Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Kochane

Wiecie może i Róża pięknie śpi w nocy, ale w dzień jest okropnie, ze mną śpi od 7 do 10 rano a od 10 do 23 śpi mało, niektóre drzemki trwają od 15 do 40 minut. Jedynie na spacerze i po łącznie śpi 3- 4 godziny.
No i ja nie mam czasu na Nic :( dziś w planach miałam zrobić ciasto i od ostatniego karmienia czyli ok 20 Róża spać nie chce :( niestety.
Teraz oglądamy 4wesela i pogrzeb :)
Później wpadnę coś jeszcze napisać :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane,

Najserdeczniejsze życzenia wszystkiego co najlepsiejsze w nowym roku :* od całej naszej trójki: Ania (dejanira5), P (mężu) i Staś

Z dumą ogłaszam że mój mały książe dziś skończył trzy miesiące :grin: jest już małym mężczyzną :grin:

Na sylwestra byli u nas moi rodzice i odjechali dopiero wczoraj późnym popołudniem więc chciałam się nacieszyć i maksymalnie wykorzystać fakt dodatkowych dwóch par rąk do noszenia Stasia :grin: a oni na szczęście nie protestowali i dostawałam bąbelka tylko na karmienie :bardzoglodny: a potem znowu oni chcieli sie min nacieszyć :grin:

Mąż jutro do pracy idzie, miał prawie dwa tygodnie wolnego, śmiejemy sie że to tak jak w szkołach, miał ferie świąteczne, bo na koniec roku mało zleceń i sie uporali ze wszystkim i wolne szef dał, a jutro znowu do roboty, już od wczoraj płacze że mu się nie chce :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Mamuski wszystkie widać zajęte swoimi pociechami i pusto tu dziś i cicho, ja też tylko na chwilke dam oznak zycia i zmykam... dzis od rana robię podchody żeby paznokcie Stasiowi u rączek obciąć, jak nie śpi to tak sie wierci że nie dałabym rady więc jak tylko przysypia to dopadam go z nozyczkami i za za piątym podejściem udało sie wszystkie obciąć. Tak mu ostatnio piorunem urosły że wczarj jak płakusiał to tak mnie po dekolcie podrapał i wyglądam jabym jakąś bitwę z dziką bestia stoczyła:36_22_3::grin:

Aha i mam pytanko, czego uzywacie do mycia twarzy wasztch skarbków, ja do tej pory uzywałam przegotowanej wody, ale nie jestem pewna czy to wystarczy

Odnośnik do komentarza

witajcie w Nowym Roku!

My rowniez sylwester spedzilismy przed TV u tesciow. Troche sie wkurzylam bo dojechala tez siostra mojego meza z rodzinka, prawie cala piatka chora. Myslałam ze mnie szlak trafi. Jak Amelka sie zarazila to ja udusze.
Moj maz tez mial prawie 2 tyg urlopu i dzisiaj poszedl do pracy. Nie chcialo mu sie wstac tym bardziej ze mala budzila sie w nocy dosyc czesto. Ide jutro z nia do lekarza ze wzg na skaze bialkowa.
Ma strasznie wysuszona skore na dloniach, raczkach i nozkach. Oprocz tego tradycyjnie wysypka na buzi. Smarowanie mascia pomaga na twarz, kapiel w Oilatium niestety nie.

Dejanira duzo zdrowka dla Stasia z okazji 3 m-cy.

Malgosia tylko pozazdroscic takiego wypadu. Mezus mial super pomysl.

Ide konczyc obiadek, poki mala Amelka spi.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

:36_3_15:Witajcie!!!:36_3_15:

Ale mnie tu dawno nie było... u nas przez cały czas rozjazdy...cały wolny czas z mężem spedziliśmy na gościnach.:auto:

Od dziś mężuś znowu do pracy, zaraz powinien wrócić :tata: i powracamy do rutyny dni codziennych.

Zaliczyliśmy z Szymonkiem krótki spacer, jest zimno :36_1_64:ale chłopiec troszeczke się dotlenił.
Nawet przysnął w wózku,ale podczas rozbierania się przebudził i chciał do cyca.
Znowu przysnął ale po 15 min. się przebudził w łóżeczku i leżał chyba z 40min. nie płacząc a ja do niego nie podchodziłam . W końcu podeszłam a On ślicznie śpi - sam się ululał ::): :dzidzia_mis:

Gratuluje dzieciaczkom ukończenia 3 miesiąca - teraz z dnia na dzień będą coraz mniej spać w dzień staną się bardziej aktywne w dzień.

