Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie miałabym odwagi. Mimo że tęsknię za smakiem wina, piwa albo domowej nalewki. Tak samo jak czasem nachodzi mnie ochota zapalić. Ale myśl o tym że mogłabym zaszkodzić dziecku jest na tyle silna że nie byłabym w stanie wziąć do ust ani alkoholu ani fajki. Ostatnio kupiłam czekoladki w biedronce - marcepan z wiśnia i zezarlam 4 zanim wyczytałam ze sa na spirytusie. Może to śmieszne ale miałam po nich takie wyrzuty sumienia że hej

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Mój mąż ma w poniedziałek urodziny i zaprosił dzisiaj dwóch kolegów na picie. Kupiłam sobie Bavarie 0% jakąś zbożowa i okazało się że smakuje jak Żywiec Białe ❤ tak mi brakowało tego smaku, bo zazwyczaj piłam tylko to albo desperadosa;) no i ogólnie też naszla mnie refleksja że chętnie bym poszła nad Wisle i wypila kilka piw i zapaliła papierosa. Kurcze obawiam się że po ciąży ciężko mi będzie nie wrócić do palenia:/

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie... Ja w pierwszej byłam w szoku, że dosłownie z minuty na minutę odstawiłam fajki. I to dosłownie. Nie myślałam wtedy ze tak szybko zajde w ciążę po odstawieniu tabletek i właściwie jak mi się okres spóźnial to test zrobiłam z głupoty nie licząc na pozytywny wynik. Palilam wtedy fajkę czekając co bedzie, jak tylko zobaczyłam 2 kreski to ja zgasilam i więcej nie zapaliłam. Wcześniej próbowałam rzucić ale nic z tego. A tu wystarczył moment. To chyba siła instynktu macierzyńskiego. I szczerze mówiąc myślałam że to definitywny koniec z fajkami ale niestety niewiele po odstawieniu młodego od piersi złamałam się. Podejrzewam że teraz będzie to samo :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Ja palenie rzuciłam już 10lat temu, też z dnia na dzień i na szczęście nie ciągnie mnie do niego :)
Alkoholu nie tknęłam nawet kropelki odkąd tylko zaszłam w ciążę, ciast z dodatkiem alkoholu też nie jem. Za dużo na studiach nasłuchałam się i naoglądałam o skutkach spożywania nawet niewielkich ilości napojów wyskokowych w ciąży. Zresztą jakimś wielkim koneserem % nigdy nie byłam :) Jedynie kolekcjonuje wina gruzińskie bo moim zdaniem są bardzo dobre i lubię mieć w domu coś, czym mogłabym poczęstować gości.

Lili
https://www.suwaczek.pl/cache/d407dd5760.png
Magda
https://www.suwaczek.pl/cache/34551c88a3.png

Odnośnik do komentarza

Ja palenie rzuciłam w dniu owulacji (miałam monitorowanie cyklu, wiec znam dokładnie dzien ^^), a paliłam sporo i naprawdę to lubiłam. Teraz wcale mnie nie ciągnie, ale podobnie jak niektóre z Was, czuje, ze kiedys moge wrócić do nałogu..
Pic nie pije, nawet bezalkoholowego, bo zwyczajnie sie boje- nie jest znana bezpieczna dawka alkoholu dla dziecka, wiec wole nie ryzykować, picie piw 0,5% tez mnie nie przekonuje.
Ciągnie mnie jednak do winka i do domowych nalewek, ktore uwielbiam i których mam cała szafkę, no ale cóż, zęby zagryzam i tyle ;)
Juz niedlugo zostało, Dziewczyny :) ja przy karmieniu planuje odciągnąć raz na jakis czas mleko i napić sie na imprezie :p

