Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"

[Martek73]

A ja od dzisiaj miałam mieć pomoc, ale niestety znowu jestem sama.

[Dziubala]

Witam w Nowym Roku

My niemal w ostatniej chwili musieliśmy zmienić plany Sylwestrowe i zamiast być w okolicach Ostrołęki, to byliśmy w okolicach Częstochowy . Ale i tak super się bawiliśmy . A i dzieci miały frajdę, mieliśmy sztuczne ognie dla dzieci, a o północy dla dorosłych

Izek – współczuję Małej, zdrówka!

Mama – super, że chrzciny udane

Katarzynka – tak czasem bywa, że laktatorem nie da się ściągnąć (moja szwagierka też ma ten problem), ale potem słyszałam, że z każdego się da, tylko widać nie robi się tego dobrze. Jak masz możliwość, to podjedź do położnej laktacyjnej i zapytaj co źle robisz.

Bożenka – superową Martynka ma czapę

Martek – do czego miałaś mieć pomoc?

[Martek73]

W maju odeszła dziewczyna na zwolnienie, bo była w ciąży. Po przeszło miesiącu zatrudnili mi pomoc, ale niestety się nie sprawdziała.
Teraz ponieważ jej to powiedzieli jest na zwolnieniu i znowu jestem sama.
Od dzisiaj miałam mieć nową osobę do pomocy, ale okazuje się, że będzie dopiero od 10- ego.

Jeszcze tydzień sama

[Martek73]

Życzę Wam miłego wieczorku.

[mama225]

Obiecane zdjęcia z chrzcin mojej Śnieżynki. Całusy.

[gabalas]

mama cudne fotki

A to nasz nowy lokator uratowany przed niehybna smiercia

[slonko2208]

Mama Lenusia miodzio

[izek78]

witam wieczorowo,w nowym2011rokuu nas dalej chorobowo,jutro idziemy na kontrolę,Sylwester miałam super udany,goście dopisali i było superdzisiaj miałam wolne,a jutro idę na popołudnie,a jak u was?sylwester się udał.wpadnę rano,życzę wam miłego wieczorku.dobranoc

[bozena222]

witam wieczorkiem

mama225 Lenka ślicznie wyglądała, mojej Domini bardzo się podobała Lenka szczególnie na tym 2 zdjęciu.

gabalas ładny ten wasz nowy lokator.

[bozena222]

Witajcie
widzę że dzis jestem pierwsza to serwuję wam chyba że ktoś woli herbatkę
ja właśnie skończyłam kawke i idę szykować się do pracy muszę wyjechac troche wcześniej bo została mi wczorajsza praca do skonczenia

[bozena222]

życzę wam miłego i spokojnego dnia

[katarzynka100]

Dzien dobry Kobietki,

dziekuje Wam za odpowiedzi:) Poprobuje jeszcze troche - moze sie uda...

Milego dnia

[Jomira]

Hej dziewczyny. Mnie dopadli lacznie dwaj zboje: Len i Niechciej, wiec podczytuje, ale na pisanie silow brak.
Aczkolwiek :) moze sie rozpisze.

Gabalas, super piesio.
Mamma - Lenka sniezynka super slicznosci.

My chyba sobie chrzest odpuscimy, bo wizja trudnosci w kosciolach powoduje, ze juz mi sie odechciewa. No chyba, ze sie okaze, ze procedury nas nie zabija???
Maz niechrzczony, nieprzynalezny do zadnej religii. Ja katoliczka zupelnie niepraktykujaca, do tego rozwiedziona.
W katolickim pewnie nas pogonia psami juz na wstepie. A chrzest z protestanckim bedzie musial sie wiazac z zapisaniem do kosciola i placeniem na niego podatku. W sumie nie malo, bo 2% dochodu. To jednak troche, zwazywszy, ze w zwiazku z macierzynskim i wychowawczym dochody nieco i tak nam sie obniza...

