Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"

[basica31]

Gunia_G

Basiu a jak to u Julki jest z siadaniem na nocniku??
Moj juz w lipcu siadal na nocnik a potem mu sie odwidzialo i nocnik byl wrogiem numer 1 teraz jest Ok i sam po niego chodzi a jak juz zrobi co ma zrobic to lapie mnie za reke i prowadzi do wc zebym wylala zawartosc i pilnuje czy nocnik jest myty bo kiedys chcialam zobaczyc co on zrobi jak go postawie na podlodze bez mycia i zaczelo sie: Mama nie. Tu (i pokazal kran) wiec wiem ze pilnuje mnie na kazdym kroku :)

Julka owszem siada i lepie sie za pampersa idzie do lazienki i karze go zmienc ale z wlasnej inicjatywa nie siada

[Gunia_G]

basica31

Gunia_G

Basiu a jak to u Julki jest z siadaniem na nocniku??
Moj juz w lipcu siadal na nocnik a potem mu sie odwidzialo i nocnik byl wrogiem numer 1 teraz jest Ok i sam po niego chodzi a jak juz zrobi co ma zrobic to lapie mnie za reke i prowadzi do wc zebym wylala zawartosc i pilnuje czy nocnik jest myty bo kiedys chcialam zobaczyc co on zrobi jak go postawie na podlodze bez mycia i zaczelo sie: Mama nie. Tu (i pokazal kran) wiec wiem ze pilnuje mnie na kazdym kroku :)

Julka owszem siada i lepie sie za pampersa idzie do lazienki i karze go zmienc ale z wlasnej inicjatywa nie siada

To moze faktycznie na dzien nie zakladaj jej juz pieluchy zmoczy sie pare razy to zacznie sama ci siadac bo bedzie bala sie ze bedzie mokro :)
Przetestuj przez pare dni :)

[basica31]

Gunia_G

basica31

Gunia_G

Basiu a jak to u Julki jest z siadaniem na nocniku??
Moj juz w lipcu siadal na nocnik a potem mu sie odwidzialo i nocnik byl wrogiem numer 1 teraz jest Ok i sam po niego chodzi a jak juz zrobi co ma zrobic to lapie mnie za reke i prowadzi do wc zebym wylala zawartosc i pilnuje czy nocnik jest myty bo kiedys chcialam zobaczyc co on zrobi jak go postawie na podlodze bez mycia i zaczelo sie: Mama nie. Tu (i pokazal kran) wiec wiem ze pilnuje mnie na kazdym kroku :)

Julka owszem siada i lepie sie za pampersa idzie do lazienki i karze go zmienc ale z wlasnej inicjatywa nie siada

To moze faktycznie na dzien nie zakladaj jej juz pieluchy zmoczy sie pare razy to zacznie sama ci siadac bo bedzie bala sie ze bedzie mokro :)
Przetestuj przez pare dni :)

sprobuje opoeiwm jej o takim Piotrusiu ktory juz nie sika w pampersa

[Gunia_G]

Opowiedz i pokaz jej go w galerii jest zdjecie na nocniku :) :) :)

[basica31]

zebys wiedziala ze to zrobie

[Gunia_G]

Tylko potem poprosze o relacje jaka byla reakcja Julki na Piotrusia :):):)

[AsJa]

No i zaraz będzie kolejnych dwoje bez pampersa

[AsJa]

Za dzieci bez pampersów, wesołe, w dobrym nastroju i dobrze śpiące:Uśmiech:

[gabalas]

AsJa

Za dzieci bez pampersów, wesołe, w dobrym nastroju i dobrze śpiące:Uśmiech:

:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

Szkoda że moj tak szybko nie chce załapać sikania
Ostatnio jak mu sciagnelam pampka i zlal sie w gacie to z wrzaskiem do mnie orzylecial i przyniosl pampka:duren:Nocnik owszem fajna sprawa ale tylkow celach rozrywkowych, zeby mamusi w ubikacji potowarzyszyć, rozwinac rolke papieru taoletowego. W sumie to lubi na tym nocniku siedziec ale zeby cos zrobic to niebardzo

[AsJa]

gabalas

AsJa

Za dzieci bez pampersów, wesołe, w dobrym nastroju i dobrze śpiące:Uśmiech:

:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

Szkoda że moj tak szybko nie chce załapać sikania
Ostatnio jak mu sciagnelam pampka i zlal sie w gacie to z wrzaskiem do mnie orzylecial i przyniosl pampka:duren:Nocnik owszem fajna sprawa ale tylkow celach rozrywkowych, zeby mamusi w ubikacji potowarzyszyć, rozwinac rolke papieru taoletowego. W sumie to lubi na tym nocniku siedziec ale zeby cos zrobic to niebardzo

Gabalas nic się nie przejmuj. Jak Staś był w wieku Krzysia to nawet zabawowo nie chciał patrzeć na nocnik Potem zrobił czasem, ale to wyjątkowo i w wakcje puściłam go w samych majtkach (mnie do prania) po dwóch tygodniach załapał
Na Krzysia też przyjdzie pora:Uśmiech:

[Ann]

dzien dobry, po czasie goscinnym i zawirowanym wracamy do codziennej nudy
ale cudne fotki Anulki widzialam w galerii

powodzenia dla wszystkich toaletowcow

[lehrerin]

Witam

Widzę, że poruszacie bardzo ważne tematy. Kochane powodzenia życzę w odpieluchowywaniu. Moja jeszcze w nocy każe nałozyć pampers, ale często się zdarza, że pielucha po nocce jest sucha . W dzień nie mam z nią żadnych problemów, ale na dłuższe trasy, zakładam pieluchę, bo wiem, że po drodze np. nie ma gdzie ją wysadzić, a poza tym zimno jeszcze pod krzaczkiem. A tak na codzień bez pieluchy biegamy i do tej pory bez wpadek. I wiecie, że odczułam w koncu, że pieluch nie kupujemy. Jakoś teraz więcej w portfelu zostaje . Ulga niesamowita dla kieszeni. A jaka radość przechodzisz koło pólek i nie sięgasz po pieluchy.

