Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Bisiek, oj to faktycznie przymusowy urlop. Na szczęście u nas już blizej niż dalej więc będzie dobrze :*
DobraWrozka Ania to ładne imię, w sumie jestem z niego zadowolona, jedyne co to właśnie mnie wkurzalo że w szkole, czy potem pracy same Anie ;) Ale masz przechlapane z tymi nerkami :( to normalne żeby tak bolało? Co na to lekarz?
Piękna dziś pogoda, dzieci wyszalaly się na słoneczku, ja też i od razu samopoczucie lepsze:) Plan na jutro poprac wreszcie ubranka córci i wysuszyć na tym długo wyczekiwanym słoneczku:)

https://www.suwaczki.com/tickers/kjmncwa1okfq0aq3.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a jak u Was jest z ruchami bo ja jednego dnia mam tak że nie mała nie przestaje mnie kopać, a następnego zjem pół tabliczki czekolady i mała kopnie raz na 5h ... i jednego dnia się cieszę a następnego zamartwiam i jak już stwierdzam że chyba czas do lekarza to ruchy stają się intensywniejsze i odpuszczam. Też tak macie?

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgabmerklr.png

Odnośnik do komentarza

lalka123 moja kopie jak się położę. Jak chodzę to śpi ukolysana :) Także czuję ją głównie rano, wieczorem jak idę spać. A tak to w międzyczasie jak zjem coś słodkiego i się położę...

Jest super, po prawie 2 tygodniach zaczynam odzyskiwać smak i węch :)

Odnośnik do komentarza

lalka123 Ja ruchy tez czuje glowne jak sie położę. I nie jest to jakies falowanie brzucha czy super mocne wypychanie. W pierwszej ciazy jakos intensywniej odczuwalam ruchy. Teraz slabiej.
Powoli zaczynam sie przygotowywac. Cos tam upralam. Lozeczko maz skręcił. Raz mi sie wydaje ze jeszcze daleko a raz wpadam w panike ze to juz. Ciekawe kto pierwszy bedzie mial maleństwo poza brzuszkiem. Bo zapewne beda jakies kwietniowe maluchy.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Lalka, to u mnie z ruchami podobnie, są dni że mała bardzo fika, a są dni że ledwo ją czuję, zazwyczaj jednak co i raz daje o sobie znać ;) tak czy siak myślę że warto, szczególnie przy odczuwaniu małej ilosci ruchów, zjeść coś, napić się, położyć i spróbować doliczyć się tych dziesięciu ruchów na godzinę ;)
Bisiek, odpoczywaj. Ja w pierwszej ciąży też wytrwalam parę tygodni bez szyjki i centymetrowym rozwarciem, ostatecznie poród zaczął się w 38 tyg, jak będziesz się oszczędzać to powinno być dobrze :) Synek na pewno wie że jeszcze za wcześnie na opuszczanie maminego brzusia ;)
A my w ten piękny weekend otwarlismy sezon ogniskowy, były kiełbaski i ziemniaczki z ogniska;) dzieci wyszalaly się na dworku;) a mi już tak jakoś ciężko, kurcze nawet kolana mnie bolą jak kucam, chyba za ciężka się zrobiłam i zgaga mnie męczy jak się wieczorem poloze:( macie na to jakieś metody?

https://www.suwaczki.com/tickers/kjmncwa1okfq0aq3.png

Odnośnik do komentarza

Lovella ja miałam w poprzedniej ciąży problem z zębem. Najpierw na początku ciąży zrobił się stan zapalny i był do leczenia kanałowego. Czego nie zrobili bo nie można przeswietlac więc tylko wyczyścili ten kanał ile się dało, wypełnili tymczasowo i kazali przyjść jak się urodzi. Niestety latem jakoś pod koniec ciąży wydało się tam zapalenie, bylam na ostrym dyżurze, znowu mi wyczyścili i tyle. Za każdym razem dostawałam znieczulenie, tylko trzeba powiedzieć, że jest się w ciąży, to dają jakieś inne. Na mnie niestety średnio działa. I co ci jeszcze moge doradzić to lekarka na ostrym miała chyba większe doświadczenie z ciężarnymi bo mi to zrobiła w pozycji siedzącej (tzn ja siedziałam) i nie było problemu. Mój dentysta ustawił z kolei fotel na leżące i prawie mu zemdlalam ;)

Podsumowując - jak ciebie boli tzn. że jest zapalenie a bakterii w organizmie w czasie ciąży nie potrzebujemy. Idź czym szybciej tym lepiej a dentysta już będzie wiedział co może ci podać. Poza tym, nie ma sensu czekać bo jak będziesz karmić to też normalnego znieczulenia nie dają. A jak nie wyleczysz to tylko ci się zrobi do leczenia kanałowego i po co ci to.

Jaka ja jestem zajebista w wysyłaniu ludzi do lekarza - szkoda, że jak mi coś jest to o tym nie pamiętam ;)

Odnośnik do komentarza

Można, a nawet trzeba leczyć zęby w ciąży. Nieleczone infekcje mogą wywołać poród przedwczesny. Ja byłam u dentysty i normalnie znieczulenie dostałam. Mówiłam, że jestem w ciąży.
Nareszcie mogę się pochwalić, że pokoik dla dzidziusia gotowy! Meble skręcone, umyte i na swoim miejscu. Jestem taka szczęśliwa, że wreszcie to ogarnęliśmy. Co prawda padam z nóg, ale mam już to z głowy :) Nawet okno i drzwi w pokoju umyłam.
A starszy synek z tatą ogarniali ogródek i mały prawie zasnął przy kolacji! Pierwszy raz taki zmęczony. Ale Wam mówię jak to komicznie wyglądało. Z widelcem w buzi i oczy się same zamykają. Może prześpi całą noc.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k07bqx7zo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e5em15ry40h.png

Odnośnik do komentarza

Ja byłam u dentysty w 5msc i dentysta powiedział, ze leczenie zębów jest bardzo ważne - nawet w ciąży. Jedynie w 9miesiącu zalecają jednak już sobie odpuścić.