Co do Sylwestra, to psy nam go zorganizowaly:
Hektorek- bandziorek (nasz jamnik) pozarl plastik, ktory poranil mu jelita, wiec 31 rano wyskoczylismy prosto spod prysznica do weterynarza. Hektorek spedzil tam poltorej doby, a leczenie kosztowalo 10.000 koron czyli 5000 zlotych.
Na szczescie mamy ubezpieczenie, ktore nam to zwroci, ale byly trudne chwile, gdy wizja operacji wisiala nad badnziorkiem. Leczenie wraz z operacja mialo kosztowac okolo 25.000 koron, a ubezpieczenie pokrywa wydatki do 14.000 rocznie...
wiec okolo 11.000 musielbysmy sami dokladac... I bylby dylemat, kurcze, bo nawet na dunskie pieniadze to kupa kasy.
Na szczescie udalo sie bez roztrek. Choc Hektorek musi juz teraz uwazac, do pazdziernika ma juz tylko 4.500 do wykorzystania :)

Popludnie i wieczor sylwestrowy pod haslem telefonow z psiego szpitala, ktory dzwonil co 2 godziny informowac o wynikach nowych badan i postepach. A pozniej rzadzil Spajo (czyli nasz golden), ktory panicznie bal sie fajerwerkow i momentami, to byl w stanie schowac sie nawet pode mna :) Kurcze nawet do toalety ze mna lazil.

Coz, uroki czworonogow... na szczescie kochamy je, wiec jakos nie czujemy, ze babraja nam zycie :)

Milego dnia dziewczyny.

[izek78]

wpadne wieczorem.miłego dnia

[Martek73]

Witajcie

[Martek73]

mama225

Obiecane zdjęcia z chrzcin mojej Śnieżynki. Całusy.

Super fotki

gabalas

mama cudne fotki

A to nasz nowy lokator uratowany przed niehybna smiercia

Fajny ten Was nowy lokator, a dzieciątko widać zadowolone

[Dziubala]

Witam wtorkowo :)

Mi dziś dzień szybko leci

Martek – to oby w przyszłym tygodniu ta pomoc była już na pewno

Gabi – kochany piesek , i Nika słodziutka

Mama – fajne fotki, a Lenka rzeczywiście jak Śnieżynka wyglądała

Izek - współczuję choroby :(

Bożenka – mnie od kawy już chlupie w brzuchu

Jormira – chrztem tak się nie przejmuj . Jak dziecko dorośnie to może się samo ochrzcić.
Nieźle pieski zorganizowały Sylwestra. Dobrze, że z Hektorkiem tak „tylko” się skończyło, a Spajo zachował się jak większość psów, które boją się huku.
A jak tam córka?

Miłego popołudnia :)

[Jomira]

Hehehe.... Dziubalo, na razie spokoj!.
Chlopaka ma nowego, po poltora roku, wiec spokoj z nia :)
Zwlaszcza, ze on przyjezdza do niej na 2-3 dni w tygodniu (mieszka ok.120 km od nas), wiec wtedy sie popisuje "pozytywnie" jaka jest dobra corka i siostra, wiec wszystkim sluzy. U nas jak juz ktos "rzadzi" to na szczescie jedno na raz, wiec idzie sie oblakac, ale nie zwariowac :)

[mama225]

Dziękuję za mile słowa o mojej śnieżynce najdroższej.
jomira-- to faktycznie, psiaki dały popis. szkoda tego od plastiku, głuptasek, ale jestem w szoku co do opieki szpitalnej. W Polsce nawet ludźmi się tak nie przejmują. Dobrze, że już OK. No i dobrze, że nie musiecie płacic, bo ho, ho! A co do chrztu, to ksiądz nie powinien odmówic chrztu dziecku skoro rodzice proszą, tak myślę.
gabalas - piesio kochany. Najkochańsze są przybłędy, wiem, bo mam 3y i kota a nawet 2da, bo drugi dochodzący taki, jak zgłodnienie.
Ja dziś pełna emocji. Odbyłam rozmowę tel z ewentualną nianią do Lenki, mamy się spotkac. dziewczyna młoda, pielegniarka i miło jej z oczu patrzy ( znalazłam ją na niania.pl), zobaczymy. Oczywiście codziennie boli mnie żołądek z nerwów, że musze wracac do pracy a w nocy koszmary, że ktoś Lenke porał a ja nie mogę dodzwonic się do policji itp. No wykończe się chyba. A terz spi moja pchełka kochana, i Wojtuś padł i śpi. Pogoda taka jakaś. Uciekam, pa.

