Skocz do zawartości
Forum

Justiina87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Jaslo-Den Haag /Holandia

Osiągnięcia Justiina87

0

Reputacja

  1. Witam serdecznie:)) Ja osobiscie- porod wspominam bardzo dobrze:) skurcze mialam od 6 rano-bardzo lekkie- smialam sie kiedy maz i mama mowili mi ze sie juz sie zaczelo... W szpitalu bylam o 12 z rozwarciem 3 cm... O 19.48 urodzilam syna Fabiana- za 3 parciem- 10 minut! Synek wazyl 2990 gram - urodzilam 3 tygodnie przed terminem:) Pozdrawiam wszystkie mamuski:)
  2. _______█▒▒▒▒█||█▒▒▒▒█ ______█▒▒▒▒▒█||█▒▒▒▒▒█ _____█▒▒▒▒▒▒█||█▒▒▒▒▒▒█ ____█▒▒▒▒▒▒▒█||█▒▒▒▒▒▒▒█ ___█▓▓▓▓▓▓▓▓█||█▓▓▓▓▓▓▓▓█ __█▓▓▓▓▓▓▓▓▓█||█▓▓▓▓▓▓▓▓▓█ _█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█||█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█ _█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█||█▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓█ _ █▓▓▓▓▓▓▓▓▓█__█▓▓▓▓▓▓▓▓▓█ __█▓▓▓▓▓▓▓▓█___█▓▓▓▓▓▓▓▓█ ___█▓▓▓▓▓▓█______█▓▓▓▓▓▓█ ____█▓▓▓▓█_________█▓▓▓▓█ _____███______________███ ____███ _______________███ ___███__________________███ __███____________________███ _███______________________███ ██████_Nowy rok 2010 :)_██████ Płoną sztuczne ognie, płynie już muzyka, idzie Nowy Rok, stary już umyka, więc wznieśmy puchary, tańczmy do rana. niech los nam nie szczędzi kawioru i szampana....Kochane zycze Wam udanego sylwestra oraz Szczesliwego Nowego Roku:))))) Zeby spelnily sie Wasze wszystkie marzenia") A Waszym pociechom duzo, duzo radosci i usmiechu:)
  3. Kasiula31Witajcie.... U nas bez zmian. Justina87 a co tak apetycznie synuś je? I czy nie za szybko na nowe jedzonko? Synus je marcheweczke:)) Nie nie za szybko...jedzonka sa juz od 4 miesiaca...a moj konczy 4 mies za dwa tygodnie:) Pani doktor kazala mu juz dawac marchewke bo ma biala cere... i powiedziala zebym powoli zaczynala dawa kaszki... Karmie juz mlekiem sztucznym....Mam pytanie do Was mamuski:) Jak czesto kapiecie swoje malenstwa... Mnie mama kapal codziennie przed spaniem... A mi doktorka powidziala zebym kapala co drugi dzien... W gazetach i w internecie tak samo pisza. Ja osobiscie kapie codziennie, czasami jak spi czy jak wracam bardzo pozno do domu to juz go nie kapie... Acha i czy chodzicie ze swoimi malszkami na basen..i jak czesto?? Bo ja ogolnie uwielbiam basen, mam nawet kurs ratowika i pletwonurka, I chcialabym zeby maly odziedziczyl hobby po mamusi hehe Milego Wieczorku Wam zycze kochane:)
  4. Asiula79 Oj biedny ten Wasz Oliwierek;( Mam nadzieje ze to szybko minie... A Ty nie obwiniaj siebie..chcialas dla niego jak najlepiej..skad moglas wiedziec ze bedzie tak a nie inaczej.... Tez slyszalam ze w Polsce lekarze naciagaja na to rodzicow- a to wcale nie malo kosztuje...Moj Fabian tez byl szczepiony na pnelmokoki- teraz 5 stycznia bedzie mial 2 dawke...ale jemu nic nie bylo...noi u nas to darmowe i obowiazkowe.... Ostatnio bylismy z mezem zaszczepic sie przeciwko tej calej meksykanskiej grypie..Teraz 13 stycznia mamy droga dawke... Przyszlo nam samo zgloszenie z przychodni z data szczepienia...darmowe! Fabianka nie szczepili bo za mly dlatego my musielismy sie zaszczepic.. Ogolnie nic nie bolalo...ale na drogi dzien tak raka bolala ze szok!!! i to przez kilka dni... U Nas dobrze...Powoli koncze rozpakowywanie:) Jutro Sylwester- juz sie nie moge doczekac...wybieramy sie z malym do Amsterdamu do hotelu- kolacja-szampan- dostalismy zaproszenie z firmy meza- nawet opiekunke mozna tam wynajac:) Poza tym wszystko dobrze..malemu zabki sie wyrzynaja i troche marudzi- slini sie i wklada dwe piastki na raz do buzi hehe troche smiesznie wyglada wtedy:P Przesypia cale noce...wstaje dopiero 0 7.00 poczym zje i alej spi do 9.00. Dzis Fabik sprobowal nowego jedzonka- nie nadazalam z lyzeczka bo krzyczal hehe tak mu smakowalo:) Same popatrzcie;)