Pbmarys mój Szymon z tym spaniem ma tak od urodzenia. Teraz muszę przyznac że się poprawiło. No a Twojej Róży starcza już widocznie tyle snu w dzień - nie zamartwiaj się tym.

Małagosiu dobrze że wypad nad morze się udał a Wy wszyscy jesteście zadowoleni i pełni energii :oczko:

Kasiu czy Ty ten pepek dobrze przemywasz spirytusem po kąpieli tak aby nie było tam wilgoci? Qrcze oby było wszystko dobrze.
A na odparzenia używałam mąki ziemniaczanej albo sudocremu. Mój Szymon pod szyjką też miał takie odparzenia a odkryłam to przypadkowo, bo taka miał fałdke pod szyjką ze nie było tego widac i trudno było dojść ręcznikiem aby dobrze wytrzeć. A jak ją odkryłam to się wystraszyłam - jak wacikiem przejechałam to było tam az zielono ( woda + oliwka zrobiły swoje) nawet śmierdziało. No i za uszkami miał również odparzenia - pełno naskórka a jak to dobrze przemyłam to nasmarowałam kremem i zgineło. Ale pilnuje tych miejsc.

:zwyrazami_milosci:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Witajcie w 2010 roku wszystkiego co najlepsze dla Was samych małych bąbelków i oczywiście reszty rodzinek.

My sylwestra spędziliśmy tradycyjnie w domku z naszą ferajną . Ale i tak było świetnie.
Muszę się pochwalić bo nasza Kira przespała dziś od 22 do 7.30 bez budzenia próbowałam ją nakarmić ok 3 a ona wypluwała mleczko.
Fajnie gdyby tak zostało.

Nie gniewajcie się że tak rzadko piszę ale z moją czwóreczką mam niekiedy urwanie głowy.
Wszystkich ściskam a Naszym Maluszkom śle buziaki.

:dzidzia_mis:
http://s6.suwaczek.com/200910105166.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/m661l7h3c3rxqv5c.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/17531.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Jaka u nas cisza!!!

Dejanira a próbowałaś obcinać podczas karmienia jak już tak lekko przysypia?
Kąpie mała w Oilatum i myje jej buzie tą samą wodą z wanienki i nie urzywam przegotowanej. Czasem w ciągu dnia jak się zarzyga to wtedy przemywam buziaka.

Od tygodnia używamy do mycia włosków szamponu Oilatum. Jak na razie jest super. Próbowaliśmy na początku myć włoski tym z Johnsona ale to była tragedia... Oli porobiły się aż ranki- uczulona jest na to. Potem nie myliśmy w niczym tylko wodą z Oilatum ale były takie jakby tłuste (w sumie nic dziwnego w końcu to olej). A teraz z szamponem. Włosiska są takie długie i gęste, że bez szamponu ani rusz :/

Agasko Ola też ciągle ma jakieś krostki na buzi. Już mnie to nie rusza. Próbowałam mąki ziemniaczanej, przegotowanej wody tysiąc razy dziennie, kremów... Na chwile znikają i znów... Na szczęście nie są takie czerwone jak ten paskudny rumień. Ostatnio zauważyłam, że mała ma lekko zaczerwieniony nosek ale nie ma na nim żadnych krostek. Niewiem od czego :/