[Martek73]

Życzę miłego wieczorku

[Devachan]

Jomira alez przygoda z Hektorem, db ze macie ubezp!!!

A z podatkiem na kosciol to nie jest tak jak w NO ze i tak zabieraja, tylko o tym nie wiecie?? bo w NO zabieraja na protestancki kosciół, chyba ze jestes oficjalnie zapisany do innego kosciola to wtedy oddaja na tamten, bo musza...dlatego prosza kotoliccy ksieza by sie do nich zapisywac, bo kaske dostaja...

Katarzynka sciagaj po karmieniu, np.jak dajesz jedna piers to daj dziecku druga by "zaciągnęło" wtedy juz laktatorem poleci - jak masz reczny to pamietaj, ze trzeba dobrze kilka razy szybko "zapompowac", zeby wytworzylo sie cisnienie i potem tak powoli rączką pompowac przytrzymujac na kilka sekund raczke w pozycji koncowej jak leci mleczko...

Najlepiej sciagac w porze karmienia, mozesz pomasowac najpierw sutki zeby mleczko polecialo...

[Jomira]

Deva, no u nas na szczescie bez wiedzy naszej nie sciagaja. Jak sie rejestrowalam w Danii, to tez mnie od razu pytali, czy zamierzam przynalezec tudziez placic (bo mozna nie przynalezec, a placic heheeh) do kosciola narodowego. Powiedzialam, zem katoliczka i dali mi spokoj.
Poza tym w naszych pitach (zarowno prognozowych i rozliczeniowych) widze, ze jest 0% na kosciol.
Wiec :) poki co nie loze na instytucje :) Bynajmniej nie na ta, hehe

[Jomira]

A co do Hektorka. Wyobrazcie sobie, ze juz dzis dostalam pieniadze z ubezpieczalni - w niedziele w nocy zlozylam internetowe zgloszenie szkody.
Najlepsze bylo, ze w fakturze byl Hektor (a ubezpieczenie jego jest na jego rodowe powiedzmy nazwisko - Hip Hip Hurra Jamador), malo tego byl tez blad w dacie urodzenia - zamiast 4.07.2009, bylo 14.07.2009. W Polsce, pewnie prostowanie by zajelo przynajmniej dwa tygodnie, a juz totalnie przynajmniej musialbym jechac do kliniki po nowa fakture.
A tutaj Pani dzis zadzwonila by spytac o te rozbieznosci. Wyjasnilam, ze Hektor to jego imie codzienne, a ubezpieczenie jest na papierowe na wypadek wystaw i Pani to wystarczylo. Z data urodzenia tez nie bylo problemu. Po rozmowie telefonicznej, kaske od reki przelala.

[slonko2208]

Jomira dobrzze ze z Hektorkiem tak sie szczesliwie skonczylo. A ze Zyjesz w normlaniejszym kraju cod o traktownia aklienta to tak własnie jest. Tu tez nie ma problemu i wiele spraw na telefon itp
Mama trzymam kcuki za nianie
Zycze milego dzionka

[monika4]

cześć, dotarłam w końcu do was, ciągle w biegu nie po drodze
na razie tylko buziaczki i miłego dnia

jomira wow!!! ale niesamowite z tym ubezpieczaniem, opieką weterynaryjną i w ogóle, bidulek Hektorek, dobrze, że już atrakcje za nim

mama Lenusia cudna, trzymam kciuki za nianię

gabi urocza psina i widać, że zakumplowana już z Niką

martek to oby nowa dziewczyna do pomocy była strzałem w 10 - tkę

bożena śliczne fotki świąteczne!!!

dziubala super, że udał się sylwester!!!

deva coś miałam... hm... skleroza