Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Nati :-)
Ile dokładnie mój maluch ważył w 37tc to nie powiem bo nie miałam akurat wizyty, ale w 36 tygodniu miał 3000g i też się zastanawiałam czy nie będzie za duży. Na szczęście przystopował i teraz w 39 tygodniu ważył 3500g. Maluszki pod sam koniec ciąży już tak szybko nie przybierają na wadze, więc skoro lekarz mówił, że jest ok to nie martw się na zapas ;-)

https://www.suwaczek.pl/cache/962308a84b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/a559f3cce2.png

Odnośnik do komentarza
Gość Nati001

Dzieki Ewazet88 :) to moje pierwsze dziecko i sie boje ze nie dam rady go urodzic albo bedzie mi ciężko dojsc do siebie po porodzie. Mam nadzieje ze trochę przystopowal:) we wtorek mam wizyte to zobaczymy ale od tyg tylko siedze na necie i sprawdzam czy to nie za duzo itd . Muszę sobie odpuścić bo martwienie sie i tak nic nie da a usg czasem sie myli

Odnośnik do komentarza

05.07
Dostałam od gin skierowanie do szpitala. Mala była mało aktywna. Nawet słodkie nie pomagało. Do tego cały czas twardy, napięty brzuch. Rozwarcie na 2cm. Poczekalam jeszcze 3godz i jechałam do szpitala. Jak podlaczyli ktg to brzuch miękki i mala szał. Ruch za ruchem. Teraz leżę i znowu brzuch napina się. Twardy aż boli.... czemu tak nie jest podczas zapisu ktg czy przy lekarzu?

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

I jak się czujesz Tina? Bardzo Ci współczuję sytuacji, ale może wyjdziesz już z maluszkiem z tego szpitala ;-)
Teraz niestety wszędzie jest obłożenie, u mnie w mieście bywa nawet tak, że dzieci nie leżą na tej samej sali co mamusie, a zdarza się tak, że nawet na innym piętrze i jak sama nie dasz rady dojść to nikt nie przyniesie dziecka :-/
Ale głowa do góry, ważne że jesteś pod opieką lekarzy i na siłę nie będą Cię trzymać jak potrzebują miejsc :-)

https://www.suwaczek.pl/cache/962308a84b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/a559f3cce2.png

Odnośnik do komentarza

czekam za mężem i uciekam ze szpitala do domu :) córeczka nie chce wyjsc. Właśnie po badaniu gin. Dopiero czop odchodzi. ZabArwiony krwią. Lekarz mówił że na spokojnie tydzień pochodzę. Jeśli nic się nie zacznie szybciej mam przyjechać 12go na wywolanie. Z jednej strony cieszę się że idę do domu do mojej niuni a ż drugiej chciałabym już urodzić i mieć spokój

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

Tina to fajnie, że puszczają Was do domu. Przynajmniej spokojnie poczekasz aż coś się ruszy, a do szpitala możesz jechać w każdej chwili :-)

Ja ostatnio prawie co noc mam podobne sny :-) Co prawda sam poród mi się nie śni, ale jak mały jest już z nami w domu. Mogłoby się już spełnić ;-)
Ja jeszcze za specjalnie się nie denerwuję, chyba to trochę dziwne :-/

https://www.suwaczek.pl/cache/962308a84b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/a559f3cce2.png

Odnośnik do komentarza

Anitka o tym to nie słyszałam żeby zabraniali rodzić razem, przynajmniej u mnie w mieście. No ale wiadomo, różnie to może być. Większy problem chyba jest z miejscem do położenia po porodzie, ewentualnie jakieś zdarzenie losowe. Jakiś czas temu to u mnie w jednym ze szpitali zabraniali rodzić razem bo w szpitalu była jakaś bakteria czy wirus i tak na wszelki wypadek nie wpuszczali partnerów na porodówkę, a później odwiedzić mógł tylko tatuś i nikt więcej. Ale to raczej nie zdarza się zbyt często :-)
My też chcemy rodzić razem, a przynajmniej będziemy próbować bo nigdy nie wiadomo jak mąż zareaguje ;-) Jak będzie przeszkadzał to po prostu wyjdzie, ale mam nadzieję, że wytrwa dzielnie do końca :-)

https://www.suwaczek.pl/cache/962308a84b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/a559f3cce2.png

Odnośnik do komentarza

Anitka ja 2 lata temu jak rodzilam to były 4 porody i ja jako 5. Moj mąż był przy mnie bez żadnego ale. Potem dojechała jeszcze moja mama i zmieniła się z P. A nie rodzilam na tej sali rodzinnej gdzie jest wanna, drabinki itp. Co prawda nie było miejsca na tych salach obserwacyjnych, poporodowych to lezalam na korytarzu oslonieta parawanem i tam Przy mnie był mąż,mama i brat. Wyprosili ich dopiero jak przewozili mnie na salę na oddziale położniczym. Jeśli nie będę rodzić popołudniu czy w weekend to będę sama podczas porodu bo mąż będzie musiał zostać z córka a mama będzie w pracy bo nie dostanie urlopu

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

To trochę się zmieniło przez te 9 lat:)
Powiem szczerze że czuje się jak bym pierwszy raz rodziła:/ mam wielkiego pietra ale zdaje sobie sprawę z tego co mnie czeka
Ogólnie mówiąc jak dostanę pierwszych skurczy to dzwonię do męża , fakt ma 90km do przejechania. Chyba że zacznie się w weekend to będzie w domu:) ogólnie jestem sama z 12l córka
Jakby nie patrzeć to do szpitala niemam daleko bo 15min drogi.
Ale chyba się da:)

Odnośnik do komentarza

Ja tez chce rodzic z mezem i nie ma innej opcji ale od tygodnia jestesmy pokloceni :( on wkurza mnie ja jego.. o zwykle pierdoly chodzi.. wydaje mi sie ze to przez te moje hormony, wiec to on powinien byc bardziej wyrozumialy, ale nie jest :(
Jak bym dzis miala rodzic w takim napieciu miedzy nami to bylby dramat.. no nic, czekam az mnie przeprosi i sie ogarnie ;)

Dzis brzuch mi twardnial ze 30 razy..ale mega meczacy mialam dzien caly czas na nogach bo mamy gosci. Maz w pracy a ja naginalam.. goscie posiedza do niedzieli ale od jutra maz ma wolne wiec ja juz nic wiecej nie robie ;)

Odebralam tez wynik gbs i zaskoczylo mnie ze ujemny.. (przy 1.ciazy byl dodatni), mam nadzieje ze nie jest zafalszowany bo przez te historie z hemiroidami tyloma masciami co sie smarowalam itd.to oby to nie mialo wplywu na wynik..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...