Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

AnnaWF
dejanira5
AniuWF ---> mam pytanko, z tego co pamietam to Ty też w szkole pacujesz, kiedy kończy Ci się macierzyński? Wracasz zaraz do pracy czy łatwisz sobie zwolnienie? Mam taki własnie problem bo macierzyński kończy mi się 9 Marca, gin powidziała że ze 2 miesiące to może mi napisać zwolnienie ale nie wiem co dalej, bo bez sensu wracać do szkoły w środku Maja na 1 miesiąc tylko po to żeby oceny wystawić. Jak ta sytuacja u Ciebie wygląda?

Dejanira nie ja w szkole nie pracuje takze nic Ci nie pomoge. Ale rzeczywiście w środku maja to głupio wracac. A jak Twoja sytuacja z dyrektorem wyglada? Może on\ona doradzi!

Plaisha kurcze ja właśnie tak sobie myślałam czy to obowiazuje wzgledem daty porodu czy składania wniosku...Bzdura kompletna...

O kurczak, to coś mi się musiało pokręcić, muszę coś wykąbinować bo nawet kadrowa mi kazała łatwic zwolnienie :grin:

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie!:zwyrazami_milosci:
Królik bardzo serdecznie gratuluję! Dużo zdrówka dla Was obojga życzę:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci: Mareczek to duży i śliczny chłopczyk i pewnie silny:mis:
Co do becikowego to zależy od daty złożenia wniosku. Na szczęście mam koleżankę w MOPS-ie i pośpieszyła mnie ze składaniem dokumentów:Śmiech: Deczyję już dostałam teraz czekam na wypłatę:Oczko:
Agusia wysypka może być od jonsona- moja starsza córka miała właśnie od tego wysypkę.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
My wczoraj z Oliwierkiem i moją mamą pojechaliśmy na cmentarz.Pogoda była niezła to zrobiliśmy taki większy spacer.Mały po raz pierwszy jechał tramwajem i oczywiście spał.Po cmentarzy poszliśmy do moich dziadków.Mój dziadziuś był w 7 niebie w końcy poznał swojego prawnuka.Prezent zrobiliśmy superowy.

Niestety moja Wiktoria chora - wczoraj dostała potworny kaszek i temp 38,5 st.Byłyśmy dzisiaj u lekarza silne przeziębienie na razie bez antybiotyku tylko syrop i Paracetamol.No i teraz muszę izolowac od siebie rodzeństwo.Żeby tylko mały nie podłapał bo się załamię.

:36_2_58:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Witam popoludniowo wszystkie mamuski i ich malenstwa:)))

Uwaga!!!:Hi ya!:

Gumijagudka jeszcze nie urodzila!! Czymaja ja od piatku w szpitalu..biedactwo!!
Ma skurcze ponad 100 Mocne..ale nie bolesne -jak twierdzi:)
Ja to przy takich skurczach-zwijalam sie z bolu! Tak wiec Podziwiam ja bardzo- jest dzielna!
Natomiast nie ma rozwarcia i szyjka nie jest gotowa do porodu:(
Ma duzo chodzic i dostanie czopki na szyjke

Wszystkie Ciotki Forumowe maja od Gumijagudki serdeczne pozdrowienia:)

Jezeli chodzi o chrzciny..u nas jest maly problem....bo Mieszkamy w Holandi..Owszem mjest tu polski kosciol ale matka chrzesna mieszka w Polsce a ojciec chrzesny w Angli i niedawno tez urodzilo mu sie malenstwo:P
I bedzie problem aby do nas przyjechali.. a znowu Moj maz nie bedzie mogl zjechac do Polski jak narazie bo w pracy zaczeli nowy projekt i bedzie mial nadgodziny...
Nie chce tego przepuscic...tym bardziej ze to on utrzymuje rodzine;p;p
Wiec prawdopodobnie zrobimy chrzciny w lutym..jak moja siostra-przyszla matka chrzesna bedzie miala ferie zimowe-bo wtedy wolne w szkole- jest nauczycielka wiec nie moze od tak wziasc sobie urlopu...

