Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Ale problemy z rodzina mojego S zaczęły się jak mała się urodziła. :( brak słów a najbardziej nasza piękna na tym źle wychodzi bo nie mamy gdzie mieszkać razem :( ja z maleńka jesteśmy zameldowane u moich rodziców. A mój S na tamtym mieszkaniu. I on tam często sam śpi a my tu. Czasami chodzimy tam z mała ale juz nie wiem po co. :( wczoraj mama mojego S kazala Nam dać jej kasę za czynsz a my kupiliśmy jednak auto i niby za co ja mam jej dać? Skoro jej tam nie kąpie no i my tam we dwie nie śpimy. Wogole matka S ponoć wzięła mieszkanie w darowiznię dla Róży a po paru tyg się okazało że zmieniła zdanie i wzięła je dla swojej córki. Tyle że ona tam nie pojdzie mieszkać dopóki mój facet się stamtąd nie wymelduje :( smutne ale prawdziwe

Odnośnik do komentarza

Żabolku u nas z pępuszkiem to samo. Mam nadzieję, że na dniach odpadnie. Dezynfekuję go praktycznie za każdym razem jak zmieniam pieluszkę. I za każdym razem na waciku zostaje taka ropka z krwią. Mam nadzieję., że to tak ma być :/

Asieńka jak używasz tej fridy? Mam to również ale nie potrafię się tym posługiwać ://// To trzeba włożyć do noska czy wystarcz przystawić? Trzeba coś do noska psiknąć? Sól fizjologiczna może być?
Błagam o instrukcje obsługi
Teraz wyciągam kuzki patyczkiem do uszu. Gdy Ola je mogę jej wsadzać do noska wszystko bo nie protestuje. Ale boje się, że podrażniam jej śluzówki.
A co do nocki to współczuję. U nas jak trzeba mała nosic i lulać to mąż wstaje. Trochę mi go szkoda bo ona jeszcze w tym tyg pracuje na 2 zmiany.

Milka to dobrze, że budzi się w dzień - gorzej jakby miał okres czuwania w nocy. A rana niestety trochę poboli. U każdego inaczej ale tydzień to naprawdę niewiele. Ja dalej czuje dyskomfort ale z każdym dniem jest lepiej. Spróbuj siadać na nadmuchanym kółku do pływania dla dzieci.

Aniu a po co podajesz Vigantol?

Mam jeszcze pytanie czy podajecie maluchom witaminę k i d? Jakie macie zalecenia od której doby i na jak długo?

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF,agaska - skierowanie na USG bioderek daje pediatra lub lekarz rodzinny,my dostaliśmy takowe zaraz na pierwszej wizycie lekarki w domu i kazała je zrobic w 2 miesiącu życia.Niestety w Łodzi jest ogromny problem żeby zrobic takie badanie bezpłatnie nawet ze skierowaniem,w końcu zdecydowałam się na nie w Szpitalu Dziecięcym odpłatnie-50zł więc jeszcze nie najgorzej.Ale ogólnie dostaje się skierowanie.Ortopeda był przesympatyczny w telewizji były puszczone bajki dla dzieci (co akurat Oliwierowi do szczęścia nie było potrzebne),sprzęt zarąbisty,dostałam nawet zdjęcie Jego bioderek.Powtórka badania za 16 tygodni.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam napisac,w sobotę przyjechała do mnie moja koleżanka,która ma synka 7 miesięcy i dostałam od Niej ogromną torbę ciuchów po Nim w rewelacyjnym stanie.Wszystko od razu poprałam i dzisiaj do południa poprasowałam.Zapełniłam całą szafę małego.Mam zapas na kilka miesięcy.Będzie mi dalej odkładac.Ja w zamian mam Jej dawac zabawki,którymi Wiktoria się już nie bawi bo ma też córeczkę 2 lata młodsza od Wiki.Taki układ mi się podoba:36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Asieńka ja bym odwołała wizyte bo i tak Cie nie zbada a o to przeciez chodzi na tej wizycie, prawda? Niepotrzebnie będziesz sie fatygowała. A kilka dni zwłoki nie zaszkodzi!

Paulii już na nk podziwiałam Twojego Aleksa! Śliczny jest i taki pulchniutki- widać doszedł do siebie juz dawno :36_1_21:

PbMarys na współcuzje tesciowej...szkoda słow co za kobieta...

Ariadnaa Vigantol przepisała lekarka jak była na wizycie u mnie. A jest on na krzywice. Podaje sie do pierwszego roku zycia. Jedna kroplę na dobę. Żadnych innych witamin nie kazała lekarka.
A Wam lekarz kazał dawac inne witaminy?