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

cora ja mialam identycznie ;) robilam test i palilam, nie spodziewalam sie pozytywnego hehe i to byl moj ostatni papieros ;)
do fajek strasznie mnie ciagnie, czasami mi sie sni ze pale i szczerze nie moge sie doczekac az znowu bese mogla palic ;p teraz w zyciu bym nie zapalila, nie wyobrazam sobie palic i czuc jak moj maluch sie rusza brrr
co do alkoholi to dla mnie absurd mowic ze w ciazy lampka wina z alkoholem dobra dla zdrowia, wszystkie zrodla mowia ze absolitnie kazda ilosc jest szkodliwa...
ja raz na miesiąc moze wypije do pizzy piwo bezalkohokowe ale takie typowe 0% jak np bawaria o ktorej Madzius wspomniala ;)

Aniołek 8tc - 31.08.2018r.
https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjoqkrxh0in.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k7dd6tv02.png

Odnośnik do komentarza

Ja dość szybko się dowiedziałam o ciąży, jeszcze przed okresem bo zrobiłam test z ciekawości i miałam ledwo ledwo widoczny cień kreski. Dla świętego spokoju poszłam na drugi dzień zrobić bete i jak zobaczyłam w telefonie że już są wyniki to dałam telefon mężowi żeby sprawdził a ja poszłam zapalic ;) jak się dowiedziałam to miałam może jeszcze z 5 fajek w paczce i w ciągu 2 dni je wypalilam i potem już nic. Na codzień mnie tak nie ciągnie gorzej przy jakis właśnie spotkaniach jak znajomi idą zapalic :/

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

Krąży taki mit ze alkohol jest zdrowy w niewielkiej ilości bo kiedyś lekarze tak naprawdę uważali. Niestety niektórzy nadal tak mówią swoim pacjentkom ze lampka wina nie zaszkodzi. Jak się zagłębia w temat to okazuje się ze to nieprawda. To tak jakby podać noworodkowi troche wina- nikt normalny tak nie zrobi. To samo w ciazy- To co pije matka pije tez dziecko. A jak się trafi z piciem w okres intensywnego rozwóju dziecka czy kształtowania jakiegoś konkretnego organu to może zaszkodzić nawet najmniejsza ilość.

Co to piw 0% to jeśli jest napisane zero to ja raczej w to wierze i nie widzę powodu żebym nie mogła się tego napić. Piłam ostatnio Warkę radler tą 0 % ale samokowala jak fanta cytrynowa a nie jak piwo wiec nie byłam zbyt zadowolona :p Jednak np karmi które ma do 0,5 % już bym się nie napiła.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9i17dz7mtv.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie mogę powiedziec ze jest mi ciężko. Owszem miałabym ochotę zapalić ale to nie jest tak ze musze się pilnować by tego nie zrobić. Po prostu jest coś we mnie (albo ktoś :)) co blokuje mnie przed paleniem. Gorzej by było gdyby teraz mi powiedziano że nie mogę jeść słodyczy bo mam ostatnio mega ciagotki na nie. To autentycznie byłoby mi ciężko. To samo jakbym miała przejść na dietę cukrzycowa

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Co do alkoholu to prawda jest taka, że każda z nas ma swój rozum i sumienie. Ja wcale nie uważam że moje 4 łyczki wina na cały okres ciąży mogły zaszkodzić dziecku. Bez przesady. Moja mama jak była ze mną w 7mies to codziennie piła łyczek nalewki bo taką straszną ochotę miała. A jest osobą nie pijącą. Ja urodziłam się zdrowa i za alkoholem nie przepadam. Nikogo nie namawiam i nie osadzam.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

Ja na poczatku ciąży wypiłam ze 4 te bavarie 0,0% pszeniczne i były przepyszne!!!
Ale kiedys przeczytałam na jakimś forum, ze ponoć dziewczyna napisała do producenta bavarii jak to jest z tym 0,0% i ponoć odpisali, ze sa śladowe ilości alkoholu. Jeżeli to wiec miałoby byc te 0,5% jak pozostałe niby bezalkoholowe, to ja dziekuje, jestem w stanie bez problemu sie powstrzymać, nie chce ryzykować ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Śliczne łóżeczko :) ja nadal na nasze czekam, w tym tygodniu malujemy pokój, dziś zamówiłam wanienkę i prześcieradła do wózka, jeszcze tylko apteczne rzeczy i jesteśmy gotowi :) wiem, że szybko ale skoro grozi mi poród przedwczesny to musieliśmy wszystko ogarnąć już teraz żeby potem mąż połowy rodziny nie angażował, w pracy jest bardzo zdyscyplinowany i dokładny ale jeśli chodzi o dom i codzienne sprawy to szkoda gadać...a dziecięca wyprawka to dla niego fizyka kwantowa ;)