Jezeli chodzi o antykoncepcje to chyba zdecyduje sie na ten zastrzyk...bede miec z glowy 3 miesiace a o tabletkch nie bede miala czasu pamietac...a co bedze jak zapomne zazyc;d;d
Przy takim malenstwie czasem sie zapomina o czyms;p
Tym bardziej ze moj Maly ma bole brzuszka- prezy sie i wygina...aprzy tym placz a raczej darcie sie;/
Czasami caly dzien na raczkach..nawet nie mam kiedy obiadu ugotowac dobrze ze moj maz mi duzooo pomaga...i nie nazeka ze czasami na obiad ma Tosty;d;d hehe

http://fabik.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

:36_2_53:

A ja zlozyłam wniosek o becikowe w pazdzierniku i czekam sobie teraz na decyzje.:11_9_16:

My wlasnie zaniedługo idziemy na spacer do lasu. Musze piekna nakarmic i znow zejdzi e pol godziny na tym :D a potem wozek jakos sciagnac i wypad na dwor. Trzeba dziecko hartowac w koncu :)
Strasznie mi szybko czas leci przy malej nie dawno byl wrzesien i porod a teraz piekna ma 7 tygodni Mój mały CUD :)

A jak tam u was?? Jak maluszki sie chowaja ??

Ciekawe co u Milki i Gumijagodki :)

do pozniej :dzidzia_mis::11_9_16:

Odnośnik do komentarza

Asiula współczuję choroby Wiktorii. Z praktyki wiem, że ciężko izolować od siebie dzieci, chociaż Twoja córcia jest dużo starsza i pewnie zrozumie:Śmiech: Julka jak tylko widzi, że zajmuję się małą od razu rzuca wszystko czym się do tej pory zajmowała i nastawia się do całowania siostry:Śmiech:
Zapomniałam napisać o chrzcie. Też planuję na święta bożonarodzeniowe, dkatego, że to jest jedyny czas kiedy moja cała rodzinka może przyjechać z Brukseli.

Odnośnik do komentarza

Asiula79
Hej dziewczyny.
My wczoraj z Oliwierkiem i moją mamą pojechaliśmy na cmentarz.Pogoda była niezła to zrobiliśmy taki większy spacer.Mały po raz pierwszy jechał tramwajem i oczywiście spał.Po cmentarzy poszliśmy do moich dziadków.Mój dziadziuś był w 7 niebie w końcy poznał swojego prawnuka.Prezent zrobiliśmy superowy.

Niestety moja Wiktoria chora - wczoraj dostała potworny kaszek i temp 38,5 st.Byłyśmy dzisiaj u lekarza silne przeziębienie na razie bez antybiotyku tylko syrop i Paracetamol.No i teraz muszę izolowac od siebie rodzeństwo.Żeby tylko mały nie podłapał bo się załamię.

:36_2_58:

Biedna Wiktoria dosc ze sie biedactwo pewnie meczy to jeszcze mama odizoluje ja od braciszka:(((
No ale tak trzeba..wystarczy sekunda zeby zarazila malego:(
Chociaz jak karmisz piersia to Oliwierek powinien byc bardziej uodporniony...
Ja niestety nie bylam na grobach...ale 13 lecimy Fabianekim do Polski i napewno odwiedzimy groby pradziatkow:)

Buziakiii..Milego dzionka zyczymy:)

http://fabik.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Staram się Wiktorii tłumaczyc że jak tylko wyzdrowieje to będzie mogła przytulac braciszka.Niestety postępuję bardzo niewychowawczo bo non stop prawie bajki ogląda u siebie w pokoju,ale inaczej nie byłabym w stanie utrzymac Ją na dystans od małego.Fakt rozumie i nie zbliża się do Niego,ale wolę żeby byli jak najdalej od siebie.

Co do chrzcin to my chyba wstrzymamy się do Wielkanocy ze względu na pogodę.Tak jakoś mi ta zima nie podchodzi.Nawet w Kościele nie mógłby się pokazac w pełnej okazałości jeśli chodzi o strój bo za zimno a w kwietniu może nie będzie najgorzej.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Asiula79
A w ogóle Oliwier ma dzisiaj takie mini urodziny - kończy MIESIĄC.
Ale ten czas zachrzania.