Postanowiliśmy nauczyć nasze dziecko pływać w wanience :D codziennie nalewamy coraz więcej wody. Ola ma niesamowitą radochę :) Wczoraj chcieliśmy ja obrócić na brzuszek i przytrzymać tak, żeby główka się nie zanurzyła w wodzie ale niestety się troszkę zachłysnęła i przestraszyła i był ryk. dziś próba druga :) trzeba ją przyzwyczaić bo za niedługo na basen chcemy ja zabrać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja!:apacz: piszę po raz pierwszy w tym roku zatem
KOCHANE CIOTECZKI,SPEŁNIENIA MARZEŃ, REALIZACJI PLANÓW ORAZ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE DLA WAS, WASZYCH DZIECIĄTEK ORAZ RODZINEK W 2010 ROKU!!!:mis:
My również sylwestra spędzaliśmy we 3 w domku, przed północą dołączyła do nas szwagierka z rodzinką także Nowy Rok powitaliśmy już w powiększonym gronie. ja oczywiście oglądałam pokaz petard z Tomeczkiem na rękach- maluszek obudzil się nam kilka chwil przed 12 jakby przeczuwał, że coś ważnego ma się wydarzyć:)
mój mężunio również poszedł dziś do pracy po tygodniowej przerwie. tak się przyzwyczaiłam, że spędzamy razem całe dnie że teraz samej jakoś mi smutno. no i Dziubka nie ma komu wcisnąć do pobujania;)
dzis po raz pierwszy zaliczyłam spacer z wózkiem i psem naraz. lekko nie było bo futrzak trochę ciągał ale jakoś dałam radę:hot over you:

idę coś do jedzonka upolować zanim padnę z glodu
do później:16_12_7:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Mały śpi to mam chwilke...

My tez mieliśmy taki problem. Na buźce mały miał krostki. Najpierw myslalam, ze to od mleka ale teraz przemywam mu buźke co karmienie i nic nie pomaga alkbo, że to skaza białkowa. Poszłam z tym do lekarza- i lekarz stwierdził, ze skóra jest przesuszona i zeby mu przemywac ją Emolium do kąpieli a jak to nie pomoże to kupić krem Emolium. No i dobrze sie złożyło bo ja małeg właśnie w Emolium kąpię. No i od kilku dni przemywam mu ta buźke i rzeczywiście znikaja mu te krostki. Dzis juz tylko pod światło cos widać a tak to nic!
Dobra - spadam do meżulka na kolanka!! :hot over you:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Hej

Niektóre dzieciaczki mają już 3 miesiące a mój właśnie skończył 2 ::):

Sylwester dla mnie był nudny, bo padałam z nóg i praktycznie spałam.

Jednej nocy synek był taki śpiący , że przespał 7h ::D: normalnie w szoku byłam, ale tak tylko raz było.

Poza tym zaczęłam się uczyć, bo chyba wrócę na studia (zaoczne).

dzisiaj spotkałam się z wielkim chamstwem. Poszłam do nowego ginekologa, a ten mnie nie przyjął. Powiedział, żebym sobie poszła do swojego gina do którego chodziłam w ciąży. Krzyczał wręcz na mnie i nie dał dojśc do słowa, ale kartkę z kiążeczki skasował .I nadal nie mam drugiej cytologi:le:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
spadam do meżulka na kolanka!! :hot over you:

Ehh a ja dalej nie mam ani troszkę ochoty na żadne przytulanki. I to już tak długo. Jestem strasznie zdziwiona bo zawsze i do końca ciąży mogłam i miałam ochotę prawie na okrągło....

Mam pytanie czy któraś z Was nie ma jeszcze okresu? Ja nie mam.

Milka współczuję :///// faktycznie cham :|

Aniu smarujesz buzie tym płynem który wlewasz do kąpieli? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam.

Czy ktoś wie co u Asieńki bardzo dawno się nie odzywała.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane po dlugiej nieobecnosci::):
Wszystkiego najlepszego w nowym roku duzo zdrowka cierpliwosci i spelnienia marzen , spoznione ale szczere ::):
w domu mialam maly meksyk rodzinka cala zjechala pozniej chrzciny , nowy rok i znow goscie... rodzice wyjechali wiec teraz juz troszke spokojniej jest. Alex skonczyl 4 miesiace i je juz zupki, kaszki ,a od astepnego tygodnia zaczynam mu wprowadzac owoce i soczki. niestety nadal w nocy mamy 2 pobudki na karmienie. Maly juz zaczyna siadac i rosnie w oczach tydzien temu mial 62 cm i wazyl 6200g.

http://www.suwaczek.pl/cache/def6c05698.png
http://tickers.babygaga.com/p/dev124pr___.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kln87ripp.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
AnnaWF
spadam do meżulka na kolanka!! :hot over you:

Ehh a ja dalej nie mam ani troszkę ochoty na żadne przytulanki. I to już tak długo. Jestem strasznie zdziwiona bo zawsze i do końca ciąży mogłam i miałam ochotę prawie na okrągło....

