Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

wiem Żanetko że piszesz ogólnie- ja staram się zapychac ten wilczy głód owocami i warzywami i dlatego pewnie taki efekt powrotu tego głodu

przyznam że teraz czuje się pełna od godziny - już koniec z dzisiejszymi wyżerami ::D:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

bardzo dobrze zabol ze jesz owoce i warzywa tak trzymac :) maja witaminy zdrowe dla dziecka i dla nas:)a to najwazniejsze:)ja tez zastepuje wlasnie nimi ale wlasnie maja taka wade ze szybko sie czuje czlowiek zapchany a i jeszcze szybciej glodny to prawda:)

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

czesc żarłoczki:) ja po kolacji:) 2 jajaka zjadłam i pełna jestem...mam chwilkę więc jestem! widzę,ze sporo z was zna już płeć dziecka...ja też bym chciała wiedzieć ale zobaczymy czy pod koniec czerwca mi zrobi usg czy w nastepnym miesiacu:) owoce pochłaniam:hahaha::hahaha:
arbuza połowę dużego zjadłam...pozatym czereśnie ( jeszcze kwaśnawe ale dobre:)):hahaha:

Odnośnik do komentarza

witam was wieczorowo

Dzisiaj jestem 1 dzien na l4 i normalnie nic nie odpoczęlam. Ciagle gdzies i cos.
Co do ruchow to ja standardowo łaskotki i oprócz tego doszło pukanie.
Jutro ide do lekarza i bede miala robione USG mam nadzieje, ze dowiem sie kto zamieszkał w moim brzuszku.
Gratuluje tym co weszły w 6 m-c. Alez ten czas nam ucieka. Wakacje mina szybko i tylko bedziemy czekały na rozwiąznie.
Milego wieczoru

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

widzę że o jedzonku gadacie więc się pochwalę :grin: właśnie wcinam śniadanko, jem kaszkę jaglana ze szpinakiem :bardzoglodny: mogłam sobie pzwolić na takie sniadanie bo mam dopiero na druga godzię więc więcej czasu na przygotowania tych pyszności :grin: a tak w ogóle to ostatnio mam hopla na punkcie warzyw i owoców, chleb czy wędline to niepamiętam kiedy ostatnio jadłam :) jakoś nie mam tez weny na miąsko, w niedziele bylismy u mojej babci na obiedzie i dla świętego spokoju wmusiłam kawałek kurczaka tak żeby nie gadali że się surówka opycham... a jak nikt nie patrzył to pół porcji kurczaka która mi została podrzuciłam na talerz męża :36_2_16: bo już nie mogłam tego zjeść. Nigdy nie byłam mięsna osoba ale teraz to juz całkiem nie trawię niuniu :grin:

Odnośnik do komentarza

Wiesz co Dejanira mnie też ostatnio tak jakos od mięsa odpycha. Wolę zjeść placki ziemniaczane, naleśniki pierogi a do chlebka warzywko i serek biały. Widocznie dzidzius potrzebuje takich rzeczy!

A od kilku dni chyba juz czuję swojego szkraba. Bo mnie tak cos puka od środka od jakiegos tygodnia, od czasu do czasu w ciagu dnia. I tak sobie myśle, że to mój maluszek. Nie są to motylki ale tak jakby ktos puknął od tej drugiej strony brzuszka. Fajne uczucie!!

Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Brzuchatki :D

Witam sie porannie :D

Ja wlasnie opiekuje sie bratankiem, wcinamy wlasnie sniadanko -> ja oczywiscie musze mlodego karmic bo on by sobie raczki pobrudzil :D a juz ma 3 latka :)
A żeby bylo smiesznie non-stop slysze ze jestem ciocia i babcia jednoczesnie :D :D

Dzis w planach mamy spacer do centrum miasta z osiedla od brata jest ze 2 km -> dobrze ze maja wozek, bo mlodemu sie zachcialo isc do najdalszego sklepu po parowki :D:D ale i tak pewnie zmieni zdanie jak zobaczy moje zmeczenie :D

A jak tam u was?? Dzis kolejny dzien niektore z was moze sie dowiedza jaka plec i jak dzidzia sie rozwija wiec zycze samych milych wiadomosci :D:D

Pozdrawiam cieplo i zycze milego przedpoludnia :D Byc moze jak znajde chwile popoludniu to cos naklikam pozdrawiam cieplutko :36_27_5:

Odnośnik do komentarza

Witajcie.