A my wczoraj pojechaliśmy po karoce dla księżniczki :).
Jakie to cudowne uczucie mieć w końcu wszystko dopięte na ostatni guzik :).

MM ostatnio jakoś zaczął się interesować ze wzmozona sila - wszystko co z Kornelia zwiazane to az go trzęsie.
Przyjechalismy wczoraj z wózkiem do domu a małżonek wszystko musiał rozpakować i sprawdzić.
Dziś na 10:45 mamy wizytę, ale dziś bez USG - idę odebrać wyniki badań żeby mieć komplet i dogadać się z lekarzem co do szpitala, bo będziemy rodzić w wodzie :)
Wrzucam fotkę nowej bryki naszej królewny :)
Wózek jest kremowo-brązowy :)

monthly_2017_04/majoweczki-2017_56285.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

cześć Dziewczyny!
Ale postów-wszystko nadrobiłam :)

U nas piękny weekend i 28'C, także można było się nasłonecznić, ale tak mi zaczęły puchnąć dłonie i stopy, że szok! Może ten gorąc jakoś to spotęgował, ale ledwo szłam.

Kolejną wizytę mam 10.04 więc zobaczymy co tam u mnie w środku słychać.

Co do ruchów, to też miałam tak że Mały się mało ruszał, ale za to w kolejnych dniach było ok i dość regularnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/l22np07w9wvpzqve.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/atdcp07ww3v22e12.png

Odnośnik do komentarza

Bisiek super wieści. Gdzie chcesz rodzić? W swoim "ulubionym" zagrzybionym szpitalu? Teraz już jesteśmy tak daleko, że nawet przy wcześniejszym rozpakowaniu będzie dobrze. Chociaż wiadomo, im bliżej terminu, tym lepiej!

death25 ciesz się, że teraz taka zmiana a nie przy porodzie. Przynajmniej imię masz czas wymyślić. Co do ciuszków to ja bym tylko ze względu na płeć nie kupowała. Pewnie masz do rozmiaru 62, 68 a z nich dzieci szybko wyrastaja a na te 3 miesiące moim zdaniem nie warto wydawać specjalnie kasy. Ja tam mam zlew na kolory i moja mała czesto chodzi w granatowym. Jak ci to robi różnicę zawsze możesz do ludzi go ubierać w te nieróżowe 50% ciuszków...

U nas postęp, mała w końcu śpi w swoim pokoju. Teraz muszę odzyskać małe ciuszki i poprac.

A jak tam u was, wierzycie lekarzom czy macie przygotowane imię jakby się jednak okazało, że płeć inna?

Odnośnik do komentarza

death25 a to niespodzianka :-) ciuszki to ciuszki, u mnie to i ściany różowe i kocyk i prześcieradła i wanienka i przewijak, ale z drugiej strony jakby dziadek się dowiedział że będzie wnuk to następnego dnia wszystko byłoby niebieskie lub zielone :-)
Chodzicie na wizyty do położnej z poz? Ewentualnie ona przychodzi do Was ? Czy tylko do lekarza?

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgabmerklr.png

Odnośnik do komentarza

death25, ale niespodzianka! Podobno często można się pomylić z dziewczynki na chłopca, odwrotnie raczej ciężko :) To teraz trzeba nad imieniem myśleć :)

Ja już poprałam i poprasowałam rozmiar 56 i 62, także to z głowy. Teraz tylko spakować torbę i mogę spokojnie czekać :)

Do szpitala też mam przygotowane 3 komplety w rozmiarze 56: body z długim, pajac, czapka, skarpetki

https://www.suwaczki.com/tickers/l22np07w9wvpzqve.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/atdcp07ww3v22e12.png

Odnośnik do komentarza

OnaM-super wózek!
Bisiek-extra że Was wypuscili. Będzie. dobrze!
Death-ale jaja! Akurat ja mam awersje do różowego i u nas jak na lekarstwo ;-) wszystko nijakie.

Ja mam do szpitala 2 torby:
1 malutka, podręczna z rzeczami wyłącznie na porodówke dla mnie, Agatki i tatusia. Ciężko wlec za sobą wielką torbę i miec skurcze i nie oszalec :D
2 duża ze wszystkim tym, co będzie potrzebne w szpitalu-podpaski, pieluchy, podkłady, ubrania, kubki i inne ręczniki i rzeczy higieniczne.

Ponieważ raczej czeka nas cc, więc min 5 dob w szpitalu-ja mam spakowane 6 kompletow ubranek. Stawiam na pajace (najlepsze i najprostsze ubranka dla dziecka!), mam też awaryjnie 3 komplety body+polspiochy.
Ubranie dla.mnie i małej na wyjście spakowane i leży w foteliku.
Ja mam tyle naszykowane bo szpital mam 120km od domu i nie ma za bardzo opcji dowiezienia czegoś

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Dobre z tą zmianą płci ;) ja ufam lekarzowi, pokazał mi co trzeba w dużym powiększeniu, dziewczynka na bank.

U mnie w szpitalu zalecają 3 komplety ubranek, ostatnio to było za mało (cc, byłam 3 doby) więc wezmę może 5. Też raczej pajace i ew body jakby było chłodno.

Ja się męczę z wyborem podwójnego wózka.. Nic mi jakoś nie pasuje, do tego ceny używek kosmiczne. Ale nie dam rady nie kupować, ostatnio 700 m szliśmy ponad godzinę ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...