  5. pbmarysWitajcie Kochane :)U nas tak sobie, koniec roku zbliza sie wielkimi krokami, a ja juz wiem ze go powitam z soczkiem w reku ;) A Wy jak bedziecie swietowac w sylwestra?? Witaj ciekawi mnie dlaczego Nowy rok przywitasz soczkiem?? czy to cos oznacza;d;d; Pozdrowionka
  6. MalgosUczyc jeden jezyk czy oba jednoczesnie? Zaczac trzeba od postawienia sobie pytania co dla ciebie w zyciu jest wazne. Polska i polskosc w calym wymiarze czy jak najszybciej stac sie jednym z Holendrow i nie odrozniac sie od innych w tlumie? Mieszkam z mezem i coreczka w USA, ale nigdy nie mialam takiego dylematu jaki masz ty. 5 lat temu gdy urodzila sie moja coreczka, a tak naprawde gdy jeszcze bylam z nia w ciazy, wiedzialam czego chce od zycia i nie musialam pytac nikogo o zdanie co robic. Dla mnie bylo jasne, ze to od nas rodzicow zalezy ile polskosci bedzie w naszym dziecku. Wiedzialam tez, ze nikt za nas nie zrobi tego wszystkiego, jak nauka jezyka polskiego, tradycji, obyczajow, etc., a angielski zyjac tutaj, majac regularny kontakt z dziecmi i doroslymi opanuje z taka latwoscia i tak szybko, ze nawet nie zauwazymy my rodzice kiedy to nastapi. I tak wlasnie stalo sie w przypadku naszej coreczki. Maz pracuje, coreczka nadal jest pod moja opieka, dzisiaj pieknie mowi, pisze, czyta w obu jezykach, a nie ma jeszcze 5 lat. Jeszcze dwa lata temu mialam obawy czy, gdy przyjdzie czas majac 5 lat pojsc do zerowki, czy coreczka poradzi sobie. Dzieki temu, ze skupilam sie wylacznie na jezyku polskim, moja coreczka samodzielnie bez naszej pomocy uczy sie angielskiego : uczy sie sama budowac zdania, czytac, jak nie zna, nie rozumie jakiegos slowa, to sama szuka w slowniku i tlumaczy sobie. Do parku kiedys chodzilam tylko i wylacznie w takich godz., kiedy byly polskie mamusie ze swoimi dziecmi. Ale od roku jeden raz dziennie bawi sie coreczka z polskimi dziecmi, a drugi spacerek robimy wtedy gdy sa amerykanskie dzieci. Ten jeden rok takiej wlasnie zmiany spowodowal, ze coreczka slicznie mowi po angielsku. Potrafi jednak rozdzielic, ze w domku i do rodzicow mowi po polsku, poza domkiem do wszystkich oprocz nas moze mowic w jakim chce jezyku. Za rok coreczka jako 5-latka rozpocznie nauke w zerowce, ale juz dzisiaj jestem o nia spokojna. Podsumowanie byloby takie, jezeli lacza was duze emocje z Polska, to rozmawiajcie z dzieckiem oraz miedzy soba przy dziecku po polsku, a holenderskiego nauczy sie sam, gdy tylko zacznie bawic sie na placu zabaw z holenderskimi dziecmi, gdy zacznie ogladac bajeczki w telewizji w tamtym jezyku, gdy zapiszecie go na jakies zajecia w grupie, np. rytmika, plastyka, plywanie oczywiscie z holenderskimi dziecmi, moga to wszystko byc zajecia z obecnoscia rodzica. Biarac udzial w takich zajeciach przygotuje sie do pojscia do przedszkola i pozostawania w nim bez was rodzicow. Zreszta zrobicie jak bedziecie uwazali. Zycze powodzenia, poniewaz jaka by to nie byla edukacja po polsku czy holendersku, czy w obu jezykach, jestescie dopiero na starcie. I to co bedzie wam potrzebne to cierpliwosc i wytrwalosc w tym co postanowicie. Dla mnie najwazniejszy jest rozwoj intelektualny mojego dziecka- doskonale wiemy czego chcemy od zycia... Co to za zdanie- Nie mialam takiego dylematu jak ty????? Czy wiesz do czego sluzy forum?? Jak nie to wiekszosc osob moze ci wytlumczyc... Pozdrawiam
  7. Macie sliczne brzuszki:)))) Gratuluje wszystkim mamuska:) Zaczyna mi brakowac mojego brzusia hehe:) Pozdrawiam:)
  8. dejanira5Justina, cudne z Was Mikołajki To ja tez pochwale się jak mój Stasiu prezentował się w święta, niezły z niego kluseczek, wchodzi w ubranka na 68 są za szerokie ale w długości akurat Dziekuje bardzo:) Twoj synus tez prezentowal sie super:) Slicznie wygadacie;) Moj nosi 62-68..no juz 62 to niektore za male:))) Podrowionka
  9. Justiina87

