy ;) Teraz biorę tylko jak zaczyna płakać i to najpierw próbuję uspokoić.
Co do karmienia to nie wiem, co Ci napisać. Pamiętam, że młodzieniec moment opróżniał butlę, ale to idzie łatwiej niż z cyca i może tylko Ci się tak wydaje, że Pchełka się rzuca, bo wygłodniała. Jak masz pokarm to może odstaw butelkę.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Mam porade na trądzik - mleko mamy. Jak u nas cos sie pojawia to smaruje po karmieniu kropelka i szybciutko znikaja punkciki. Lepsze niz jakikolwiek krem.
Migot moj syn tez kweka i steka ;) Nie wiem czy ogladalas filmik ktory podsylalam ale jak sie wsluchasz to rozne kwekanie ma rozne przyczyny. I tzeczywiscie u nas sie sprawdza. Jak steka na krotkie "e" to wiem ze chce mu sie odbic.
Niestety u nas nadal zbyt szybki wyplyw mleka co oznacza polykanie powietrza i pozniejsze stekanie. Zastanawiam sie nad kroplami na brzuszek, ale poki co zaczelam pic herbate laktacyjna z ziolami i moze wspomoga malucha.
A co do wagi to ja przytylam 7,5kg i tydzien po porodzie mialam swoja wage, ale sylwetka sie zmienila i proporcje - tez tak macie?

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bpiqv5eiodpfk.png

Odnośnik do komentarza

Skorpionka podeślij raz jeszcze linka bo chyba przeoczyłam.

Spróbuję też kupić czopki glicerynowe chociaż nie wiem czy tutaj dostanę.

Wirgi jestem tak zła na małą, że dziś już nie reaguje na Jej jęczenie i stękanie, a w nocy nawet niech nie próbuje bo kurka jestem na krawędzi.
Ma już 17 dni jest już duża :).
Byłam dziś u fryzjera :). Chodzę też na spacery. Mąż jest ze mną w domu do końca listopada. Przysługuje mu 25 tyg urlopu rodzicielskiego i korzysta z niego.
Przystawiam małą do piersi i po 5 min zalicza odlot, zasypia. Tutejsze wytyczne mówią, że powinnam rozbierać Ją do pieluchy w trakcie karmienia. W PL też są takie wytyczne bo ja nie słyszałam nigdy o takiej metodzie.

Odnośnik do komentarza

U nas maluszek ma wzdęcia 24h na dobę. Pije Herbatki ziołowe i podaje kropelki. Nawet w nocy może raz czy dwa razy na nic przespi 2 godz, przeważnie mam co chwilę pobudki. Ale to pewnie przez to że szybko leci pokarm, nie nadaza lykac,w dwa tygodnie przybral 1200 g. Myślałam że to za dużo ale położna mówi że ok. Wczoraj znalazłam coś takiego na kolki http://mamapediatra.blog.pl/otulacz-moje-doswiadczenia/
Nie wiem czy się sprawdzi, z doświadczenia nic nie napisze bo nie mam. A próbowałam już chyba wszystkiego i otulalam kocem i masaże i ćwiczenia nóżkami i częste na brzuszku leżenie ale i tak najlepiej u mamy, podobnie jak u was ciągle byłby na rękach. Nasz maluszek traci około 10 pampersow na dobę, w każdym kupka. Na Dady go odparzylo. Córka zacalowalaby go i zaglaskala, ale wiadomo jak to u dwulatki bez zazdrości się nie obejdzie. U mnie połog ok. Na plusie 5kg,troche brzuszek mam ale szybko schodzi. Nie przejmuje się nim zbytnio.

Odnośnik do komentarza

Migot o takiej metodzie tez nie słyszałam. Moj maluszek wcinalby co trochę. A jeśli chodzi o księdza. Dwa lata temu było,, co łaska,, 250 nie wiem jak teraz. Mieliśmy chrzcic w święta ale nie wiemy jak z pracą Męża. Wyjechal miesiąc po porodzie i będzie dopoki zima im pozwoli na pracę a w Norwegii to wiadomo już jest dobrze, w grudniu może być tak że wyśla ich do Kanady przed samymi świętami,często tak firma robi, takze nie wiem kiedy chrzciny więc za lokalem się nie rozgladalam. Zerknę na zabawki które żoo zaproponowała,moze coś wybierzemy

Odnośnik do komentarza

Kasia, niezły przyrost wagi maleństwa :)
Migot, ja się spotkałam u nas z tą metodą. Po urodzeniu pierwszego synka, jeszcze w szpitalu jak nie chciał na żadne sposoby obudzić się do karmienia, to pielęgniarka zdradziła mi ten sposób. Rozbralam malucha i od razu się obudził. Więc chyba działa, tylko jeśli musisz przy każdym karmieniu małą tak wybudzać to może być trochę męczące...
Skorpionka, też przeoczyłam link od ciebie. Podeślij proszę jeszcze raz.