My po spacerku juz. Fajniutko było bo niby mgła u mnie ale ciepło jak nie wiem co. Spotkaliśmy kilku znjomych i każdy mi do wózka zagladał! Dobrze, że maz czerwona kokardke przyczepił- hihiih :36_1_21:
Wczoraj była u nas moja kumpela ze studiów. A jutro w koncu moja psiapsiólka przyjezdza- ciesze sie jak głupia!! Ostatnio w ogóle drzwi mi sie nie zamykaja...ale cóż. Za to mam zapas pampersów na ponad dwa mieisace- hihiih :36_3_19:
Teraz czekamy na tatusia z obiadkiem!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Ariadnoo Dziękuję za słowa otuchy. Dzisiaj jakoś mniej mnie ciągnie i da się usiedzieć, ale czasami jest okropnie. Wiesz mam jeszcze jedno do Ciebie pytanie. Pisałaś, że cały czas bierzesz czopki glicerynowe, ja ostatnio też ciągle muszę się nimi wspomagać i chciałąm zapytać czy nie szkodzą one w jakiś sposób i czy spokojnie w czasie połogu można je ciągle brać?

Synuś zjadł i grzecznie usnął. Aż dziw.

Aldonko Ja jestem po dwóch kroplówkach z prowokacją. Pierwsza mi się nie udała, a za drugim razem myślałąm, że też nic z tego nie będzie a urodziłam i akcja u mnie bardzo szybko się rozkręciła. Rozwarcie zrobiło mi się w ciągu 3h, a później jeszcze 3 h partych i mały był na świecie.

Co do pępuszka mojemu niuńkowi dzisiaj właśnie już odpadł. :36_1_21:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Milka w szpitalu położne same nam kazały brać te czopki. Więc pewnie w niczym nie przeszkadzają. Ja raz je biorę a raz sama sobie radze. Trzeba tylko uważać, żeby się nie przyzwyczaić.
Zazdroszczę odpadniętego pępka :)

Aniu widzę, że macierzyństwo bardzo Ci służy. Podziwiam i sama bym chciał tak się cieszyć dzieckiem jak Ty. Ja miałam jakiś dziwnym problem od razu po porodzie z zaakceptowaniem maluszka :( Zobaczyłam dziecko i nic.. żadnych uczuć. Czułam się jakbym patrzyła na nie swoje dziecko. Strasznie mi przykro, że tak czułam. Mam przez to ogromne wyzuty sumienia :( Do dziś boje się sama zostawać z mała w domku. Mam wrażenie, że nie wiem co mam robić. Najchętniej zostawiałbym ją mamie albo mężowi a sama patrzyła z daleka. Jak tylko zaczyna płakać to zupełnie nie wiem co robić i najchętniej płakałabym z nią. A potem jak już słodko śpi i na nią patrze mam takie wyżuty sumienia, że znów rycze.
Mam ogromną nadzieję, że to wszystko jest chwilowe i szybko minie. Rozmawiam o tych uczuciach z mężem, żeby nie dusić w sobie. Pogoda dodatkowo nie sprzyja nastrojowi.
Czy któraś z Was czuje coś podobnego? :(

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

ja podaje tylko witaminke d3 tak miałam napisane przy wypisie, o witamince k nic nie jest napisane

ale zapytam na pierwszej wizytce u lekarza
piersi mnie dzis bola podczas karmienia ale tak jakos dziwnie - bo małemu podaje prawa a czuje jak mnie rwie w lewej..tez tak macie?? nie mam stanu zapalnego a jakoś tak dziwnie

wiecie że mnie jeszcze nie odwiedziła pielęgniarka srodowiskowa a jest juz 2 tydzień...

adriano ja tez mam nadzieję że z pępuszkiem wszystko ok, strupek odchodzi ale pod nim mokro...tez przemywam za kazdym razem jak zmieniam pieluszke

mój synuś dzis całe popołudnie ma przespane ::D: ciekawe jaka za to bedzie noc...strach się bac

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki z tymi piersiami to normalka jedną maluch ciągnie w drugiej czuc silne mrowienie.Z Wiktorią też tak miałam a karmiłam Ją 1,5 roku i teraz też.

Ariadnaa - to co w tej chwili przeżywasz jest częste u kobiet i nie miej wyrzutów sumienia.Nie ty jedna przeżywasz takie wahania a naprawdę niedługo to minie.Ja jak urodziłam Wiki i mój mąż wrócił do pracy po tygodniu to ryczałam jak bóbr a bałam się płaczu małej jak nie wiem co.Ale po kilku tygodniach wszystko wróciło do normy.Więc głowa do góry na pewno będzie lepiej.

Ja też podaję Oliwierowi wit D -2 krople raz na dobę a od 8 tygodnia mam też podawac wit K w takiej samej dawce i obydwie do końca 3 miesiąca.Tak się zaleca wszystkim dzieciom które karmione są tylko piersią.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Asiu.