Wszystkiego naj naj naj dla Oliwierka!!!!

Rzeczywiście ale ten czas leci....ja dzis wizyte więc potem napiszę co i jak....boję sie troszkę porodu teraz....Natan był duży a ten ma byc większy ponoć....obym dała radę...:36_2_21:

Odnośnik do komentarza

aldonka23
a Gumijagodka nie urodziła jeszcze????????????http://www.glitter-graphics.com/images/empty.gif

Nie jeszcze niee...napisalam wczesniej;))))
A Ty dawaj jak najszybciej znac jak wrocisz od lekarza...Nie boj sie kochana..dasz rade:))
Trzymamy Kciuki za Ciebie:*

U mnie skurcze przyszly niespodziewanie..3tygodnie przed planowanym terminem..wiec nie zdazylam sie bac hehe.

Mamuski zycze milego popoludnia i pieknej pogody na spacereku:*:*
Ja malego zostawiam z babcia..i jade wybrac paszport Fabiankowi...juz za tydzien w piatek lecimy do Polski..nie bylam tam 1,5 roku...teskni mi sie strasznie..
No i Fabianek musi zobaczyc swoj piekny Kraj;d;d hehe:) buziakii i do pozniej!

Jak bede miala wiesci od Gumijagodki napewno napisze! Miejmy nadzieje ze dzis urodzi:)

http://fabik.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Asiula79
A w ogóle Oliwier ma dzisiaj takie mini urodziny - kończy MIESIĄC.
Ale ten czas zachrzania.

Wszystkiego nalepsiejszego dla Oliwierka :grin: Czas leci jak szalony, jutro my będziemy miesiąc obchodzić

też bym chętnie na spacerek wyszła ale sie trochę obawiam, u nas takie wigwizdowo a taras po którym się spacerujemy jest od strony pól i wieje jak nie wiem co, więc chyba dziś sobie podarujemy, jutro jade do rodziców to wezmę wózek i będziemy paradować po moim dawnym osiedlu :grin: oby tylko pogoda była w miarę znosna, już sie doczekać nie mogę

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Od wczoraj jesteśmy w domu.
Mały jest troszke niespokojny ale jest juz lepiej. Nawet nie miałam czasu aby do Was zajrzeć i napisać.
Mam tyle pokarmu ze siedze cały czas z Małym i walcze z karmieniem aby nie dostać stanu zapalnego.Wczoraj szwagierka mi pomagała z przystawianiem, bo sutki miałam tak obolałe. I pomogła ::): dobra kobieta z Niej
Mały slicznie ssa pierś ale jak jest głodny to płacze - nie może się doczekac głodomorek.
Z mężem na zmiane w nocy wstawaliśmy. Ja jeszcze nie moge dobrze się ruszać bo brzuch boli.

U mnie poród był straszny...
Dostałam krwotoku w II fazie porodu. Nastąpiły wody krwiste i tak naprawde gdyby nie moja połozna ze szkoły rodzenia to kto wie co by było...i ze mna i z dzieckiem.Reszta położnych miały wszystko w dupie... twierdziły że ta krew jest normalna i rodzić mi się nie chce!! W końcu moja połozna przejęła inicjatywe i zawołała lekarza ( dr. Dawicki). Ten od razu podjął CC. Jaka byłam szczęśliwa że zaraz się to wszystko skończy.
No i o 21:05 Szymon przyszedł na świat.
Ja straciłam 1,5 litra krwi. Od razu miałam przetaczaną i podano mi osocze, poźniej cała noc jeszcz kroplówki jedna po drugiej..Podobno łożysko zaczęło się pierwsze odklejac i rodzić i dlatego tak wszystko się potoczyło. Mały miał na główce przez moje parcie aż sino czarny krwiak ale już ślicznie zszedł.
Wiem jedno, nigdy więcej porodu naturalnego!!!!
Nie pozwole na to.
Miałam 2,5 godziny bóli partych a główka wogóle nie schodziła. Nie miałam już siły,,, Cały czas poród pod kroplówkami ( gdzie bóle sa jeszcze bardziej bolace)
Męża miałam przy sobie, cały czas mnie wspierał...i tak jest do teraz.

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...