Strasznie współczuję Wam kolek. Czasem brakuje mi sił jak moja dwójka po prostu marudzi, a gdyby jeszcze młody miał kolki to chyba by mnie do wariatkowa zabrali.

Jeśli chodzi o chrzest to u nas stawki w kościele nie są jakieś zabójcze. Przy starszaku było "co łaska", więc o ile dobrze pamiętam 150 zł daliśmy. Natomiast nie wypowiem się w sprawie stawek za osobę w lokalu. Robiliśmy wtedy chrzciny w domu. Teraz z chrztem poczekamy pewnie do lata, bo chce, żeby chrzestną została moja siostra, która mieszka w Anglii. A wtedy przyjedzie na wakacje. Poza tym będzie chrzcić jeszcze swojego synka i szwagierka swojego, więc zrobimy prawdopodobnie jedną wielką imprezę rodzinna :)

Dla mnie zostało jeszcze chyba 5 kg do wagi sprzed ciąży. Ale już tak może zostać, bo wcześniej byłam za chuda. Brzuch też już praktycznie nie odstaje, chyba że się najem bardzo duzo ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Kasia3 u nas podobnie - zbyt szybki wyplyw mleka i lykanie powietrza a pozniej walka z odbiciem i gazami. Biedne dzieciaczki. Ja karmie na lezaco pod gorke i to nieco pomaga. Polozna ostatnio doradzala spuszczenie pierwszwgo mleka i dopiwro przystawianie dziecka ale jesz nie probowalam. Ale mleko chyba mamy tlusciutkie bo moj Maluch tez ponad kg w 2 tygodnie przybral.
Migot moj je na spiaco czasami - oczy ma zamkniete ale slychac ze przelyka. Dziewczynie z mojej sali tez w szpitalu polecali rozebrac, przemyc pupe zimna chusteczka zeby wybudzic niejadka.

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bpiqv5eiodpfk.png

Odnośnik do komentarza

Kiedy dziecko przysypia w trakcie jedzenia u nas w szpitalu mówili też żeby dziecko po uszku drażnić i po stopach. Czasem działa ale jak już konkretnie przysne to tylko na chwilę go to ruszy. Ja bardzo chciałabym na lezaco karmić, ale udaje mi się tylko czasem,bo mały nie chce tak jeść. Muszę siadać co karmienie czasem zasypiam w trakcie karmienia nocą. Kurcze że spuszczaniem mleka przed karmieniem za każdym razem to trochę zabawy. Żoo dzięki za kostkę, wydaje mi się że zawita u nas w te święta

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny.
Dziś w nocy od 23 praktycznie co 1-1,5 h Malutka się budzila na karmienie, ale za każdym razem odkładałam ją do łóżeczka, dopiero po 6 poleglam i zostaqilam ją w łożku i spala ze mna do 9. Teraz ją karmię, ile Ona sie przy tym nasteka haha.

Migot
Jak moja Malutka miała problemy z kupką i prężyła brzuszek to babcinym sposobem wywolywalam kupke mianowicie termometr z mydełkiem wkladałam w pupcię, troszke poruszalam . Niuni pomagało i to bardzo. Zawsze zrobiła kupke po takim zabiegu.
Nie słyszałam o rozbieraniu dziecka przed karmieniem. A po karmieniu ubierasz i dzieciatko budzisz??

Wirgi
Szczepilas darmowymi szczepionkami czyli 4 kłucia jednego dnia, czy skojarzonymi tymi 4 w 1?
Na wizycie u lekarza dowiedzialam sie że w do obowiązkowych szczepień w tej chwili doszło szczepienie na pneumokoki, i Nasze dzieci beda to mialy za darmo, albo bedzie w skojarzonej jak kto sobie wybierze.

