Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny,

Jestem już po wizycie. Na razie wszystko w porządku, mam się pokazać za dwa tygodnie po skierowanie na badania i umówić się na usg w 20 tc. Aha, schudłam cały kg, albo mają wagę do d...y :ass:
Nie mam pojęcia co się ze mną dzisiaj dzieje, jakaś zmęczona jestem, senna i w ogóle jakaś osłabiona, nic mi się nie chce. Padam :Kiepsko:
Buziole :Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Ja też jak na razie mieszczę sie we wszystkie swoje rzeczy, ale już większości spodni nie ubieram bo nie chcę maltretować maluszka, bo przy każdym siadaniu musiałam rozpinać guzik aby nie cisnąc dzidzie:)
Ostatnimi czasy tylko Was poczytuje i nawet nie mam siły pisać, bo tak strasznie zmęczona po pracy jestem, ale mam nadzieje że mi to niedługo przejdzie. Ostatnio zaczęłam mieć wieczorowe mdłości i jak mam zażywać Luteinę podjęzykowo to mnie cofa i nie biorę jej od 3 dni. Mam nadzieję że nie zaszkodzę tym mojemu słoneczku.
A w sobotę muszę iść na jakieś zakupy bo trzeba coś ciążowego w końcu kupić, no i może wypatrzę coś dla dzidzi:)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070602040114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9384b68a7.png

Odnośnik do komentarza

edyta85
Witam:)
Ja też jak na razie mieszczę sie we wszystkie swoje rzeczy, ale już większości spodni nie ubieram bo nie chcę maltretować maluszka, bo przy każdym siadaniu musiałam rozpinać guzik aby nie cisnąc dzidzie:)
Ostatnimi czasy tylko Was poczytuje i nawet nie mam siły pisać, bo tak strasznie zmęczona po pracy jestem, ale mam nadzieje że mi to niedługo przejdzie. Ostatnio zaczęłam mieć wieczorowe mdłości i jak mam zażywać Luteinę podjęzykowo to mnie cofa i nie biorę jej od 3 dni. Mam nadzieję że nie zaszkodzę tym mojemu słoneczku.
A w sobotę muszę iść na jakieś zakupy bo trzeba coś ciążowego w końcu kupić, no i może wypatrzę coś dla dzidzi:)

Edytka kurcze, ja się tam nie znam ale jak masz zaleconą tę luteinę to może lepiej nie przerywaj. Ja wiem, że to jest świństwo :Kiepsko: brałam ją w poprzedniej ciąży od 6 do 20 tc. I na sam widok opakowania wymiotowałam ale zmuszałam się dla maleństwa.

Co do ubrań, to ja już od jakiegoś czasu pomykam w ciążowych. Ale to chyba ze względu na moje "gabaryty" i że to już trzeci raz, to chyba szybciej się zaokrągla :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

edyta85
Małgosia postaram się dziś wziąć, ale obawiam się że znowu odruchy wymiotne bedą górą, zastanawiałam się czy nie mogę tego normalnie połknąć, było by łatwiej.

Niestety, z tego co wiem to to świństwo musi się rozpuścić pod językiem do samiutkiego końca. Ja też podpytywałam mojego poprzedniego gina, czy nie można tego po prostu przegryźć i połknąć. Ona mi powiedziała, że tu chodzi o jakieś enzym i wchłanianie hormonu zawartego w luteinie, więc trzymałam to g...no pod językiem...:Kiepsko: Najgorsze, że tego posmaku nie można niczym zabić, nawet gumy miętowe nie pomagały... a jak się człowiek już go pozbył, to trzeba było brać następną i tak w kółko :Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

edyta85
Właśnie wzięłam jedną, mam nadzieję że nie wyląduje z nią w kibelku:P To jest okropne!!!
Zastanawiam się czy nie używać tabletek dopochwowych raz na 2 dni (bo mają wiekszą dawkę progesteronu) ale to się chyba lekarza spytam przy najbliższej okazji. Bo chyba nie bede w stanie tego świństwa brać codziennie.

Pogadaj z ginem, niech Ci zamieni. Dobro maleństwa jest najważniejsze ale Twoje samopoczucie też ma znaczenie, po co się męczyć :36_3_15:

Kurcze, właśnie zauważyłam, że mam na koncie okrągłą 2000 odpowiedź :36_7_8: Okazja do imprezki :36_1_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny dawno nie zaglądałam, bo tak jakoś nie mam nastroju....

miałam plamienie w pracy , dostalam zwolnienie i jak w domciu jestem to jakos mniej czasu na forum spędzam.

24 mam szczegolowe usg , w ktorym mają sprawdzić czy kręgosłup jest w porządku itp.
W spodnie swoje też się już nie mieszczę, kupiłam już ciążówki , ale za długo w nich nie pochodzę.

A jak tam z wagą sie trzymacie????

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

ja mam już jakas manię na punkcie wagi i nawet wiem dlaczego .
widuje sie codziennie z tesciami ktorzy na temat wagi i diet maja fioła.
jak tylko dowiedzieli sie ze sie udalo zajsc to juz- zebys duzo nie pzrytyła, nie jedz tego nie o tej porze, a ile już przytyłaś, a widzisz ta tylko tyle przytyła podczas ciazy ....aaaaaaa!!!!!

rozmawialam z mężem i czasami już nie daję rady więc albo kiedyś powiem ze mnie tylko dołują zamiast wspierać albo się wogóle nie będziemy widywać- chociaż mieszkamy w tym samym budynku.

ja 2 lata temu byłam na hormonach i innych lekach przez rok przybrałam 10 kg i nie udalo mi się tego zrzucic, więc już bez ich komentarzy mam doła i małe libido.....

ale się wyżaliłam.

