Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Amelka dobrze sie juz czuje. W piatek przeszla goraczka i moglam spokojnie pojsc w weekend zarabiac dodatkowe pieniazki.
AnnaWF do odwaznych swiat nalezy. W sumie nie masz wyjscia musisz zaryzykowac bo moze byc roznie jak Twoja obecna firma cienko piszczy.
Mała jest z moja mama i czasem jeszcze z tata zalezy ktora ma zmiane. Dziadek rozpieszcza Amelke.
Troszke czlowiek zalatany, chodzilam na aerobik ale musialam zrezygnowac. Poki nie pracowalam jak maz szedl na fuche to mala byla z moja mama a teraz to nie zostawie jej na cały dzien u dziadków.
Niestety musimy jakos dorobic do naszych marnych pensji zeby sie urzadzic.

5 zabkow no no to Antos moze juz kiełbache wcinac ...hihi
U nas na razie tylko 2 na dole ale mysle ze neidlugo u gory cosik sie pojawi.

Zabol widze ze Szymonek sciga sie z Antosiem i doganiaja razem Kacperka Milki, ktory poki co jest rekordzista.

Dzisiaj juz jestem w pracy i musze sie jakos ogarnac z wszystkim. Po pracy expresem załatwic musze 2sprawy, odebrac mala i meza z pracy bo na po 16 idziemy na kontrol. Znowu zwariowany dzionek bedzie.

Milego dnia.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!!!

Wszystkim Waszym dzieciaczkom wszystkiego naj najlepszeg oz okazji Dnia Dziecka!!!!

Agaska super, że z Amelka juz lepiej!!

Moje wypowiedzenie zostało przyjete! Uff. Powiedzieli, że gdyby tylko mieli narzędzia do tego abym została- patrz kasa! to zrobiliby wszystko...No ale nie mogą mi nic zaproponować...Tak wiec jestem na wypowiedzeniu od dzisiaj. A wczoraj sie okazało, ze moja firme przejmuje inna- no i blady strach padł- bo nie wiadomo czy będa zwalniac czy zostawia ludzi...Tak czy siak to juz nie moja sprawa. Z nowej firmy dostałam maila przywitalnego i był bardzo miły az sie cieplej na sercu zrobiło. Zobaczymy jak będzie...

Z małym wszystko dobrze. Postanowiłam definitywnie skonczyc z karmieniem piersia. W dzien juz mały wczoraj w ogóle nie dostał. Tylko w nocy sie obudzil jak zawsze na karmienie więc dałam cycka. No i przez kilka kolejnych dni będe tak robic i moze w koncu pokarm stracę!! Bo praktycznie przestałam karmic, raptem 2 razy- raz w dzień i w nocy- a pokarm jak był tak jest...Mąz wczoraj stwierdził, że jestem idealna maszynką do dzieci-:Śmiech:

Antek zaczął miec radoche z zrzucania wszystkiego na ziemię :o_no: Zrzuca i patrzy gdzie poleciało- a jak któres z nas podnosi zabawke to sie normalnie smieje!!! Gówniarz mały!! Łobuz mi rosnie!! Do tego jest juz tak ruchliwy, że jak mam go na rekach to muszę skupic sie tylko na nim bo normalnie wierci sie i kreci i tylko patrzec jak w cos przyrżnie albo spadnie....A i zaczął pełzać- tyle tylko, że w tył!!! Leży na brzuszku i tak sie kreci, że normalnie w tył sie przesuwa:Padnięty:

Całuski i miłego dzionka kochane!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Z okazji Dnia Dziecka naszym kochanym szkrabom życzę dużo zdrówka i miłości. :36_3_13:

Wczoraj byłam z Amelka na kontroli i CRP juz ładnie spadło wiec natybiotyk jest odstawiony. Od srody przytyla rowne 300 gram takze jestem zadowolona. Widac ze apetyt jej wrocil. Musi jeszcze dostawac witaminki i żelazo bo ma troszke niska hemoglobinę.
Po tej kuracji musimy znowu zrobic kontrolnie morfologie.
Kurcze dzisiaj prawie bysmy zaspali do pracy wylaczylam komórke i spalismy dalej.