Mam pytanie czy któraś z Was nie ma jeszcze okresu? Ja nie mam.

Milka współczuję :///// faktycznie cham :|

Aniu smarujesz buzie tym płynem który wlewasz do kąpieli? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam.

Czy ktoś wie co u Asieńki bardzo dawno się nie odzywała.

Tak Ariadnaa przemywam buźkę tym do kąpieli. Bo to jest do skóry atopowej i skłonnej do podrażnien.
A okresu nadal nie mam. I dobrze. Mogłoby być jeszcze tak długo!!

Milka a co to za głupek z tego lekarza?? Aż trudno uwierzyć!!

Paulii super, że u Was wszystko oki!!

Jak dzis mija dzionek? Mój maluch obudził sie o 8 - a jak na niego to szybko bo zawsze wstaje ok 10. Naszczeście zrobił kupsztala , pojadł i dosypia! A zasnął wczoraj ok 22. To godzinke wcześniej niz zwykle..Może cos mu sie przestawia?
Wczoraj poszlismy na spacer o 12 do 13. A mały przespał jeszcze w gondoli do 15!! Super! Dawno tak mi nie pospal. Obudził sie wypoczęty i strasznie głodny!!
Zapisałam małego na kolejne szczepienia na 15. Ciekawe ile mi przybrał?! Już doczekać sie nie mogę!
No i poprzymiezałam swoje dzinsy. I wchodze juz we wszystkie!!! Tylko 2 kg do plusie!! Jupi!!! A tak bałam sie, że z tych 21 nigdy nie zejdę!!
Całuski kochane!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

:36_2_53:

Chciałam sie przywitac z Wami :D zeby nie bylo ze zagladam i nic nie pisze.

Mam teraz trudny okres.... Przygotowania do slubu... Czego kompletnie sobie nie wyobrazam bo jestem nie kumata w tym wszystkim.
Narazie mamy zalatwiony kościół i ksiedza :D W innej parafi chce brac slub ::): Ale do swojej parafi musze dojsc po zgode proboszcza oraz co z naukami przedslubnymi.
Przez to pogode za oknem co mamy z mała nie mam jak sama sie ruszyc z domu, a jeszcze u nas na klatce jest remont, wierca i wierca a caly pyl idzie do mieszkan....
Mamy tez sale za free taka przy kosciele w ktorym bedzie ślub. Mama zalatwila nam zespol cena zwalila mnie z nog... 2400 za jeden dzien .... ::(: Tyle ze moge jeszcze pomyslec nad innym.... A tamten odwolac... Jak myslicie??
Catering zalatwia moja mamusia chrzestna - nie widzialam jej dobre 5 lat ale bardzo sie ucieszyla ze wychodze za mąż i pomoze nam w przygotowaniach ! Jej syn bedzie nam ślubu udzielał bo ja tak chcialam -> nie chcialam zadnego starego ksiedza, a moj mlodszy brat nie moze nam jeszcze udzielic slubu.... a szkoda zreszta dopiero bedzie mogl udzielac za ok 4 lata :D hihi ale moze byc obecny przy mszy św jako przyszly ksiadz :D

No i teraz zostaje ubranie sie, obrączki, fotografa mam na oku :P kwiaty, no i samochod :D no i mnie czekaja rozne wizyty na poczatku u dentysty blee nie lubie dentystow ale tez nie lubie sie nie usmiechac :D potem fryzjer, za free moge sobie zrobic pazurki u kolezanki :D no i wybor swiadkow jeszcze... ::(: A tu szok w trampkach bo moj S nie umie sie zastanowic kogo chce,
No i zaproszenia.... i lista gosci.... z tym jest najtrudniej....::(: Bo moj S owszem powiadomi rodzinke ale nie chce ich widziec.... brak słów.... i co ja powinnam teraz zrobic??
No i przed slubem chcialby poznac swojego prawdziwego ojca i wybaczyc mu te wszystkie lata nieobecnosci no i pokazac mu wnuczke :D bo rod z nazwiskiem idzie dalej :D