MamaJg
Teź bym wolała Chrzciny w domu ale nie zmieszcze 30 osob, poza tym jak mam stać cały dzien przy garach gotujac obiad, potem szykujac kolacje i w miedzyczasie karmic Malutka i Nią sie zajmowac to dziekuję. Wiem jak to wygladało na imprezie ostatniej gdyby nie moja siostra to nic bym nie zrobiła bo Malutka byla niespokojna, za duzo wrażeń. A znowu zamawiac obiad z restauracji i potem kolacje to finansowo pewnie na jedno wyjdzie ze zrobienien Chrzcin w restauracji. Pytanie tylko czy bedą mieli otwarte w świeta bo 3 lokale juz napisały ze sa zamkniete;(

Skorpionka
Bardzo chcetnie bym to pierwsze mleko spuszczała (jak to brzmi) ale moja Niunia jak się budzi na karmienie to z nerwami bierze cyca i nie ma mowy o przebraniu pampersa przed karmieniem a co dopiero o spuszczaniu mleka. To taki Głodomorek i nerwusek Mój;).

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
U nas też kolki na tapecie. Trzeba przetrwać, odejdą razem z 12 tygodniem ;)
Wszystkie metody przetestowałam na starszaku a ponieważ nic nie działało to teraz mam tylko jeden cel..... przeżyć ;)))))
Wczoraj cycol był na rączkach od 8 do 21, noc też kiepska więc nawet mój wytrenowany po starszaku kręgosłup nie daje rady.

Mi najwygodniej owija się dużą muślinową pieluchą zwaną szumnie przez producenta kocykiem ;)
Do tego włączam białe szumy z mp3.

Nieźle też działa mały kuchenny odkurzacz. Daję go starszemu do zabawy a młodszy wtedy zasypia.

Mam otulacz mothehood (czy jakoś tak) ale wydodniej mi zrobić rulonik z pieluchy.

Mleko ściąga się z dwóch powodów. W tej pierwszej frakcji jest najwięcej laktozy więc jak któreś dziecko ma problemy z trawieniem to wtedy dostaje jej mniej. A po drugie jak jest taki twardy sutek to po ściągnięciu łatwiej go dziecku złapać a tym samym mniej się denerwuje i mniej łapie powietrza.

U mnie żadna z metod na wybudzenie dziecka w czasie karmienia nie sprawdziła się. Starszy zjadał szybko i w sumie z nim nie było problemu.
Młodszy je w nieskończoność. I w sumie z nim przy cycku robię wszystko. Bo inaczej nie miałabym szans na ruszenie z kanapy.

Odnośnik do komentarza

Co do szczepień to planuję zaszczepić 5 w 1. Ilość wkłuć mnie nie interesuje. Ważniejsze jest dla mnie to, że podaje się tylko antygen z krztuśca a nie całe bakterie.
Jeżeli chodzi o pneumokoki to w sumie opcja z refundacją mi nie pasuje bo wolałabym zaszczepić tak jak starszego po 6 miesiącach szczepionką z 13 szczepami.
Refundowana jest 10 więc chyba i tak zdecyduję się na płatną 13.
I nie podoba mi się, że pneumokoki muszę zaszczepić od razu.
Niby fajnie, że jest refundacja tyle że ja z niej nie skorzystam a do tego system mnie zmusza do wcześniejszego szczepienia.

Co do rota i innych to póki co odpuszczam. Później będę chciała z dodatkowych doszczepić żółtaczkę pokarmową głównie z uwagi na wyjazdy.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Młodzieniec jak obudził się o 5 tak 15 minut temu zasnął :))) Na szczęście nie ma kolek tylko jest już dużym chłopcem i szkoda mu czasu na sen tyle ciekawych rzeczy jest dookoła ;)
Dzisiaj zrobił mamie przyjemność i śmiał się do poduszki chmurkokaktusa a mama jak uszyła miała obawy, że będzie się bał ;))))
Zmieniliśmy pieluchy na 2, co chwilę jakiś ciuch okazuje się za mały uświadamia mi to jak ten czas szybko leci :) Jeszcze przed chwilą był taki malutki a teraz na niego patrzę to już taki chłopczyk :)

Migot nie bądź zła na Pchełeczke jej też jest ciężko :) W szpitalu radzili przed karmieniem rozwijać z rożka, ściągać czapkę i zmieniać pieluchę, żeby rozbudzić dziecko. Jak Młodzieniec przysypiał to wystarczyło poruszanie butelką i zaczynał jeść.

Kasia ja kupiłam dwa otulacze myślałam, że Młodzieniec będzie sobie w nich smacznie spał a on szału dostawał jak chciałam go w to zapakować ;))) Musi mieć luz pod szyją i wolne ręce.