AnnaWF widac ze jestes cennym pracownikiem skoro obecna firma chciałaby miec Cię nadal u siebie. Mam nadzieje ze w nowej firmie bedzie Ci sie dobrze pracowało i trafisz na fajnych ludzi.
Co do pokarmu to ja przestałam mala karmic jakos pod koniec lutego i do tej prory troszke pokarmu jeszcze mam. Od czasu do czasu sciagam zeby jakies guzki nie powstały.
Pewnie Antosiowi bedzie ciezko szczegolnie w nocy zrezygnowac z cyca, pewnie troszke popłacze z tego powodu.
Natomiast ja postanowilam moja znowu klasc spac do lozeczka bo oczywiscie spi z nami.
Akurat teraz dlugi weekend sie zbliza wiec musze wykorzystac ten czas. Bedzie mozna odespac w dzien nieprzespana nocke.

Zabieram sie do pracy bo za chwile mamy spotkanie działowe.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

I po chrzcinach... wreszcie... wczoraj przez wiekszośc dnia porządkowaliśmy pole bitwy :Padnięty:
Staś większość mszy był noszony po kościele bo sie nudził i wkurzał i P podchodził z nim do nas tylko na te ceremoniały, ksiądz był głuchy i "wczorajszy" waliło wódą jak z gorzelni, jakiś nieznany ksiądz był a ani proboszcza ani wikarego nie było :Padnięty: pewnie przyjechał w goście i on ocknął się jako pierwszy to go na msze wysłali a tamci jeszcze na rzucie byli :grin: a poza tym przygłuchy i mylił imiona dzieci:
-Jakie imie....?
- Paulina
-Małgorzato, ja Ciebie...
-Paulina!
- Moniko ja Ciebie...
-Paulina!!!
-Jak???
-Paulina!!!!!
-Paulina, Paulino ja ciebie...

:sofunny: To jest cytat słowo w słowo.... u nas tez imienia nie dosłyszał dopiero jak mu kościelny w ucho ryknął to usłyszał :Padnięty:
Impreza super, goście co prawda nie wszyscy dopisali ale i tak fajno wyszło, papusiu lux i wszyscy zadowoleni, a straty: napuchnięty lekko w jednym miejscu blat w kuchni, dwie zaginione łyżęczki do herbaty i tony zmywania i prania. Dobrze że już po wszystkim!!!

Odnośnik do komentarza

Cześć moje kochane mamulce :D

Aniu mam nadzieję, że w nowej pracy będzie wszystko tak jak sobie wymarzyłaś i że będziesz bardzo zadowolona.
Antoś wiercidupek taki jak i Ola. Trzeba dobrze trzymać bo jakieś wygibasy robi.

Agasko cieszę się, że z Amelką już lepiej. Tylko się obie namęczyłyście :(

Dejanira a prania to serdecznie współczuję zwłaszcza, że pogoda taka, że nic nie chce schnąć :/ my dziś w piecu palimy i dobrze bo pampersy zmienią się w dymek :P

Żabolku chciało Ci sie okna myć? :P podziwiam

Gumijagoda kciukasy zacisnięte. Przekazuję również moje rewztki zapału do robienia brzuszków ;P

Małgosia marysa milka a co u Was?

U nas ok. Tylko pogoda do d. mam pojechała do siostry a za to babcia przyjechała. Babcia się cieszy bo cały dzień może patrzeć na Oleńkę i ma rozrywkę. Nawet na ręce ją weźmie na chwilkę i gada do niej. Babcia ma już 79 lat więc wiecie jak jest. No ale Ola się do niej śmieje i powtarza kosi kosi to szczęśliwa jest babulka.
Zębów brak nic tam się nie wyżyna choć już myślałam, Chyba moje dziecko jedyne szczerbate jest ;P Ola robi akuku i chowa się jak tylko jakąś szmatkę dorwie, czy to pościel czy firanka czy pieluszka i chocholi się bardzo :) Jak chce to mówi tata lala baba ada no i pokazuje gdzie mama ma nos. Oka to się boję ja uczyć bo mi wydłubie ;P
Moja sąsiadka i przyjaciółka za razem dziś się hajta. Właśnie przed chwilą wychodziła z domu. ślicznie wyglądała. tylko szkoda że tak zimno i że nie ma słoneczka. No i tyle nas :)
acha muszę się pochwalić wygrałam żółwika kocyko pluszkao poduszkę w mama na zakupach. Strasznie się cieszę ! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

:36_2_53:

Wszystkim wrześniowo-październikowym maluchom
zycze z okazji dnia dziecka duzo zdrowia, pociechy z rodzicow :D
i w tym wyjatkowym dniu duzo swobody, spacerow
i nauki nowych wspanialych umiejetnosci
:zwyrazami_milosci: :zwyrazami_milosci: :zwyrazami_milosci:

U Nas Róża dzis wstawala sobie trzymajac sie kanapy,
po czym spadla na tylek i tak siedziala z 10minut po czym
ponownie chwycila sie kanapy podniosla sie i zasmiala sie w glos :D:D

