Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krysia1989

Kasia3,

mnie koszmarnie bolą w nocy biodra jakoś od świąt. Najpierw myślałam, że to niewygodne łóżko w domu rodzinnym, ale wróciłam po świętach do siebie i nadal to samo. Albo coś się tam dzieje w związku z szykowaniem się organizmu do porodu, albo to kwestia długotrwałego leżenia na jednym boku, bo przed ciążą często spałam również na plecach i brzuchu, a teraz obie te pozycje odpadły, w związku z czym pozostały tylko boki.

Czarna, witamy ;-))

Dziewczyny, mam pytanie trochę z innej beczki.
Planuję wymienić pralkę w najbliższym czasie. Czy polecacie jakieś modele? Może szczególnie praktyczne, gdy się ma małe dziecko w domu. Każda rada cenna ;-)

Odnośnik do komentarza

Czarna
Witamy, ja mam synka 14 miesięcy :)

Krysia
Ja odkąd pojawił się synal przestałam się mieścić w moją małą praleczkę. A do tego miałam wrażenie, że ciągle wieszam pranie.
Teraz kupiłam pralkosuszarkę indesita i jestem zadowolona.
Ma swoje wady ale ogólnie polecam takie rozwiązanie. Zresztą kupiłam z polecenia tu na forum na grudniówkach 2015 bo sama bym na to nie wpadła.

Co do bioder to w ciąży często pojawia się rwa kulszowa. U mnie poprzednio synal umiejscowił sie z prawej strony więc prawą nogą nie mogłam ruszać. Teraz niby początek ciąży a rwa już o sobie przypomniała. Już mam takie dni, że cała noga od pośladka mnie ciągnie.

Odnośnik do komentarza

Czarna, witamy w naszym gronie :-)
Fajnie, że coraz więcej nas :-D
Dziewczyny, współczuję katarow, opryszczek i bólu bioder.
Ja w poprzedniej ciąży cierpialam z powodu bólu w pachwinie. Podobno to więzadła macicy dawały popalić, ale ból nie pozwalał mi normalnie funkcjonować. Nie mogłam podnieść nogi, a co najgorsze w nocy nie potrafiłam przewrócić się z boku na bok, jedynym sposobem było turlanie się na łóżku.
Od kilku dni znów boli w pachwinie, wprawdzie lekko, ale juz obawiam się powtórki :-/
Aaa, i właśnie dostałam wiadomość od swojego lekarza, że wyniki badań prenatalnych są prawidłowe :-D :-D :-D co za ulga!

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Czarna!:)

Mnie coraz częściej boli prawe biodro. Właściwie od pośladka w dół i jak sobie teraz czytam Wasze wypowiedzi, to wygląda mi to trochę na rwę o której pisze Żoo. Mam problemy z wstaniem i dłuższą chwilę zajmuje mi by to "rozchodzić" i poruszać się normalnie. Trochę mnie to martwi, bo jestem dopiero w 16 tygodniu, więc co może być dalej? :o Zakładam, że siedzący tryb życia nie polepsza mojej sytuacji, więc chyba zainteresuję się jakimiś lekkimi ćwiczeniami dla kobiet w ciąży. Nie wiadomo, czy pomogą, ale nie zaszkodzić spróbować.

Odnośnik do komentarza

MamoJG
Świetne wieści :)

Ana90
Ja poprzednio do 8 miesiąca jeździłam na rowerze a do 7 chodziłam na basen.
Niespecjalnie się oszczędzałam bo na basenie robiłam 1 km. Potem mnie dopadło przeziębienie więc odpuściłam.
I fakt, że dopóki ćwiczyłam to rwy nie miałam. Dopadła mnie późno jak mały był już duży i już siła wyższa przestałam się ruszać.
Na końcówce to z powodu bólu nawet chodzić nie mogłam.
Natomiast basen daje świetne odprężenie bo gdzieś się gubi kilogramy i czuć jak kręgosłup odpoczywa. Miałam wtedy plan, że będę chodzić do samego porodu ale niestety katar pokrzyżował mi plany.
Teraz niestety nie chodzę bo przy małym dziecku ciężko sobie zorganizować czas dla siebie.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Mamatrojki ja mam takie kłucia (o różnym nasileniu bólu) właściwie od początku, czasami kilka razy dziennie, czasami kilka dni przerwy. Wiem tylko tyle, że jeżeli nie towarzyszą temu, żadne inne niepokojące objawy to nie ma się, czym martwić, najlepiej skonsultować to ze swoim lekarzem.

