Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Axam bylybysmy bardzo popularne ;)
Mój jest w okolicach Katowic więc już bliżej niż dalej :)
Byłyśmy z małą u koleżanki jej roczne bliźniaczki są super Wiktoria mnie dzisiaj wycalowala,obslinila a na koniec chyba chciała ze mną jechać jak poszła na ręce tak co ja mama chciała zabrać to ta robiła jej pa pa do mnie się przytulała i buziaka dawała tak żeśmy się osmialy ciotka przekupila dziecko :)
Podziwiam bo ja bym​nie dała rady widzę ile wysiłku wkłada i ile ja to kosztuje wyrzeczeń ale dziewczynki są super i szacun dla wszystkich mam bliźniaków :)
Umyłam auto to deszcz zaczął padać :/

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,.jestem zalamana, ulakana i roztrzesiona :-( masakra. U mnie w zyciu nie moze byc dobrze bo by sie chyba swiat zawalil :( :( :( :(

Moja corka, ta w brzuszku, jest chora :-( na lewym plucu ma torbiele, zajmujace 2/3 pluca. Musze sie polozyc do szpitala o wysokim stopniu referencyjnosci, zeby dzidzie zbadali .. prawdopodobnie ciaze rozwiaza wczesniej, a maluch zaraz po urodzeniu bedzie operowany..
od razu pojechalam do innego lekarza na konsultacje, czekam na wizyte. Nie wiem co mam myslec, nie wiem co mam robic.. jestem zalamana.. lzy same naplywaja mi do oczu .. nie wyobrazam sobie, ze moglabym stracic malenstwo.. nie wierze w to, ze jest chora.. mam w uwagach wpisane, ze serduszko jest przesuniete na prawa strone.

Odnośnik do komentarza

Mama - jestem w szoku. Kochana, wiem,że świat Ci się wywrócił na lewą stronę. Spróbuj nie tracić zmyslow, ponad wszelką miarę musisz teraz opanować emocje i przełożyć obezwladniajacy strach na działanie. Po to te badania właśnie- cały ich sens we wczesnej diagnostyce. Poszukaj, poradz się lekarzy o najlepszy szpital na dokładne badania. Być może zaraz okaże się,że nie jest aż tak źle, jednak tak czy siak trzeba to dokładnie sprawdzić. Teraz jakoś po 20 tygodniu pęcherzyki płuc płodu wypełnia substancją,która rozpreza he,wiec może na usg był widoczny on- może nierównomiernie się rozchodzi u Twojej malutkiej. Będę się modlić dziś za Twoja córeczkę,choć nie robię tego zbyt często,ale wierzę że pomaga. Ściskam Cię jak najmocniej.

Odnośnik do komentarza

Mama ja też trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Dobrze, że od razu pojechałaś do drugiego lekarza. Rozumiem, że ta operacja to w najgorszym przypadku? Jest możliwość, że samo się wchłonie?
W mojej rodzinie był przypadek, że lekarz stwierdził wadę serca, wszyscy cali w stresie, a na drugim badaniu okazało się nic nie ma i dziecko zdrowe.
Myślami jestem z Tobą, trzymaj się!

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Mama pisz,jak jesteś w stanie. Wyszukałam kontakt od profesor zajmującej się takimi zmianami o których mowa. Jeśliby nie daj Boże okazało się,że jest koniecznosc.
Przetrawilam kilka medycznych skryptów, wniosek- rokowania są dobre o ile właśnie wychwyci się zmiany w porę.
Po porodzie lepiej robić tk klatki piersiowej a nie rtg,bo może dawać fałszywy obraz braku zmian.

Odnośnik do komentarza

Mam napisane torbielowato gruczolakowata dysplazja pluc (CALM), strona lewa, makrotorbielowata. Nie chce czytac na necie, bo sa rozne historie. Drugi lekarz zrobil usg, potwierdzil torbielowatosc. Najwazniejsze, zebym jak najpredzej poszla na oddzial, zeby zbadali maluszka .. mam skierowanie do bytomia i do katowic na ligote. Sa 3 typy torbieli podobno. Wszystko wyjasnia mi w szpitalu, po przebadaniu i oni podejma decyzje o dalszym przebiegu ciazy, kiedy rozwiazanie, jakie badania robic itp. Porod tylko w placowce, ktora jest w stanie zapewnic Malej odpowiednia opieke.
Lekarze, obydwoje mowili, ze nikle szanse na to, ze samo przejdzie. Lewe plucko wyglada jak ser szwajcarski, cale w czarnych plamach na usg.
Uplakalam sie jak nie wiem. Maz chodzi jak cien. Nie wie co ma powiedziec. Czy sie odezwac czy nie.
Mam nadzieje, ze Malutka jest silna i bedzie walczyc, bo my napewno bedziemy walczyc o jej zdrowko !