Bylam na targu mialam od kilku miesiecy ochote na truskawki....
i doznalam szoku 9 zł /kg.. Wzielam tylko 0,5 kg na jakis koktajl :D :D
do tego pampersy dla Różki, proszek do prania i
slodkie jablka bo mamy tarke i bedziemy trzec :D:D:D

Uciekam bo mala sie zaraz obudzi
a z nia przy kompie juz nie da sie siedziec
:dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia dziecka!!! Pierwszy dzień dziecka naszych maluszków, ucałujcie swoje pociechy od cioci Bożenki :love_pack: :love_pack: :love_pack:

Dejanira, to niezły ten kiecak co Chrzcił Twojego Stasia, mozna się posmiac ale tak na powaznie to aż wstyd, taka ważna chwila w Waszym życiu a ten przychodzi pijany, ciekawe że kiecakom takie rzeczy uchodza na sucho, bo każdy inny to dawno dostałby dyscyplinarke jak by pijany do pracy przyszedł, jestem osoba wierząca ale średnio podoba mi sie instytucja jaka jest kościół własnie ze względu na takich księzy:leeee:

AniuWF, powodzenie w nowej pracy, nad pracodawca nie ma co sie litować, jeśli w w dotychczasowej firmie chcą Cię zatrzymać to super, ale Ty wybieraj to co dla Ciebie bardziej korzystne

http://www.suwaczek.pl/cache/b7f230cfed.png

Odnośnik do komentarza

Ja również wszystkim naszym Bąbelkom życzę wszystkiego co najlepsiejsze i najpiekniejsiejsze z okazji ich śięta :Całus: :Całus: :Całus:

Bożenuś, Kiecak a to super, lepiej bym nie okresliła :sofunny: :sofunny: :sofunny: widzę że mamy podobne poglądy na TE sprawy, przynajmniej będzie co wspominać :Padnięty: na szczęście mamy to już z bani a nasza następna wizyta w kościele w sierpniu na ślubie koleżanki :grin:

Ariadna, dzięki za link, też już zamówiłam :grin:

AniuWF, powodzenia w nowej pracy, widzę że u Was też zabawa w "BACH" jest teraz na topie. Staś najczęściej jak siedzi w bujaczku to wychyla sie troszke do przodu, robi szelmowski uśmiech, wyciąga rączkę i puszcza zabawkę i zaraz potem woła"BAAAAA" i chichra się głośno.

W sobote przezyłam chwile grozy, bawiłam sie ze Sasiem i zobaczyłam żę ma krew na stopce na śpioszkach, rozebrałam go ale nie było rany ani nic, potem zobaczyłam że to ja mam przedramie we krwi, Bąbel rozdrapał mi pieprzyka, jak zajęłam się tamowaniem krwotoku to Stas wykorzystał chwile mojej nieuwagi i przygrzmocił mi prosto w noc plastikowym twardym żółwiem, a pierwsze co pomyślałam to "jutro chciny a jak ja wyjde na zdjęciach ze zlamanym nosem?!?!?!" na szczęście nos i okulary całe, ale bolało jak cholera:Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Wszystkim październikowym Bąbelkom, w ich pierwszym z wielu Dni Dziecka, życzę wszystkiego najlepszego, uśmiechu i chichotania, nowych umiejętności i wyobraźni, radości i zachwytu z samodzielnego siadania, pełzania, raczkowania i chodzenia.
Kolejnych ząbków i zachwycania wszystkich nowymi słowami i zdaniami.
Żeby mama i tata byli zawsze uśmiechnięci i szczęśliwi, patrząc na Wasze przepiękne buziunie i pozwalali się Wam naciągać na wszystko o czym tylko zamarzycie...
:36_3_19: :36_3_15: :36_3_19:

Kochane, u nas wszystko w porządku, tylko ostatnio brakuje mi czasu... Ale cały czas zaglądam i podczytuję, co tam u Was słychać.
Ariadnaa dzięki za link. Mam czekać na przesyłkę :36_1_11:
Dejanira, no z tym księdzem, to rzeczywiście nie halo. Ale najważniejsze, że z pozostałej części imprezy jesteś zadowolona.
AniuWF cieszę się, że wszystko poszło po Twojej myśli. I gratuluję nowej pracy!
Agasko super, że z Amelcią już coraz lepiej. Teraz tylko ta kuracja i na pewno wszysko już będzie dobrze. No i mała ślicznie przybrała - 300 g w ciągu tygodnia - hoho.

