Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Monia38
Lehrerin nie przemycałaś??

Trzy serca niezmiennie się dla Ciebie i jak najszybszego pójścia sobie przecz krostkom.
A kluczyk....pół zostało w drzwiach pasażera. Kamil wydłubał, pojechał, dorobił drugi, ale ten złamany póki co przyczepiony do nowego bo immobilizer ma:36_2_43: A narzekałam na stare ruple co nimi jeździłam, a tu?????? Dooopa nic nie zrobi się samemu.

Monia wiem o czym mówisz ale głowa do góry, dobrze, że to nie stacyjka!
(mnie się kiedyś dorabiany w stacyjce zaciął- i to na stacji benzynowej-"dobre dusze" mało mi pól auta nie rozebrały:Kiepsko:) Dobra idę już, bo ledwo co widzę:Zakręcony:

....

Odnośnik do komentarza

ja chyba zmęczona jestem czy cuś, tak patrzyłam na fotki Asi, podziwiałam dziewczynę i zastanawiałam się , zastanawiałam i zastanawiałam - po jaka cholerę ma obandażowana nogę, kurcze, nic monia nie wspominała, żeby Asia miała jakąś kontuzję i jak bidulka będzie tańczyć z chorą nogą:lup::lup:
dopiero za chwilę do tarło do mnie - przemyt!!!!!:sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
ja chyba zmęczona jestem czy cuś, tak patrzyłam na fotki Asi, podziwiałam dziewczynę i zastanawiałam się , zastanawiałam i zastanawiałam - po jaka cholerę ma obandażowana nogę, kurcze, nic monia nie wspominała, żeby Asia miała jakąś kontuzję i jak bidulka będzie tańczyć z chorą nogą:lup::lup:
dopiero za chwilę do tarło do mnie - przemyt!!!!!:sofunny::sofunny::sofunny:

To było jedyne sensowne miejsce, a uwierz próbowała wcisnąć wszędzie. Albo ona za mała, albo butelka za wielka :sofunny:
Ale z tego co wiem, udalo się i przemycili.

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam się przywitać, więc witam w mroźny ranek.

Nie wiem ile na minusie (termometr padł i jakoś nikomu się nie kwapi zakpić nowy, coby się nie stresować mrozami), ale musi być bardzo zimno, bo samochód, który M. pozyczył od swojego dziadka nie odpalił. Mój na szczęście na dotyk odpalił :smile_jump: Małżon moim pojechał na budowę rozpalać w piecu, wróci zapewne za 2 godzinki a ja wtedy myk z domku i idę pobuszować na "Bialskie Złote Tarasy" bo dziś 50 % taniej i dziś są wystawanie rzeczy nowe. Może coś ciekawego złowię :Oczko: Tylko ten mróz mnie przeraża.

W nocy ok. 1 nie było prądu i już w wyobraźni rysował mi się czarny scenariusz, tak jak w małopolskim - brak prądu przez kilkanaście dni. Pół BP nie miało prądu. Ok. 5 nad ranem pojawiło się światło. Uff....

Po obiedzie mam zamiar oddelegować małża z Niśką do teścia. Chcę odrobinę odpoczynku, bo już drugi dzień z rzędu Niśka ma dzień Świni. Wszystko jest na NIE. Rano nie chciało jej się samej nosek wydmuchać, później bunt przy śniadaniu, że ona mleka nie wypije i nie ruszy bułeczki z serkiem. Potem jeszcze przy ubieraniu się zaczęła się buntować. Nerwy nam puściły i z m. trochę na nią nakrzyeczliśmy. Popłakała w swoim łóżku, uspokoiła się i już znormalniała i śniadanko sama zjadła, ubrała się nawet sama i teraz poszła myć zęby. No inne dziecko. Zobaczymy, jak na długo.

Teraz idę pokawoszyć, więc zapraszma na mocną małą czarną :kawa: a kto woli to i mleczko się znajdzie a i może jakaś herbatka. Smacznego!

