Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Ona się obraża dosłownie śmiertelnie! Wczoraj ignorowała mnie pół wieczoru. A mnie już cholera brała. Na szczecie teścia mam fajnego :) Mąż też się wpienia jak słyszy mamę swą... Ona zawsze ma racje i jest najważniejsza.... Wszystkich bierze na krzyk i nie da sobie nic przegadać. Skacze nad jednym synkiem i drugim aż mi ich żal. Do wszystkiego się wtrąca. Potrafi każdemu smsy przejrzeć albo listy otworzyć i przeczytać! "bo ona jest matką i ma prawo". Czasem mam ochotę ją odstrzelić. Chciałam z nią dobrze, żyć bo ona dobra kobita odda co ma ostatnie dla dzieci, od ust sobie odejmie. Ale wierzcie mi tak nadrabia upierdlistwem i fochami... Aż mnie już brzuch boli :( boje się co to będzie jak dziecko się urodzi- to jej jedyna pierwsza wnusia będzie.....
Niestety nie należę do osób, które są ciche i potulne i potrafią wszystko przemilczeć... Jestem tak nabuzowana, że chyba bym wam wszystkim okna pomyła w domach, żeby się wyżyć :15_4_128::Real mad::smile_move:
Na szczęście mieszkam 500 km od siebie i po ślubie to teściowa jest u nas dopiero 2 raz! Bo to my częściej jedziemy do nich. A jak mam jej dość u nich to najczęściej przesiedzę w pokoju ze szwagrem przed tv albo kompem jak maż jest czymś zajęty...
Jak dobrze jest się wygadać :smile_move: mężowi nie chce głowy zawracać i robić przykrości bo on czuje to co ja więc po co go dobijać.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, czy oglądasz "Na wspólnej" (ja w sume to nie oglądam, ale czasem, jak nie ma nic w tv to zostawię i niech leci) i ostatnio był motyw właśnie, jak u takiego jednego małżeństwa (sorki, za brak imion, ale nie oglądam tego "aż tak" i nie znam ^^) urodził sie dzieciak. Ona chyba po cesarce i do pomocy przyjechała jej mamusia... O losie, ale się uśmiałam z tej całej sytuacji - jej "dobre rady" i wszystko inne... Ale jak tak popatrzeć na to z drugiej strony, to do nie ma za wiele do śmiechu... I oby tak nie było też w Twoim przypadku Ariadno... Może mąż by pogadał z mamą... Może razem z teściem przegadają jej to od strony tego, jak ona sama by się czuła, gdyby teraz ktoś przyszedł i ja pouczał...

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

WitaMY :)

Oj dziewczynki, nie zazdroszczę Wam tych przejść z teściowymi. Znam to trochę, ale z drugiej strony :Kiepsko: Z nami mieszka mój tata - człowiek typu: wszystko wiem, wszędzie byłem, wszystkie rozumy zjadłem :Padnięty: I różnie to bywa. Ale my z mężulkiem trzymamy sztamę i jest tak jak my planujemy czy chcemy. Rady, owszem wysłuchamy ale jak "ma być tak i tak" to zazwyczaj jest po naszemu. I co najważniejsze - spuścił już trochę z tonu i nie wtrąca się tak jak na początku...

U nas taka gorączka, że wytrzymać nie można :Kiepsko:
Zaliczyłam już prysznic i od razu lepiej.
Z mężulkiem rano byliśmy w Urzędzie Miasta, żeby złożyć wnioski o dowody dla dzieciaczków (muszą być oboje rodzice), a baba w okienku, że chce zobaczyć Kubę. Ja mówię, że tu jest zdjęcie a ona, że muszę go przyprowadzić. Mój M. mało białej gorączki nie dostał :Histeria: spieszył się do pracy, bo miał umówione spotkanie a ta tu chce sobie naszego synka pooglądać. No więc zostawiłam wszystkie dokumenty i wróciłam na drugi koniec miasta po syna, żeby móc go pani formalistce pokazać. Z tego wszystkiego dobre jest to, że w przyszłym tygodniu będę mogła je odebrać a nie za miesiąc. Zlazłam się za to niemiłosiernie i bolą mnie nogi.
Rozpisałam się strasznie, ale za to ciut mi lżej.
Narazie pomykam poleniuchować, pa :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