Powodzenia w odpieluchowywaniu.

W pracy ok, ale taki młyn miałam dzisiaj, że nie wiedziałam, co gdzie ręce włożyć. Po pracy poszłam z małą na spacerek, ciepluchno było. Rozprostowałam kości i chyba muszę, więcej chodzić, a nie tylko jeździć.

Pozdrawiam.

[lehrerin]

Dziubala

Moja :)

ZA UDANY DZIEŃ!

dedykacja jak najbardziej trafiona.

[gabalas]

Lehrerin faktycznie pogoda sie świetna zrobiła , mam nadzieje że juz niebawem bedziemy zaliczać "niekonczące" się spacerki

Od tego siedzenia w domu calkiem mi odbilo, nic nie robie tylko sprzątam, już chyba wszystko wysprzatałam co mogłam, wyczysciłam dywany, pomylam okna, nawet drobne przmeblowania zrobiłam:duren:

Spadam bo M zraz przyjdzie, już dzwonił co by mu zupke podgrzać

[lehrerin]

gabalas Jak Ci tak dobrze idzie sprzątanie, to zapraszam do siebie. Ja normalnie nie mam czasu na sprzątanie. Mówię Ci, nie wyrabiam się ze wszystkim.

[monikouette]

wpadam szybciutko zeby sie chociaz przywitac :)
Natanek jeszcze nie spi, Noas wlasnie poszedl w kimono wiec chwila dla mamy niedlugo :) Krzysiek wybyl na mecz wiec samotny wtorek dla odmiany :)
powodzenia w odpieluchowywaniu! ja juz mam to za soba oraz i przede mna
oby poszlo tak sprawnie jak przy Natanku, w wieku 2 latek odstawil pieluche w dzien i w nocy i juz nigdy nie wrocila!!! tego wszystkim zycze!!

[monikouette]

gabi, jednam sie z toba w sprzataniu, wlasnie chate wypolerowalam :) zostaly mi okna ale u nas od dwoch dni leje wiec nici z mycia okien :)

[lehrerin]

moniq wiesz, zazdroszczę Ci tej Twojej energii do pracy i że masz taki zapał do wszystkiego i to jeszcze przy dwójce dzieci i na dodatek jeszcze pracujesz. Ja to jakoś blado przy WAS wychodzę.

[monikouette]

oj, lehrerin, nie przejmuj siemna, ten typ tak ma ja na tylku nie potrafie usiedziec ale to juz mam w genach, tak mam zakodowane ze jak usiade chocby przed tv to trace czas :) wiec nie potrafie nic nie robic, a wrecz przeeciwnie, musze byc czyms non stop zajeta :) moze przez to niektore rzeczy robie gorzej ale taka mam juz nature, daje z siebie ile moge, efekty sa, a czy najlepsze to zycie skoryguje :)

[Anulka]

coś ostatnio z niczym się wyrobić nie mogę..dzieci jakies takie bardziej absorbujące...w domu ciągle coś do zrobienia...ale nareszcie znalazłam chwilkę by tu usiąść :)

Aniu dziekuję

[lehrerin]

moniq pracowita z Ciebie kobitka, nie ma co tam gadać. Pracuś z Ciebie i tyle. I to się chwali.

Anulka to dobrze, że chciaż znalazłaś chwilunię, by do nas zajrzeć.

Ja już uciekam, raniutko trzeba wstać, dziecię zawieźć do tesciowej, m. do pracy a na samym końcu siebie dowieźć do pracy.

Spokojnej nocki życzę.

[AsJa]

A my mieliśmy nieplanowaną podróż do sklepu, bo się okazało, że nocnik pękniety Nie wiem co się stało muszę zapytać opiekunki, ale tak wygląda jakby coś na niego spadło
Ale mamy już nowiutki. Taki samy tylko inny kolor, bo niebieskich nie było. Ponieważ był tylko zielony i różowy to zgadnijcie, który mamy

Ann to będzie szok ta codzienna nuda Babcie już pojechaly?

Lehrerin wszystkim się przyda więcej ruchu, jak będzie ciepło będziemy prostować kości Ja też blada jakoś czasu nie mam

Gabalas ja rownież zapraszam do siebie na sprzątanko:Uśmiech:

Moniq to słomiana wdowa z Ciebie

Anulka najważniejsze, że znalazłaś tę chwilę:Uśmiech:

[monikouette]

asJa, slomiana to ja co tydzien jestem tak srednio :)
jednym okiem spogladam na CSI a drugim na forum :) znowu zeza dostane :)

[AsJa]

czy leczenie zeza jest refundowane we Francji?

[Anulka]

pojechałam dzisiaj do marketu..jak byłam przy kasie zadzwoniłam zapytać jak dzieci...usłyszałam taki krzyk w słuchawce jak nigdy dotąd...Maja darła się jak opętana. Jak wróciłam po 15 minutach to chrypy aż dostała...Mężuś dawał jej i herbatke i mleczko, ale nie bardzo chciała. Jak ją wzięłam na ręce to aż westchnęła, wzieła cyca do buzi i zasnęła biedulka. Nawet jej nie zdążyłam wykąpać...
__________________