W niedzielę byliśmy na komunii u naszego chrześniaka. Było bardzo fajnie - z Pawełka wyrósł świetny i bardzo rezolutny chłopak, a w dodatku bardzo sympatyczny. Najbardziej uśmialiśmy się z tego, gdy uświadomiliśmy jemu i naszemu Kubie, że Paweł jest jego wujkiem. Chłopaki najpierw pobladli, a potem się zaczęło licytowanie, typu: ty mi tu nie podskakuj, bo ja twój wujek jestem. Ale nasz Kuba nie był dłużny - odpalił mu: jak byś był dobrym wujkiem, to byś się kopertami podzielił, albo jakieś cukierki mi kupił

Do potem Kochane :Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Małgosiu, super że dobrze sie na Komuni bawiliście, a o takich powiązaniach rodzinnym to cos dobrze wiem, niedawno podczas jednego ze spotkań z dalsza rodzinką uświadomiono mi że jestem ciocią-babcią :Padnięty: Jestem ciocią dla pewnego starszego ode mnie chłopaka a on ma juz dzieci więc jestem dla nich ciocią-babcią

Staś ciągle zasmarkany, już siły nie mam, kilka dni tylko mu charczy ale oddycha normalnie a potem kolejne kilka dni na cały nosek zagilwaszony i ciężko mu oddychać. Teraz bierzemy Zyrtek i wit.C. Zobaczymy...

Odnośnik do komentarza

Hej

Araidnoo również się załapałąm. Dzięki :cherli3:

Ja ciągle się uczę i mam już dość. Mam nadzieję, że to jeszcze jakieś dwa tygodnie. Na razie nasza sytuacja nadal się nie zmiania, czyli jest zła.

My też byliśmy na Komunii i Kacperek nawet spał grzecznie na sali, bo imprezaa była na 80 osób.

Wszystkim dzieciaczkom również życzę wszystkiego co najlepsze a przede wszystkim zdrówka i miłości

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie!!:big_whoo:

Dejanira super, że chrzciny sie udały!!!! Podziwiam Cię, że chciało Ci sie wszystko przygotowywac w domku...Ja to zrobiłam w knajpie bo nawet w domu warunków nie mam aby 18gosci ugoscić. Czekamy na jakies fotki!! A co do katarku to serdecznie współczuję- to musi byc dla Stasia denerwujace....biedny szkrabki!!

Milka21 komunia na 80osób!!!! To chyba lekka przesada!! Jak wesele!! A co rozumiesz pzez 'złą sytuacje' jak piszesz?? Co sie dzieje?

Małgosiu my tez bylismy 2tyg temu na komunii mojego chrześniaka. Było bardzo przyjemnie tylko, że wyszłam z niej lzejsza o 1tys!!! No ale chrześniak w koncu!! A co do koligacji rodzinnych to kurcze tak czasami bywa! Ale Kubuś jaki rezolutny-fajnie odpowiedział!!U mojego meża w rodzinie też jest tak smiesznie bo ma siostre i brata o 12 i 10lat starszych. A że zaczęli dosc szybko sie plenić i np. siostra ma dzieci o 2-3lata młodsze ode mnie. I mój Antek jest ich kuzynem. A na dodatek wybralismy chrzesnego który tak naprawde jest jego właśnie kuzynem...Pamietam jak poznawałam rodzine to nie wiedziałam co jest grane bo niektórzy mówili do siebie po imieniu niektórzy ciociu czy wujku i było wielkie zamieszanie...hihihih

Antek cos w nocy marudny był. Spał z nami bo co go tylko przestałam tulic to w ryk...Mam nadzieję, że mu tak nie zostanie...

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

witajcie mamuski,

Ostatnio pisze z pracy bo w domku nie mam czasu poza tym nosi nas troche.
Wczoraj bylismy u szwagierki i mala dostala zabawki do kapieli.
Dzisiaj mala prawie sie rozpłakała jak ja u mamy rano zostawialam, ale co zrobic nie mamy innego wyjscia.
Malgosia fajnie ze komunia sie udała.
Co do koligacji rodzinnych to u mojej mamy jest tez spora roznica wieku miedzy rodzenstwem.
Mama byla najmlodsza wiec moje kuzynostwo jest w wieku moich rodzicow.

Ariadna dzieki za linka tez bede wypatrywac paczuszki. Gratuluje wygranej, ale masz farta ostatnio. Super.

Milka strasznie duza komunia, ja na tyle ludzi wesela nie robilam. Chyba troszke przesadzil ktos z liczba gosci. Głowa do góry na pewno w krotce przyjda lepsze czasy.