Ja od wczoraj na diecie:((( jutro jadę do poradni dla cukrzyków i nie wiem czy nie będę musiała znowu tej glukozy pić. Apetyt mam teraz ogromny i najgorsze jest to, że na wszystko czego nie mogę. Ogólnie troszkę załamana jestem, ale z czasem się pewnie przyzwyczaję.

Wczoraj dzidziuś na dzień dziecka po raz pierwszy skopał mi cały brzuszek:) Jeszcze nigdy tak mocno nie czułam jak kopie, a mąż to tak się cieszył. Super uczucie. Dzisiaj rano też kilka kopniaczków mi dał, ale pewnie wieczorem znowu się odezwie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! :zwyrazami_milosci:
wpadłam się porannie przywitać. pies wyprowadzony i nakarmiony, ja również już po sniadanku i zaraz zmykam do roboty
PS. balkon mojego mieszkania wychodzi na żłobek i codziennie ok. godz 10 mam okazję zobaczyć jak maluchy wychodzą na spacer. żebyście widziały te wszystkie małe krasnale razem- stają jeden za drugim, chwytają poprzednika za koszulkę i maszerują gęsiego. boski widok!!!:smile_jump:
a wczoraj panie chyba z okazji Dnia Dziecka włączyły im muzę i miałam przy okazji mały koncert, do tej pory chodzi mi po głowie jeden tekst z piosenki: "Myszka Miki nosi naszyjniki...":hahaha:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie !

U nas pogoda dalej deszczowa i pochmurna - mogłoby być juz ciepło, a nie ciągle ten deszcz...:leeee:

Wczoraj po raz pierwszy czułam pukanie od srodka - Mały dawał o sobie znać. Tak czułam tylko łaskotki i bulgotania. Dzis z rana znowu pukał ::D:

My dzis troszkę zaszalelismy wyjątkowo do 9:30 spalismy, śniadanko zaliczone, zakupki zrobione.

Dziś zaopatrzyłam sie w większą ilość jabłek i truskawek. Kupiłam tez sobie chlebek razowy no i z bułek zrezygnowałam. Bo jak dzis znowu najdzie mnie ten Wilczy Apetyt.

agaska trzymam kciuki za wizytke oby Dzidziuś pokazał rozłozone nóżki ::): Te poczatki na L4 sa zabiegane - ja teraz tak się rozleniwiłam że nawet mam problem niekiedy aby naczynia zmyć..Mnie dziś obowiązkowo prasowanie czeka - mam nadzieję że sie zmobilizuje

Paulii u Ciebie tez dzis wizytka - również niech przebiegnie pomyślnie ::):

Dejanirko śmiać mi się chce :sofunny: ja z tym mięsem robie identycznie - jak nikogo nie ma to podrzucam mężowi

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Milka gratuluje pierwszych kopniaczków. Nie przejmuj sie tym cukrem. Często tak jest ze kobiety w ciazy maja cukrzyce. Pociesz sie, to tylko kilka m-cy a moja mama bedzie z tym żyła do końca życia.
Na szczescie nie bierze insuliny ale tez musi sie pilnowac i codziennie mierzyc cukier. Ponoc cynamon zbija cukier.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny:) ja dopiero teraz pisze bo jakos dzis weny nie mam zbytnio:(jakas senna chodze bylam rano na badaniach w przychodni wyniki beda za tydzien juz u gina standardowe krew i mocz.Ale wiecie co nie wiem czy to normalne juz na dole tak mnie brzuch boli nie wiem czy to od tego ze maly sie tak rozpycha czesto:(?czy tak moze byc?bo juz nie mam sily tak mnie boli a on pcha sie jakby mi normallnie brzuch chcial wypchac w calosci.mowie do niego zeby zmienil pozycje a gdzie pcha sie i pcha co jakis czas w niedlugich odstepach.Nie wiem czy mu ciasno czy mu tak wygodnie??