BARDZO WAM DZIEKUJE DZIEWCZYNY ZA WSPARCIE !!

z takich lepszych informacji to Malutka ma 440g i 21 cm (21tc) ..

Jeszcze wyczytalam na kartce, ze lozysko na przedniej scianie nisko.

Odnośnik do komentarza

O kurcze, Mama, przykro mi, ale słuchaj, Medycyna poszła tak mega do przodu, że jest możliwość wyleczenia Twojej kruszynki, samo nie przejdzie, ale jak już nasza niezadowna Axam wyszperała, to rokowania są dobre, tym bardziej że tak szybko lekarz zauważył wadę. Kochana, wiem że ciężko Wam teraz i czeka Cię sporo stresów, badań itd, ale postaraj się myśleć pozytywnie, zobacz, malutka mimo wady ładnie rośnie, czyli to co miało się rozwinąć do tego etapu się rozwinęło, na szczęście nie wszyscy specjaliści z Polszy wyjechali, więc napewno będzie ktoś, kto się Wami kompleksowo zajmie. Trzymam za Was kciuki, ściakam mocno mimo że wirtualnie. Tu tyle ciotek dla Twojej malutkiej i wszystkie będziemy trzymać kciuki, wierzę że wszystko dobrze się skończy :*

Axam, ty się w tańcu nie pier...., od razu przeszłaś do szukania info, szacun!

Nataszko, to uważaj tam na siebie i nie szalej za bardzo ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Mama, też trzymamy kciuki żeby wszystko było już tylko dobrze. Wiara czyni cuda więc głowa do góry pierś do przodu, uśmiech na buzie i całus dla malutkiej.

Hela, Ja używałam prenalen i pomagał, ale na imbir w hebacie już nie mogłam patrzeć. Mnie pomagał banalny przepis imbir pokrojony rozgotować normalnie w garnku z wodą przestudzić trochę i rozpuścić jeszcze w tym dużo miodu. Przez przypadek mój mąż się tym jescze wyleczył i był zachwycony smakiem bo mial wrazenie jakby pił wódkę :p, bo muszę pryznać,że bardzo ostre to wychodzi.

zapisałam się na szkołę rodzenia, ciekawe jak będzie, al zaskoczyli mnie bo aby zostać sluchaczem tzreba podpisac deklarację na ich polozna srodowiskowa, bo inaczej NFZ nie zwroci im za mnie dotacji..


https://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jaz59q0yo.png

l22nt5od5q8zadbv.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8bb5210224.png

 

Odnośnik do komentarza

No więc Mama, wiemy już na czym stoimy, a szybka diagnoza to już pierwszy sukces. Wiem że rozwalona psychicznie jesteś z mężem strasznie, dlatego dla swojego zdrowia psychicznego ( i poprzez to dla Malutkiej,o którą teraz trzeba walczyć wszelkimi sposobami- Twoje szybkie opanowanie emocjonalne ma teraz na prawdę wielką wagę) i dla zdrowia męża, zacznijcie działać. To,że masz skierowania to jedno ale istotna jest też " wtyczka"- niestety w naszej polskiej rzeczywistości szpitalnej....
Podaje Ci wysznupane informacje i namiary:
Kobieta,która - wydaje się po przeczytaniu jej opracowania artykułu pt. Wrodzona torbielowatosc gruczolekowata płuc, który został wygloszony na XXXII zjeździe Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc,jest nieznaną z tematem i co więcej, chyba pracuje na Ligocie, a Ty tam masz skierowanie,wiec super by było,żebyś z Malutką już była pod konkretną opieką. Wiesz przecież jak jest w szpitalach...
Próbuj wszelkimi drogami nawiązać kontakt,tel,mail,list- przeskanuj wynik dzisiejszego badania i prześlij mailem w załączniku, tym bardziej,że ta wada,która przytrafiła się Wam pechowo,występuje raz na 25000-35000 ciąż.
Dobra,już nie przeciągam, podaje dane i znikam.