W temacie teściowych, napiszę Wam co ostatnio usłyszałam od swojej. To tak w ramach pochwalenia się. W niedzielę byliśmy u niej na obiedzie, nie dawała sobie pomóc a do tego jeszcze biegała i mi usługiwała aż mi było głupio. Siostra mojego M. w żartach powiedziała, że nad nią sie tak nie trzęsie. Na co moja teściowa odpowiedziała: Małgosia jest w ciąży i to powinno być zrozumiałe, a po drugie ona nie ma już mamy, która by o nią dbała na codzień więc staram się dać jej choć namiastkę tego, co mogłaby mieć...
Uwierzcie mi, że rozbeczałam się jak dziecko... a ona mnie jeszcze przepraszała, że doprowadziła mnie do łez. To tak ku pokrzepieniu serc...
Mam cudowną teściową :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Nena
Ariadnaa a za mycie okien podziękuję- u mnie robi to mój mąż- naprawde nie wiedziałam faceta, któremu mycie okien szło lepiej i sprawniej niż mojemu. ostatnio chciałam go pochwalić go przed teściówką i to jej właśnie powiedziałam. zgadnijcie co ona na to... "E tam, napewno napatrzył się jak ja to robię! a ty jak ty taka słaba ze nawet okien w ciąży nie umyjesz to na bank będziesz miała cesarkę!" cała mamusia!!!:o_no:

Nena boskie, uśmiałam się niesamowicie :sofunny:
Ale z drugiej strony, to obrotna ta twoja teściówka - wszystko potrafi zinterpretować na swoją korzyść :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

NO Małgosiu teściową masz super!! Ja też na swoją nie mogę narzekać, ale boję się tylko że bedzie mi dziecko rozpieszczać, bo tak właśnie jest z córką szwagierki. Pożyjemy zobaczymy:)
Jak czytam o teściowych i babciach "Waszych" to nie zazdroszczę. Trzeba im pokazać że to teraz wasz czas i wasze życie, choć niekiedy może być ciężko.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070602040114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9384b68a7.png

Odnośnik do komentarza

Juz mi lepiej :* nie jestem sama :)
Moja teściowa ma od groma energii nie wolno mi wejść do własnej kuchni! Ona by jeszcze poszła plewić ogród.... Normalnie czuje się jak niepełnosprawna :(
My mieszkamy z moimi rodzicami. I doszłyśmy do wniosku z mamą moją, że przy teściowej to tato jest oazą spokoju :D dobra zmykam na obiad :P

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny :D

Ja wlasnie myslalam nad zakupem rozka do szpitala ale czy ten interes sie oplaca?? Takie sa fajne:
ROĹťEK,BECIK NIEM. USZTYWNIANY - SUPER WZORKI (664868823) - Aukcje internetowe Allegro

No i na ile bym miala taki rozek... A co do poscieli do wozka to pozniej tez doszlam do wniosku ze sie nie oplaca no i np za rownowartosc ceny tej poscieli moge miec np cos innego dla dzidzi :D :hamak: Ech :D

Ja juz mam tak liste co musimy kupic. Ale sama nie wiem czy jest to dobra lista....
Ubranka odpadaja bo dostaniemy duzo rzeczy ze okaze sie ze nie bedziemy wiedzieli w co dziecko mamy ubrac :hahaha: no i :dzidzia: bedzie miala wiecej rzeczy od nas :D

U mnie nawet dobrze pogadalam wczoraj z moim S i mi o dziwo przeszlo :D Az sama jestem zaskoczona ze tak latwo poszlo.... :D

Zaraz uciekam do kolezanki do sklepu sprzedaje w ciucholandzie :D Musze znalezc dla siebie jakies koszulki a dzis nowa dostawa byla. Chcialam isc wczesniej i lipa bo uprzedzila mnie duza burza, z ulewa i gradem wielkosci groszku a moze i nawet ciut wiecej. Zaraz pewnie przyjdzie druga bo juz zaczelo lac.
A tak to do godziny 12 bylo az 27 stopni i Słonce grzalo jak oszalale :sun: A teraz jest chlodniej..... ::(:

Zycze wam milego dnia :D

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny! Widzę, że jest nas dużo więcej, niż mi się wydawało, które mają swoje teściowe powyżej dziurek w nosie:Śmiech: Moja niczym się nie różni od Waszych, może tym, że mam ją w tej samej miejscowości, o zgrozo:36_1_15: Moja też uwielbia skakać nad synkami i za każdym razem jak się wyda, że nie ugotowałam obiadu na czas, dostaję ostrą reprymendę. Bo skoro siedzę cały dzień w domu, to żaden problem coś upichcić... Wrrrrrr... Szał mnie ogarnia jak tylko o niej myślę. Normalnie wtrąca się we wszystko. Nie ma tygodnia kiedy by nie zajrzała minimum 2 razy. A niedziela obowiązkowo przy wspólnym obiedzie i szlag mnie trafia, że za nas wszystko planuje. Dostała klucze od naszego domu to teraz wchodzi bez pukania tylko sama sobie otwiera drzwi:lup::lup::lup: Aż się gotuję jak o niej piszę więc zmienię temat i odpowiem dziewczynom na pytanie na temat rożka (jako doświadczona mama:Oczko:) Ja Julce kupiłam i jako rożka użyłam go ze dwa- trzy razy. Przy wyjściu ze szpitala(sierpień) i przy werandowaniu. Później przydał się jako okrycie do wózka. Więc myślę, że to nie jest zły pomysł, żeby się w niego zaopatrzyć:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Tak parno u nas dziś że nie wiedziałam z początku co ze sobą mam zrobić.
W domu źle, na łóżku jak leżałam też, czuje ze się cała kleje.. a na dworzu nie było czym oddychać.