Odnośnik do komentarza

bebe2k pewnie zaczynają sie juz te Nasze niedoczekania kopniaczków. Mały pewnie chce sie wyciagnąć, albo sobie skacze i tak mu fajnie a Ty biedulko cierpisz. Jeszcze troche i my wszystkie bedziemy narzekac że coś nas boli ...z dnia na dzień jesteśmy blizej rozwiązania

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim

Czytałam, jak piszecie o jedzeniu i trochę się nie odnajduję w tym wszystkim xD
Ja to miałam ochotę na truskawki, jak ich jeszcze nie było - a teraz, kiedy ich pod dostatkiem na targu, to mi nie podchodzą (próbowałam raz, ale nie wchodziły mi i musiałam je rozgnieść, pocukrować i dolać mleka ^^) Owoców to ja w ogóle nie lubię.... - moja mama się śmieje, ze "z owoców to najlepiej frytki, a z warzyw chipsy" :takwyszlo: Miałam taki okres na pomarańcze, później na jabłka, ale po kilku kwaśnych seriach mi odeszło...:|
W sumie, to nie jem dużo - może fakt - częściej, ale porcje dużo mniejsze. To takie dziwne uczucie - trochę zjem i czuję się pełna, a za jakiś czas znowu burczy w brzuchu z głodu ^^ Ale myślę, ze to dobrze. Od 12 tygodnia przytyłam 1,5kg. Panie pielęgniarki pochwaliły mnie za to, a lekarka zjechała, mimo wszystko że ważę tak dużo (bo mam sporą nadwagę przy moim 150cm wzrostu :Nieśmiały:). Ale głupotą jest dla mnie twierdzenie, że kobiety z nadwagą powinny w ciąży przytyć do 7 kg, a z niedowagą do 12. Skoro ktoś ma skłonności do tycia, to normalnie, ze w ciąży (kiedy je się "inaczej")przybędzie się więcej...
Mój mały w ogóle jest duży, bo na ostatnim usg ważył już ponad 30dkg., a to sporo jak na 19 tydzień (jak mówiła lekarka). Tak że póki co, to moje jedzenie idzie "w Marka" :D Tylko boję się, ze w tym tempie to nas doprowadzi do cesarki.... :(

Pauli, udanej wizyty - może maleństwo Ci pomacha :D

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

żabol22
Witajcie !

U nas pogoda dalej deszczowa i pochmurna - mogłoby być juz ciepło, a nie ciągle ten deszcz...:leeee:

Wczoraj po raz pierwszy czułam pukanie od srodka - Mały dawał o sobie znać. Tak czułam tylko łaskotki i bulgotania. Dzis z rana znowu pukał ::D:

My dzis troszkę zaszalelismy wyjątkowo do 9:30 spalismy, śniadanko zaliczone, zakupki zrobione.

Dziś zaopatrzyłam sie w większą ilość jabłek i truskawek. Kupiłam tez sobie chlebek razowy no i z bułek zrezygnowałam. Bo jak dzis znowu najdzie mnie ten Wilczy Apetyt.

agaska trzymam kciuki za wizytke oby Dzidziuś pokazał rozłozone nóżki ::): Te poczatki na L4 sa zabiegane - ja teraz tak się rozleniwiłam że nawet mam problem niekiedy aby naczynia zmyć..Mnie dziś obowiązkowo prasowanie czeka - mam nadzieję że sie zmobilizuje

Paulii u Ciebie tez dzis wizytka - również niech przebiegnie pomyślnie ::):

Dejanirko śmiać mi się chce :sofunny: ja z tym mięsem robie identycznie - jak nikogo nie ma to podrzucam mężowi

Zabol mam nadzieje, że malenstwo pokaze to i owow. Maz dzisiaj sie ze mna draznil rano ze ma byc niespodzianka do konca ciazy.
Dzisiaj tez bedzie szalenstwo mam 2 kompy przed soba prywatny i sluzbowy. Musze cos jeszcze zobic dla firmy. Aj ciagle cos. Jutro notariusz popludniu i znowu bede lzejsza o jakies 2 tys.

Zmykam załatwiac sprawy
Milego dzionka
Odezwe sie po wizycie.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...