Małgorzata Fiala
Klinika Neonatologii Katedry Ginekologiem i Poloznictwa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
40-752 Katowice
Ul.Medykow 14

Tel.668-241-863
E- mail : mfiala@wp.pl

P.s. poprzez takie - niestandardowe działania w sytuacjach kryzysowych, załatwiłam ekspresowo rehabilitację Martusi - byłaby leżącym dzieckiem,gdyby nie tak szybkie włączenie met Vojty. A sama widziałaś zdjęcie:) Biega,skacze,...mówi.
Udało się uratować jej słuch jak dostałam się nad ranem do otolaryngologa,który nie znając nas przyjął nas na korytarzu w szpitalu... i po 4 godz Marta już była na stole.
Udało się załatwić wizytę u b.dobrego psychiatry dla starszej, co możliwe że ocalało jej życie,jak już było bardzo źle, no i nauczanie indywidualne- też starałam na rzęsach i wykonałam sto telefonów.

Także w sytuacjach podbramkowych,trzeba chwycić się bramki,zrobić 3 sala w powietrzu i próbować wbić piłkę w sam środek tak długo aż nie wpadnie.
Trzymam kciuki,kibicuję i pisz, pomożemy:)

Odnośnik do komentarza

Hej witam się po nocce ;)
Nie sądziłam że można mieć takie zakwasy kręgosłup to normalnie nie mogłam się w nocy z boku na bok przekręcić eh
Mój wczoraj poczuł jak kopie nasza dzidzia i mówi do mnie że mam malutki ten brzuszek i czy mi zdąży urosnąć ha ha
Jaguska śpi przytulna do tatusia oj brakowało nam go i to bardzo.
Mojemu wczoraj czytałam co się dzieje z mamy córeczka i widziałam że sam się wystraszyl dzisiaj musiałam jeszcze raz przeczytać bo nie dowierzam że to się dzieje naprawdę,zwłaszcza że myśmy przy porodzie też z Jagoda swoje przeszli to on doskonale rozumie co znaczy choroba dziecka dla rodzica.
Z tym że u nas się nie potwierdziło ale dwie godziny przewyte.
Mama będzie dobrze z niunia dacie radę w kupię siła :*

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Mama2014 koniecznie skorzystaj z rad Axam, walcz o swoją córeczkę i jej zdrowie, a napewno wkrótce wszystko będzie dobrze, bardzo tu wszystkie chciały byśmy Ci pomóc, chociażby ciepłym słowem.
Uderzaj do tej doktorki i walcz!
Przesyłam Ci dużo sił i ciepła na ten najbliższy czas! :*

MarlaBB, no wczoraj mi mężowaty kupił prenalen, i jest ciut lepiej, wiadomo że to nie ma tych subst.obkurczających śluzówke to cudów nie zdziała, ale chociaż nawilża ten nos, no cóż, musi przejść :) z tym imbirem próbowałam kiedyś tak, ale nie dałam rady, za ostre dla mnie było i i tak rozcieńczałam wodą.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Ja wlasnie na glukozie siedze, cala noc nie moglam spac, tata obudzil synka o 5 rano i lezalam i probowalam opoznic siusianie zeby probke pobrac ;)
Zawiezli mnie rano, spokojnie sobie w lazience pije glukoze, wychodze a tam moje chlopy stoja, bo oczywiscie jedna lza synka i tatus juz do mnie go podrzucil :/ no ale po kilkunastu minutach negocjacji zgodzil sie isc z tata kroliki na rynku ogladac.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Uff,udało mi się jakoś przetrwać noc, Martusi już lepiej,nie zatyka jej już tak bardzo ale za to rano ma taki kaszel zaflegmiony i smarka ...Ładnie się oczyszcza, tylko drżę,żeby jej się to nie rozbabralo... Ze względu na stan zimnej wojny z moją mamą musieliśmy Małą wczoraj wziąć z Karola do psychiatry(zwiększyła jej jeden z leków,bo dobrze go toleruje i dobrze na nią działa). Mam nadzieje,że Małej nie zaszkodzi ten wyjazd. Najlepsze było to że wladowala się z nami do gabinetu,bo przecież z tatą nie zostanie... i konwersowala z lekarką i opowiadała ze siostra się z nią dzieli chomikiem ale nie pozwala jej wchodzić na swoją antresole, ale to dlatego,że się o nią boi,bo ją mooocno kocha i że ona też ja kocha...:) A Karoli i lekarce szczęka opadają coraz niżej i niżej. Młoda dobrze wiedziała,że to wizyta dotycząca Karoli i tak jakby starała się wymalowac jej jak najlepszy obraz. Załatwiła sprawę i poleciała do taty. A myśmy we trzy zostały bez słowa. Lekarka powiedziała,Karoli,że z takim wsparciem to nie zginie:)
Potem w domu tulimy się do siebie z inicjatywy starszej:)

Mama- cały czas jesteśmy z mężem z Wami myślami. Mówiłam mojemu wczoraj o Waszej Malutkiej,bardzo się strapil. Trzymamy za Was.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...