    Przywitaj sie

    Cze Witaj:) Napisz cos o sobie:) Pozdrawiam
  10. Witam od 3 lat mieszkam w Holandi na stale- moj maz od 7:) Urodzilam we wrzesniu synka- ktory ma teraz 3 miesiace... I zastnawiamy sie z mezem w jakim jezyku mowic do dziecka?? Po polsku czy po holendersku?? Oboje z mezem dobrze mowimy po holendersku-uczeszczamy do szkoly jezykowej od ponad roku...Z jednej strony chcialabym zeby moj syn mowil po Polsku a z drogiej nie chcialabym zeby mial problemy w przedszkolu a pozniej w szkole- ze sie nie dogaduje z kolegami... A przypadkiem jest moja bratowa ktara ma syna 4 letniego- mieszkaja w Angli i maly placze ze nie chce chodzic do szkoly- bo mowi tylko po polsku- powtarza rodzicom ze koledzy i pani go nie rozumieja... Wiec nie chcilabym miec takiego samego problemu...a po polsku i tak sie nauczy.. Co myslicie na ten temat???
  11. Ariadnaa, Agaska- chusta i laktator udalo mi sie wlasnie przed chwila sprzedac...jutro ma to odebrac kobieta, a laktator reczny- uzywalam go tylko tydzien. Sluchajcie podlaczyli nam wkoncu neta:) Huraaa bede czesciej na forum:) Brakowalo mi Was Mamuski:* Moj maly usnol na spacerku i dopiero sie obudzil- pal 3,5 godziny-dosypial w domciu, zajad i teraz sie bawi sam na lozku-gaworzac do zabawek hehe jakie to slodkie;) Najbardziej lubi jak sie z nim rozmawia... Ide rozpakowywac reszte kartonow;/ a tak mi sie nie chce;/ eh..do pozniej mamuski;* Buziakiii dla Waszych dzieciaczkow:)
  12. angelaczesc pracuje w holandi i jestem w 15 tyg ciazy i chce tu rodzic mam taki sam problem jak limonka pracuje po 10 godzin jest to praca stojaca i ciezka chce przestac pracowac z obawy o malenstwo.czy moze mi ktos powiedziec czy gdybym przestala pracowac nalezy mi sie jakis zasilek chorobowy Jezeli pracowalas ponad pol roku w jednej firmie nalezy ci sie urlop macierzynski...16 tygodni platnych:) Pozdrawiam
  13. Witam Was Kochane:)) ja jestem w Holandi od 3 lat, moj maz 7:) 18 wrzesnia tego roku urodzil nam sie synek:) Przez cala ciaze chodzilam tu do lekarza...na poczatku ciazy mialam problemy, lezalamm kilka dni w szpitalu i tam chodzilam co tydzien na usg do 3 miesiaca- pozniej chodzilam juz na wizyty do poloznej... Mam zdjec z usg co nie miara..Pamiatka zostanie:) Rodzilam rozwniez tutaj w szpitalu- nie chcialam w domu...w 37 tyg... Malego odrazu dostalam do piersii kilka dni po porodzie poszlismy do Geborte