Mi kazali podawać witaminę k od 8 doby do końca 3 miesiąca i witaminę d od 15 doby. Widać co szpital to obyczaj :)
Oleńka właśnie usnęła. Kąpiel dziś praktycznie bez płaczu- sukces :) nawet fotkę udało się zrobić. Wieczorem zrobiła kupkę i odbiła po jedzeniu troszkę więc powinna ładnie spać do 1- 2. Zmykam do łóżeczka. Do jutra mamuśki

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa

Asieńka jak używasz tej fridy? Mam to również ale nie potrafię się tym posługiwać ://// To trzeba włożyć do noska czy wystarcz przystawić? Trzeba coś do noska psiknąć? Sól fizjologiczna może być?
Błagam o instrukcje obsługi
Teraz wyciągam kuzki patyczkiem do uszu. Gdy Ola je mogę jej wsadzać do noska wszystko bo nie protestuje. Ale boje się, że podrażniam jej śluzówki.
A co do nocki to współczuję. U nas jak trzeba mała nosic i lulać to mąż wstaje. Trochę mi go szkoda bo ona jeszcze w tym tyg pracuje na 2 zmiany.

Ariadnaa to nie jest takie trudne - najpierw aplikujesz wodę morską bądź fizjologiczną, później podnosisz Małą do góry lub kładziesz na brzuszek na chwilę, a następnie przystawiasz tą grubszą część do noska a drugą końcówkę do swoich ust i delikatnie wciągasz powietrze. Podobno jest to dużo lepsze od gruszki bo nie podrażnia śluzówki nosa. Po jakimś czasie dojdziesz do wprawy, ale może być tak, że Oleńce się nie spodoba.

Odnośnik do komentarza

Byłam wczoraj u gin na kontroli i wszystko sie ładnie goi i wraca do normy, miałam tez USG "odwewnętrzne" :Oczko: i stwierdziła że to krwawienie niedawno to nie był jeszcze okres. Rozmawiałyśmy to antykoncepcji i dała mi gratisowe opakowanie tabletek takich dla matek karmiących i recepte na jeszcze jedno opakowanie, ale mam jeszcze się zastanowić czy w ogóle chcę brać tabletki.

Nocka w porządku, Staś obudził się tylko raz po 4 nad ranem ale za to wieczór był przebojowy, chyba mamy kolkę :Płacz:, po kapieli ok.19 i po kilku minutach przy cycku zaczął tak straszliwie płakać, najpierw tak jakby sie wkurzał że nie może się przyssać i cycek mu wypada ale potem przerodziło sie to w prawdziwa rozpacz. Płakał a jak udało mu sie na chwilke przysnąć to dosłownie na 5 minutek i dalej płacz i tak do północy. Było noszenie tulanki, masowanie brzuszka i ciepłe okłady.

Zobaczymy jak będzie dziś, znacie jakieś domowe sposoby na kolkę, jak takiemu maluszkowi pomóc???

Odnośnik do komentarza

witajcie

znalazłam chwilke więc piszę:) U mnie wczoraj była położna, bo mąż rano był w ośrodku zdrowia, bo pępuszek jak zaczął odchodzić to strasznie śmierdział i czytałam, że to nie dobrze, bo powinien być twardy i nie śmierdzieć. No i przyjechała położna, a tu kikuta już nie ma. Poleciła mi fiolet do przemywania a nie waciki nasączone bo takich używałam. Ja witaminkę k już od dzisiaj muszę dawać.

Powiedziała mi jeszcze, żeby dawać mu smoczka jak za długo pije mleko, bo t=ma taki odruch a nie jest głodny (nieraz karmiłam go 5h bo inaczej płakał i wkładał rączki do buzi i je ssał) dzisiaj w nocy karmiłam go przez 1h i dałam smoka i zasnął:36_1_21:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

U nas nad ranem zaczęły się kłopociki, Szymon strasznie się napinał nie mógł ani purtać ani kupki zrobić... cały czas płakał dopiero teraz zasnął a od 10 juz widac było ze mu lepiej, choć kupki jeszcze nie zrobił.

Masowałam brzuszek, kładłam go na brzuszku aby nózki zaczął podkurczac noawet sobie na piersi Go kładłam i plecki masowałam aby się uspokoił i pomogło.