Tyśka szczepimy skojarzoną.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi, ja ostatnio przebrałam już ubranka małego i odłożyłam spora część, bo coraz częściej jak coś zakładałam to okazywało się za małe lub na styk. A pampersy 2 używamy już od dobrych 2 tygodni. Rosną te nasze szkraby szybko :)

Jeśli chodzi o szczepienia to my idziemy indywidualnym kalendarzem. Do tej pory Miłosz miał jedynie szczepienie w szpitalu przeciw żółtaczce. Zdecydowanie zrezygnowaliśmy na razie ze tej przeciwko gruźlicy z racji tego, że mój starszy syn miał dość poważny NOP po tej właśnie szczepionce. I chciałam oszczędzić ewentualnych powikłań dla maluszka, bo wiem ile nerwów kosztowała nas tamta sytuacja. Jak trochę podrośnie to zaczniemy stopniowo podawać szczepionki, ale bez pośpiechu.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

MamoJG
U nas nopy były po Priorixie. Mały chorował na wszystko najpierw świnka, potem odra wraz z krostkami w jamie ustnej a po prawie 3 tygodniach miał różyczkę. Całe szczęście wszystko jednodniowo.
Teraz będę przeciągać tą szczepionkę jak długo się da.

Ja z ubraniami mam tak, że ciągle nie wyciągam tych większych a potem jak w końcu założę to są już prawie za małe.
Oj, za szybko rosną te dzieciaki.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny

Dzięki za wszytskie rady.
Nie wiem co się stało dziś w nocy. Zasnęła Pchełka po 23:00 i spała tak całą noc praktycznie. Wierciła się o 2 w nocy więc zmieniłam pieluche na spaniu dałam pierś zamiast butelki i kontynuowała spanie. O 5 próbowałam Ją wybudzić na jedzenie, ale nie mogłam i w zasadzie nie chciała jeść. Potem już o 8:00 rozebraliśmy Ją do pieluchy i daliśmy butelkę bo z piersi w ogóle nie jadła. Trzymała w buzi i to wszytsko. Nie wiem jak interpretować to zachowanie. Wczoraj cały dzień dawałam Jej pierś i jak myślałam że w dalszym ciągu jest głodna robiłam butelkę i zjadała tylko 20-30 ml.
W zasadzie teraz to nie mam pojęcia kiedy jest głodna bo nie daje żadnych oznak głodu.

Skorpionka obejrzałam filmik i kurka próbuje się doszukiwać tych samych dźwięków póki co tak średnio to się ma do małej.

Czytałam ostatnio o wkładaniu mydełka i termometru w dupunię dziecka. Podobno nie jest to dobre rozwiązanie bo dziecko potem naturalnie nie umie zrobić kupki. Czy to prawda nie wiem.
Wiem za to, że dziś była kupa gigant !!! Robiona na 3 razy. Za każdym razem jak już umyłam dupunię i była gotowa do założenia pieluchy to była kontynuacja dzieła, ale wolę to niż jak się zwija bo nie może zrobić kupy.

Smaruje Jej buźkę mlekiem. Mam nadzieje, że zniknie szybko ten badziew bo kurka strasznie to wygląda.

My szczepienie mamy mieć dopiero 3 stycznia. Tutaj jak się nie zaszczepi dziecka to trzeba wypełniać specjalne papiery. W niektórych szkołach nie przyjmują dzieci nieszczepionych.

Odnośnik do komentarza

Ożywiło nam się forum ;) co do kupy to u nas była na początku praktycznie co każda pieluszkę. Po miesiącu jak zmienia się mechanizm robienia kupy to częstotliwość spadła. Ostatnio była po 3 i 4 dniach, duża ale konsystencja i kolor książkowy. Serio aż się śmiałam do maluszka ze powinni ja w podręcznikach umieścić ;) ja tez zauważyłam ze daje ciała z ciuszkami ze ubierałam tylko 56 które już przymałe bo większość 62 jest akurat albo na styk. Nie wiem kiedy on tak urósł. Czas pędzie.

Odnośnik do komentarza

Co do chrzscin to tez robimy 26.12.2017r Jestem przeszczęśliwa bo ostatni to był gwizdek. Płace 102zl za osobę dorosła i 47 za menu dziecięce. Za jedzenie plus nie limitowana kawa i herbata w jednej z lepszych knajp w trojmiescie wyszło mi 2904zl za 31 osób. Super wyjście bo na same zakupy wydałam ponad 2 tys. Do tego cały tydzień roboty z tesciowa. Zwożenie stołów, krzeseł, zastawy od mojej mamy. Ostatecznie mama m nie pojechała do kościoła żeby wstawić ziemniaki... po powtórce z rozrywki na roczek stwierdziłam ze więcej obiadu w domu dla tylu ludzi nie robie. A to tylko rodzice, rodzeństwo i dziadki.