:uff: Qrcze co do nazwiska to wolalabym nie zmieniac jakos sie przyzwyczailam do mojego dwu czlonowego :D a teraz musze zmienic na jedna i to 5 literowe... Nie wiecie czy mozna dodac jeden czlon swojego starego nazwiska do nowego ?? :D

Ale sie rozpisalam :D w załączeniu zdjecia Róży ,
na pierwszym dowod ze spala w Sylwestra i zadne fajerwerki jej nie obudzily,
a na drugim czym zastepuje sobie smoczka jak spie :D
a na ostatnim moi nowi przyjaciele -> imiona nieznane

:dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

pbmarys
:36_2_53:

Chciałam sie przywitac z Wami :D zeby nie bylo ze zagladam i nic nie pisze.

Mam teraz trudny okres.... Przygotowania do slubu... Czego kompletnie sobie nie wyobrazam bo jestem nie kumata w tym wszystkim.
Narazie mamy zalatwiony kościół i ksiedza :D W innej parafi chce brac slub ::): Ale do swojej parafi musze dojsc po zgode proboszcza oraz co z naukami przedslubnymi.
Przez to pogode za oknem co mamy z mała nie mam jak sama sie ruszyc z domu, a jeszcze u nas na klatce jest remont, wierca i wierca a caly pyl idzie do mieszkan....
Mamy tez sale za free taka przy kosciele w ktorym bedzie ślub. Mama zalatwila nam zespol cena zwalila mnie z nog... 2400 za jeden dzien .... ::(: Tyle ze moge jeszcze pomyslec nad innym.... A tamten odwolac... Jak myslicie??
Catering zalatwia moja mamusia chrzestna - nie widzialam jej dobre 5 lat ale bardzo sie ucieszyla ze wychodze za mąż i pomoze nam w przygotowaniach ! Jej syn bedzie nam ślubu udzielał bo ja tak chcialam -> nie chcialam zadnego starego ksiedza, a moj mlodszy brat nie moze nam jeszcze udzielic slubu.... a szkoda zreszta dopiero bedzie mogl udzielac za ok 4 lata :D hihi ale moze byc obecny przy mszy św jako przyszly ksiadz :D

No i teraz zostaje ubranie sie, obrączki, fotografa mam na oku :P kwiaty, no i samochod :D no i mnie czekaja rozne wizyty na poczatku u dentysty blee nie lubie dentystow ale tez nie lubie sie nie usmiechac :D potem fryzjer, za free moge sobie zrobic pazurki u kolezanki :D no i wybor swiadkow jeszcze... ::(: A tu szok w trampkach bo moj S nie umie sie zastanowic kogo chce,
No i zaproszenia.... i lista gosci.... z tym jest najtrudniej....::(: Bo moj S owszem powiadomi rodzinke ale nie chce ich widziec.... brak słów.... i co ja powinnam teraz zrobic??
No i przed slubem chcialby poznac swojego prawdziwego ojca i wybaczyc mu te wszystkie lata nieobecnosci no i pokazac mu wnuczke :D bo rod z nazwiskiem idzie dalej :D

:uff: Qrcze co do nazwiska to wolalabym nie zmieniac jakos sie przyzwyczailam do mojego dwu czlonowego :D a teraz musze zmienic na jedna i to 5 literowe... Nie wiecie czy mozna dodac jeden czlon swojego starego nazwiska do nowego ?? :D

Ale sie rozpisalam :D w załączeniu zdjecia Róży ,
na pierwszym dowod ze spala w Sylwestra i zadne fajerwerki jej nie obudzily,
a na drugim czym zastepuje sobie smoczka jak spie :D
a na ostatnim moi nowi przyjaciele -> imiona nieznane

:dzidzia_mis:

PbMarys co do nauk to musicie mieć je zaliczone, chyba, że dacie rade sobie załatwic bez ale to trzeba miec znjomego ksiedza... Moje nauki to było 8 spotkan z ksiedzem i w miedzyczasie 5 spotkan z panią z poradni. Ogólnie nuda....
Co do zespołu to myślę, że to drogo. Mój kosztował 1600pln za dzien a ślub brałam w 2008 roku więc niedawno!
Fajnie, że znajomy będzie wam ślubu udzielał. Nam udzielał męża ojciech chrzestny- biskup juz teraz. Poprowadził mszę tak od serca! Można było sie wzruszyc!
Co do gosci od strony męża to chciałabys aby byli? Bo ta Twoja tesciowa to jakaś porażka, prawda?
A co do Twojego taty to wspólczuje kochana....to będzie na pewno bardzo trudne...
A co do nazwiska, to sama mam dwu członowe i rzeczywiscie sie przyzwyczaiłam. Ale moje to panienskie i po męzu. Najlepiej to zadzwon sobie do urzędu i sie dowiedz. Bo jeszcze to przed ślubem koscielnym musicie sobie załatwic.
Róża jest śliczna!!!
A kiedy w ogóle ten Wasz ślub?

Całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

PBmarys Córeczkę masz uroczą:hot over you: A wesele to super sprawa. Dużo załatwień, ale niezapomniane chwile.

Ja teraz troszkę odpoczywam. Mały teraz śpi. Mi w sumie też się chce, ale szkoda czasu.

Ja popadam w jakąś monotonię. Codziennie prawie to samo, tylko raz na jakiś czas jakiś wyjazd. Dobrze, że prawdopodobnie wrócę na studia.

Za synkiem normalnie szaleję. Śmieje się tak słodko i gaworzy. ostatnio nawet zaczepia zabawki rączką. Jestem taka szczęśliwa, że go mam.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki :)

Kasiula daj nam znać jak tam po wizycie. Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Bartuś już się wystarczająco wycierpiał. Tulam Was mocno :Kiss of love:
Ariadnaa nie dziw się, że nie masz ochoty na figle. Słyszałm, że przy pierwszym dziecku to się często zdarza. Kobieta "uczy się" bycia matką i organizm tylko na to się nastawia. Ja też tak miałam przy Kubie. Nie martw się niedługo wszystko się unormuje i znowu będziecie się fajnie bawić :Oczko: Co do okresu, to ja chyba mam. Piszę "chyba" bo to co obecnie uważam za okres nie przypomina w ogóle tego sprzed ciąży. Mam plamienia z rana przez 3 dni i koniec. Oby tak zostało.
Milka no to trafiłaś na prawdziwego chama i jełopa. Ja bym mu dała kartkę wyrwać - zjadłabym ją na jego oczach - gnój jeden :Wściekły:
Paulii no z Aleksa już naprawdę duży chłopiec skoro próbuje już siadać. Ależ ten czas leci... A jak zareagował na nowe smaki?
AniuWF mojej Dorotce oczka zaczynają się zmieniać z niebieskich na brązowe. Najśmieszniejsze jest to, że w zależności jak pada światło to ma raz takie a raz takie.
Troszkę mi smutno z tego powodu, bo miałam nadzieję, że choć jedna moja pociecha będzie podobna do mojej rodzinki, no ale niestety, mężul ma mocne geny i wszystkie dzieciaczki są kropka w kropkę podobne do niego. Jedyna zaleta: na bank się nie może wyprzeć, że nie jego :hahaha:
Pbmaryś z tego co pamiętam, to planowaliście uroczystość na Wielkanoc, prawda?
Super są takie przygotowania do ślubu. Zawsze troszkę stresu ale w sumie super. Aż mi się łezka w oku zakręciła na wspomnienie moich przygotowań... To już tyle czasu minęło, a człowiek ma wrażenie jak by to było wczoraj... Eh, wspomnienia...

W piątek idziemy z Dorotką do lekarza rehabilitacji. Ma ją obejrzeć i zdecydować, czy mała ma być rehabilitowana. A za tydzień w piątek wizyta u neurologa. Lekarka rodzinna mówiła, że nie trzeba ale dla naszego spokoju dała skierowanie. Dobra kobieta...
Buziaczki dla mamusiek i Maluszków :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

pbmaryś śliczniutka Różyczka i rośnie tak szybko :D

Małgosiu - dziękuję za pocieszenie, faktycznie nie mam ochoty na nic innego jak opieka nad maluszkiem. mogłabym siedzieć koło niej i chociaż za rączkę trzymać cały dzień. Nawet sprzątać mi się nie chce... Mężuś chciała mnie na Avatara wyciągnąć w niedziele a ja się tak wykręcałam... jakoś nie chciałam małej zostawiać na 4 godziny. Biedulek mój kochany taaaka posucha. Nie zostaje mu nic innego jak zacisnąć zęby i przetrwać ;)

Milka a mi ta monotonia jakoś odpowiada. Cieszę się, że nie muszę wstawać z łózka rano tylko sobie leniuchuję do 9 ;) :16_12_7:

Pauli a Ty karmisz jeszcze piersią czy butlą? Jak dokładnie zaczęłaś wprowadzać nowe potrawy? Co kiedy i w jakich ilościach??

