Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Witam dziewczynki, niebłagalnie mija wasz miesiąc!! Widzę że prawie wszystkie już rozpakowane :) Z tego powodu WIELKIE GRATULACJE DLA WAS KOCHANE MAMUŚKI!! A dla tych które jeszcze "oczekują" życzę- najszybszego w świecie rozpakowania i radości ze swoich maluszków. Może faktycznie ten weekend rozpakuje waszą " końcówkę " zniecierpliwionych już październiczek! przesyłam fluidki :36_6_6::36_6_6::36_6_6::36_6_6: żeby dzidziusiom przemówić do rozsądku i zechciały w reszcie wychodzić!
kibicująca wam LISTOPADOWA MAMA !!!

Odnośnik do komentarza

Dostałam wiadomość od naszej Marzenki, że nadal są w szpitalu. Z Neną wszystko ok, szwy bolą coraz mniej, Tomka ciągle diagnozują ze względu na ogólne zakażenie organizmu spowodowane zielonymi wodami. Prosi forumowe cioteczki o trzymanie za nich kciuków, gratuluje dla rozpakowanych Mamusiek i życzy szybkich porodów dla 2paków:Śmiech:
Odpisałam w naszym imieniu, że trzymamy kciuki, pozdrawiamy i przesyłamy buziaki Tomkowi:Śmiech:
Miejmy nadzieję, że wszystko będzie w porządku i szybko ich zdrowych wypiszą do domku:)

Odnośnik do komentarza

wzięłam się za sprzatanie- okno w pokoju odświeże i firane właśnie piore
odkurze i zmyje podłogi

oby się ruszyło bo ja psychicznie jestem wykończona:36_1_4:

Adriano ja plamiłam wczoraj cały dzień, tak jakbym miała końcówke okresu w bezowym kolorze. A czop wyglądał jak kisiel rózowy i było go bardzo dużo...

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

No witajcie! Mam chwilke czasu to opisze moje wrażenia!:uff2:

Jak wiecie na 14.10 dostałam skierowanie do szpitala. Poszłam choć myślałam, że się zaryczę...Codziennie robili mi po 6 razy ktg aby monitorowac czy mały dobrze oddycha. W piątek mój lekarz robił mi jak zwykle badania i stwierdził, że nosi sie z zamiarem zrobienia mi cesarki. Uprosiłam go abyśmy spróbowali jednak urodzic naturalnie. Zgodził sie, pod warunkiem że zostane w szpitalu i w poniedziałek czyli 19.10 podadza mi oxytycynę. Z tego wszystkiego w sobote zaczął pobolewac minie brzuchol i co 20 min twardniał. To samo w niedzielę. Po cichu myslałam, ze urodzę w niedzielę bo moja mama jest z 18.10. Pochodziłam troche po szpitalnych schodach, pomasowałam sutki...No i poskutkowało!! Choc mąz twierdzi, ze podświadomie bałam sie kroplówki :uff2: i 'zmusiłam' swój organizm do porodu- hihihi!!
O 4 nad ranem z niedzieli na poniedziałek poszłam do toalety a po drodze czułam jak mi cos po nogach leci. Pobiegłam do pielegniarki, ze cos sie dzieje. Sama nie widziałam czy to czop odszedł czy wody - pielegniarka stwierdziła, że wody i podłączyła mnie do ktg. Od tego czasu bóle zaczęły narastać. I juz o 4.30 miałam skurcze co 3 min po 1 min. :uff2:
O 8 zwieźli mnie na porodówkę. Tam poznałam swoją położną :hot over you: Wtedy juz czułam jak mnie cos strasznie cisnie. Powiedziałam jej, że mam wrazenie że potwornie chce mi sie kupe i że czuje jakby juz parcie, które coraz trudniej było mi powstrzymac. Ta mnie zbadała i stwierdziła, że jest rozwarcie na 7 cm!! Od razu przenieśli mnie na łożko porodowe- to było dokładnie o 8.30! Nawet nie było czasu przygotować dla mnie sali rodzinnej i mój mąż niestety przy porodzie nie był. Zdazyłam mu tylko zadzwonić że sie zaczęło.
Poród trwał 40 min bo o 9.10 mój synek był juz na świecie!!! Położna mi bardzo pomogła. Gdyby nie ona nie wiem czy dałabym rade urodzic!
Widziałam jak mały wpada w ręce położnej i tylko czekałam czy zapłacze...No i zapłąkał!!! I choc urodził sie kruszynką bo miał 2600 i 50cm to dostał 10 w skali Apgar!
Ogólnie sam poród był oki. Było mi juz tak wszystko jedno, że nawet ból był do zniesienia. Ale skurcze przed były dla mnie traumatycznym przeżyciem. Ból masakryczny- albo ja mam tak niski próg jego tolerancji.
Tym, którym został jeszcze poród życze aby bóle trwały jak najkrócej. I abyście trafiły na dobra położną bo według mnie ta jest 90% sukcesu!!