Przeszła burza i powietrze w końcu troszkę się zmieniło - zapowiadało się strasznie ale burza przeszła bokiem ale za to tak wlało że szkoda gadać.
Coć w domu nadal ciężkie powietrze.
Mały w końcu zaczął w brzusiu się odzywać - cały dzień nie dawał znaku a teraz słodko kopie

Marzy mi się kąpiel w takiej letniej wodzie..
edytko fajniutkie ciuszki ::):

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Paulii
mnie juz trafia z tesciowa kazala czekac na siebie do 19:30 ... i moj baran potulnie czeka na mamusie i w dupie ma ze ja siedze sama :cry: jak tak dalej bedzie to nie wytrzymam!!!

Pauli a przed slubem Twoj maz tez tak za mamusia ?? Mnie sie wydaje ze powinnas mu powiedziec ze chyba Ty teraz jestes najwazniejsza.... No chyba ze sie cos zmienilo... I mama bedzie zawsze na 1 miejscu ech szkoda ze niektorzy faceci nie widza jak ich teraz bardzo potrzebujemy:o_no:

Edyta ubranka super I Twoj syneczek napewno w stroju diabelka bedzie wygladal jak :angel1:

Asienka nie wiem dlaczego ale usztywniany jest lepszy :D Tak mi sie wydaje a poza tym z usztywnianych rozkow czasami idzie wyciagnac ta wkladke kokosowa i mozna wtedy uzywac rozka za okrycie.

Chyba zauwazylam ze za duzo mysle o tych sprawach wszystkich z zakupami dla dzidziusia ze sie pogubilam w tym wszystkim ::(:

Dzis bylam w aptece i widzialam butelke z AVENT + gratis herbatka z kopru dla dzieci od 1 miesiaca za 16 zl.. I nawet by sie ten interes oplacal zakupic gdyby nie nasz kryzys budzetowy... :36_2_43::36_2_43: Przez te cholerne dlugi szybciej pojde do grobu niz moj S....:36_2_43::36_2_43: Ach... juz nic nie mowie bo smutno mi sie robi :o_no:

Odnośnik do komentarza

No i dopiero teraz sobie uswiadomilam ze wkroczylam wlasnie w 7 miesiac.... :D Czyli coraz blizej rozwiazanie....

Dziewczyny jest moze gdzies na forum lista przydatnych rzeczy dla dziecka i mamusiek, bo ja nawet nie wiem co ja mam sobie wziasc do szpitala na ta cesarke, a lepiej by bylo gdybym juz powoli po wyplacie cos sobie kupowala....

Odnośnik do komentarza

Tutaj http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/1884-torba-co-spakowac-do-szpitala.html powinnaś znaleźć coś dla siebie:Śmiech:
Co do zakupów dla maleństwa, też tak miałam przy Juli, że robiłam listę potrzebnych rzeczy, a z tego tylko połowy tylko używałam. Np. gruszka do nosa - zbyteczna, przy wypisie ze szpitala mnie i Juli, lekarz zabronił jej używać z powodu podrażniania noska, a zalecił wodę morską w sprayu, przy katarku przydała się Frida:Śmiech: No i te pieluchy tetrowe - zarzekałam się, że przez pierwszy miesiąc tylko ich będę używała, ale z wygody stosowałam tylko pampersy i nie żałuję, jedynie kasy, bo kupiłam ich aż 50!

Odnośnik do komentarza

witam wieczorowo,

pbmarys gratuluje wejscia w 7 m-c. Czas zapierdziela jak głupi, lato przeleci szybko i bedziemy wyczekiwac porodu.
U nas tez pogoda piekna, zbieralo sie tez na burze ale jakos przeszla bokiem. Teraz wieczorkiem przyjemnie sie siedzi. Dzisiaj zaliczylam kapiel w jeziorze. Pojechalismy popoludniu z mezusiem i moja mama. Woda jeszcze chlodna ale przynajmniej troche poplywalam.
Widze ze narzekacie na tesciowe, ja na moja zbytnio nie narzekam. Natomiast moja mama lubi zawsze swpje 3gorsze wtracic do wszystkiego. Nauczylam sie juz tego nie sluchac i robic po swojemu. Niedlugo sie wyprowadzimy wiec troche odpoczne od jej "rad".

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...