Miłego i ciepłego dzionka.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

dobry
ja wczoraj zawiesiłam nowy termometr i pokazał - 20:lup:
u nas na szczęście prąd jest:lol:

lehrerin współczuje dnia świni u Nisi, Kuba też ostatnio coraz częściej świniuje a i mnie nerwy puszczają i jest niepotrzebny krzyk:ehhhhhh:
teraz, niestety, sam się nie ubiera i wygrywa ze mną, ponieważ jest zimno, robię to za niego i szlak mnie trafia:Real mad:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja , wreszcie do Was dotarłam, bo ostatnio miałam urwanie głowy, a poza tym przez 1,5 dnia nie miałam netu - padła cholera jak to robi zwykle w weekend :Wściekły:

U nas też zimno, ale piękne słońce za oknem. Własnie pracujemy nad Borysem żeby raczył wyjśc chociaż do ogrodu, bo mamy chęc na orły w śniegu, ale nie wiem czy się uda. Po 16 przyjdzie kuzyn z żoną na kawkę i ciasto :smile:

3serca, tak szkoda tej Twojej Kruszynki, ale będzie dobrze, trzeba przetrwać :great:
słonko, zdrówka dla domowników i sił dla Ciebie DOMOWA SIOSTRO PRZEŁOŻONA :wink:
Monia, zaległe najlepsze życzenia z okazji DNIA BABCI dla Ciebie i serdeczności urodzinowe dla Asi. Przemyt mnie rozbroił :sofunny:, mam nadzieję, że studniówka byla bombowa.
lehrerin, dnia świni oczywiście baaaardzo Ci wspólczuję, ale nazwa mi się strasznie podoba :sofunny:
monika, cierpliwości do wyskoków Kuby.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

monika4
ja chyba zmęczona jestem czy cuś, tak patrzyłam na fotki Asi, podziwiałam dziewczynę i zastanawiałam się , zastanawiałam i zastanawiałam - po jaka cholerę ma obandażowana nogę, kurcze, nic monia nie wspominała, żeby Asia miała jakąś kontuzję i jak bidulka będzie tańczyć z chorą nogą:lup::lup:
dopiero za chwilę do tarło do mnie - przemyt!!!!!:sofunny::sofunny::sofunny:

I tak jesteś lepsza ode mnie, bo ogladajac przed parentingiem zdjecia na nk to samo pomyślałam i gdyby nie podpis Moni nie wpadłabym. Moze dlatego,że ja na studniówce nie byłam:smile_move:

Trzy serca ciesze się, że już lepiej. Zawsze pisz wczesniej, potrzymamy kciuki, pochuchamy i wszystko będzie szybciej dobrze:36_3_15:

U mnie też zimno, ale tak ładnie, że zaraz ide sie przejść

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

i nadaj trzymam mróz:alajjj:

agatron i udało się Boryska wyciągnąć na spacer śnieżny????

monia ja się młodym udała studniówka???
wysyłasz Emila jutro do przedszkola??? ja usilnie pracuję żeby przekonać Kubę do balu, na razie z kiepskim skutkiem
a to przyjadą stroje z wypożyczalni czy w swoim zakresie??? i czy trzeba jakiś poczęstunek przygotować?

anula a czemu nie byłaś na studniówce??

słonko zdrówka dla rodzinki a dla ciebie duuuuuuuuuużo sił

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
i nadaj trzymam mróz:alajjj:

agatron i udało się Boryska wyciągnąć na spacer śnieżny????

monia ja się młodym udała studniówka???
wysyłasz Emila jutro do przedszkola??? ja usilnie pracuję żeby przekonać Kubę do balu, na razie z kiepskim skutkiem
a to przyjadą stroje z wypożyczalni czy w swoim zakresie??? i czy trzeba jakiś poczęstunek przygotować?

anula a czemu nie byłaś na studniówce??

słonko zdrówka dla rodzinki a dla ciebie duuuuuuuuuużo sił

A za co go trzymasz ?????????????:sofunny::sofunny::sofunny:

Żadnego poczęstrunku, dwie mamy pieką ciasta i wiadomo śniadanie. Jak ma swój strój to może być, podobno, nie wiem dokładnie, mają też mieć do wypożyczenia za free.