Wczorajszy obiad chyba zaszkodzil, bo teściowa się przyznała że do sosu dorzuciła łyzkę ketchupu

Chciałabym wyjść z Małym na spacer, w końcu już 2 tygodnie minęły...

adriano mówiłam że herbatka pomoze ja też ja pije, bo mały nie bardzo ją chce. Szymon lubi się kapac nawet nie zapłacze we wanience ::):

dejaniro Szymon tak samo trktuje moja pierś jak opisujesz. Zauważyłam że tak robi jak się napina na putranie albo kupke..cyca odstawiam bo zaczyna mi się przez to dusić i go nosze i tule aby się uspokoił

Przezyłam dziś koszmar szafy ::(:
w spodnie jak narazie nie mogę się dopiąć żadne - brakuje z 5 cm
brzuch się jeszcze nie wciągnął także myślę że to kwestia miesiąca
ale z bluzkami mam to samo ::(:
nie moge nic przełożyć przez piersi...
szafa z ciuchami okazała się bezuzyteczna na jakiś czas.. pozostają mi tylko dresy

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Gratulacje z okazji odpadających pępków :) u nas wisi na ostatnim włosku i myślę, że do wieczora się z nim rozprawiamy. Zaczyna nie ładnie pachnąć i taka ropka tam jest. Smaruje go przy każdej zmianie pieluchy i w dzień i w nocy.
Olę za szybko pochwaliłam. dziś ma jakis kiepski dzień. Spi po 30 min i się budzi i kwęka :/ Kupkę zrobiła, najedzona, nie wiem o co jej chodzi a nie mam już sił jej nosić :///

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie,

Nocka minela w miare. Jedna pobudka ale potem Amelka nie mogla zasnac. Jak juz przysnela to jakos tak nerwowo spala.
Wczoraj prawie caly dzien przespala za to dzisiaj drzemie po pol godzinki. Na szczęście jest grzeczna. Bardzo malo placze a jak juz to kwili jak kotek.

Zabol gratki z okazji pepuszka. Mojej malej obcieli w szpitalu bo ladnie zaschnal ale nie chcial odpasc.
W koncu sie zmobilizowalam i wklejam zdjecia mojej corci.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Ariadna, ja treraz piję herbatke z kopru włoskiego i taką na zwiększenie laktacji, ale musze się dowiedziec o tej na trawienie dla niemowląt, a zachowanie maluszków to chyba przez taka marna pogodę, bo Stas tak samo, marudny od rana a jak zasypia to na chwilke i śpi bardzo niespokojnie, mam nadzieję że może sie przez dzien wymęczy to w nocy będzie lepiej spał:Kiepsko:

Milka21, smok to super sprawa ale ja na razie nie dawałam małemu, troche sie boje że potem trudno będzie go odzwyczaić i że zgryz sie popsuje, tylele sie mówi na ten temat i kogo zapytac to twierdzi cos innego, narazie radzimy sobie bez smoka, ale jak zostaniemy doprowadzeni do ostateczności to kto wie???

Żabolku, Gratulacje z okazji pozbycia się pepuszka :brawo:, w końcu spokój i kąpać będzie łatwiej bo nie będziesz musiała się martwić że się zamoczy. Ja koszmar szafy przeżywam codziennie, w spodnie sie wszystkie mieszcze vezproblemowo nawet chyba troche schudłam porównując stan sprzed ciązy, ale u mnie to jest kwestia braku ciuchów w szafie. Ubrania sprzed ciąży jakoś mi się juz nie podobają a spodnie to niepamiętam kiedy ostatnio kupowałam, a na zakupy nawet nie mam kiedy iść :Nieśmiały:

Agasko, Amelka cudna, nic tylko cmokać i tulac takiego słodziaka :grin:

Odnośnik do komentarza

agska - córunia prześliczna:dzidzia_mis:

Ja dzisiaj się odważyłam i poszłam do mojej mamy się zważyc - schudłam 10,5 kg.Nie jest źle ale w swoje spodnie się nie mieszczę bo został mi fałd skóry i muszę go chyba wywiczyc bo utrata kilogramów za wiele tu nie pomoże.Teoretycznie do stanu sprzed ciąży mam do zrzucenia tylko 3,5 kg ale ja chcę jakieś 6-7 jeszcze schudnąc to wtedy będzie dla mnie luksus.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Mój Oliwier prawie cały dzień nie spał,ja nie wiem jak to dziecko wytrzymuje tyle czasu bez snu.Ale spokojnie to On wtedy nie leży tylko domaga się zainteresowania albo bujania w leżaczku.Śpi po 2 minuty i koniec.Dopiero jak Go położe na łóżku w którym śpimy to zasypia na dłużej,teraz śpi całe 20 minut może mam nadzieję że z godzinkę jeszcze pośpi.A le za to z kolei zasypia o 20 i dzisiaj np obudził się o 10.15 oczywiście między czasie je cycusia,ale nie budzi się wtedy tylko instynktownie szuka i ciągnie z zamkniętymi oczami.

Wczoraj dzwonili z przychodni i umówieni jesteśmi na pierwszy bilans i szczepienia na wtorek.Zobaczymy ile przytył

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...