hotel:) Porod wspominam bardzo dobrze:) Ginekolog ktora przyjmowala moj porod byla super! Moja polozna rowniez fajna kobieta:) jak maly podrosnie za ok 1.5 roku bedziemy sie z mezem starac o drogie dzidzi i tez mam zamiar rodzic tutaj:) Pozrawiam wszystkie mamuski:) i te przyszle tez:) MARTELUSZEK - W szpitalu daja pampersy i chusteczki- nie musisz ich brac ze soba:) Ciuszki tez daja- ale ja mialam swoje:) No i napewno 2 koszule nocne- w jednej bedziesz rodzic- takze bedziesz miec ja tylko na jeden raz;> No i napewno dla ciebie ciuchy, kosmetyki... I na wszelki wypadek kup sobie INFACOL- w razie gdyby twoj dzidzus mial bole brzuszka i kolki..kosztuje ok 8 euro w Kruidivat. To sa kropelki ktore sie daje po kazdym karmieniu- mojemu synkowi pomogly:)
  14. ariadnaa - Karmienie przerwalam poniewaz od 2 miesiaca i tak musialam go dokarmiac-pozniej zaczol sie strasznie meczyc, plakal byl caly czas nienajedzony...lekarz powiedzial mi ze moj pokarm jest niewartosciowy... Po moim pokarmie mial kolki- mimo ze bylam na diecie...I odkad pije mleko kupne..nie ma juz problemow z kolkami... No i dwa..wracam w lutym do pracy:) mam nadzieje ze przy drugim dziecku tak nie bedzie i uda mi sie go karmic dluzej... Moj Fabianek skonczyl 3 miesiace...wogole nie placze- aniolek w poludnie mi jeszcze spi duzo...a jak nie spi to smieje sie- w glos! i gaworzy... Jest taki slodki- kocham go nad zycie! Widze ze dzieciaczki rosna Wam jak na drozdzach, sa sliczne:) Buziakii od ciotki forumowej;* Pbmarys - Gratuluje z calego serduszka:)))) Szczesciara;p Olenko i Szymonku Wszystkiego Najlepszego- dzis konczycie 2 miesiace;* A to My SWIATECZNIE:)
  15. M&MWitam wszystkie Mamusie! czy jest ktoś z Holandii? Mieszkam z mężem w Amsterdamie od 2 lat a nasza rodzinka powiększy się w maju 2010:) pozdrawiam! Witam Was Wszystkie:) Widze ze dolaczylo do Nas pare nowych mamusiek;) To fajnie... My po przeprowadzce...nie mamy narazie podlaczonego neta- dlatego Was nie odwiedzalam... Mam nadzieje ze swieta minely Wam Radosnie i spokojnie..My spedzilsmy je w trojke w domowym-cieplym zaciszu:) Fabianek ma juz skonczone 3 miesiace...zaczyna sie slinic bo mu zabki ida... Poza tym jest grzeczny jak aniolek..smieje sie, gaworzy. przesypia mi cal noce.. W lutym wybieramy sie do Polski ochrzcic malego... Pozdrawiam no i Wlasnie jestem z Holandi- Den Haag
×
×
  • Dodaj nową pozycję...