Aniu moja Oleńka ma oczka ciemno zielono niebieskie. Ciekawe jakie będą. z tego co pamiętam to kolorek zmienia się chyba nawet do roku czasu. Ale głowy nie dam za to co napisałam ;)

Ola dziś jakaś dziwna. Mam wrażenie, że coś ją bierze. Cały dzień przespała. Okresów czuwania praktycznie żadnych. I taka jest 'ciężka' - wiecie co mam na myśli? Gdy maluszki zasypiają to robią się takie ciężkie. Ona dziś taka cały dzień. I tak dziwnie jęczy :( Ale gorączki nie ma. Dotykałam też uszka - również nie widać żeby ją bolały. Brzuszek to też nie jest bo nie pręży się. Nie wiem co się dzieje. Ale się martwię. Na co dzień jest taka żywa i gada jak najęta a dziś nic :/ Wstrzymam się do jutra z lekarzem. Może przez noc się coś rozwinie jeśli to jakaś infekcja. W sumie to nigdzie ją nioe przewiało bo ani dziś ani wczoraj na spacerze nie byłyśmy bo musiałabym do wozka pług zamontować żeby go jakoś przepchnąć po tym śniegu...

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Aniu nie chodzi o mojego tate ::): tylko od mojego S :)

Gosiu tak miał byc poniedziałek wielkanocny, ale w tej parafii co chcemy brac slub nie dało rady , a tak bedzie 10. 04. akurat przed niedziela Miłosierdzia :11_9_16:

Zreszta w Wielka sobote jedziemy na chrzest blizniakow od brata do krk :) moja bratowa ma termin na marzec :D

A co do przygotowań to fajnie się to robi z kims a nie samemu...
Mój S teraz śpi, nawet dzis sie zajal Różą... po 10 minutach mi ja przyniósł - bo nie wiedział dlaczego placze i nie daje sobie z Nią rady tak mi powiedział.... A ja skwitowałam tak, chcielismy dziecko, mamy je a najwiecej opiekuje sienia ja... I jak tak dalej bedzie to sie chyba rozchoruje... w nocy spie pare godzin czesm 2-3 godziny a pozniej caly dzien na nogach... To stwierdzil ze glupio gadam...

I jak tu dogadac sie z facetem.... :le:

Odnośnik do komentarza

witam mamuski,

Pbmarys dokladnie rok temu tez zylam przygotowaniami do slubu. Sami z mezem wszystko zalatwialismy. Pytalas o orkiestre to my tyle dalismy ale z poprawinami. Troche duzo sobie zycza jak tylko za wesele. Nie musielismy chodzic na kurs przedmalzenski bo mielismy w szkole sredniej. Jedynie 2 wizyty w poradnii rodzinnej.
W kwietniu tez idziemy na weselisko do moich znajomych. W tym roku szykuja sie az 3! Tylko kase trzeba szykowac.
Różyczka fajna dziewczynka.

Malgosiu powodzenia na wizycie u neurologa.

Adriana lepiej zeby Olence nic sie nie rozwinelo przez noc. Moze to takie jakies oslabienie.

Paulii twoj Aleks to juz duzy chlopiec. Fajnie ze juz je nowe produkty.

Dzisiaj bylam u pediatry. Amelka cos slabo przybiera na wadze. W niespelna miesciac bez paru dni przytyla 500 gram. Lekarka nic nie mowila ale troszke jak na moje oko. Moze jak zacznie jesc nowe produkty to bedzie lepiej przybierac na wadze. W zwiazku ze skaza przepisala jej kropelki Fenistil i wapno. Dostalam probki Oilatium. 26go kolejne szczepienie, znowu bedzie placz.
Teraz tatus kima i corcia tez a ja buszuje na necie. Korzystam z wolnej chwili.

Milego wieczoru

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...