Dejanira normalnie skarge do biskupa zlozyc i nic wiecej. Sprwdzcie czy Staś ma dobrze dane wpisane w metryce chrztu bo to roznie bywa. Oczywiście zdrówka dla malego smyka.

Pbmarys fiu fiu Rozyczka zaczyna sie podnosic. Silna z niej kobietka. Super.

Pogoda w tym roku jest poprostu wredna. Zima ciagla sie okropnie teraz lata nie widac co ja mowie wiosny nawet nie ma. Oby prognozy sie sprawdziły i w koncu przyjdzie to ciepło.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Agaska ja tez tak jak Ty z pracy piszę bo w domku nie ma czasu niestety...Widzę, że nasze dzieci tak samo przeżywaja rozstanie...Mojego małego maz zostawia opiekunce i nie jest najgorzej. Ale jak ja wracam z pracy i on mnie juz widzi i nie wezme go na ręce od razu bo zaraz raczki wyciaga to zaraz jest płacz i to taki z zalu...mi az sie wtedy serce ściska...
A pogoda- daj spokój....szkoda słów! Kolejny długi weekend kiepski...

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Ania tylko Antos idzie do obcej osoby a moja niunka do babci, tylko to nie mama czy tata.
Wogole przez ta chorobe taki cycus sie z niej zrobil. Musi miec kogos obok siebie lub tylko na raczkach chce byc noszona.
Na szczęscie znowu kilka dni wolnych, tylko ta pogoda. 10go mamy piknik działów finansowych mam nadzieje ze pogoda w koncu sie poprawi bo zadna przyjemnosc siedziec na dworzu i marznąć.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

AniuWF pisałam wcześniej, że mąż stracił pracę i na dodatek musimy wcześniej spłacać kredyt niż się tego spodziewaliśmy( miał być dopiero w październiku- tak niby było w umowie a okazuje się, że to inaczej się liczy) Banki jak zwykle coś wykręcą.

U nas leje i woda w rzece już bardzo wysoka, aż strach, że powódź będzie.
Poza tym te egzaminy oby nas nie zalało, bo muszę dotrzeć do szkoły.

czekam w tym miesiącu na staż ,bo już sobie znalazłam pracodawcę ( bank) no i teraz wszystko zależy od tego czy urząd będzie miał kasę.

Kacperek ma już siódmego ząbka . Na razie tylko biały czubek kiełka::):

Co do Komunii to zgadzam się z Wami przesada, ale cóż ..... wiadomo o co chodzi...:;):

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!!!

Jak Wam mija Boże Ciało? U nas leje i nie chce sie nosa z domu wysciubiac...Mąz w pracy niestety. :kiepsko:Stwierdził, że jak dzisiaj nie nadgoni to sie nie wyrobi a ma umowy podpisane z klientami...no i pewnie mu zejdzie do wieczora...Mały śpi bo nocke miał kiepską- nosek mu sie zatkał i wyciągałam kozy w nocy no i słychać było katarek. A rano jakby nigdy nic- po katrze ani śladu...Dziwne to! Powiedzcie co na katarek najlepsze! Bo nie wiem czy mu wróci czy nie a wole sie uzbroić w medykamenty! A ze to nasz pierwszy katar to za bardzo nie wiem co z nim robić...

Milka21 no to kochana współczujue takiej sytuacji...Wiem jak to jest bo na poczatku roku pierwsze trzy miesiace u męża w pracy było bardzo kiepsko i do teraz spłacamy długi wygenerowane w tych miesiacach właśnie...I niby juz jest dobrze ale zawsze cos sie ciagnie...Takze naprwdę współczuje...Oby jak najszybciej sie polepszyło!!! No i gratuluje 7 zabka!!!!

Agaska wiesz tak naprwde to nie wiem czy to jest dla dzieci istotne czy to babcia czy niania- tak czy siak nie mama ani tata - tak jak piszesz!! Z czasem na pewno sie przyzwyczai!!

Ariadnaa zdjecia super!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Ariadnaa no to gratulacje dla Oleńki!!!! Pierwsze siku na nockik- ale musi byc radocha!!!:smile_move::smile_move:

A ja w pracy...umówiłyśmy sie z koleżanka i pewnie diś będzie dzień kawowy :Śmiech: bo w firmie moze z 10 osób jest-hihihi
Mały mój cos marudny juz druga noc budzi sie kilkakrotnie....chyba moje cycki juz nie wydalaja i sie zwyczajnie nie najada...Dzis w nocy spróbujemy butelkę dać i sie okaze..

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...