Ja to marzę żeby wrócić do regularnej aktywności fizycznej, bo wiem jak to dobrze wpływa na moje samopoczucie nie mówiąc o kręgosłupie ;) Najpierw mdłości mi przeszkadzały parę dni poćwiczyłam i przeziębienie, które nie chce się odczepić łe ;) Na basen też chciałabym chodzić, ale jakoś obawiam się infekcji, bo jak nigdy nie miałam tak zarówno w tej jak i poprzedniej ciąży mi się przydarzyła na samym początku.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Niestety w moim przypadku basen odpada. Panicznie boję się dużych zbiorników wodnych. Wejście do wody na wysokość klatki piersiowej wywołuje we mnie lęk zakrawający o panikę, że się topię :D Wiem, jak to brzmi, ale niestety, taka fobia ;) Tak więc będę musiała zabrać się za jakieś "naziemne" ćwiczenia.
Miałam zrobić coś już dziś, ale niestety od południa walczyłam z migreną :/ Uświadomiłam sobie, że ostatnią miałam w czwartek przed świętami, więc martwi mnie fakt, że pojawiają się one tak często. Na szczęście wróciłam już do żywych i naprawdę cieszę się, że mam to już dziś za sobą. A ćwiczenia muszą poczekać do jutra.

Odnośnik do komentarza

Witajcie przyszłe mamusie, wlasnie wpadlam na wasze forum, my czekamy najprawdopodobniej na październikowego synka :)) wiec pomyslalam ze dołącze do was.

Przezywamy teraz niepewność związaną z toksoplazmozą . Czy któraś z obecnych mam kiedyś przechodziła ten problem ?

Odnośnik do komentarza

Ana miałam się nie przyznawać, ale jak już zaczęłaś temat ;))) Ja też boje się wody, dlatego korzystam z płytkich części basenu ;))) Już samo leżenie w wodzie przynosi duże ukojenie dla ciała, nie trzeba śmigać kraulem na głębokościach ;)

Cześć Alautka :)
Nie miałam do czynienia z tokso, więc nie pomogę.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

O proszę Wirgi, czyli jest nas więcej
;-)
Skoro samo przebywanie w wodzie może wpływać kojąco, to może się jednak zdecyduje na taki relaks. Mam w mieście fajny aquapark, wiec może powinnam skorzystać z tego, co inni zachwalaja:-)
Witaj Alautka! Ja z toxo miałam tyle wspólnego, ze w badaniach wyszło mi, ze kiedyś przechodziłam- najprawdopodobniej całkowicie bezobjawowo. Wskaźnik pokazujący stan obecny mam w normie, wiec również nie pomogę. Gdy odbierałam swoje wyniki, to zastanowił mnie ten wynik i rozmawiałam z pielęgniarka ode mnie w pracy i powiedziała mi ona, ze zna chyba 3 dzieciaków, których mamy miały toksoplazmoze w ciąży i ze dzieci urodziły się całkiem zdrowe. Musisz pewnie zgłębić ten temat ze swoim lekarzem i pilnować zaleceń a wszystko na pewno będzie dobrze :-)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Wigga na ból w krzyżu jest bardzo fajne i proste ćwiczenie koci grzbiet :) Wystarczą nawet dwie krótkie serie dziennie i dosyć szybko czuć ulgę.

Co do „starości” to od czasu kiedy w miarę regularnie uprawiam jakiś sport to mój organizm jest w zdecydowanie lepszej formie niż „za młodu” ;) Kiedyś po przejechaniu 30 km na rowerze dwa dni chodziłam obolała a teraz ( tzn. przed ciążą) przejadę 150 i nawet za bardzo tego nie odczuję.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Bzaaa mam w domu Hasco”coś tam” na opryszczkę jest informacja, żeby skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą.
Żoo ja przyjmuję magnez wcześniej z powodu intensywnej jazdy na rowerze,w ciąży, bo miałam braki często mi „skakały” mięśnie, czy powieka. Polecam Slow Mag jest to sam magnez a nie jak w większości więcej dodatków niż magnezu.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi
Dzięki, sprawdziłam slow mag. Ale to chlorek. On na Ciebie działa?
Ja z magnezem mam podobnie. Łykam garściami.
Na mnie najlepiej działa Chelamag. I tam jest magnez organiczny.
W poprzedniej ciąży na rowerze robiłam po 40 - 50 km. Wtedy zabierałam ze sobą Isostar. Bo miałam zawroty głowy.
Oczywiście długość trasy dostosowywałam do etapu ciąży i sie nie przemęczałam.

Zresztą tym razem isostar chcę zabrać na porodówkę bo pamiętam straszne dreszcze właśnie jak przy niedobrze magnezu. Wynegocjowałam wtedy z anestezjolog kroplówkę z magnezem.
W czasie porodu sn można pić ale nie można jeść. Po 12h woda to dla mnie było za mało tym razem będę przygotowana ;)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :) dawno mnie nie bylo. Po swietach sie strulam i trzymalo mnie kilka dni. Okazalo sie to niezla kuracja odchudzajaca bo obecnie moj wynik od poczatku ciazy to -2kg. 11.05. ide juz na usg polowkowe. Nie moge sie doczekac. Moze uda sie sprawdzic jakiej plci jest brzuszkowy lokator :) a co u Was? Jak sie czujecie? Brzuszki rosna?

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13skjoruv88sw5.png
~*~
https://www.suwaczki.com/tickers/860ix1hpbzm70th3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...