Aśka zadowolona bardzo, wrociła podobno po czwartej (nie wiem, spałam), głos straciła bo z zapaleniem krtani. Ale ogólnie super.
A kontuzja nazywała się finlandia porzeczkowa 0,7l :sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Monia38
monika4
i nadaj trzymam mróz:alajjj:

agatron i udało się Boryska wyciągnąć na spacer śnieżny????

monia ja się młodym udała studniówka???
wysyłasz Emila jutro do przedszkola??? ja usilnie pracuję żeby przekonać Kubę do balu, na razie z kiepskim skutkiem
a to przyjadą stroje z wypożyczalni czy w swoim zakresie??? i czy trzeba jakiś poczęstunek przygotować?

anula a czemu nie byłaś na studniówce??

słonko zdrówka dla rodzinki a dla ciebie duuuuuuuuuużo sił

A za co go trzymasz ?????????????:sofunny::sofunny::sofunny:

...za ogon?
:sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

na studniówce nie byłam bo sie banalnie acz straszliwie rozchorowałam...Ale nie odczuwam braku, bo moej klasy licealnej nie lubiłam, zresztą do tej pory spotkania nam nie wychodzą.

Monika masz rację Finlandia to ładna nazwa kontuzji:smile_move:

ZIMNO!!!!!:36_1_64::glass:

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

a wiecie ze ja mojej studniowki jakos nie pamietam?
powaznie, jakos wyrzucilam to wspomnienie z mojej glowy, fakt ze mnie moj kawaler wystawil do wiatru bo dzien przed studniowka powiedzial ze ze mna nie pojdzie i ekspresem kolega z klasy mi znalazl swojego kumpla :lup: Boze drogi, ale to byl kumpel, juz bym lepiej zrobila jakbym poszla sama
no i nie bardzo pamietam jaka ta zabawa byla :lup: ale z tego co kojarze zle sie bawilam i chcialam wczesniej wrocic do domu :D

Odnośnik do komentarza

Niestety pan B odmówił pójścia do ogrodu i baraszkowania w śniegu :frown:, a później po prostu padł i spał od 14-16 z minutami. Był wyczerpany po naszej wczorajszej wizycie u sąsiadów i o dziwo nawet nie było z nim problemów z wieczornym zasypianiem.

Moja studniówka była fajna, a co do przemytu, to był zorganizowany na taka skalę, że nasza wychowawczyni, po tym jak zobaczyła stos butelek na szkolnym śmietniku, to do mojego taty (był obecny jako jeden z rodziców) powiedziała: PANIE BOGDANIE, JAKBY TO PAN DYREKTOR ZOBACZYŁ... :gasp: W sumie wcale się jej nie dziwię, ale dziwię się nam, bo nawet za bardzo nie staraliśmy się zatrzeć dowodów zbrodni :no:. Boszzzzz, jak tak sobie wspominam te licealne czasy, to dochodzę do wniosku, że gdyby to było teraz, to nie raz moglibyśmy za te nasze wybryki wylecieć ze szkoły. Ehhh życie...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

agatron
Niestety pan B odmówił pójścia do ogrodu i baraszkowania w śniegu :frown:, a później po prostu padł i spał od 14-16 z minutami. Był wyczerpany po naszej wczorajszej wizycie u sąsiadów i o dziwo nawet nie było z nim problemów z wieczornym zasypianiem.

Moja studniówka była fajna, a co do przemytu, to był zorganizowany na taka skalę, że nasza wychowawczyni, po tym jak zobaczyła stos butelek na szkolnym śmietniku, to do mojego taty (był obecny jako jeden z rodziców) powiedziała: PANIE BOGDANIE, JAKBY TO PAN DYREKTOR ZOBACZYŁ... :gasp: W sumie wcale się jej nie dziwię, ale dziwię się nam, bo nawet za bardzo nie staraliśmy się zatrzeć dowodów zbrodni :no:. Boszzzzz, jak tak sobie wspominam te licealne czasy, to dochodzę do wniosku, że gdyby to było teraz, to nie raz moglibyśmy za te nasze wybryki wylecieć ze szkoły. Ehhh życie...

dobrze gadasz, też zaczęłam wspominać:sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...