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

patreena
ja mam już jakas manię na punkcie wagi i nawet wiem dlaczego .
widuje sie codziennie z tesciami ktorzy na temat wagi i diet maja fioła.
jak tylko dowiedzieli sie ze sie udalo zajsc to juz- zebys duzo nie pzrytyła, nie jedz tego nie o tej porze, a ile już przytyłaś, a widzisz ta tylko tyle przytyła podczas ciazy ....aaaaaaa!!!!!

rozmawialam z mężem i czasami już nie daję rady więc albo kiedyś powiem ze mnie tylko dołują zamiast wspierać albo się wogóle nie będziemy widywać- chociaż mieszkamy w tym samym budynku.

ja 2 lata temu byłam na hormonach i innych lekach przez rok przybrałam 10 kg i nie udalo mi się tego zrzucic, więc już bez ich komentarzy mam doła i małe libido.....

ale się wyżaliłam.

czesc dziewczyny,

Partena ja podobne mam problemy ale z moja mama. Tez na okraglo mi nadaje ze nie mam jesc tyle chleba itd.. bo za duzo przytyje i potem bedzie problem zeby to zgubic.
Chyba sa wszyscy dookola bardziej przewrażliwieni niz my same. :36_19_1:
Co do wagi to wg mnie przytyłam ok 3 kg. Bede miala porównanie jak pojde w środe na kolejna wizyte. Zrobilam rentgena w szafie i normalnie sie przerazilam bo nie mieszcze sie w ciuchy (spodnie) nawet te ktore byly mi luzne. Też zaopatrzylam sie w dzinsy ciazowe bo nie bylo wyjscia.:smile_move:

Pozdrowionka serdeczne

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

edyta85
Właśnie wzięłam jedną, mam nadzieję że nie wyląduje z nią w kibelku:P To jest okropne!!!
Zastanawiam się czy nie używać tabletek dopochwowych raz na 2 dni (bo mają wiekszą dawkę progesteronu) ale to się chyba lekarza spytam przy najbliższej okazji. Bo chyba nie bede w stanie tego świństwa brać codziennie.

Edytka ja tez mam zapisaną luteine i też jest to dla mnie koszmar...:36_11_23::36_11_23: Smak tabletek jest okropny! Ale pytałam mojego gina czy mogę je stosowac dopochwowo i mi pozwolił. Mówił, że te tabletki doustne tez można stosować dopochwowo. Takze teraz tak robie. Zapytaj swojego i daj znać. Mam nadzieje, że mój nie ściemniał.
Jak na razie z tej ciaży to zapamiętam te dwa okropne smaki: luteiny i kawy zbozowej (zmuszałam sie aby ja pic aby nie pić normalnej kawy...ale anatol mi nie podszedł a z kawy po prostu zrezygnowałam)
Pozdrawiam serdecznie

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

O ciekawych sprawach pisałyście od mojej ostatniej wizyty na forum :grin:

1. WAGA - na ostatniej wizycie u gina okazało sie że schudłam 3 kg :36_2_13: ale jak znam siebie to moment mi przybędzie, za dobrze by było gdybym w sobie chudła a tylko piłeczka by mi rozła :grin:

2. Ciuchy - kupiłam juz sobie dwie pary spodni ciążowych ale golf jest jeszcze za luźny i nie moge w nich chodzić, chodze więc w moich starych spodniach, niestety tu tez nie jest różowo, bo biodrówki są niewygodne z trochę już wystającym brzuszkiem ale udało mi sie wygrzebac z szafy spodnie o troche wyższym stanie, sa trochę już zużyte i przytarte ale co mam robić ... a z bluzkami nie jest źle, mam sporo luźnych tunik więc nie ma problemu, obcisłych nigdy nie nosiłam bo nie lubię jak mnie ubranie "dotyka" i zawsze wybierałam troszke luźniejsze modele :)

Odnośnik do komentarza

A u mnie co do wagi to juz w 9 tyg miałam 4kg do przodu :36_11_23::36_11_23: Cóż taki lajf , hahaha. A teraz waga utrzymuje sie na takim samym piziomie. Zawsze wazyłam 59kg przy wzroście 175 a teraz mam 63!
W ciuchy sie spokojnie mieszcze. Choć ze spodniami bywa już kiepskawo bo brzusio urósł jak nic :36_1_1::36_1_1: Dlatego muszę sie tez wybrac na jakies zakupki ciążowe bo jeszcze nic nie mam! A tu lato sie zbliża wielkimi krokami!!! Może jakies sukieniusie fajowe?! Mam nadzieję, że dla ciężarówek są jakies fajne ciuszki a nie jak dla starych pań...:36_11_23:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Dejanira ja mam ten sam problem, z tym, że na dodatek niewiele jest ciuchów w moim rozmiarze. Przed pierwszą ciążą ważyłam 64 kg przy wzroście 171 cm, pod koniec ważyłam już 104 kg:glass: A wcale nie opychałam się jedzeniem, po prostu takie geny, u mnie w rodzinie każda w ten sposób tyła. Po porodzie dopóki karmiłam piersią ważyłam 83, a teraz ważę 95, czyli tak, jak przed ciążą::(: Mam nadzieję, żę teraz waga nie będzie aż tak rosła. Ale poprzysięgłam sobie, że będę karmić piersią jak najdłużej, bo poprzednio za szybko dałam za wygraną i przy pierwszym sprzeciwie małej odstawiłam ją::(: Czego teraz bardzo żałuję :mama:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...