Lili
https://www.suwaczek.pl/cache/d407dd5760.png
Magda
https://www.suwaczek.pl/cache/34551c88a3.png

Odnośnik do komentarza

Madzius ja dzis wstalam z cukrem 120... od jakis 2tyg nie mialam chyba ponizej 95, niestety zwiekszylam na noc insukine i to nic nie daje, trocje w tym mojej winy bo jem normalne kolację a w sumie moze gdybym jadal tak ja mowil diabetolog to byloby ok... mowil zeby jesc salate z jakims kurczakiem... a ja nie nawidze salatek, dla mnie to nie jedzenie ;(
a insuline na noc bierzesz ta dlugo dzialajaca ?
Karolcia ja tez wlasnie azybko chce ogarnac bo moj to noe dalby rady a cos czuje ze jesy opcja ze szunciej urodze... prawoe wszystko juz poprane, szwagierka ma mi pomoc w prasowanoi bo nid dam rady tyle stac lrzy zelazku, czekam na firanki, jakoes ladne naklejki i dywanik jeszcze zamowic i tak mam chuba juz wszysyko ogatniete ;)

Aniołek 8tc - 31.08.2018r.
https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjoqkrxh0in.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k7dd6tv02.png

Odnośnik do komentarza

Tilana odkąd dostałam wyniki krzywej cukrowej to u mnie z cukrem było okej więc tylko dieta bez insuliny a i przy grzeszkach nie bylo przekroczen. W ciągu dnia też udaje mi się trzymać w normie ale na czczo wczoraj 94 a dziś 97. Czytałam że im bliżej porodu tym bardziej cukier szaleje. Diabetolog dopiero za 3 tygodnie:( muszę spróbować kolacji bez węglowodanów właśnie np. Sałatki może pomoże

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

Madzius sprobuj na pewno nie zaszkodzi ;) a przeziebiona czy cos nie jestes ? bk to tez wplywa na cukry niestety...
ja po wizycie maly prawoe 1300 wazy, glowka w dol, wystawil tylko jajka i twarz schowana do kregosluoa i nie chciak sie niestety pokazac heh
od 2 czuje taki dyskomfort i delikatne swedzenie w pochwie, lekarz spojrzal i mowi ze cos delikatnie soe tam.dzieje i wypisal mi gyntazol a tu czytam zebu soe stosowac w coazy i sama noe woem co roboc :/

Aniołek 8tc - 31.08.2018r.
https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjoqkrxh0in.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k7dd6tv02.png

Odnośnik do komentarza

Karolcia, ja wlasnie tez zastanawiałam sie nad prześcieradłem do wózka.
Dziewczyny, co bedzie potrzebne na spacery oprócz kocyka/pieluchy do przykrycia? Poduszki raczej odpadaja, to wiem, ale jakos tak pusto w tym wózku bedzie :P
Kupujecie jakies kombinezony z grubszej bawełny na spacery w gorsza pogodę?
Jakos nie moge sobie wyobrazić co moze byc potrzebne :P

Chciałam Was tez zapytać, czy miałyście juz skurcze B-H i jak to odczulyscie? Ja dzis rano obudziłam sie z takimi delikatnymi, jak przy miesiączce, ale chwile polezalalam i jak wstałam i poszłam pod prysznic, to przeszły, nie wiem co to było... pewnie nie ma czym sie martwić, ale jestem ciekawa, czy u Was tez dzieją sie takie rzeczy ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...