Ale sie rozpisałam!!
Kochane trzymam za was kcuki!!!!
Dodam jeszcze, że uczucie gdy kładą ci dziecko po porodzie na brzuch jest nie do opisania, jest najpiekniejszym na świecie! I bardzo szybko zapomina się, ze bolało!!!:dzidzia_mis:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Ogarnęłam mieszkanie - mam spokój na weekend, jutro mogę leżeć do góry kołami hihi

Aniu pozazdrościć takiego porodu... ja chciałabym aby w końcu się zaczęło

teraz czas na herbatke i coś słodkiego

która mi potowarzyszy??

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

A ja mam właśnie chwilkę spokoju i piję sobie kawusię. Rozumiecie - mam chwilę spokoju
:36_7_8: :36_7_8: :36_7_8:
Dziewczyny sobie śpią, Kuba robi lekcje, a ja leniuchuję
Komu kawkę i ciasteczko? Chociaż myślę, że niektóre z Was wolałyby skurcze i porodówkę :Oczko:. Jeszcze troszeczkę cierpliwości, październik ma się ku końcowi i niedługo już wszystkie z nas będą dumnymi mamusiami :Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Żabolku widzę, że wierzysz w moją organizację czasu bardziej niż ja :sofunny:
Dziękuję Ci bardzo :o_master2:

Milka to rzeczywiście może troszkę potrwać. Pewnie dopiero na drugi dzień po przyjęciu do szpitala będą próbowali wywoływać poród. Jak będziesz miała szczęście i od razu zadziała, to masz z głowy. Ale ja wierzę, że podświadomość działa cuda i sprowokuje poród przed poniedziałkiem - spójrz na przypadek AniWF. Nie martw się na zapas. Poza tym to ostatni pełny weekend października i już po prostu dziewczyny nie macie wyjścia.

Ja też muszę przygotować szybko kolację dla starszaków, bo czuję, że "mleczarnia" zaczyna intensywną produkcję, a to znak, że Dorota zaraz się obudzi głodna.

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

milka21
JA już po lekarzu. Zrobił mi tylkko usg. Mały waży 3160. Dostałam już skierowanie do szpitala, ale powiedział, żebym jeszcze poczekała 2, 3 dni i w poniedziałek jechała jak nie urodzę. Boję się strasznie:36_1_4:

nie wiecie jak to jest jak ma się już skierowanie? to wywołują od razu poród czy jeszcze tam będę kilka dni czekać ?

u nas tez tak jest,ze w pierwszy dzien co się przyjdzie po terminie tygodniowym to badanka a na drugi dzien kroplowka na wywołanie:uff2:

Odnośnik do komentarza

Witam się sobotnio!

Równiez w miarę wyspana choc po powrocie z toalety od nie mogłam zasnąć i się męczyłam z 2 godzin. Dopiero jak mąz pojechał do pracy do udało mi się przysnąć.

na mnie nic nie działa.... całe to sprzatanie, chodzenie... eeeehhh.. musze czekac

Adriano jestes jeszcze z nami ??? czy na porodówke juz się wyniosłaś???

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Witam.
Jestem jestem. W nocy były skurcze ale nic konkretnego. Wieczorem odeszła jeszcze część czopu. Potem trochę się stresowaliśmy bo mała bardzo malutko się rusza, zaczepialiśmy ją ciągle i prowokowaliśmy. Na szczęście parę razy oddała i nie pojechaliśmy do szpitala. Mam nadzieję, że to zwiastun przedporodowy ;) Właściwie to posprzątam dziś trochę w domku, mąż z pracy wróci i wieczorem mogę jechać rodzić. :P

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...