Odnośnik do komentarza

Temat szczepień miałam sobie ogarnąć przed porodem, ale się Franuś pośpieszył a po to już nie było szans. Nie ogarniam tego wszystkiego, dlatego idziemy zgodnie z kalendarzem, mam nadzieję, że nic złego się nie przytrafi.
Czy u Was też jest zalecane wykonanie morfologii przed szczepieniem ?

Migot lekarka powiedziała, że raz na jakiś czas można zastosować czopek. Nie należy tego robić często, bo tylko pogłębi się problem. Jeżeli dziecku często zdarzają się zaparcia to należy szukać przyczyny.

Na początku też mi się zdarzyło ze 2 razy budzić małego na karmienie, ale to było bez sensu, bo nie jadł. Teraz je na żądanie robi tyle hałasu, że nie mam wątpliwości, że głodny ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Hahaha. Dobre. Moja Pchełka dopiero idealnie wpasowuje się w rozmiar 52. Gdzie tam Jej do 62 czy więcej :). Właśnie dziś dostałam parę ciuszków od rodzinki z PL i wszytskie ogromne. Może na wiosnę będzie w tym chodzić. Najlepsze jest to, że w sklepach nic nie mogę kupić na nią bo nie ma takich malutkich rozmiarów :(. Musiałabym mieć rozmiar dla wcześniaków a najmniejsze to newborn.

Lekarz pediatra kazał nam się zaszczepić przeciwko grypie. Tutaj jest to darmowe dla wszytskich.
Czytałam, że szczepienie dzieci jest obligatoryjne. Niektóre szkoły nie przyjmują dzieci jeśli nie są zaszczepione. Wtedy trzeba podpisywać specjalne oświadczenia itd.

Chyba smarowanie mlekiem pomaga na buziunię. Wydaje mi się, że już nie jest taka czerwona, a zmiany są bardziej przysuszone.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny.
Mój Robaczek w nocy mało co spał, zresztą w dzień również :(.. Jak ją po karmieniu odłożę do łóżeczka to zaraz otwiera oczka i stękusia :). Jest 16 a ja już dziś padam na twarz, cały dzień sama. Mój M cały dzień u swojej Mamy, piec jej podłączają bo zastanie ich zima a Ona nie będzie miała czym ogrzewać domu.

Żoo
Chodziło mi o to że w tych skojarzonych jest również szczepionka na pneumokoki, tak mnie poinformowała położna. Albo szczepię normalnie i mam 4 szczepienia jednego dnia za darmo w tym pneumokoki, albo skojarzonymi 4 czy 5 w 1 pacę 200 zł i w tym są pneumokoki.
Ja też się decyduję na szczepionkę skojarzoną, bo moja starsza córka też tak szczepiona była i było wszystko okej, więc teraz Anusi też będę płacić.
A jeżeli chodzi o rotawirus to położna powiedziała mi tak, że normalnie by mi odradziła tą szczepionkę bo po co, ale ze względu na to że mamy 2 dzieci w wieku szkolnym to warto zaszczepić bo dzieci mogą coś przynieść, ale decyzja należy do mnie. No ja póki co jestem za tym żeby malutką na rotawirus zaszczepić ale jeszcze porozmawiam z lekarzem i zadecydujemy.

Wirgi
my już pieluchy zamieniliśmy na 3 , bo 2 już cisneły brzuszek Malutkiej.

MamaJG
Ja już siostrze ( która rodzi w lutym) oddałam wszystkie ciuszki do rozmiaru 56, w tej chwili już zaczynam odkładać co poniektóre ciuszki rozm 62. I malutkiej już zakładam ciuszki rozm 62, 68, ale rozmiar rozmiarowi nie równy.

Migot
Wkładałam Malutkiej mydełko na termometrze żeby zrobiła kupkę, i nie ma problemów teraz. Myślę że jakbyśmy przesadzały z tą metodą to mógłby być problem ale jak zrobię tak raz na jakiś czas to będzie ok. Wszystko w nadmiarze może zaszkodzić.

Atram
Myślałam że tylko ja robię Chrzciny w święta, ale dla Nas to najlepszy czas :). Moja córcia starsza zresztą też była Chrzczona w święta Bożego Narodzenia. W tym tygodniu mam nadzieję że pojeździmy po restauracjach, i zaklepiemy już termin w Kościele i dopełnimy wszelkich formalności.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...